Dawno nie widziałem listu otwartego, który w miejscu podpisu zgromadziłby tak ogromny ładunek intelektualny z różnych zakątków świata: Almodovar, Atwood, Auster, Daldry, Flanagan, Garton Ash, Ed Harris, Holland, Komasa, Leigh, Masłowska, Pawlikowski, Schlöndorff, Skarsgaard, Snyder, Szumowska, Tokarczuk, Warlikowski, Zagajewski, Žižek i wielu innych. Światowej sławy pisarze, poeci, myśliciele, filozofowie, aktorzy, reżyserzy, artyści...
Tak, PiS rozsławił imię Polski na całym świecie! Możemy być dumni. Wreszcie. Na pohybel lewackim pseudoelitom!
My, niżej podpisane i podpisani, wyrażamy swoje oburzenie represjami wymierzonymi w społeczność LGBT+ w Polsce. Solidaryzujemy się z aktywistkami, aktywistami oraz ich sojusznikami, brutalnie traktowanymi i zatrzymywanymi podczas protestów, przetrzymywanymi w areszcie i zastraszanymi. Wyrażamy głębokie zaniepokojenie o przyszłość demokracji w Polsce, kraju o godnej podziwu historii walki o wolność i oporu wobec totalitaryzmu.
W piątek, 7 sierpnia 2020 roku 48 osób zostało zatrzymanych przez policję w Warszawie – w niektórych przypadkach z użyciem przemocy – a następnie przetrzymanych pod zarzutem udziału w agresywnym nielegalnym zgromadzeniu. W rzeczywistości osoby te brały udział w pokojowym proteście, dając wyraz solidarności z aktywistką LGBT+ Margot, która została aresztowana za uszkodzenie furgonetki prowadzącej homofobiczną kampanię. Jej grupa umieściła także tęczowe flagi na warszawskich pomnikach, w tym na figurze Chrystusa.
Nie były to akcje „chuliganów” ani „prowokacje”, jak twierdzą prorządowe media w Polsce, ale raczej desperacje akty oporu przeciwko upadlającej, motywowanej homofobią mowie nienawiści. Uszkodzona furgonetka to jeden z wielu podobnych pojazdów rozpowszechniających w polskich miastach oburzające treści: zrównujące homoseksualizm z pedofilią, wskazujące gejów jako źródło chorób i zagrożenie dla dzieci. Wcześniejsze starania, by zatrzymać tę dobrze finansowaną kampanię za pomocą legalnych środków, nie przyniosły rezultatów.
Szerszy kontekst tych zdarzeń to używanie retoryki wymierzonej przeciwko LGBT+ podczas kampanii wyborczej przez prezydenta, polityków i media, oraz atak na „ideologię LGBT”, któremu towarzyszyły uchwały licznych polskich gmin ogłaszających się „strefami wolnymi od ideologii LGBT”, rzekomo w obronie rodzin i dzieci, a także zeszłoroczny brutalny atak na Marsz Równości w Białymstoku.
Homofobiczna agresja w Polsce wzrasta, ponieważ jest wzmacniana przez rządzącą partię, która uczyniła z mniejszości seksualnych kozła ofiarnego, nie troszcząc się o bezpieczeństwo i dobrostan tych obywatelek i obywateli. Margot jest de facto ofiarą politycznych represji, aresztowaną za odmowę bycia poniżaną.
Wzywamy polski rząd, by przestał obierać sobie za cel mniejszości seksualne, by przestał wspierać organizacje propagujące homofobię, a także by pociągnął do odpowiedzialności osoby stojące za bezprawnymi i brutalnymi zatrzymaniami z 7 sierpnia 2020 roku.
Wzywamy Komisję Europejską do natychmiastowego podjęcia kroków w obronie podstawowych europejskich wartości – równości, niedyskryminacji, szacunku dla mniejszości – które zostały w Polsce pogwałcone. Prawa osób LGBT+ są prawami człowieka i jako takie powinny być chronione.
Agnieszka Graff, americanist, Poland
Agnieszka Holland, director, Poland
Naja Marie Aidt, writer, Danish language
Pedro Almodóvar, film director, Spain
Jakuta Alikavazovic, writer, France
Margaret Atwood, writer, Canada
Paul Auster, writer, USA
John Banville, writer, Ireland
Sebastian Barry, writer, Ireland
Judith Butler, philosopher, USA
Sophie Calle, writer and artist, France
John Maxwell Coetzee, writer, South Africa
Isabel Coixet, director, Spain
Stephen Daldry, director, UK
Jean-Baptiste Del Amo, writer, France
Lucas Dhont, director, Belgium
Marion Doring, director of European Film Academy
Cynthia Enloe, political scientist, USA
Anne Enright, writer, Ireland
Ildiko Enyedi, director, Hungary
Richard Flanagan, writer, Australia
Barbara Frey, theatre and opera director, Switzerland/Austria
Timothy Garton Ash, historian, UK
Luca Guadagnino, director, Italy
Miron Hackenbeck, dramaturg, Germany
Ed Harris, actor, director USA
Aleksander Hemon, writer, Bosnia/USA
Siri Hustvedt, writer, USA
Aki Kaurismäki, director, Finland
Padraic Kenney, historian, USA
Jan Komasa, director, Poland
Ivan Krastev, political scientist, Bulgaria
Jan Kubik, political scientist, UK
Sidi Larbi Cherkaoui, choreographer, Belgium
Yorgos Lanthimos, director, Greece
Andrzej Leder, philosopher, Poland
Jacek Leociak, historian, Poland
Jonathan Littell, writer, France
Mike Leigh, director, UK
Deborah Levi, writer, UK
Edouard Louis, writer, France
Sergei Loznitsa, director, Germany/Ukraine
Valeria Luiselli, writer, USA
Dorota Masłowska, writer, Poland
Hisham Matar, writer, USA
Ulrich Matthes, actor, Germany
Ian McEwan, writer, UK
Lina Meruane, writer, Chile
Teona Mitevska, director, North Macedonia
Chantal Mouffe, philosopher, Belgium
James Norton, actor, UK
Claus Offe, sociologist, Germany
Paweł Pawlikowski, director, Poland
Richard Powers, writer, USA
Axel Ranisch, filmmaker and opera director, Germany
Keith Ridgway, writer, Ireland
Philippe Sands, lawyer and writer, UK
Volker Schlöndorff, director, Germany
Marci Shore, historian, USA
Stellan Skarsgaard, actor, Sweden
Leila Slimani, writer, France
Timothy Snyder, historian, USA
Johanna ter Steege, actress, the Netherlands
Dariusz Stola, historian, Poland
Małgorzata Szczęśniak, stage designer, Poland
Małgorzata Szumowska, director, Poland
Colm Toibin, writer, Ireland
Olga Tokarczuk, writer, Poland
Alia Trabucco Zerán, writer, Chile
Fien Troch, director, Belgium
Jan Vandenhouwe, artistic director and opera dramaturg, Belgium
Krzysztof Warlikowski, theater director, Poland/France
Beau Willimon, playwright, screenwriter, USA
Adam Zagajewski, poet, Poland
Slavoj Žižek, philosopher, Slovenia
https://www.facebook.com/OlgaTokarczukProfil/posts/3059202994208317
https://www.spidersweb.pl/rozrywka/2020/08/17/holland-almodovar-list-lgbt-margot/
https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103085,26217049,znani-tworcy-z-calego-swiata-pisza-do-przewodniczacej-ke-ws.html
https://oko.press/almodovar-atwood-ash-auster-coettzeetokarczuk-wzywaja-ke-do-potepienia-homofobii-w-polsce/
Aha więc teraz akty agresji i chuligaństwa nazywane są "desperacki próbami oporu".
Ahh bedni LGBTowcy, tak by sobie chcieli poniszczyć i poszarpać a nie mogą.
Qverty, też się razem z tobą cieszę! Gospodarczo już od kilku lat przodujemy w Europie, a teraz nawet pod względem wizerunkowym nikt się nie może z nami równać! Wstaliśmy z kolan. I już nie odpuścimy!
Zadam to samo pytanie, które postawiłem na tym forum kilka dni temu innemu zwolennikowi praworządności i porządku (i nie uzyskałem odpowiedzi):
Kiedy ludzie protestują za pomocą petycji, marszy, kredy na chodniku i zmiany awatarów na fejsie, jest to powód do śmiechu, bo przecież takie akcje nic nie zmienią.
Kiedy niektórym po latach bezsilności puszczają nerwy i biorą się za poważniejsze akcje, nagle okazuje się, że tak też nie można.
To jak można?
Zgodnie z prawem mozna. A jak nie skutkuje to widocznie protesty i postulaty sa z dupy wziete, a sami protestujacy sa ogromna mniejszoscia probujaca narzucic swoje zdanie i postrzeganie swiata kolosalnej wiekszosci. Jak nie w ten sposob, to w inny. "Sprawiedliwosc musi byc po naszej stronie".
Granice otwarte, jak nie pasuje to moga wyjechac do "tolerancyjnych" krajow. Cya, nikt plakac nie bedzie.
I niech sie w sumie modla (choc ja sam nikomu krzywdy nie zycze), zeby stojacy po drugiej stronie linii "prawo/lewo", nie wzieli sie za (cytuje) "powazniejsze akcje".
Ale zaraz, czy zablokowanie ciężarówki, której zakazano dalszej jazdy (ale policja oczywiście ma to w dupie) jest niezgodne z prawem?
Ci stojący po drugiej stronie natomiast od lat biorą się za poważniejsze akcje. Chyba nie chcesz mi powiedzieć, że można zrównać jeden przypadek zniszczenia mienia przez aktywistów (bo wieszanie flag nijak nie jest niczym zakazane i nie niszczy niczego poza samopoczuciem wrażliwych płatków śniegu) do setek pobić, tysięcy szykan, określania całych grup społecznych podludźmi czy do próby wniesienia bomby na marsz równości.
Ale spoko, od dawna wiadomo, że działania zgodnie z prawem wymusza się wyłącznie na tych, którzy tych praw mają mniej.
No i rada z wyjazdem za granicę skutkuje - ludzie wyjeżdżają. I są szczęśliwsi. Tylko trochę powinno człowieka boleć, że nie może żyć we własnym kraju, który być może nawet lubi.
Cat In The Hat-->
A jak te Twoje uniwersalne mądrości będą wyglądały w sytuacji, kiedy o swoje prawa będą chciały zawalczyć muzułmańskie kobiety, czy wykorzystywane do pracy pakistańskie dzieci? Przyjmiesz je hurtem z otwartymi ramionami w naszym pięknym, tolerancyjnym kraju, czy może zliberalizujesz swój pogląd na środki dopuszczalne w walce o prawa człowieka, byle tylko siedzieli u siebie?
To jak można?
W ramach obowiązującego prawa.
[link]
Chcesz mi powiedzieć Yarpen, że w tym kraju wszyscy są równi wobec prawa?
Załóżmy, że będę miesiąc stał pod twoim oknem i wykrzykiwał dzień w dzień, że jesteś pedofilem. I wywieszę sobie taki plakacik mówiący, że uczysz dzieci sąsiadów masturbacji.
Dzień w dzień, przez miesiąc albo dłużej.
A ty wysyłasz zgłoszenia, podejmujesz wszystkie zgodne z prawem działania, by się mnie pozbyć. Nic z tego, policja nie reaguje. Bo jest organem władzy, która nie jest z Yarpenami w dobrych stosunkach.
I co w tej sytuacji robisz? Jakie jeszcze zgodne z prawem środki zastosujesz, by się mnie pozbyć spod okna?
oj widze że Lewackie elity próbują narzucić narracje że z polską nikt nie chce gadać bo bijemy terrorystów udających zwoleników LGBTQ= a jak wiadomo ci protestujący są opłacani przez Soroskie organizacje typu Fundacja Batorego a część z nich to zwykli zadymiarze z KOD którzy zrobią wszytsko za 100 zł i powiem wam tyle że nie mam sacunku do żadnego z tych ludzi którzy podpisali się na tej liście są dla mnie zwykłymi zdrajcami i niech ta Udawana weganka Tokarczuk lepiej spada do Szwecji a nie próbuje mówić polako co mogą robić a co nie mogą
Niech żyje Wielka Polska !!!
Hej Ivan, Svietlana kazała przekazać że pomyliłes dni, dzis miałeś robić gnój na białoruskim forum ogrodniczym. Na @ przesłała CI zdjęcia Łukaszenki ze słodkimi zwierzatkami które masz wklejać.Także zwijaj onuce przejmuje ten wątek
ehm
Gej to wróg! Gej to stonka społeczna czająca się na prawdziwego polaka! To może być twój somsiad, fryzjer czy też krawcowa. Czają się wszędzie i czekają żeby zabrać twoje dzieci,500+ i passata a potem oddac je żydom1 Wróg nie spi ale się nie damy!
Niech rzyje Wielka Polska !!!
Hej
Wilqu, z Aresem z Bombaju nie sposób dyskutować przy użyciu logicznych argumentów bądź niedosłownych figur retorycznych, np. ironii. To przekracza jego możliwości intelektualne.
Pamiętaj, że mówimy o człowieku, który wywodzi się ze środowiska potępiającego ruch LGBT m.in. ze względu na niezgodność praktyk homoseksualnych "z naturą" (choć to fałszywa teza), a z drugiej strony - popierającego wielką społeczność bezdzietnych elit (księża), której istnienie pozostaje w całkowitej sprzeczności z fundamentalnymi zasadami doboru naturalnego, ponieważ to ludzie z własnej woli wyrzekający się prokreacji. Zaiste, logika godna jakiegoś ucznia Arystotelesa.
Gdybyśmy nadal wyciągali chińskie ciasteczka z malutkimi egzemplarzami Księgi Powtórzonego Prawa z takiego intelektualnego dołu, w jakim znajduje się teraz Ares z Bombaju, wówczas robaczki z ciepłolubnymi wypustkami, które wskutek milionów lat ewolucji przekształciły się w skrzydła, do tej pory nie zamieniłyby się w ptaki, a Bosak wciąż wydłubywałby termity z owłosionego nochala w przerwie na ploteczki o koleżance szympansicy.
Te Bukary, zespół dauna też jest zgodny z naturą. A jakoś twoi lewaccy guru na potęgę wyskrobują takie dzieci np. w Islandii czy Szwecji
Btw przecież idąc tą twoją logiką z tej ewolucyjnej perspektywy LGBT jest tak samo szkodliwe, jak celibat
Koasty, twój wątpliwej jakości wywód sugeruje, że chyba niewiele zrozumiałeś z tego, co napisałem. Jakbyś po drugim czytaniu dalej nie załapał, daj znać.
Podpowiedź: w mojej wypowiedzi nie wskazuję na żaden związek biologii z moralnością.
Geniuszu, sugerujesz jakoby to iż rzekomo homo jest naturalne. A co za tym idzie powinno być akceptowalne jako coś normalnego. A ja wskazuję na waszą hipokryzję
Koasty, dalej nie kumasz.
Stanowisko biologów jest proste: "naturalne" jest to, co dany osobnik uznaje za warte doświadczenia/przeżycia (niektórzy precyzują: za dające przyjemność). Abstrahujemy całkowicie od moralności. Warto dodać, że homoseksualizm jest zjawiskiem występującym w przyrodzie nie tylko u człowieka. Gdybyśmy zresztą uznali, że powinniśmy robić tylko to, co "należy", i tylko za pomocą "należytych" narzędzi, wówczas - jak pisałem i jak dowodzą naukowcy - nie byłoby zmian ewolucyjnych. Np. gdyby pewnie organizmy nie wykorzystywały pewnych organów niezgodnie z ich przeznaczeniem, nie powstałyby nowe gatunki i nowe organy (np. skrzydła). Co wiecej, gdybyśmy uznali ponadto (jak niektórzy prawacy), że - nawet z biologicznego punktu widzenia - najwazniejsza jest prokreacja, która prowadzi do liczebnej dominacji osobników jakiegoś gatunku na naszej planecie, wówczas królem świata powinna być pszenica.
Pora na cytat:
Biologia jest skłonna tolerować niebywale szerokie spektrum możliwości. To kultura zmusza ludzi do akceptowania jednych możliwości i zabraniania drugich. [...] Biologia umożliwia mężczyznom czerpanie przyjemności z uprawiania seksu z mężczyznami - urzeczywistniania tej możliwości zabrania im kultura. [...] W rzeczywistości nasze pojęcia "naturalnego" i "nienaturalnego" nie wywodzą się z biologii, ale z teologii chrześcijańskiej. W ujęciu teologicznym "naturalny" znaczy "zgodny z intencjami Boga, który stworzył naturę". [...] Kiedy używamy naszych członków i organów do celów przewidzianych przez Boga, postępujemy naturalnie. Używanie ich wbrew zamysłowi Boga jest nienaturalne. Wszelako ewolucja nie ma żadnego celu. Organy nie wyewoluowały w jakimś konkretnym celu, a to, jak są używane, stale się zmienia. Nie ma takiego organu w ludzkim ciele, który wykonywałby wyłącznie zadanie swojego pierwowzoru sprzed milionów lat.
(Yuval Harari, Homo sapiens, Kraków 2019, s. 183-184)
Np. usta nie służą tylko do wprowadzania do organizmu składników odżywczych. A takie było ich przeznaczenie pierwotne. Teraz służą również do całowania, mówienia itd. Tyle biolodzy.
Kiedy twierdzimy, że homoseksualizm jest zły, wkraczamy już w dziedzinę moralności, czyli konstruktu "niebiologicznego" i ulegającego radykalnym zmianom na przestrzeni dziejów. Kojarzysz kodeks Hammurabiego, Księgę Powtórzonego Prawa albo nawet "Deklarację niepodległości"? Nadal stosujemy zawarte w nich zasady moralne? (O prawne nawet nie pytam). Ale tego wątku (moralności) nie poruszałem w swojej wypowiedzi. Pokazywałem jedynie absurdalność argumentacji opartej na biologii w przypadku osób, ktore propagują zachowanie "nienaturalne" (celibat księży).
Znienawidzeni przez ciebie lewacy nie odwołują się do biologii w taki sposób, jak robią to prawacy twojego pokroju. A co za tym idzie - cała argumentacja, którą w pocie czoła wysnułeś na podstawie kompletnie nieadekwatnych przykładów, nie jest warta funta kłaków.
Rozumiesz już, "geniuszu"?
Toruński, idź na Paradę Równości z transparentem "Homoseksualiści to zboczeńcy", a zobaczymy, czy nie zostaniesz opluty...
I jeden, i drugi przykład tylko dowodzi, że mam rację, pisząc o biologii i kulturze jako dwóch odrębnych pod wieloma względami kwestiach. Ty też niewiele pojąłeś?
Przy okazji: wejdź też do kościoła ze sztandarem "Księża to pedofile", a potem napisz, z jakim odzewem się spotkałeś...
Nie, naturalne jest to co występuje w naturze. Więc, tak jak naturalny(rzekomo) jest homoseksualizm tak samo naturalny jest zespół Downa, predyspozycja do alkoholizmu czy pedofilia. A jakoś nie widzę żeby LGBT broniło mordowanych dzieci w łonach matek
Zmiany ewolucyjne nie występują. Bo ewolucja to bajka dla ateistów
"Yuval Harari" ten cały Harram Massari to jakiś guru jest? Poza tym, to z wykształcenia historyk
Zmiany ewolucyjne nie występują. Bo ewolucja to bajka dla ateistów
LOL
Przynajmniej wiadomo, że szkoda klawiatury na rozmowy z takim "geniuszem" i że nie ma już potrzeby sięgania po jakiejkolwiek zasoby biblioteczne czy prace naukowców. Kolega, jak widzę, ulepiony przez Stwórcę z najlepszej gliny. Takiej nieprzemakalnej i odpornej na wiedzę oraz logikę.
Ja tylko lekko sprostuję - my jesteśmy znani na całym świecie już od jakiegoś czasu.
Nasi sąsiedzi widzą nas jako kraj zaściankowy, niebezpieczny, smrodzący i szkodzący (w końcu jesteśmy tą wisienką która odwróciła się dupą na jakiekolwiek postanowienia w kierunku bycia 'CO2 neutral' przed 2050).
Wiele ludzi nieświadomie wrzuca nas do jednego wora z Białorusią czy Rosją, mamy opinię pijaków i nieuków którzy nie potrafią poprawnie sklecić zdania po angielsku.
Polecam poczytać sobie czasem globalne fora (np. /r/europe), jeżeli ktoś myśli że jesteśmy postrzegani jako kraj na równym poziomie jak Niemcy, Holandia czy Francja.
Nie mówię już o tym jak kosmiczny boom popularności dało nam TVP, materiał godny Korei Północnej (do dzisiaj pamiętam tę wzruszającą muzyczkę i złoty filtr) przed wyborami, który stał się sławny na cały świat - i jak się tu później dziwić ludziom którzy widzą takie gówno a brakuje im kontekstu żeby zrozumieć że u nas mimo wszystko jest trochę inaczej.
Teraz nasz spotlight ukradła trochę Białoruś, ale jeżeli ktoś myśli że dla przeciętnego Kanadyjczyka czy Włocha przeciętny Polak to nie 'gopnik' to chyba nie wchodził na miejsca w których wypowiadają się ludzie z całego świata.
człowieku nigdy nie będzie neutralności CO2 nawet do 2200 roku bo jak myślisz że jak Europa będzie zielona to ocieplenie klinmatu się cofnie to się mylisz bo największymi trucicielami są chiny i Hindusy a oni mają w 4 literach zielony ład dopóki nie będzie reaktorów fuzyjnych które są bardziej opłacalne niż jakieś tam wiatraki
Nasi sąsiedzi widzą nas jako kraj zaściankowy, niebezpieczny, smrodzący i szkodzący
No i bardzo dobrze nie będzie nam zdemoralizowany lewacki zachód narzucał jak polacy mają żyć i im więcej będziemy szkodzić lewackim ideologiom tym lepiej
w końcu jesteśmy tą wisienką która odwróciła się dupą na jakiekolwiek postanowienia w kierunku bycia 'CO2 neutral' przed 2050).
Czy to nie Niemcy wybudowali ostatnio elektrownie węglową? Czy to nie czasem Niemcy są największymi trucicielami UE?
Przypadkiem w tych Niemczech juz w 2018 udzial OZE w produkcji energii byl wyzszy od udzialu elektrowni weglowych
"No i bardzo dobrze nie będzie nam zdemoralizowany lewacki zachód narzucał jak polacy mają żyć i im więcej będziemy szkodzić lewackim ideologiom tym lepiej" - łooo panie, srogo dropsy weszły ...
Teraz nasz spotlight ukradła trochę Białoruś, ale jeżeli ktoś myśli że dla przeciętnego Kanadyjczyka czy Włocha przeciętny Polak to nie 'gopnik' to chyba nie wchodził na miejsca w których wypowiadają się ludzie z całego świata.
Wybacz ale pitolisz jak potłuczony. Zamiast mądrości szukać po forach internetowych może warto wyrobić sobie opinię w oparciu o realny świat i dla przykładu pojeździć trochę/pomieszkać trochę np. w takich Włoszech. Będziesz wiedział co o Polakach sądzą "przeciętni Włosi" i nie będziesz musiał wypisywać takich głupot jak powyżej.
Ale przecież wiadomo, że neobolszewickiej ciemnocie to się bardzo spodoba. Syndrom oblężonej twierdzi. Skoro po nas jadą to znaczy, że my mamy rację a zgniły zachód chce nam gwałcić dzieci.
Naprawdę wstyd jest dziś być Polakiem.
W sumie patrząc na ludzi do okola to chyba 1 na 100 osób jest w miarę normalna moim zdaniem :p
Ale to nie tylko w Polsce wiec NIECH ŻYJE POLSKA!
Jak ci się nie podoba bycie polakiem to zmień obywatelstwo najlepiej na Niemieckie
Naprawdę wstyd jest dziś być Polakiem.
Wstydzisz się za własne pochodzenie, bo obcy ludzie napisali list w obronie innych obcych ludzi? To dopiero smutne. Wstydź się tylko za siebie, nie innych.
Aen
Myślę, że doskonale wiesz o co chodzi w tym zdaniu. Amadeusz to dobrze napisał. Jako całość, Polska jest dziś fatalnie odbierana na świecie i tego należy się wstydzić.
Nie uważam tak. Można popierać list, można nie popierać, ale żeby wstydzić się za Polskę? Wiadomo, są ludzie którzy ciągle się wstydzą za innych i codziennie sobie do tego wstydu wynajdują powody, i to jest właśnie "syndrom oblężonej twierdzy". A Polska, przynajmniej wśród moich znajomych z zagranicy, odbierana jest jako świetny kraj ze świetnymi ludźmi ale zwichrowaną władzą, tak jak w sumie wiele świetnych krajów. Robić swoje, pokazywać się z dobrej strony i nie wstydzić się za innych da więcej niż narzekanie i wstyd za nie swoje czyny.
Ale, oczywiście, zrobisz co zechcesz. To tylko forum dyskusyjne.
Polska, przynajmniej wśród moich znajomych z zagranicy, odbierana jest jako świetny kraj ze świetnymi ludźmi ale zwichrowaną władzą
Owszem, tak było jeszcze z rok temu. Mam jednak wrażenie, że jest pod tym względem coraz gorzej od kilku miesięcy. Wiesz, zwichrowana władza sama się nie wybiera... po raz kolejny, kolejny i kolejny.
Stopniowo rozdzielony obraz władzy i społeczeństwa zaczyna się zlewać. Nie wszyscy już patrzą na nas jak na Białoruś (dyktator vs uciemiężeni ludzie). Coraz częściej spotykam się z opiniami: "sami sobie zgotowaliście ten los". Dla wielu osób z zagranicy kwestie socjalno-gospodarcze ("dobry" rząd dał 500+) w jakiejś Polsce nie odgrywają tak wielkiej roli, gdy idzie o codzienne wiadomości. Większą siłę przebicia mają sprawy światopoglądowe. I dlatego zaczynamy być już postrzegani na podobieństwo homofobicznych Rosjan (choć i w przypadku narodu Dostojewskiego to zapewne jest krzywdzący stereotyp).
Owszem, tak było jeszcze z rok temu. Mam jednak wrażenie, że jest pod tym względem coraz gorzej od kilku miesięcy. Wiesz, zwichrowana władza sama się nie wybiera... po raz kolejny, kolejny i kolejny.
A ja zapewniam cię, że tak jest nadal.
Dla polskich wtórnych analfabetów te nazwiska i tak niewiele znaczą. Będą dalej pysznić się swoją nienawiścią, a rządzący sprytnie robić z tematu narzędzie do zdobywania głosów w wyborach.
Powinnismy niczym Korea polnocna odizolowac sie od zgnilego zachodu. Zakazac HBO i netflixa. Nie beda nam demoralizowac dzieci.
Wyjsc z Unii, zamknac granice. Innego rozwiazania nie widze.
A jak już się rozprawimy z tymi zawodowymi sodomitami z LGBT, to z kim wtedy będziemy walczyć?
NWO,Reptilianie oraz Ruscy
niech lgbt zrobi furgonetkę informująca że księża to pedofile i będą jeździć za tą która próbują zatrzymać.
Wtedy będą mówili o precedensie że to ta sama forma protestu, więc jak będą chcieli zdjąć z dróg ich to i te drugą też, bo "łamie" to samo prawo.
Tylko mam wrażenie ze jednak w lgbt jeszcze nie potrafią robić tak radykalnych kroków, te flagi na Jezusku to takie słabe trochę.
ps
niech dopiszą na furgonetce kto furgonetką wojuje ten od furgonetki ginie
Nieboszko Ron Jeremy( najwiekszy dewastator w branzy) jakby zyl, to tez z pewnoscia ten zacny list zasygnowalby swoim podpisem.
Cholera, pomylilem go z Jeremy Irons.
Lgbt myśli, że jak będzie stosować metody rodem z krajów zachodnich, gdzie jest inna historia, mentalność, itp. to bez problemu wywalczą, co chcą, a tu jedne wielki ch.j.
Niech lepiej dostosują te metody do kraju, w którym siedzą, bo za skakanie po cudzym aucie nic nie ugrają. A potem płacz, że policja ich zamyka.
Niech lepiej dostosują te metody do kraju, w którym siedzą,
Znaczy modlą się? Bo tęczowa flaga to już za dużo.
A potem płacz, że policja ich zamyka.
Jak tego włoskiego turystę, co wtedy akurat poszedł na zakupy, nie?
Niech lepiej dostosują te metody do kraju, w którym siedzą
Czyli jakie?
- wylanie gnojowki na nowym swiecie
- wysypanie zborza na tory,
- rozwalenie starowki
- podpalenie katedry
- blokada wislostrady
- podlozenie bomby
Czymże różni się tak bardzo historia Polski od krajów zachodnich?
Może tym, że, jak wszyscy wielcy patrioci podkreślają, Polska w średniowieczu była oazą tolerancji i państwem bez stosów?
Czy ogromna ilość Żydów na polskim Terytorium aż do 2 wojny światowej to czasem nie wynik tego, że z zachodniej Europy ich przepedzano, a u nas znajdywali wygodny azyl?
Czy to czasem nie my, mimo mocno katolickich korzeni, wyznaczaliśmy renesansowe trendy w szkolnictwie, nauce i stosunkach społecznych?
Czy to nie polskie kobiety otrzymały prawa wyborcze szybciej niż w większości tak zwanych cywilizowanych krajów?
O jakich tradycjach i mentalności mówisz?
Zboze.
Najlepsze jest to, że lgbt i spółka o tym nie mówi.
A co do osadnictwa żydowskiego w Polsce, to dziś nam się odbija czkawką dzięki Niemcom, ale nie chce mi się tego tematu poruszać.
A propos zapomniałeś, ze homoseksualizm nigdy w Polsce nie był nielegalny i dalej nie jest, w przeciwieństwie do krajów zachodu, bo pierwszy punkt to raczej chodzi o religie.
A poza tym zabory, dwie wojny światowe i komuna ostro nas przeorała i zmieniła nas, czy to, czego zachód nigdy nie doświadczył i nie doświadczy, tutaj jest największa różnica wg mnie, jeżeli chodzi o historię, mentalność, itp. ale wielu widzę o tym zapomina albo nie chce mówić.
Na pewno bieganie z "tenczą" i skakanie po prywatnych autach nie pomaga tym ludziom w wywalczeniu tego, czego chcą, no ale skoro nie maja innych wzorców, niż zachód, to pewnie dalej będą uparcie z tych metod korzystać
No i jakimi sposobami powinni walczyć o swoje prawa, jeśli nie "zachodnimi metodami"? Wciąż o to pytam i słyszę tylko "zgodnymi z prawem", gdy już wszystkie legalne środki zostały wykorzystane. Jakie inne metody proponujesz?
A to, że homoseksualizm był i jest u nas legalny nie oznacza, że osoby nieheteronormatywne mają te same prawa i są traktowane tak samo jak osoby hetero. Podobno jest też u nas wolność wyznania i państwo swieckie, a jednak za coś tak absurdalnego jak "obraza uczuć religijnych" jest paragraf.
Jeżeli już walczyć o swoje prawa to może by wysadzić kilka kościołów w imię tolerancji bo przecież pokojowo to nami nikt się nie zainteresuje.
Zaraz wysadzać. Masz strasznie ponure imaginarium. Zamienić je na kluby i będzie git .
Polskich stron internetowych już nie ma ? tylko niemieckich ?
Pewnie głównie kosmopolici bez ojczyzny i światowe lewactwo, ale taki np. Iselor też podobno lubi.
Pewnie to będzie banalne, wręcz dziecinne i naiwne, ale zwykłe marsze zwykłych ludzi, bez "tenczowych" flag, ludzi ubierających się jakby się z cyrku wyrwali. I zwykłe gadanie, t
Jak ja widzę ludzi lgbt, to widzę okolczykowanych, pomalowanych w wszelkie barwy na ziemi, piszczących z tego powodu, że się z nimi nie zgadzasz, itp. To wybacz, ale nie mam chęci ich popierać, mimo, że same ich postulaty ani mnie ziębią, ani grzeją. Będą się zachowywać, jak zwykłe szaraczki, jak ja, to więcej osiągną.
Teraz kwalifikację zmieniono na "umieszczanie przedmiotów w niewłaściwych miejscach".
https://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,44425,26195361,szesc-osob-spisanych-przez-policje-za-wywieszenie-teczowej-flagi.html
Jak ja widzę ludzi lgbt, to widzę okolczykowanych, pomalowanych w wszelkie barwy na ziemi, piszczących z tego powodu, że się z nimi nie zgadzasz, itp.
raczej widzisz co chcesz widziec. Uwazasz ze powinni wszyscy zalozyc czarny garnitur i biala koszule aby nie zgryzlo sie z twoim poczuciem estetyki? Co wiecej, swiadomosc LGBT jest bardziej popularna wsrod mlodych ludzi a ci lubia kolory. Nie musi osoba byc LGBT zaby nosic kolorowe ciuszki lub miec pofarbowane wlosy. Skad wogole taki pomysl? Albos zapomnial juz jak to jest byc mlodym albo jeszcze nie dorobiles sie potomstwa w wieku nastolatkow.
Wystarczy sobie obejrzec jakies video z marszu aby spostrzec ze wiekszosc uczestnikow wcale nie odbiego wygladem od przecietnego Polaka. To ze na fotkach eksponowane sa pewne indywidualnosci, nie ozanacza przeciez, ze to wlasnie typowy uczestnik takiego marszu.
Problem LGBT jest taki, że w demokracji trzeba zdobyć jak najwięcej głosów poparcia. W Polsce im się to zdecydowanie nie udaje, odpychają od siebie coraz to mniej radykalnych konserwatystów i centrystów. Ugrupowania, które niosą postulat związków partnerskich, albo stoją w miejscu (PO), albo pikują w dół (Lewica). I tak jak ja nic nie mam do żadnych flag gdziekolwiek, nawet palenie flagi Polski nieszczególnie mnie obchodzi, tak bardzo wiele osób postawa ruchów LGBT po prostu odstręcza i ryje w głowie obraz geja będącego tolerancyjnym w jedną stronę, antyteistycznego, często wręcz obscenicznego.
"Problem LGBT jest taki, że w demokracji trzeba zdobyć jak najwięcej głosów poparcia. W Polsce im się to zdecydowanie nie udaje, odpychają od siebie coraz to mniej radykalnych konserwatystów i centrystów. Ugrupowania, które niosą postulat związków partnerskich, albo stoją w miejscu (PO)..."
Ryknąłem śmiechem i przestałem czytać.
Problem LGBT jest taki, że w demokracji trzeba zdobyć jak najwięcej głosów poparcia. W Polsce im się to zdecydowanie nie udaje, odpychają od siebie coraz to mniej radykalnych konserwatystów i centrystów.
https://oko.press/rekordowe-poparcie-dla-zwiazkow-partnerskich-i-rownosci-malzenskiej-sondaz/
No tak średnio się nie udaje, bym powiedział...
Czy w świetle tych sondaży demokratycznie wybrana władza zaczęła przygotowania do uchwalenia ustawy o związkach partnerskich?
A nie, czekaj, postanowiła zrobić z LGBT wroga publicznego nr 1. Ale to oni "odpychają"...
Ta sondarz napewno robiony w Warszawie a nie na prowincji więc jest nieobiektywny
Toruński Ninja ->
Sondaż IPSOS dla OKO.press 14-16 lutego 2019, metodą CATI (telefonicznie), na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie 1004 osób.
A wystarczy przeczytać. Tylko po co, nie od dziś wiadomo, że "widzimisię" i "chłopski rozum" są bardziej miarodajnymi statystykami od dowolnych sondaży. No a poza tym, jak wiadomo, jeśli teoria nie zgadza się z faktami, tym gorzej dla faktów.
Katai-iwa ->
Będą się zachowywać, jak zwykłe szaraczki, jak ja, to więcej osiągną.
Jak wiadomo wszystkie zmiany społeczne, które dziś uważamy za normalność i standard wywalczono w garniturach, bez krzyku czy krztyny awantury. Kolorowi hipisi nic nie ugrali, bo za bardzo się wyróżniali. Czarnoskórzy zyskali prawa, gdy pomalowali się na biało. Sufrażystki zostawiły walkę o swoje prawa mężczyznom, a górnicy z Wujka poszli protestować pod krawatem. "Nie obnosić się" to zawsze jest najlepsza metoda.
Radzik ->
Teraz kwalifikację zmieniono na "umieszczanie przedmiotów w niewłaściwych miejscach".
Powaga? Mam doskonały pomysł na trolling funkcjonariuszy.
Problem LGBT jest taki, że w demokracji trzeba zdobyć jak najwięcej głosów poparcia. W Polsce im się to zdecydowanie nie udaje, odpychają od siebie coraz to mniej radykalnych konserwatystów i centrystów.
Ja akurat się z tym zgadzam, co z tego, ze w dużych ośrodkach jest poparcie dla nich. Duże ośrodki to nie jest większość kraju. Niech zwolennicy zrobią podobny sondaż we wszelkich wsiach, małych powiatowych miastach, itp.
Wtedy pogadamy.
Powaga. Skoro umieścili flagę na Smoku Wawelskim, to nie można było wymierzyć kary za "obrazę uczuć religijnych", bo jak na złość św. Jerzy nie pomyślał zawczasu i ubił innego smoka. W tej sytuacji, w myśl starej stalinowskiej zasady "Dajcie mi człowieka, a paragraf się znajdzie.", wydumali "umieszczanie przedmiotów w niewłaściwych miejscach". Co prawda otwiera to pole do karania księży-pedofili za dłonie czy członka w niewłaściwym miejscu, ale może się mylę i w interpretacji sędziego okażą się, przeciwnie, miejscami jak najbardziej właściwymi. Może w takim razie jest to wstęp do ścigania stosunków homoseksualnych... Trudno mi interpretować, bo żaden z artykułów nie powołuje się na konkretny paragraf kodeksu czy to wykroczeń, czy karnego, a jedynie powołują się na Katarzynę Cisło z biura prasowego komendy wojewódzkiej policji w Krakowie jako osobę, która wysunęła takowy pomysł.
Niestety, i ta szczytna idea może spalić na panewce, gdyż Smok Wawelski w całej swojej złośliwości względem gatunku ludzkiego, a miasta Krakowa w szczególności, zrobił coming-out, wytrącając Pani Katarzynie argumenty:
https://aszdziennik.pl/130333,pilne-flaga-jednak-byla-we-wlasciwym-miejscu-coming-out-smoka-wawelskiego
wydumali "umieszczanie przedmiotów w niewłaściwych miejscach"
Jak taki precedensowy zarzucik przejdzie, tajemniczy przestępca zajmie się umieszczaniem niewłaściwych przedmiotów w niewłaściwych miejscach w całym powiecie i niech jeżdżą do zgłoszeń, jak narzekają na brak roboty. A to pizza na dachu, a to flaga województwa podlaskiego na śląskim urzędzie, a to zdjęcie Jarosława Kaczyńskiego w witrynie sklepu z bielizną, albo sukienka w grochy na pomniku Jerzego Ziętka...
Possibilities are endless
Zapowiada się cała seria jakże radosnych happeningów :D
Pierwszym z nich może być rozprawa, podczas której (przy naiwnym założeniu, że w Wolsce to nadal oskarżonemu trzeba wykazać winę, a nie że to oskarżony musi udowodnić swoją niewinność) oskarżenie udowodni, że Smok Wawelski był niewątpliwym i nieeksperymentującym heterykiem, uprzednio ustalając ponad wszelką wątpliwość płeć gada.
Polska kiedys byla tolerancyjna. Ale II wojna swiatowa i komuna wszystko zmienila.
No właśnie. Polacy np z żydów chcieli zrobił Polaków żeby czuli powinność wobec swego kraju. A ci na Polskę ujadali
Koasty, czytałeś może "Lalkę" Prusa? Pamiętasz rodzinę Szlangbaumów?
Powtórz sobie kilka lektur szkolnych. Tym razem przeczytaj ze zrozumieniem, a dowiesz się, jak to Polacy z Żydów chcieli zrobić Polaków.
Prusacy np. z Polaków chcieli zrobić Niemców, żeby czuli powinność wobec swego kraju. A ci na Prusy ujadali.
No tak, nie ma różnicy miedzy prusakami, co nam ukradli kawał ziem i je brutalnie germanizowali i odbierali rdzennym mieszkańcom podstawowych praw, a Polakami, co wyszli z założenia, ze ludzie na polskiej ziemi mają mówić po polsku.
W traktowaniu innych ludzi? Nie ma. W ideologii, którą sobie zbudowali aby usprawiedliwić to traktowanie - jest, chociaż nie aż tak duża.
Jest elementarna różnica między Prusami a Polską. Ale pewnie autor tak błyskotliwego porównania nie wie jaka
Czyli pewnie wg Pana Matysiaka Polacy w 19 wieku powinni dać się zgermanizować/zrusyfikować bo od 1795 roku nie było Polski. Pewnie dziś by było lepiej, nie?
Zbysiu z Mariuszem jednym ruchem pokazali ile warta jest polska fundacja narodowa:)
Lewaki potrafią pisać listy, no no. Niezłe osiągnięcie ;) Co następne tęczowe kredki i laurki. Szkoda, że w moim mieście nie ma strefy wolnej od LGBT. Homoseksualizm trzeba leczyć, tak jak wszystkie inne zboczenia jak pedofilia czy lewacki rak.
Listy i kredki - źle. Blokowanie furgonetki i czynny sprzeciw - źle.
Weź się, Obrzezany, zdecyduj, bo na razie chyba sam nie wiesz, czego chcesz.
Uuuu Antysemityzm.... Zgłaszam do Judenratu Gazety Woborczej.
Szkoda tylko, ze mieszkam w Monachium. Więc słaby troll. Poza tym do księży nic nie mam, nawet szacunku. Dla mnie to jeden wuj.
O następny prawdziwy patriota za granicą. Wszystkie te prawackie odpady dziwnym trafem zawsze uciekają do krajów LGBT friendly i stamtąd nadają swoją propagandę. Ciekawe czy ogłosiłeś swoją norę w Monachium LGBT free zone
https://queer.pl/artykul/199668/monachium-muenchen-turystyka-gej-lesbijka-gayguide-przewodnik
Całe szczęście!Ten to dopiero był wkur...jający.
Mozę to nie odpowiedni moment ale..co to znaczy że ktoś jest "lewakiem" a ktoś "prawa..kiem" ? Niby co chwila na tym forum widzę "lewacy!!" itd a nie mam kompletnie pojęcia co te określenia znaczą :/
To proste:
Lewak = wianuszek różowowłosych osób o nieokreślonej płci weselących się na ulicach miast pośród szklanych domów przyszłości.
Prawak = krąg ponurych i zakapturzonych mężczyzn inkantujących modlitwy wokół płonącego krzyża w ciemnym lesie.
Nie mylić z lewicowcem i prawicowcem.
szklanych domów przyszłości. Nie myślałam że poza szkołą przyda mi się znajomość tej lektury. :D
A za to wyjaśnienie dzięki :)
ciekawe umiejscowienie szklanych domów
z tego co pamiętam miały one symbolizować taką idealną Polskę
Lewakiem jest każdy, kto nie jest prawakiem. Bo to prawaki zagarnęły słowo, definicyjnie zarezerwowane dla radykalnych lewicowców i nazywają tak każdego, kogo aktualnie nie lubią. Czyli w zasadzie każdego włącznie z papieżem Franciszkiem, rowerzystami, międzynarodowymi korporacjami i Hitlerem.
"Prawak" to reakcja na "lewaka". Jest nim każdy, kto używa określenia "lewak" wobec innych, o ile nie jest politologiem i stosuje je prawidłowo. Łatwo go rozpoznać po alergicznych reakcjach na kolor czarny oraz tęczę i polityczną poprawność, której jednak wielkimi zwolennikiem się staje, kiedy ktoś nazywa go faszystą.
Jeśli mamy zachować powagę, to zaryzykowałbym tezę, że prawak przedkłada wolność nad równość, a lewak na odwrót.
I tak się od czasów rewolucji francuskiej kręcimy w błędnym kole między wyzyskiem najbiedniejszych i odbieraniem przywilejów najbogatszym. Między demokratami i republikanami. Między okrutnym kapitalistą i bezwzględnym komunistą.
Nie da się mieć ciasteczka i zjeść ciasteczka. Ale gdybym miał wybierać, to uznałbym, że lepiej zrezygnować z odrobiny wolności na rzecz równości. IMHO to zdrowsze podejscie do życia, które się lepiej sprawdza. ;)
Przy czym należy mieć na uwadze różnice między "prawacką" i "lewacką" definicją wolności.
Oraz fakt, że - będąc złośliwym - powiedziałbym, że większość "prawaków" raczej nie chce "wolności od", a raczej pragnie odebrania "wolności do" nieprawakom;) Że o równości nie wspomnę ;)
"Hitlerem"
No ciężko ateistyczno-rasistowskiego faszysto- komuniste nazywać prawakiem
"Poprawność polityczną"
Cenzurę*
"Nazwie faszystą"
Wiesz czym był faszyzm?
No to akurat prawda. Bo gdyby tak było nie używaliby naprzemiennie określenia faszysta i nacjonalista. Jako to samo znaczących
Może jak nacjonaliści przestaną hailować na marszach i odwoływać się do tradycji faszyzujących ugrupowań z XX-lecia międzywojennego, to ludzie przestaną się mylić.
Widzisz? Masz tu kliniczny przykład prawaka :)
Tymczasem Jarek po przeczytaniu tego listu i wszystkich innych oburzonych wpisów -->
"Na pohybel lewackim pseudoelitom!"
Na pohybel wam
Mam nadzieję, że prawackie niedojdy emocjonalne kiedyś zmądrzeją. To jest proces, który zazwyczaj kończy się powodzeniem w chwili znalezienia dziewczyny i spłodzenia potomstwa. Zazwyczaj. Czasem cuda może zdziałać przytulenie rodzica. W niektórych, ciężkich przypadkach pomaga tylko lekarz albo wiatr historii.
Dyktatura ćwoków, najgłupsza władza w historii Polski, głos ludzi mądrzejszych od siebie z założenia odrzuca. Więcej - pisowskie ćwoki uważają, że wiedzą lepper, zaś wszelkie elity - polskie, europejskie, zachodnie - to dla zradykalizowanych i sfanatyzowanych pisowców wrogowie. Ten festiwal pisowskiego zezwierzęcenia kiedyś się skończy, historia oceni ekstremistyczno-rewolucyjną sektę wyjątkowo surowo, ale historycy i socjologowie nie będą mieć litości także dla tego wschodniego, rosyjskiego społeczeństwa, które pozwalało, poprzez wybory, utrzymywać się u władzy takiej ekstremie aż tak długo.
Kiedyś Ruscy nas gnębili z zewnątrz, w czasie zaborów zainstalowali się mocniej, przedłużając swoją władzę w okresie PRL. Teraz Ruscy są zagrożeniem wewnętrznym, zakotwiczeni mocno w umysłach ludzi wschodnich zamieszkujących Polskę i mających toćka w toćka taki sam system wartości, mentalność, światopogląd jak większość oryginalnych Rosjan, Kałmuków czy Tadżyków. Co nie pojawia się jakaś kwestia światopoglądowa, to ten lud wykazuje niemal pełne pokrewieństwo duchowe, kulturowe i moralne z ludami euroazjatyckimi. Podejście do osób LGBT to przykład z brzegu.
No przecież Rosja w XVIII wieku miała w Polsce wprowadzić nowoczesność, cywilizację i tolerancję. A przynajmniej tak pisał lewak Wolter o poczynaniach Carycy. Ergo, właśnie tym odniesieniem do zaborów dowodzisz że PiS słusznie uważa zachodnie elity za wrogów
Btw, chyba jednak wolę być spokrewniony z jakimiś Kazachami, niż z ludźmi co uważają że istnieje 50 płci
A ty pisząc, że słusznie, wychodzisz na rusofila. Mamy dwie alternatywy. Zachód, albo Rosja. Jeśli wolisz kumplować się z Putinem, bo ubodła cię ankieta na Facebooku (bo tylko tam i w rojeniach prawicowych szurów pojawia się 50 płci) to ciekawie widzisz naszą rację stanu.
Uwielbiam takie udawanie, że ze strony germańskich zaborców nic złego nie było, ani w 19 wieku, ani podczas 2wś.
Tylko jeden kraj nas niszczył przez wieki i tylko on.
No i co dla obecnej sytuacji wynika z tego, że ktoś "nas" gnębił, a tak naprawdę czyiś pradziadowie naszych pradziadów?
Nikt nie udaje, że tak nie było. Ale też nikt normalny nie buduje wokół tego obecnych stosunków. Chyba dobrze, że się w końcu dogadujemy, nie? Niemcy nie czyhają, żeby przesunąć na wschód swoją granicę. Rosja swoją na zachód przesuwa ciągle (Gruzja, Krym, wasalizacja Białorusi, prowokacje na Bałtyku... można tak wymieniać). Ja nie mam wątpliwości, z kim bardziej opłaca nam się trzymać.
Możesz się ze mną nie zgadzać, w sumie na 100% mnie wyśmiejesz, ale dla mnie zaborca to zawsze zaborca do końca świata. Na wszelkie pozytywne akcenty, czy to ze strony Rosji, czy Niemiec zawsze patrzę spode łba i z bardzo ale to bardzo ograniczonym zaufaniem.
„Wielka Brytania nie ma wiecznych sojuszników, ani wiecznych wrogów; wieczne są tylko interesy Wielkiej Brytanii i obowiązek ich ochrony”
Polska - oczywiście - nie jest Wielką Brytanią...
Lifter - zachodnia granica była spokojna, ale jednak dwa z trzech państw zaborczych, to były państwa niemieckie, natomiast na czele tego trzeciego stała Niemka ze Szczecina.
Dość długo siłowaliśmy się też z niemieckim Zakonem Krzyżackim.
Ale plusów było więcej. Osadnictwo niemieckie. Zakładanie miast na prawach niemieckich, a tym samym rozwój cywilizacyjny. Prawo niemieckie, w Krakowie do roku 1600 językiem urzędowym sądownictwa był niemiecki. Gdańsk, największe i najbogatsze miasto naszego królestwa. To co jest najpiękniejsze w historycznej zabudowie, architekturze i urbanistyce, to dziedzictwo naszych Niemców. Nie wyobrażam sobie polskich historycznych atrakcji turystycznych, o charakterze urbanistyczno-architektonicznym, bez tego niemieckiego pierwiastka.
I faktycznie, ogólnie u szczytu naszej polsko-litewskiej potęgi, granice z państwami niemieckimi pozostawały spokojne.
Krzyzakow i w efekcie Prusy sami sobie zwalilismy na leb, a ze akurat byli to Niemcy a nie powiedzmy Flamandowie to chyba znaczenia nie ma. Austrii chyba za Niemcow nie obciazysz odpowiedzialnoscia? A i ta Niemka ze Szczecina nawet imie zmienila po konwersji by sie odciac od korzeni, i chyba jej dzialania nie mialy konkretnie Niemcom przyniesc korzysci,
Mit "odwiecznego wroga z zachodu" powstal w czasach Hakaty dopiero, a Sienkiewicz mogl spokojnie wali w Krzyzakow, za to w Potopie mamy Septentrionow i Hiporborejczykow, ktore w tym czasie nam sie wlali od wschodu etc. No a potem PRL z kolei walilo rowno w Niemcow (nie twierdze, ze bezasadnie,) etc.
Generalnie Niemcow nie wybielam, ale tez nie jestem fanem teorii o "odwiecznym parciu na Wschod" etc. etc. i tych innych tezach z Poradnika Prawdziwego Polaka po Gimnazjum.
Może zacznijmy od tego że żeby zlikwidować Polskę, najbardziej(a właściwie to był ich pomysł) nalegały Prusy. O ile Rosja w XVIII wieku Polsce szkodziła, tak nie chciała Polski upadku. Jeszcze w 1792 roku można było dogadać się z Rosją i razem ruszyć na Prusy. No ale cóż. Dodać należy jeszcze jedną rzecz. To w 1815 roku car Rosyjski stworzył Królestwo Polskie które w Latach 1815-31 było praktycznie rzecz biorąc wolnym krajem. Polska miała swoją flagę, hymn, godło, walutę, język urzędowy, religię państwową. Nie prowadziła jedynie polityki zagranicznej. Car stworzył Kongersówke pomimo płaczu przedstawicieli różnych nacji na Kongresie Wiedeńskim. Wszystko się popsuło wraz z wybuchem Powstania przeciw Rosji. Do którego, a jakże Polaków namawiali Prusacy. Ergo, Car zrobił więcej dla Polaków niż zrobił Napoleon który Polaków traktował jako przydatnych idiotów. O czym świadczy fakt że nie pomógł Polsce w Wojnie z Austrią w 1809 roku
Na pocieszenie dodam. Ostatecznie to Polska okazała się silna. Prusy upadły a Polska istnieje i narazie ma się dobrze
Krzyżaków to faktycznie sami sobie zwaliliśmy na łeb, ale nie należy zapominać, że oni sfałszowali papiery, udowadniając, że te ziemie im się po prostu należały i były ich od zawsze.
A co do zachodniej granicy, to też nie do końca prawda, chociażby podczas rozbicia dzielnicowego, tamtejsze niemieckie państewka robiły wszytko, żeby jakiś władca nie dążył do zjednoczenia ziem polskich, bo sami mieli na nie chrapkę.
A co do Austrii, do 20 wieku, tamtejsi mieszkańcy uważali się za Niemców, nie Austriaków, sama narodowość austriacka jest młoda, bo powstała po 2wś, żeby ich nie zrównać z 3 rzeszą, którą rządził notabene Austriak ;P
Zawsze mnie zdumiewało uwielbienie części polskiej prawicy dla Rosji, wbrew wszelkim faktom.
żeby zlikwidować Polskę, najbardziej(a właściwie to był ich pomysł) nalegały Prusy
Jeszcze w 1792 roku można było dogadać się z Rosją i razem ruszyć na Prusy
Bzdura. Nie można było "razem ruszyć na Prusy" bo zmieniła się sytuacja geopolityczna. Ogarnięta rewolucją Francja stała się głównym zagrożeniem dla wszystkich trzech zaborców. O upadku Rzeczypospolitej zadecydował przypadek, zmiana układu sił, którego Polska przestała być elementem, więc nikomu już nie zależało na jej istnieniu.
Car stworzył Kongersówke pomimo płaczu przedstawicieli różnych nacji na Kongresie Wiedeńskim
Kolejna bzdura, było zupełnie na odwrót. Rosjanie z chęcią anektowaliby Polskę w 1815, ale ponownie zadecydował układ sił. Z racji swojego wkładu w pokonanie Francji car Aleksander mógł sobie wziąć Polskę jako trofeum, ale ze względu na zachowanie równowagi inne mocarstwa nie zgodziły się na bezpośrednią inkorporację.
Napoleon (...) nie pomógł Polsce w Wojnie z Austrią w 1809 roku
Brednie, wojna Księstwa Warszawskiego z Austrią była tylko epizodem wojny Francji z V koalicją, która toczyła się na wielu frontach. Kiedy Polacy walczyli pod Raszynem i wyprowadzali kontrnatarcie na Kraków, Napoleon walczył z Austriakami w Bawarii, a później zajął Wiedeń i rozgromił ich pod Wagram.
Ke? Przecież Prusy też się putlały na Konstytucje, bo obawiali się słusznie, że dzięki niej Polska będzie mogła odzyskać to, co oni nam zarąbali w pierwszym rozbiorze. Uchwalenie konstytucji dla żadnego zaborcy nie było dobrą wiadomością.
No, ale Prusy obawiały się przecież, że konstytucja umożliwi Polsce odzyskanie tych ziem, które oni nam zabrali. Wszak oni sami mówili, że nie mają praw do tych ziem.
Prędzej bym się spodziewał, że oni by chcieli cały nasz kraj zagarnąć dla siebie, ale nie dali rady, trzeba być idiotą, żeby wierzyć, że oni by nam oddali te ziemie, które inni zaborcy zabrali.
Zgadnij czyje to słowa odnośnie zaborów: "Prusy nie posiadały tytułu do zaboru polskiego Pomorza. Nie chciałbym udowadniać tęgości praw do tej ziemi"
A skoro prusom na rękę była Polska, to mogli po Napoleonie dążyć do powstania byle jakiego buforowego państwa polskiego, co by ich oddzielał od Rosji, ale tego nie uczynili, ciekawe dlaczego?
A skoro prusom na rękę była Polska, to mogli po Napoleonie dążyć do powstania byle jakiego buforowego państwa polskiego, co by ich oddzielał od Rosji, ale tego nie uczynili, ciekawe dlaczego?
Ale co mieli uczynić? Najsilniejszą pozycję negocjacyjną miał wtedy car Aleksander, który odegrał kluczową rolę w zwycięstwie koalicji oraz okupował Księstwo Warszawskie i Saksonię. Dążył do włączenia całości ziem Księstwa Warszawskiego do Cesarstwa Rosyjskiego. W tej sytuacji sukcesem było już rozmiękczenie rosyjskiego podboju poprzez powstanie Królestwa Polskiego, zależnego od Rosji, ale jednak odrębnego.
Przecież ten cały PiS to tylko sponsorowana grupa do obrony obcych interesów w Polsce. A że w interesach obcych są najbardziej spolegliwi to mają pozwolenie na rządzenie.
A lgbt itp to tylko kolejne sponsorowane akcje do odwracania uwagi od ważnych spraw i interesów. W końcu my za nie płacimy więc po co nas denerwować puści się jakiś ruch pedalski czy antyaborcyjny albo proaborcyjny albo inną ścieme i można działać dla dobra mocodawców.
Oj co też ludzie powiedzą, na tym oświeconym wspaniałym Zachodzie na temat kołtuńskiej Polski z wikliny gnębiącej cyklistów i masonów. Jak żyć, kiedy nienawistnie gadają. Trzeba mieć potężne kompleksy, żeby wciąż i wciąż stosować tą zużyta zaściankową retorykę.
Trzeba mieć potężne kompleksy i pustogłowie żeby twierdzić że zachód jest "zgniły" albo że niedługo będzie kalifatem...
Misiu puszysty ciekawe jak z kilku procent będą większością? Będą się klonować? Każda kobieta urodzi dwudziestu bobasów? Covid zabije tylko chrześcijan i ateistów? A może przyjdą reptilianie i zostawią tylko muzułmanów?
Tak jest, czają się w naszych krzakach mudżahedini, żeby nas gwałcić i mordować. I to wszystko w spisku z LGBT. W końcu ktoś odważył się mówić prawdę.
Toruński, ale z ciebie cykor. Widać, że nie żywisz wiary w siłę wartości, które wyznajesz. Muszą być wyjątkowo nieatrakcyjne, skoro tak łatwo i szybko mogą ulec zagładzie.
" bo ja myślę"
Torunski, jestes mistrzem, potrafisz mnie rozbawic 3 wyrazami.
Swoja droga zawsze sobie mysle jak takie Torunskie lamentowalu, gdy Sobieski osadzal Tatarow na polskich ziemiach - ze to koniec Polski, katolicyzmu - zabijo, zbisurmanio, zniszczo nasze wartosci!
Toruński, ale z ciebie cykor. Widać, że nie żywisz wiary w siłę wartości, które wyznajesz. Muszą być wyjątkowo nieatrakcyjne, skoro tak łatwo i szybko mogą ulec zagładzie.
Nie jestem cykorem tylko poprostu nie chce żeby wnuki mojej siostry za 50 lat musiały walczyć z Nowożytnych Krucjatach przeciwko Saracenom tzn Kalifatowi Eurozachodniemu
Za 50 lat twoje wnuki będą budować wał przeciwpowodziowy, żeby Żuław nie zalało i nie będą miały czasu zajmować się krucjatami.
Toruński zamiast przedstawić jakieś wyliczenia to Ty twierdzisz że każda muzułmanka będzie miała 5tke dzieci a w następnym pokoleniu będzie tak samo. Już pominę dlaczego nie cztery albo ósemkę dzieci ale nawet nie policzyles bo z tego nie zrobi się za 50 lat większość... Ale pal licho ważne że rzuciles nośna teze że stron dla szurow i jesteś z siebie dumny.
Jeden prosty przykład: we Francji w ostatnich latach przybywało rocznie 300 tysięcy ludzi (różnych wyznań, imigrantów i nowonarodzonych dzieci) a jest ich 66 milionów. Policz sobie za ile lat muzułmanie będą większością?
Białych Europejczyków jest we Francji ponad 50 milionów. Osób o afrykańskich korzeniach (licząc łącznie Maghreb i czarną część kontynentu) - około 6 milionów, przy całkowitej liczbie populacji kraju rzędu 68,5 miliona. 50% Francuzów deklaruje katolicyzm, 40% - ateizm, 8% - islam.
Ja wiem, że prawa strona nie wierzy w statystyki i matematykę, ale powiedz mi ninja, ile dzieci powinna mieć każda muzułmańska kobieta, by za 50 lat liczba straszliwych Arabów przegoniła liczbę Europejczyków?
I to przy założeniu, że Europejczycy całkiem przestaną się rodzić, a mniejszość arabska nie ulegnie w jakiejś części sekularyzacji, żeby nie wkładać do obliczeń kolejnych kijów w szprychy.
Toruński ja wiem że matematyka to trudna nauka ale to nie jest jakieś skomplikowane. W 2007 r na ponad 63 miliony ludności we Francji żyło 2,5 miliona muzułmanów. Nawet zakładając że na te średnie 300 tysięcy co roku wszyscy to muzułmanie i że żaden muzulmanin nie umiera ;) to twoje 50 lat plus 13 od 2007 pomnożone przez 300 tysięcy daje 18 milionów 900 tysięcy plus 2,5 miliona to w sumie masz 21,4 miliona przy 82 milionach calej ludności. Czyli nadal to nie jest większość, więc za nim postawisz dupną hipotezę pomysl i policz.
Panowie, na krucjaty wcale czekać nie trzeba 50 lat - jedna, przeciw logice i zdrowemu rozsądkowi, toczy się właśnie w kilku powyższych postach. Czas najwyższy na powiększenie listy ignorowanych.
wyjątkiem coście czepili się tej Francji jak to Szwedzi będą pierwszą nacją która przez własną głupotę wyginą w ciągu najbliszych 100 lat bo jak wiadomo szwedki są bardzo otwarte wiadomo w czym przez co rodzi się więcej czarnoskórych i śniadych ludków islamskim imieniu. Od 2010 rokuto poziom 30%, tak że obecnie noworodkom w Szwecji w około 8-10% przypadków nadaje się islamskie imiona w dodaktu ciągle ściągają sobie na głowe kolejnych uchodzców wiadomo jakiej religi a Szwedzi są naiwni jak dzieci bo wierzą że ci ludzie będą pracować a nie brać socjalu .Na 10 milionów ludzi w szwecji tylko 8 milionów to rdzenni Szwedzi i w ten sposób do 2100 roku szwedzi będą mniejszością we własnym kraju bo będzie ich 4 miliony a muzułmanie już domagają się prawa szariatu w całym kraju i gdy go wprowadzą bo Szwedzi są naiwini i sami go ustanowią to nie wiem czy prawdziwych szwedów będzie się szukało albo w Norwegi lub Nowym Yorku co najwyżej.
Toruński ninja skąd takie rewelacje masz o Szwecji? Szczególnie ciekawi mnie to wprowadzenie prawa szariatu.
dziś 30 % za 40 lat 60 %
Toruński już wyliczasz że milion islamskich kobiet urodzi 10 milionów dzieci. Czyli już nie 5 a 10 dzieci na kobietę? Liczby nam nie pasują do teorii to zmieńmy liczby?
Co do Szwecji też mam rodzinę i mieszkają w dzielnicy z muzułmanami i nikt tam nie robi stref szariatu. Kościół stoi jak stał. Co więcej możesz iść spokojnie z krzyżykiem na wierzchu i nikt cię nie zaczepia. Więc po prostu idź myć wiosło.
Toruński Ty naprawdę fansolisz. Ewidentnie udowodnilem ci że fansolisz a Ty dalej brniesz i to w coraz większą głupotę.
Ile tych kościołów w Szwecji muzułmanie zniszczyli? Jakiś link? Jakby tak było to proboszcz z ambony by grzmiał A tu ni chu chu.
nie muszą być zniszczone wystarczy że zostaną zamknięte skandynawiainfo.pl/w-szwecji-zamknieto-104-koscioly/ i cyk na dokładkę ekai.pl/szwecja-tak-dla-muzulmanow-nie-dla-katolikow/
Toruński przeczytałeś chociaż ten artykuł? W 19 lat zamknięto 104 kościoły ale nie dlatego że muzułmanie im kazali ani dlatego że jest więcej muzułmanów tylko dlatego że co raz mniej Szwedów uczestniczy w mszach i jest co raz więcej ateistów. Więc znów fansolisz. Idź szoruj wiosło.
a za zamknięte kościoły otwiera się meczety wolnosc24.pl/2017/05/08/islam-gora-w-szwecji-otwarto-najwiekszy-meczet-w-skandynawii-ogromna-inwestycja-za-miliony-dla-tysiecy-wiernych/ i kilka informacji o Malmö euroislam.pl/malmo-strefa-no-go/
natemat.pl/200085,szwedzi-milcza-i-ustepuja-im-miejsca-ten-kraj-niedlugo-sie-rozleci-mieszkancy-malm-boja-sie-w-innych-miastach-tez
kobieta w islamie ma służyć do rodzenia dzieci i nic więcej bo stoi niżej w hierarchi niż wielbłąd
No cóż, inni poganiacze wielbłądów również nie mieli kobiet w zbyt duży poważaniu:
Kobieta była poddaną mężczyzny:
16 Do niewiasty powiedział: «Obarczę cię niezmiernie wielkim trudem twej brzemienności, w bólu będziesz rodziła dzieci, ku twemu mężowi będziesz kierowała swe pragnienia, on zaś będzie panował nad tobą».
(Rdz 3, 16)
Służący Abrahama kupuje żonę dla swojego pana za trochę kosztowności:
53 Po czym wyjąwszy srebrne i złote klejnoty oraz szaty, dał je Rebece; a bratu i matce jej ofiarował kosztowności.
(Rdz 24, 53)
Ojcowie sprzedawali córki jako niewolnice:
7 Jeśliby ktoś sprzedał swą córkę w niewolę jako niewolnicę, nie odejdzie ona, jak odchodzą niewolnicy. 8 A jeśliby nie spodobała się panu, który <przeznaczył ją> dla siebie, niech pozwoli ją wykupić. Ale nie może jej sprzedać obcemu narodowi, gdyż byłoby to oszustwem wobec niej.
(Pwt 21, 7-8)
A jak się miało kasę i ochotę na utrzymanie kilku żon, można było gwałcić kobiety na potęgę:
28 Jeśli mężczyzna znajdzie młodą kobietę - dziewicę niezaślubioną - pochwyci ją i śpi z nią, a znajdą ich, 29 odda ten mężczyzna, który z nią spał, ojcu młodej kobiety pięćdziesiąt syklów srebra i zostanie ona jego żoną.
(Pwt 22, 28-29)
No i na deser papież Pius II:
[...]ród niewieści,
Choć służalczy, jad jedno w sobie mieści:
Okrutny, pyszny, bez wiary,
Zdradliwy, bez rozumu ni wiary, [...]
[Kobieta jest] niestała, zmienna, ruchliwa,
Brudna próżna, podejrzliwa,
Lubi swary, grozić, rugać,
Skąpa, podła i pleciuga, [...]
Ambitna, niesforna stręczycielka,
Łeb pusty, co czyni, szkoda wielka, [...]
i jak już prowadzimy bitewkę na cyctaty to proszę bardzo :
o kobietach :
Sura II/223:
„Wasze kobiety są dla was polem uprawnym.
Przychodźcie więc na wasze pole,
Jak chcecie,
I czyńcie pierwej coś dobrego dla siebie.”
Sura IV/34:
„Mężczyźni stoją nad kobietami
Ze względu na to, że Bóg dał wyższość jednym nad drugimi, (…).
I napominajcie te, których nieposłuszeństwa się boicie,
Pozostawiajcie je w łożach i bijcie je.
Sura XXIV/33:
„I nie przymuszajcie waszych niewolnic do prostytucji
– jeśli one chcą żyć w czystości
– w poszukiwaniu przypadkowych korzyści w życiu na tym świecie.
A jeśli kto je zmusi…
– to przecież Bóg, ze względu na ich zmuszanie,
Będzie Przebaczający, Litościwy!”
i pare sur o wojnie "
Sura II/191
„I zabijajcie ich, gdziekolwiek ich spotkacie,
I wypędzajcie ich, skąd oni was wypędzili!”
Sura II/216:
„Przepisana jest wam walka.”
Sura IV/89:
„A jeśli się odwrócą, to chwytajcie ich i zabijajcie ich,
Gdziekolwiek ich znajdziecie!”
Sura IV/91:
„Chwytajcie ich i zabijajcie ich, gdziekolwiek ich napotkacie. My wam dajemy na nimi władzę jawną!”
Sura V/51:
„O wy, którzy wierzycie!
Nie bierzcie sobie za przyjaciół żydów i chrześcijan; oni są przyjaciółmi jedni dla drugich. A kto z was bierze ich sobie za przyjaciół, to sam jest spośród nich.”
te zdania mają grubo 3000 tysiące lat i nikt już ich nie stosuje a muzułmanie nadal stosują się do zaleceń Mahometa
Cyżby? Że nie istnieją konserwatywne odłamy chrześcijaństwa? Sugerujesz, że Księga Rodzaju, Wyjścia czy Powtórzonego Prawa zostały usunięte z kanonu biblijnego? Że wszyscy wyznawcy Boga przedkładają ducha (egzegezę zmieniającą się przez wieki) ponad literę (dosłowne zapisy w Biblii)? Nie byłoby wówczas np. kreacjonistów. Sugerujesz też, że wszyscy wyznawcy islamu traktują kobiety jak bydło?
UWAGA! Ostrzegam normalnych ludzi przed czytaniem artykułów, do których odnośnik zamieszczam poniżej! Powiedzieć o nich, że są "pseudonaukowe", to eufemizm.
Gdybyś miał rację, Toruński, tego rodzaju strony by nie powstawały:
https://answersingenesis.org/pl/
Kontekst:
https://en.wikipedia.org/wiki/Answers_in_Genesis
Owszem, kiedyś kilkudziesięciu mężczyzn w demokratycznym (choć nie zawsze jednomyślnym) głosowaniu zdecydowało, że konkretne księgi staną się podstawą wiary chrześcijańskiej. A potem innych kilkudziesięciu mężczyzn (też niejednogłośnie) zmieniało wiele razy interpretację tychże ksiąg. W zależności od tego, jak zawiał wiatr historii. Teraz wieje z kierunku równouprawnienia, genederyzmu i feminizmu, więc egzegeci dwoją się i troją, żeby prostować dosłowność Biblii i Ojców Kościoła w kwestiach kobiecych. Ale kto wie, skąd zawieje wiatr historii za kilkadziesiąt lat, jeśli osoby twojego pokroju jednak zaczną dominować... Możemy kiedyś wrócić do tego, co działo się w średniowieczu: wtedy chrześcijańscy rycerze uczyli się dobrych manier wobec kobiet od Saracenów, przeciwko którym ruszali na krucjaty. Jeśli więc dojdzie do zwycięstwa zakutych łbów dosłowności, prawdopodobieństwo, że ziszczą się twoje sny o szariacie, jest duże - może to być jednak tyleż szariat mizoginistycznych mahometan (zachęcam do lektury "Uległości" Houellebecqa), ile fundamentalistów chrześcijańskich pod sztandarem Lwa Judy (zachęcam do lektury "Opowieści podręcznej" Atwood).
I na koniec: pewne nawyki myślowe są bardzo trudne do wykorzenienia. Zdarza się, że np. wierzący i praktykujący katolik gorzej traktuje żonę i córki niż mahometanin zasuwający w piątek do meczetu.
Mam też propozycję: zamiast biadolić na ekspansję islamu, zrób coś, żeby chrześcijaństwo stało się bardziej atrakcyjne dla ludzi, którzy masowo rezygnują z wyznawania tej religii. Podpowiedź: homofobia, mizoginizm, pedofilia, "złote, a skromne", budowa kolejnej Świątyni Opatrzności, nietykalność księży itp. - nie przyciągną wiernych do Kościoła. Im bardziej przymykasz oko na tego rodzaju praktyki, tym większą cegiełkę dokładasz do zmierzchu swojej wiary. Chcesz być "Toruńskim"? Proszę bardzo. Ale nie oczekuj, że to wzmocni KK. Na razie robisz wszystko, żeby islam zwyciężył. A samym gadaniem bzdur niczego nie osiągniesz.
Zresztą sami hierarchowie prowadzą polski Kościół prosto na śmietnik historii:
Kościół przez wieki dostosowywał się do zmian obyczajowo-społecznych. Zawsze ze sporym opóźnieniem. Nauczanie w tych kwestiach zmieniło się drastycznie na przestrzeni dziejów. Również Franciszek robi teraz, co może. Ale w czasach rewolucji technologiczno-informacyjnej to "spore opóźnienie" może się okazać zabójcze. I gdy leciwe pokolenie spocznie na cmentarzach, w pięknych gotyckich budowlach pozostaniesz sam z kilkoma kumplami. I nie dlatego w meczetach będzie większa liczba wiernych, że islamskie kobiety rodzą dzieci na pęczki, ale dlatego, że fundamentaliści chrześcijańscy sami doprowadzą swój Kościół do zagłady. A mam na to również dowód anegdotyczny z rodzaju tych, które przywołujesz: większość moich znajomych i członków rodziny w ciągu ostatnich kilku lat zrezygnowała z czynnego uczestnictwa w obrzędach religijnych (choć nadal się uważa za wierzących) - właśnie ze względu na stanowisko księży w wielu różnych sprawach społecznych i politycznych. Dowodów statystycznych możesz sobie sam z powodzeniem poszukać. Poczytaj zresztą różne teksty Terlikowskiego z ostatniego roku.
Zachęcam też do refleksji nad tym cytatem:
Nie spotkałem w moim życiu nikogo, kto by stracił wiarę po przeczytaniu Marksa i Engelsa, natomiast spotkałem wielu, którzy ją stracili po spotkaniu ze swoim proboszczem.
- Józef Tischner
Że nie istnieją konserwatywne odłamy chrześcijaństwa
oczywiście że istnieją tak samo jak istnieje Judaizm ultraortodoksyjny
Sugerujesz też, że wszyscy wyznawcy islamu traktują kobiety jak bydło?
wszyscy nie ale 80% tak
Również Franciszek robi teraz, co może
Franciszek jest uzurpatorem a nie papieżem bo papieżem jest Benedykt XVI który jest na wygnaniu w jakimś zakonie
Możemy kiedyś wrócić do tego, co działo się w średniowieczu: wtedy chrześcijańscy rycerze uczyli się dobrych manier wobec kobiet od Saracenów, przeciwko którym ruszali na krucjaty
nie od saracenów tylko od władców saracenów czyli sułtanów i szejków dla których Islam to tylko narzędzie do kierowania tłumem
Zdarza się, że np. wierzący i praktykujący katolik gorzej traktuje żonę i córki niż mahometanin zasuwający w piątek do meczetu
No tutaj się z tobą zgodze mężczyżni z syndromem ''ciężkiej ręki'' nie powinni mieć zgody na ślub i w ogóle na posiadanie jakiejkolwiek kobiety
żeby chrześcijaństwo stało się bardziej atrakcyjne dla ludzi, którzy masowo rezygnują z wyznawania tej religii
nie da się przekonać kogoś do czegoś jak już sobie poszedł
Podpowiedź: homofobia, mizoginizm, pedofilia, "złote, a skromne", budowa kolejnej Świątyni Opatrzności, nietykalność księży itp. - nie przyciągną wiernych do Kościoła
czyli chcesz powiedzieć że tylko katolicy księza mają takie skłoności a imamowie,rabini,popowie i całe reszta kapłanów z innych religi już nie ?
Toruński Ninja --->
"Franciszek jest uzurpatorem a nie papieżem ..."
Weź człowiek daj sobie spokój z pisaniem bo nikt niepoważny i tak nie czyta tego co piszesz, a poważny człowiek na powyższą dykteryjkę prycha śmiechem i już nic z tego co piszesz nie potraktuje poważnie.
Litości
Toruński Ninja ---> nie mam ochoty rozstrzygać z tobą kwestii teologicznych, pozostawiam ci prawo do posiadania takiego zdania jak uważasz.
Chciałem ci tylko zwrócić uwagę, jak że jestem już starym doświadczonym dziadem, że jeżeli chce się aby rozmówcy traktowali cię poważnie, nie można przekraczać pewnej granicy absurdu.
Bo wtedy rozmówcy zaczynają cię postrzegać w innym świetle i normalna rozmowa się kończyć.
To jest tak ze rozmawiasz o np. o lotach w kosmos, znasz wiele ciekawych faktów, jesteś elokwentny, wzbudzasz tym co piszesz zainteresowanie ... i nagle strzelasz "no ale lądowanie na księżycu zostało sfingowane" i rozmowa się kończy, bo nikt poważny nie ma już czasu słuchać tego co mówisz.
twój "Franciszek Uzurpator" to dla mnie jak "Faszyści po ciemniej stronie księżyca" - już nie mam czasu ani ochoty czytać tego co piszesz, bo to stwierdzenie jest dla mnie dziecinne i niepoważne.
ale spoko, życzę dobrego życia w świecie papieży uzurpatorów.
Toruński i znowu fansolisz. Franciszek jest jedynym prawdziwym papieżem wybranym przez konklawe kardynałów po tym jak Ratzinger jako Benedykt ustąpił z tronu piotrowego. Wszystko odbyło się zgodnie z prawem kościelnym. To że twierdzisz inaczej i fansolisz głupoty o kalifacie europejskim świadczy tylko o tym że jesteś niedojrzalym kucem, więc ostatni raz: szoruj wiosło i idź się udzielać na poważnych stronach inaczej np euroislam.
Soulcatcher => Serio? Chcesz dyskutować z klientem, który dostał perm bana w wątku "dobra zmiana" za mowę nienawiści, który robi "kobietę negocjowalnego afektu" z logiki, Ty weteran tego forum?
Dzieciaku. Nie wiesz o czym mówisz. Nie musisz się do szkoły przygotować? Idź szoruj wiosło
Coś dla prawdziwych Polaków,obrońców wiary katolickiej.
A pies was je....ł gnoje.
Na pewno prowokacja. Przecież miłujący bliźniego chrześcijanie nie robią takich rzeczy.