Resident Evil 7 liderem sprzedaży cyklu w zestawieniu Capcomu
Wcale się nie dziwię. REVII to naprawdę dobra i przede wszystkim świeża odsłona cyklu, która poszła w zupełnie przeciwnym kierunku do kilku poprzednich odsłon idąc bardziej w korzenie serii.
Sam podchodziłem przed premierą sceptycznie, ale zagrałem i bawiłem się świetnie.
Sukces DMC V również cieszy, choć jednak seria to wciąż nisza dla fanów(czyt. mnie).
Nie dziwię się, dla mnie RE VII to najlepsza odsłona z całej serii, a w remake'ach RE2 i RE3 nie bawiłem się nawet w połowie tak dobrze.
Ta odsłona była bardzo dobra, ale w serii Re nie przemawia do mnie widok Fpp, z najnowszych odsłon Re2 Remake mnie po prostu rozwaliło, to jest moje goty 2019.
Jako że Re4 to moja ulubiona część a Re Village jest ewidentnie inspirowany częscią 4 to już nie mogę się doczekać co z tego wyjdzie.
Siódma część znajduje się w moim top gier z tej serii :) Jest naprawdę dobra, jak na tę serię to ma naprawdę ciekawą i dobrą fabułę, rozgrywka jest przyjemna, a i jakby na to nie patrzeć to jest to ukłon w stronę fanów serii, bo cała gra jest zaprojektowana na wzór pierwszej :D Ilość odniesień jest naprawdę spora :)
Liczę, że ósma część będzie co najmniej tak samo dobra jak siódemka :)
RE7 był bardzo dobrą grą ale tylko tak gdzieś przez pierwsze kilka godzin. Potem to się robiła z tego biedna strzelanka bez klimatu.
To jak robi się tu powoli lista życzeń, to i ja dorzucę co chcę - dawać mi tu Dragon's Dogma 2.
Po raz czwarty przechodzę RE2 i jestem zachwycony.
Niedługo zagram w VII.
"Devil May Cry 5 – 3,7 mln."- A steamspy wskazuje ponad 2mln na PC...
Nowe (widok z pierwszej osoby), ładne i klimatyczne. Po chwili sobie uświadamiasz, że gra jest krótka, oskryptowana a fabuła gdy zaczyna się wyjaśniać to znów residentowa papka. Nawet walczyć nie ma z czym, bo wroga (ze 2 rodzaje) uświadczysz raz na godzinę. Z części od 1-7 gorsza tylko 6.