Brywieczór wszystkim, pytanie głównie do fanów Soulsów, wczoraj bowiem w królestwie Quelag miałem pewną sytuację, a właściwie to ja odstawiłem szopkę. Po krótce, po trzecim czy czwartym podejściu do Bossa udało mi się ją przypadkiem zaklinować przy schodach do Dzwona przebudzenia. Utknęła w miejscu i nie mogła ruszyć się ani na krok, a swoje ataki wykonwyała tylko na schodach. A ja głupi skorzystałem i rozpaćkałem ją magią. 0 satysfakcji, ogółem kijowe uczucie, totalna wygrana bez skilla i gdoności. Jakoś mnie wzięło i dopiero jak padła doszło do mnie że nie można tego cofnąć. No właśnie, na pewno nie można? Nie ma jakiejś komendy na przywołanie bossa żebym mógł go upaćkać bez dostawaniaza to dusz? Czuje że nieucziciwie wygrałem ale nie chcę znowu lecieć całej gry od 0 :/
Możesz dać się przyzwać przez innego gracza do pomocy przy jej ubiciu. Myślę, że to zmyje plamę na honorze. :)
Po ukończeniu gry automatycznie rozpoczyna się ng+. Gra się zaczyna od nowa, ale przenosi się cała twoja postać ze wszystkimi (poza paroma kluczowymi) itemami, a do tego wszyscy przeciwnicy są mocniejsi i dają więcej dusz. Tam będziesz mieć dodatkową okazję do pokonania jej.
Spoko. Mój kolega kiedy był w tamtych okolicach, tak zbugowal jednego z następnych bossów, mianowicie
spoiler start
Centipede Demona/Demona Stonogę (:D)
spoiler stop
że ten wskoczył gdzieś za tekstury sufitu czy innej ściany, zniknął na parę minut a potem zdechł. Śmiesznie było na discordzie, bo ziomek to streamował. No ale niesmak mi pozostał, bo ja się z każdym bossem musiałem mordować a on miał co chwilę jakiegoś farta i boss albo popełniał seppuku albo dostawał wylewu i stał w miejscu czekając na oklep :P.
na ng+ będziesz mieć dodatkową okazję do pokonania jej
No niby tak, ale ng+ pomijając parę ostatnich bossów jest banalne. Przynajmniej z moim op buildem pod dex, bo tak własnie grałem za drugim przejściem gry i na ng+. Większość bossów padało na jedno czy dwa combo. Jedyny problem miałem z
spoiler start
Artoriasem, ale uparłem że go pokonam bez żadnego armoru :P. No i Gwyn był jakiś niesamowicie odpalony na NG+. Zupełnie nie przypominał tego wypalonego dziada z gry bez plusa.
spoiler stop