Witam. Muminki to bajka mojego dzieciństwa (wersja japońska z lat 90, ostatni raz dawali je jakoś 15 lat temu) i chciałem je puścić młodszym kuzynom, ale wiecie... jakość VHS... szczególnie dźwięk ich odstrasza.
Muminki dorównywały popularnością smerfom więc dlaczego smerfy puszczają ciągle w TV a muminki mają w d*pie?
Pomyślałem więc że może jakaś petycja coś tu pomoże.
-------------------------------------------------------------------------------------------
www . petycjeonline.com / muminki
(usunąć spacje, bo jakiś złośliwy automat usuwa link )
-------------------------------------------------------------------------------------------
Zachęcam do podpisania. I nie wymagam podawania prawdziwych danych (coś tam każdy może zmyślić) Wiem że wtedy petycja będzie miała wartość tylko orientacyjną ale może zainteresuje kogoś z związanego z TV kto byłby przychylny dzieciom i zdziecinniałym dorosłym :-)
A jak ktoś ma jakieś wpływy w TV, jakiegoś wójka czy kogoś i lubi tę bajkę to chciałbym prosić o wstawienie się za tą cudowną bajeczką.
Buka w jakości HD? Dziękuję, postoję.
Muminki się cieszą że kogoś powieszą, mumiiiinkiii
Nie mówi że się bardziej będziesz jej bał.
A panna Migotka ma włosy jak szczotka!
Buka to jest pryszcz. Zawsze w takich wątkach przypominam: najgorsza, najbardziej ryjąca beret, do dzisiaj powodująca ciarki na plecach kreskówka jaka powstała to Wyspa Niedźwiedzi. Nie wiem czym wspomagali się twórcy oraz ile lat byli potem na terapii uzależnień... i chyba nie chcę wiedzieć.
Jeśli macie jakieś niegrzeczne dziecko w rodzinie, to po prostu pokażcie mu to przed snem. Ja wiem, że są konwencje międzynarodowe zakazujące stosowania tortur itp. ale gówniarz i tak się RPD nie poskarży.
Wyspa Niedźwiedzi
dzięki za przypomnienie, zapomniałem o tej kreskówce i dzięki temu postowi wiem dlaczego...
Niby dawniej i dziś robiono animacji „niekoniecznie dla dzieci", ale dzisiaj jakoś ludzie nie traktują tego poważnie...
Buka w jakości HD? Dziękuję, postoję.
A ja posiedzę na sedesie. W podstawówce bawiliśmy się w Bukę.
najbardziej ryjąca beret, do dzisiaj powodująca ciarki na plecach kreskówka jaka powstała to Wyspa Niedźwiedzi
Nie znałem tego i chyba dobrze że tak wyszło. Podobno to coś zostało stworzone przez szalonego psychiatrę!!!
A Muminki rzeczywiście też mają straszne momenty, najwałbym je nawet ultrałagodnym horrorem dla dzieci, ale mimo wszystko to opowieść o przyjaźni, tradycyjnej rodzinie (coś dla obecnego rządu :-) ), a czarne charaktery są w głębi serca dobre (nawet Buka - gdy ratuje Małą Mi przed pożarem, ona poprostu jest samotna bo wszystko czego dotknie zamarza)
Jeśli dzieciaków odstrasza coś tak pięknego jak japońskie Muminki w jakości VHS to nie są godne, aby z tym obcować.
Uwielbiałem klimat gdy pojawiała się Buka i nigdy nie pojmę co było w tym strasznego.
Chodziło mi raczej o to że rzeczywiście niektóre odcinki są w przerażająco kiepskiej jakości. Aż sąsiedzi słyszeli te trzaski i myśleli że u mnie w domu odbywa się debata z Trzaskowskim :-)
A w telewizji mogą mieć jakieś lepsze archiwa dubbingowe. Jak by się wzięli za to specjaliści to wiadomo.
Nie jestem ani za obecnym rządem ani przeciwko, ale dobrze by było jakby się za to wzięli dopóki są u władzy tradycjonalistyści. Bo jak już napisałem: widok tradycyjnej rodziny innemu rządowi może być trochę nie do smaku. A media zawsze w Polce są tak bezstronne jak płyta DVD :-)
O, obejrzałbym. Z odnowieniem, bez odnowienia, bez znaczenia. Polecam dwutomowe świetne wydanie książek z Muminkami.
Jednak co odnowione by było, to odnowione. Jeszcze by mogli na blue ray wydać te 100 odcinków w HD...
Też są spoko. Jednak klimat tych japońskich - 100 razy lepszy. A jak już pisałem: nie chodzi o strach. To także "film dla tych co się lunią bać" Lepiej niech dzieciaki oglądają "straszne" Muminki niż filmy dla dorosłych.
Ciekawe, czy angielskie napisy nie zgadzają się z japońskim oryginałem tak samo jak polski dubbing z tymi napisami :P
https://www.youtube.com/watch?v=l28nBgpZfws
Dla tych co nie lubią muminków:
Muminki was śledzą, popieprzą i zjedzą :-)
Jest wiele bajek z dzieciństwa które zasługują na emisję, a puszczają takie barachło że głowa boli.
Ostatnio surfując po kanałach cyfrowego polsatu z ciekawości przejrzałem programy typu cartoon network, boomerang.. i żałuję że to zrobiłem. Kiedyś te programy były wizytówką, do tego dołożyć FoxKids/Jetix i nie odchodziłem z przed telewizora. I o ile boomerang jeszcze parę lat temu puszczał klasyczne bajki, tak teraz jest to żałosna spuścizna.