The Last of Us 2 bije rekordy popularności w USA
Ta generacja należy do Blizn
Wszyscy się wyciszyli na pięknym, dobrym, aczkolwiek zachowawczym GoT, a i część się przekonała, że nie tylko plebs kupuje TLoU2. ;)
I bardzo dobrze! Mam nadzieję, że dostaniemy Part3 :)
Też mam nadzieje ale w sumie nie wiem o czym miałby opowiadać Part 3. Liczę trochę na nowe IP od naughty dog. Ale part 2 to majstersztyk. Gra z końca generacji wygląda tak fenomenalnie. Nic tylko czekać na kolejne produkcje od tego studia.
Mieliśmy współczesność i post-apo od Naughty Dog. Teraz chciałbym powrotu do Jacka i Dextera albo jakieś Dark Fantasy od nich. Dla odświeżenia.
Myślę , że co by nie było to ND zrobi z tego cudo, ale tak jak pisałem, fajnie by było jakieś nowe IP. Dark fantasy brzmi fajnie, może już nawet nad czymś pracują :)
Są plotki o nowej marce która ma być tytułem SF z perspektywy pierwszej osoby.
Game Directorem ma być Josh Sherr.
Był on głównym pisarzem Lost Legacy i był jedną z ważniejszym osób odpowiedzialnych za Part 1 i U4.
Jakoś gier fp nie lubię, i mam nadzieje, że nie będzie to fp :)
Psy szczekaja, a karawana jedzie dalej
Fortnite też jest popularny, a wiemy jak spora część ocenia tę grę czy Fife która nawet jeszcze nie wyszła :D
Tylko że Part II to świetna (lecz kontrowersyjna) gra.
Tylko że Part II to świetna (lecz kontrowersyjna) gra.
Wielu powie tak samo (lub podobnie) o Fortnite czy Fifie.
Czyli niemal o każdej można tak powiedzieć, ok.
Fifa odgrzewany kotlet z roku na rok porównujesz z TLOU2 ??
A czemu nie? Niektorzy wola TLOU2 inni Fortnite czy Fife. A TLOU2 tez jest sequelem i tez nie wproawdza niewiadomo jakiej swiezosci do branzy (skoro mowimy o odgrzewanych kotletach).
Czyli niemal o każdej można tak powiedzieć, ok. No w sumie to tak, bo jednak to kwestia gustu. Jak dla mnie TLOU jest gra co najwyzej srednia bo nie przypadla mi do gustu. Ale skoro komentujacy (i artykul) twierdza ze popularnosc produkcji (liczba sprzedanych kopii) jest wyznacznikiem jej jakosci, to by nie byc hipokrytami musza uznawac gry jak Minecraft, Fortnite czy Fifa za produkcje wybitne.
Fakt zarobili bo był hype, ale i tak większość poszła po zwrot pieniędzy w tym ja.
Gdybyś zagrał dał jej szanse to byś się przekonał . Najlepiej płakać i oddaj kasę .
Ale ta gra jest dobra. Wszystko w tlou2 jest tak cholernie dopracowane, że ciężko uwierzyć, że to gra. Te animacje zabijania są tak realistyczne, że aż czuć bol, oprócz tego spozoru nieistotne rzeczy jak tłuczenie szyb, fizyka liny czy animacje wykorzystywane w grze tylko raz. Gameplay wygląda tak widowiskowo jak cutscenki w innych grach.
O ile jedynka jest moim zdaniem przereklamowana to part 2 jest naprawdę jest rewelacyjne.
A kto sprawdzi czy to prawda czy też pompowanie po to aby nakręcać cały czas hype bo gra zalega w magazynach więc trzeba się tego pozbyć. Zwykły zjadacz chleba nigdy nie pozna prawdy. Dziwi mnie tylko to, że tak wszyscy to łykają.
Bo był olbrzymi hype na grę jeszcze przed premierą, exy sony po prostu się sprzedają a dane udostępnione są przez firmę, która takimi danymi się zajmuje i jest bardziej wiarygodna niż jakiś bliżej niezidentyfikowany "insider". Tak ciężko się z tym pogodzić, że gra się sprzedaje? Jak masz jakieś informację, że gra się prawie w ogóle nie sprzedała to podziel się nimi. Sam kupiłem TLoU2 chwile po premierze.
No patrz tyle używek na rynku od tych co posprzedawali a ilość kopii tej gry sprzedanych "oficjalnie" w wielkich sieciach (z reguły tylko i wylącznie takich dotyczą tego typu zestawienia i raporty) wciąż rośnie :)
Poza tym wielu ludzi lubi kolekcjonować gry pudełkowe i ich nie sprzedaje więc nie generalizuj. Z moich 7 czy 8 dość bliskich znajomych posiadających jakąś tam konsolę czy nawet kilka tylko jeden odsprzedaje regularnie gry pudełkowe zaraz po ograniu a reszta woli zatrzymać w kolekcji.
Jeden z najlepiej sprzedających się exów w historii Playstation (a może nawet najlepiej), a ten gada o zaleganiu gry na półkach xD
Pewnie boli, bo to ex na PS i "jak to ludzie kupują exy na PS? Przecież exy nie są ważne."
Wow. Gra nastawiona na masy sprzedaje się dobrze.
To w żaden sposób nie świadczy o wybitności.
Jak widać producent osiągnął swój cel wydając grę z niezbyt wymagającą historią, przeznaczoną dla ludzi, których jedyną książką w życiu było Dzieci z Bullerbyn przeczytane przez mamę.
Największą beką i tak są wypowiedzi jakie to tlou2 jest dojrzałe i wymaga od gracza dojrzałości (naiwności) xD
Poza dobrym voice actingiem i animacjami, ta gra nic nie oferuje.
Po takich wypowiedziach jak Twoje łatwiej dojść do tego kim jesteś i co sobą reprezentujesz, niż po tym, czy Ci się TLoU2 podobało lub nie.
Tyle ze velociraper ma po czesci racje. Jest to po prostu dobrze zrobiona gra ze swietna grafika nastawiona na masy lecz nie jest to gra wybitna. Fabula nie jest zbyt wymagajaca i jest nastawiona na ciagle "szokowanie" gracza, gameplay nie jest niewiadomo jak swiezy, taki typowy blockbuster.
Przykro mi ze opinie ludzi jak moja czy velociraper tak bardzo rania uczucia fanbojow.
Kazdy widzi co chce widziec, jak ktos sie nastawił jak pies do jeża od samego poczatku do tej gry to nie bedzie mu sie ona podobac, bo wmowił sobie te wszystkie bzdury powielane przez hejterów (tak opinie pojawiły się juz przed premiera i juz wtedy spora czesc graczy miala swoje 0/10)
Ktoś kto zagra w tą grę ze złym nastawieniem, nie zauwazy masy detali, roznych opcji gameplayowoych itd jakie ma ta gra
Takiej gry do ktorej wlozono tyle pracy jeszcze nie bylo, to samo tyczy się historii ktora jak na grę jest naprawdę świeża, ciekawa, intrygujaca i fenomenalnie zagrana
Chyba tylko RDR2 moze sie rownac pod wzgledem historii z ta gra z glosniejszych tytułów
Ten wyciek tylko zaszkodził tej grze od strony opinii graczy, chociaz te ostatnie opinie (co widac po takim rosnacym user score i ilosci pozytywnych opinii ktore przegonily negatywne) sa juz w wiekszosci bardzo dobre, wydaje mi sie za to, ze hype się zwiekszył po wyciekach
Problem wałkowany milion razy, ale poświęcę się. Chodzi o to, że taki
Powiedział to koleś który ocenił Detroit na 9/10. Tam to dopiero jest głupia fabuła.
Zastosuję tajną broń fanów tlou2 i zacytuję ich samych:
"Do tej gry trzeba dojrzeć."
No trzeba dojrzeć żeby zrozumieć głupoty Davida Cage'a Ty jeszcze nie dojrzałes. Dlatego Ci się tak podobało A Part 2 nie. Proste.
Może racja, druckmann prostacką historią przynajmniej dopasował się do poziomu jaki w stanie jesteś zrozumieć. Proste.
Tak się zastanawiam czemu cie tak boli tyłek, ze gra odniosła sukces, wszedzie gdzie TLou 2 tam i ty z tymi swoimi bejtami
Ja rozumiem ktoś się czymś zachwyca to i zaglada do tematów z tym zwiazanych, ale w druga strone?
Choolernie nie podobal mi się Skyrim czy Fallout 4 (ogolnie dla mnie gry Bethesdy sa srednie max), a nie przypominam sobie, zebym wbijał do kazdego watku i oznajmiał wszystkim swoją prawdę objawiona, ze tak te gry są słabe, bo ja tak uwazam, a reszta się nie zna xDD
I ta ocena Detroit tylko podsumowuje twoje 'znanie sie' na dobrych fabulach.
Detroit czyli gra nastawiona wlasciwie tylko na fabule, pod wzgledem fabuly moze co najwyzej buty czyscic Part II
Uhhh trochę Ci to pocisniecie nie wyszło, bo zawiera dość spory paradoks logiczny. Jak dorosniesz to zrozumiesz.
Tak jak zrozumiesz idiotyzmy Cage'a i przemianowywania biblii na opowieść o Androidach :)
Nie widzisz nielogicznosci w swoich wypowiedziach ciężko żebyś wiedział je w grze klatki.
Druckmann stworzył grę która wymaga od odbiorcy trochę więcej zrozumienia i interpretacji. Oraz wiedzy która wykracza poza to co znajduje się w grze. Cage daje wszystko na talerzu Ci jeszcze obok talerza daje kartkę która wymienia składniki które były w środku żeby zrobić z gracza kompletnego idiote. Nie ma to jak 20 razy opowiadać o swiatelkach androidów, bo gracz to debil który zapomnialby po 20 min po co one są. No wiadomo gra idealnie Dla Ciebie.
A co tam się będę kłócił ze starym infantem, który w zależności od własnych preferencji będzie naginał rzeczywistość żeby tylko postawić na swoim.
Równie dobrze można powiedzieć o druckmannie, który w każdej scenie musi pokazywać kontrast - ellie zabija psy, a my z abby bawimy się z pieskiem - ojej - patrz graczu, abby nie jest taka zła. Jak debilowi na tacy. Bo gracz zapomni, że abby też ma emocje i ma lepsze i gorsze strony.
Ale do starego pierdziela żadne argumenty nie dotrą, stary pierdziel zawsze myśli że ma racje, z zamkniętymi oczyma mówi że widzi.
Wiesz jak grałem Detroit to co chwilę myślałem jaka ta historie jest głupia. Od momentu w którym bezrobotny narkoman i biedak kupił sobie androida jako służbę domową do napisów końcowych . To tak jakby Uwe Boll kręcił Blade Runnera no i oczywiście zero gameplayu, tylko QTE, szukanie śladów. Nie chcę nikogo obrazić ale naprawdę nie rozumiem jak to możliwe, że komuś podobają się grafomańskie gnioty Cage'a u narzeka na fabułę w jakieś innej grze (bo dla dzieci, niewymagająca).
TLOU 2 jeszcze nie przeszedłem ale tak dopracowanej gry w najdrobniejszych szczegółach nie widziałem. Nawet jeśli gra ma nienajlepszą fabułę to grzechem byłoby nie docenić kunsztu developerów. A i historia wydaje mi się bardzo interesująca.
Obie postaci robią oblesne i zke rzeczy,a Druckmann dał w końcu trójwymiarowego villana którego Twój umysł nie ogarnął i dlatego musisz kopiować bzdury z Internetu bo nie umiesz nawet rozkminic dlaczego Elka zabijala Psy A Abby nie. Powtarzam, daj sobie czas, dostaniesz u kiedyś dasz radę ogarnąć:(
Wtedy w końcu kup grę i zagraj, bo do tej pory tylko ograles na Youtube:)
Jeśli w wieku 30 lat jestem stary to chyba pora umierać. Widać że brakuje argumentów i teraz mój wiek ma wpływ na Twoja nieumiejetnosc zrozumienia historii w Part 2, bo Cage taki dobry scenarzysta nagle :o (No brawo Cage to napisał tak infantylna historie że dziecko 8 letnie może wciągnąć fabulke klatki bez zastanowienia, bo odcinek tabalugi ma bardziej interesująco napisane postacie niż ta parodia w postaci cyberJezuska od klatki.)
Gratulacje! Liczę na Part III z podobnym rozmachem co part II. Mam nadzieję, że podniosą poprzeczkę w każdym aspekcie, uwiarygodnią zabójstwa. Wszystko. :) Ciekawią mnie losy Elli, Tommy, Abby. Czekam na pierwszą zapowiedź.
Jedna z najlepszych gier na tej generacji.
Seattle Day 2 jako Ellie to jeden z najlepszych poziomów w grach.
27h na liczniku, jestem już bliżej końca niż dalej, gra jest absolutnie rewelacyjna, nie ma się do czego przyczepić.
Nie dziwi więc taka sprzedaż, gracze docenili to arcydzieło, Amerykanie nie są tu wyjątkiem :)
Przy czym (pisałem o tym już w innym wątku) najlepszym miernikiem wysokiej jakości tego tytułu i tego, że ludziom przypadł do gustu, jest procent graczy, którzy "Part Two" ukończyli - na ten moment jest to kosmiczne 56% (wg. trofeów z PSN), chyba jedynie "samograje" od Quantic Dreams są w stanie na tym polu konkurować, z tym, że dostają już na starcie fory - "gry" Cage'a są krótsze i bardziej proste. TLOU PART 2 jest tytułem długim, dużo bardziej wymagającym, a pod względem treści niełatwym w odbiorze - Naughty Dog, co warto podkreślić po raz kolejny, nie bawiło się w żadne kompromisy i faktycznie zrobiło grę dla dorosłych, a nie tylko taką mającą oznaczenie "PEGI 18". Chylę czoła, zasłużony sukces.
Niemal 57%. Nie ma drugiego tytulu AAA na PS4 który ma taki wynik.
Szacun.
Też się zainteresowałem ile osób ukończyło ten "słaby i niegrywalny" tytuł. I faktycznie ponad 50% świadczy o tym, że tym do których tytuł był kierowany gra się raczej podoba i da się ją ukończyć. Do tego w sklepie ps gra ma ocenę na 4-4.5 gwiazdki. Więc te 0-1 są dużo większą przesadą 10/10.
Tylko, że 50% to nie jakiś kosmos jeżeli chodzi o singlowy tytuł na PS o czasie gry zbliżonym do 20-30 godzin. God of War, Spiderman, Fallen Order. Dość mocno liczy się marketing, marka i długość gry.
I procent ukończonych z czasem zaczyna spadać. Ludzie którzy kupują grę po kilku latach mniej są zainteresowani jej ukończeniem.
Do tego w sklepie ps gra ma ocenę na 4-4.5 gwiazdki.
W tym sklepie, w którym na miesiąc przed premierą miała 5 gwiazdek?
W tym sklepie, w którym na miesiąc przed premierą miała 5 gwiazdek?
Tak tenm sam xD dlatego dla fanbojow jest to duzo bardziej obiektywne niz Meta xD
A i jak napisal W_P procent ukonczen bedzie spadal z kazdym miesiacem, gdyz to spotyka kazda gre.
No chyba jednak tak srednio, bo miesiac temu srednia ukonczoenia byla nizsza
Najlepsze jest to, ze jak.nie obejrzysz napisow to nie dostaniesz trofeum, wiec pewnie spory procent by jeszcze doszedl
No i mocno koliduje to ze slowami niektorych, ze po pewnych wydarzeniach gra szla na sell itd
Najlepsze jest to, ze jak.nie obejrzysz napisow to nie dostaniesz trofeum, wiec pewnie spory procent by jeszcze doszedl
Ja nie oglądałem żadnych napisów a i tak dostałem trofkę, więc nie wiem skąd to wytrzasnąłeś.
Moj znajomy tak miał z Tlou2 i Uncharted 4, ba sam tego doswiadczylem przy pierwszej czesci The Last of Us przechodzac ja na jednym z wyzszych poziomów trudnosci
Pojawily sie napisy, od razu calkiem wylaczylem gre i zadnego trofeum nie dostalem
Być może. :) Chociaż jest wiele odbić w tej grze, która nie ma RT.
https://twitter.com/JustAnLED/status/1295155554785079300?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1295357108033130498%7Ctwgr%5E&ref_url=https%3A%2F%2Fwww.ppe.pl%2Fnews%2F148841%2Fghost-of-tsushima-legends-zaprezentowane-sony-ujawnilo-kooperacyjny-tryb.html
Legitne źródło? Zapomniałem szczerze o tej technologii ale ograłbym grę w 60 fps. Fajnie gdyby RT nie był tak kosztowany jak na PC, a 4k było jakimś DLSS, a różnica między natywny w ogóle niezauważalna. Ta gra jest po prostu nabita małymi detalami ale dopiero ich brak jest zauważalny. Dla mnie to jest jakieś nieporozumienie, że na tak "tabletowy" sprzęt powstała taka gra. Jak będzie na start sporo tytułów z PS4 to będzie fajnie. Ale i tak kupuje dla nowych gier, głównie ekskluzywnych. Dlatego powstrzymuje się od ogrania jeszcze raz tej gry na PS4 chcę trochę "zapomnieć" i dopiero potem ograć. A kupie konsole zapewne na premier bo pracuje głównie zdalnie i mam więcej czasu a nie wiadomo jak długo to potrwa :)
Wolałbym aby dali lepsze tekstury, zasięg rysowania czy wyższą płynność niż sam RT.
Part II to przy RDR2 najlepsza gra noVR w którą grałem na przestrzeni ostatnich 7 lat (generacja konsol). Te gry odjechały tak daleko od innych że najlepsi pozostali jak np. Wiedźmin 3 to przy nich nic nieznaczące mrówki. Wątpię czy Cyberpunk ma jakiekolwiek szanse na nawiązaniu walki z TLOU2.
Alex
Sama prawda :) The Last of Us Part 2 to spokojnie top 3 tej generacji. Swietna produkcja:)
Tymbardziej cieszy ogromny sukces. Jak to ktoś napisał wcześniej- psy szczekają, karawana jedzie dalej.
Porównywać liniowego samograja do gier z ogromnym otwartym światem Wiedźmina 3 czy RDR2 to naprawdę koleś musiałeś dużo ćpać.
Samograj to najbardziej debilne okreslenie jakie istnieje, polecam zagrac na najwyzszym poziomie trudnosci, albo tryb grounded
Zabawne są te multikonta hejtujace tą gre
Trzynaście - trzeba mieć wyjątkowo biedne życie i mieć orzeszka w głowie aby produkować się na 10 różnych kontach.
Cut / gutry - każdy na GOLu wie że wypowiedzi ludzi z rank poniżej 10 traktuje się jak powietrze a przyjemność z czytania tych wypocin jest porównywalna do wdepnięcia w krowi placek :)