Warframe wciąż interesuje graczy; nowe rekordy na Steamie i Twitchu
Jak lubię Warframe i regularnie do niego wracam wraz z premierą nowej zawartości tak grze potrzebny jest porządny rework.DE ciągle dodaje nowy kontent zapominając kompletnie o nowych graczach.
Pierwsze 100 godzin zanim dojdziesz do War Within gdzie gra zaczyna się otwierać jest niestety mozolnym grindem, zwłaszcza jeśli zdecydujesz się grać solo. Później wcale nie jest lepiej. Gra ma mnóstwo zawartości, ale jednocześnie na ogarnięcie tego wszystkiego potrzeba jeszcze więcej czasu.
Problem w tym, że ten, jak i inne "rekordy" to pojedyncze skoki w aktywności, powodowane nowymi aktualizacjami, które raczej rozczarowywały, od roku 2019 aż do Deadlock Protocol (DP przynajmniej było dobre). Niestety, twórcy sobie nieźle nagrabili The Old Blood, Empyreanem i tegoroczną operacją Scarlet Spear. Ale aktywność na Twitchu przynajmniej pokazuje, że gracze dalej się przejmują i życzą grze i jej twórcom dobrze.
Głupie gadanie. Oglądałem kilku Youtuberów, którzy narzekali na Old Blood i Scarlet Spear i było to samo narzekanie dla narzekania. Argumenty z tyłka jak np. optymalizacja grindu Scarlet Spear. No shit Sherlock, że ludzie maksymalizowali profit odpowiednim doborem broni i Warframeów ,lub gdy się zorientowali, że na railjacku jest więcej punktów, to nie miał kto robić ground assaultów, a potem wtapiali fale ??
Z tego co mówili deweloperzy to Heart of Deimos (następna aktualizacja) zawiera w sobie obiecaną dawno przebudowę początku gry dla nowych graczy.
Faktycznie to dobra wiadomość, bo początek tej gry to jest coś, przez co odbiłem się od niej na kilka miesięcy. Na szczęście jakoś wróciła mi wena i pogrywam w tą grę i jestem na dość wysokim szczeblu zaawansowania.
Niestety właśnie ów początek sprawił, że wielu moich znajomych których chciałem zachęcić do gry odbiło się od niej i nie wrócili do niej.
Rekord oglądalności na Twitchu mógł (i pewnie był) spowodowany tym, że rozdawali jedną nową, ekskluzywną (jak na razie) broń oraz warframe'a (coś jak osobny bohater w innych grach), którego obecnie bez wydania pieniędzy albo farmienia reliktów z innymi graczami nie da się zdobyć. A przez błąd z rozdawaniem nagród na Twitchu niektórzy dostali broń i warframe'a po 2 razy.
Na takie błędy nikt narzekać raczej nie będzie. Tyle się napłakali przez opóźnienia, że chyba im się należy ;)
Co do rekordu, to pewnie byłby nawet bez nagród, mniej spektakularny, ale oglądalność by była. Jak coś jest na żywo, to zawsze fajniej się w tym uczestniczy. Przypuszczam jednak, że spora część tych "oglądających" zrobiła to samo, co ja, czyli włączyli twitcha, weszli na przekaźnik i poszli gdzieś.
ostatni raz grałem w Warframe jakieś...hmm 8 miesięcy temu?
Teraz szczerze mówiąc nie mam chęci wracać bo nawet nie miałem styczności z Railjackiem, a pamiętając jakie "user friendly" jest Warframe (czyt. bez gamewiki nawet nie podchodź) to sobie darowałem.
Gra jest świetna pod wieloma względami, ale jest jednocześnie bardzo nieintuicyjna i większość informacji czerpałem z internetu, i nie mówię tu o stawianiu pierwszych kroków.
Za każdym razem jak wychodziła większa aktualizacja trzeba było sięgać do gamewiki bez względu na to czy miało się ugrane 70h czy 700h.
Ludzie polecieli na Twitchocebulę bo Hydroid Prime i jakaś broń były za friko, a w grze był spike, bo na przekaźnikach można było pooglądać content z nowego dodatku. Ja na jednym monitorze Rebbeca, na drugim Warframe.
PS. Dzięki za przypomnienie, że muszę się lognąć i zobaczyć czy mi doszły te graty xD