Ray tracing w WoW: Shadowlands - zobacz, czy robi różnicę
W takiej grze to wątpię żeby ktoś patrzył się na jakość cieni, brakuje jeszcze 1 porównania mianowicie jak to wpływa na FPS'y w tej grze
Wczoraj oglądałem na streamie porównanie i mogę powiedzieć, że wygląda to tragicznie - praktycznie nic się nie zmienia (w niektórych miejscówkach, chyba na prawdę nic się nie zmienia), FPS'y z tego co widziałem u streamera malały o ok. 10-20. Niby ustawienia "Good" i "High" mówą o jakiś lokalnych źródłach światła, ale nie widziałem by np. świeczka, albo umiejętności bohaterów dawały światło, które rzucałoby cienie. Na YT można znaleźć filmik jakiegoś fana, który próbował przedstawić jak mógłby wyglądać RTX za pomocą shaderów, i tam wyglądało to o niebo lepiej - jeżeli RTX ma być zaimplementowany do gry, to powinien celować właśnie w taki wygląd.
Jedno wielkie xD
"Niestety, jak donoszą gracze, potrafią one dość mocno obciążyć sprzęt i drastycznie wpłynąć na płynność zabawy. Na przykład GeForce RTX 2080 Ti nie jest w stanie zapewnić rozgrywki w stałych 60 klatkach przy uruchomionej opcji Good."
i to w sumie powinno wystarczać jak podsumowanie tej nowości.
Szczerze mówiąc to WoW problem z klatkami miał już od dawna i wydaje mi się, że rośnie on z każdym nowym dodatkiem. Można zauważyć, że pomimo utrzymywania prostej grafiki FPS'y zależą od tego, w lokalizacji z jakiego dodatku się znajdujemy.
W lokalizacjach z podstawki (+ cały WoW Classic) - FPS utrzymują się na wysokich wartościach, a gdy przechodzimy z dodatku na dodatek, możemy zauważyć, że maleją one dosyć znacząco.
Podobnie zresztą wygląda stabilność serwerów podczas przebywania dużej ilości graczy w jednym miejscu - jest dużo filmików gdzie youtuberzy/streamerzy zbierają wielkie armie i atakują np. jakieś miasto - co na retailu czesto powoduje lagi, a nawet wywala serwer - a na Classic'u wszystko pozostaje stabilne.
Przykładowo kanał alpha czyli przezroczystości są liczone na procesorze a nie na karcie graficznej a z każdym dodatkiem coraz więcej rzeczy jest po prostu w kanale alpha. Kiedyś fireball to była prosta tekstura, dziś ciągnie za sobą już kilka warstw przezroczystych tekstur robiących za efekty świetlne i to wszystko siada na procek.
A trzeba wiedzieć, że WoW nie potrafi obsłużyć wielu rdzeni.
Oczywiście, oficjalnie obsługuje, ale w praktyce to nie działa, bo dodatkowe rdzenie obsługują pomniejsze usługi typu voice chat a całe "wyświetlanie" gry siedzi na jednym rdzeniu i go zabija, dlatego do WoWa lepiej sprawdzą się 4 rdzenie po 2,5 GHz niż 8 rdzeni po 1,8 GHz.
Sam tak miałem na obecnym dodatku, grałem na konfiguracji GTX 970, 16 GB RAM, i5-6600k bez podkręcania i na raidach czyli w zamkniętych lokacjach z grupą tylko 20 graczy i miałem ~30 FPS niezależnie od tego czy ustawiłem ultra czy low, karta graficzna 40% obciążenia, procesor 100%.
No ale zaraz, czy Ray Tracing nie będzie działał tylko w nowych (Shadowlandowych) miejscach?
Przecież żeby efekt działał tekstury muszą posiadać współczynniki refleksji i refrakcji (dlatego m.in. wbudowanie Ray Tracing do Minecraft nie było aż tak trywialne - trzeba było dodać kolejne niewidoczne "warstwy" do gry). Źródła światła też muszą być odpowiednio dostosowane, prymitywny engine który nie rzuca w żaden sposób promieni (jak sama nazwa wskazuje) jest niekompatybilny.
Na screenach widzimy zaś Elwynn Forest i Dalaran, lokacje które mają 10+ lat.
Niech mnie ktoś poprawi jeżeli się mylę, ale wydaje mi się że z tego wynikają absolutnie zerowe różnice na screenach.
Jak na razie dzięki niej w wersji beta najnowszego rozszerzenia do przebojowego MMORPG-a od firmy Blizzard można włączyć ładniejsze, bardziej realistyczne i precyzyjniej odwzorowane cienie.
Do cieni nie potrzebujesz współczynników refleksji i refrakcji.
Buhahaha. Dawniej może z 15 lat temu grałem w WoWa i ta grafika wydawała mi się fajna ale dzisiaj jak patrze po takim czasie to masakra. Nie zapłaciłbym za to, a pewnie jeszcze nawet topowa grafa się na tym grzeje.
Pamiętaj, że to jest jeszcze odświeżona grafika, więc gra wygląda tutaj lepiej niż te 15 lat temu. Szczerze to nie wiem co ludzi jeszcze trzyma przy tej grze, chyba tylko sentyment. Chociaż jak ktoś lubi gry MMORPG, to nie ma teraz zbyt wielkiego wyboru, bo tego typu gry już odeszły do lamusa.
No i niby faktycznie w klasyczne MMO gra jeszcze sporo ludzi, ale o wiele mniej niż np. 10 lat temu. Jeżeli nie powstanie gra, która będzie drugim WoWem, to ten gatunek w końcu przepadnie.
Technika cieni w WoW pamieta czasy sredniowiecza. ;)
RT w wykonianiu Blizzarda to zwykly marketingowy zabieg, zeby sie o tym mowilo.
Juz dawno mogli osiagnac takie cienie, duzo nizszym kosztem wydajnosci, implementujac soft shadows znane od wielu lat.
Przecież nie potrzeba żadnego ray tracingu żeby mieć miękkie cienie, miękkie cienie były już 10 lat temu
Jak dla mnie, największym plusem tej gry był właśnie fakt, że mogłem uruchamiać ją nawet na leciwym laptopie, a teraz nie dość że kasa pójdzie w abonament, dodatek, to jeszcze ludzie będą musieli kompy modernizować. Nie dość, że ostatni dodatek był słaby, to w kolejnym zamierzają dodatkowo podnieść wymagania sprzętowe :D
Fenomenalny jest ten Activision, zawsze potrafi mnie czymś jeszcze zaskoczyć.
Widać że ten silnik jest bardzo elastyczny.
Choć szkoda, że tylko cienie zmiękczyli.
Dodali by soft shadows i efekt był by podobny bez zabijania wydajności. Blizzard i nVidia trollują już chyba samych siebie.
Problem jest taki że jak konkretnie miałby WoW 2 wyglądać? Nikt nie będzie chciał grać w niego jeśli się pozbędą wszystkich customizacji. Natomiast jeśli będą chcieli je przenieść, będzie wymagało to dużo zasobów.
Jaki przekręt z maseczkami, wytłumacz mi a nie rzucasz epitetami bez pokrycia... Cały świat nosi maski ale U NAS to przekręt... Boże <facepalm>. Jak słysze epitety koronaściema czy że maski to przekręt to mnie strzela... Chińczyki chodzą w maskach ze względu na smog i nikt nie pyszczy tam że maski przejmują kontrole nad ludźmi...
BTW RT w grze 16 letniej... kolejny <facepalm>