Kaskaderzy-roboty Disneya, to może być przyszłość filmów akcji
Niby okej, bo wtedy kaskader nie jest narażony na żadne uszczerbki, z drugiej strony kaskader straci pracę, albo co prędzej będzie mniej pracował. Inna kwestia jeszcze jest taka, że nie widzę tu zbytnio sensu. Tak czy siak będzie trzeba używać efektów komputerowych, aby nadać robotowi ludzką sylwetkę i zapewne inne elementy zależne od danej produkcji. To już lepiej aby kaskader zabezpieczony linkami, materacami na które wyląduję, odgrywał takie sceny. Więcej będzie w tym ludzkości. Ale z jeszcze innej strony, to filmy już od dawna są przesiąknięte CGI i to często w takich rzeczach, o których byśmy nawet nie pomyśleli, że to może być wklejone.
Nie hejtuje CGI, jeżeli faktycznie jest potrzebne (patrz chociażby filmy Marvela), ale jak widzę jakiś film akcji, w którym za pomocą CGI dodają zwykłe przedmioty leżące na stolę, to jednak widać tu lenistwo twórców, tym bardziej pewnie że zamiast położyć rekwizyty, to wydają ogromne pieniądze na efekty komputerowe.