FIFA 21 - tryb kariery: panel symulacyjny, aktywny trening i lepsza SI
Cieszą mnie zmiany w trybie kariery, całkiem liczne w tej odsłonie. Skuszę się na miesięczny abonament, żeby popykać właśnie w karierę. :)
Wchodzenie do symulowanego meczu, grupowe treningi, no widzę tutaj powoli powrót do tego dobrego trybu kariery jaki był za dawnych czasów.
Niech powrócą jeszcze eventy, co się decydowało wtedy czy np. piłkarz ma iść na trening, czy pójść do szpitala w ramach akcji charytatywnej (było takie coś pamiętam we FIFie 09, spadało wtedy zgranie zespołu, ale za to poparcie kibiców rosło). Kurde to były dobre czasy trybu kariery, nawet starożytny gameplay nie przeszkadzał w graniu.
To prawda, do tej pory wspominam moje kariery z fify 05 i 06, najlepsze czasy tej serii, i największy klimat. Od wejścia nowej generacji w FIFIE 11 na PC ten tryb to tylko jakieś popłuczyny, na szczęście ktoś tam w końcu zauważył, FIFA to nie tylko F(i)UT, ale właśnie przede wszystkim kariera menagera.
Dość się nasluchalem tych popłuczyn od EASports.
Usuwają dobre ficzery, by potem je przywrócić w glorii wielkich "nowości" i usprawnień.
Tryb kariery jest żałosny. Nie gram w multi, więc od kilku lat nie kupuję kolejnych "odsłon".
Dla tych cwaniakow liczy się tylko hajsiwo z trybu F(i)UT...
Bardzo dobrze, tryb managera to jedyny powód dla którego gram w Fifę sam, żadne FUTy mnie nie interesują.
Tyle że z tym AI to rzeczywiście mogliby coś zrobić aby była ciekawsza.
Obecnie są dwa tryby: za łatwo - irytująco trudno. To sprawia, że nie ma w grze wyzwania bo albo tłuczesz boty albo prowadzisz walkę Dawida z Goliatem w której komputer nie popełnia błędów, idealnie podaje, precyzyjnie dośrodkowuje, strzela tak, że nawet 3 bramkarzy na raz nie dałoby rady obronić, a do tego cheatuje, bo steruje wszystkimi zawodnikami na boisku gdy gracz może tylko jednym, ba! odczytuje nawet jakie przyciski wciskamy, co dobitnie widać, gdy AI robi zwód idealnie w momencie kliknięcia przycisku, nawet gdy nasza postać nie zaczęła wykonywać jeszcze animacji, co kończy się zazwyczaj tym, że każda próba odbioru to faul bo rywal zawsze odwróci się do nas plecami zanim nasz piłkarz w ogóle podniesie nogę.
To nadal zbyt mało. Jeżeli nie przywrócą managera na poziomie FIFY 07 to licho to widzę.