Dziś dwie gry za darmo w Epic Store. Za tydzień Remnant: From the Ashes
Kupiłem miesiąc temu za 80zł
Mam chociaż nadzieję, że będzie crossplay ze steamem. A i tak za miesiąc dodatek wychodzi
Warto dodać, że oprócz Remnant: From the Ashes za tydzień pojawi się też total war troy. Bardzo mocne tytuły, aż dziwne, że Remnant tego samego dnia co Troy się pojawia. Gracz tylko zyskuje.
Dokładnie. Przyszedł Epic i gracze zyskują.
A co przez ostatnie lat zrobił Steam poza zapewnień rynku wtórnego, podniesieniem cen gier na PC (o swoje pasożytnicze 30%) i zamordowaniem lokalnych dystrybucji gier na całym świecie (tysiące ludzi pozbawionych pracy)?
Podnosi ceny gier na rynkach z regionalizacją bo ludzie wykorzystują vpny ;)
Miejmy na dzieje że tak jak z conanem się nie wycofają w ostatniej chwili "bo tak"
Epic i to rozdawanie gier za darmo to najlepsze co mogło spotkać growy rynek PC.
Na pohybel dziada monopola Steama, na pohybel mroczne czasy blisko dekady zamordyzmu, drożyzny, byle jakości i zupełnie nic się nie dziania.
Jeszcze jakby Unia wymusiła na tym gównianym steamie prawo do odsprzedaży czy odpinania gier od konta to byłby koniec mrocznych czasów i pełny renesans.
Wówczas to konsole byłyby tymi gorszymi (cyfry przypisywane nie tylko do konta co wręcz do hardwaru-patrz PlayStation).
Zaraz nam tu napiszesz że Steam powoduje raka a Epic go leczy. Nie no nieźle się uśmiałem z twoich tekstów. Niezła masz fantazje. Może powinieneś zacząć jakieś nowelki sci-fi pisać?
Żeby na epicu przynajmniej było taniej tak jak zapowiadali ("zły steam zabiera 30%, my nie będziemy"). Porównałem kilka gierek i ceny są identyczne. A takie AC Odyssey nadal za 250 zł XD Na konsoli nową płytkę kupię za 110 zł. A na PS Strore jeszcze drożej (290). LOL
W kolejnej (w sensie ps6) generacji konsol pewnie już w ogóle nie będzie napędów (ludzie jak widać już tego nie chcą) i gry będą kosztowały po 500 zł. Złote czasy dla graczy się szykują. Już na ps5 ceny gier podskoczą "bo tak i co nam zrobisz".
Steam to wszystko zapoczątkował i dlatego kibicuję każdej konkurencji, która jest w stanie grubasa trochę utemperować i zmusić do działania.
@ Laschlo
A co, źle mówi? Nie przydałoby się na Steamie odpinanie gier i rozdawanie znajomym lub odsprzedaż?
@ qpa
Oczywiscie, że na epicu jest drożej, bo przecież nie dotowali zakupów kuponami -40zł.(Nie, nie, nie o tym nie mówimy. Epic zły, bo tak) A ja wcale nie kupiłem tam Heavy Rain za 29zł i Far Cry 5 za 22zł.
No i jest taniej, każda gra powyżej 60 zł z kuponem jest tańsza o 40 zł. Dlatego taki Assassin's Creed Odyssey był najtaniej właśnie na epicu bo za około 42 zł ;)
qpa Epic nie walczy o niższe ceny gier z tego co wiem a o wyższe wynagrodzenie dla twórców i tutaj nikt niczego nie ukrywa, nie pamiętam by chcieli sprzedawać gry po niższej kwocie niż konkurencja ale mogę się mylić a co do ogólnie wzrostu cen to niestety.. są uzasadznione. Kiedyś gry robiło się w 10-20 osób a teraz są to setki, czasem tysiące i faktycznie te koszta są coraz większe. Jest jeszcze sprawa z takimi grami jak Fifa czy inne tego typu gdzie widac jak co roku to ta sama gra z lekkim upgradem więc w tym wypadku nie wiem ile produkcja może kosztować w porównaniu z takim Cyberpunkiem czy innym nietaśmiemcem.
Ile wam ten Epic kuponów dal? Bo z tego co widziałem jest jeden kupon i tylko raz możesz odliczyć te 40 zł. Wszystkie gry są w takiej samej cenie jak na Steam. A myślicie że Epic wprowadzi odsprzedaż gier? No proszę was. Dostaliście od dziwnego pana parę cukierków i nagle uważacie go za przyjaciela. Ciekawe jak się to może skończyć.
No i absolutnie nic mi jako konsumentowi nie daje to że Epic od twórców bierze mniej. Gry potaniały dzięki temu? Nie. Gry są bardziej dopracowanie dzięki temu? Nie.
Ile wam ten Epic kuponów dal? Bo z tego co widziałem jest jeden kupon i tylko raz możesz odliczyć te 40 zł
To źle widziałeś, bo po wykorzystaniu kuponu po zakupie od razu dostawało się kolejny, ważny kilka miesięcy, czasem nawet za samo dodanie darmowej gry do konta dostawałeś kuponik :]
No źle patrzysz i wypisujesz takie głupoty. Więc masz tańsze gry i darmowe gry. Za tydzień masz dwie dobry gry.
No to masz dwa kupony. Nie masz KAŻDEJ gry naszej o 40 zł jak je wykorzystasz to jest to samo co na Steam. Nie jestem super zwolennikiem steama ale to co mówicie o ty póki co upośledzonym sklepie jest przejawem konkretnego fanbojstwa. Nic co robi Epic nie robi dla graczy. Wszytko to to marketing. Jak już Epic będzie miał dobrą pozycję na rynku to będziecie bardziej płakać z powodu tego co robią niz teraz na Steam.
Przy ostatniej wyprzedaży po każdym zakupie otrzymywałeś kolejny kupon.
przestan jakies kocopoly pisac i uprawiac klimat fanatyka. Dostaja userzy dobre darmowe gry? Tak. Tworcy gier dostaja wiecej pieniedzy? Tak.
A to, ze myslisz, e w kilka miesiecy 'poprawi to jakosc gier' sugeruje, ze masz <12 lat albo jakies chwilowe przycmienie w glowie.
A co najlepsze, GOG i Humble Bundle dawało gry za darmo na długo przed Epic Games.
Oba sklepy oferują także gry DRM-Free, co jest przeciwieństwem Steama oraz Epica, ale to Epic Games jest ten fajny. Bo daje co tydzień gry.
A ludzie narzekają, że głosujący na PiS się sprzedali, czym się to różni?
Ale nikt tu nie jest ślepo lojalny epicowi tak jak fanboye steam, "wole dopłacić do wersji steam" "a jak nie ma na steama to nie kupuje". Po prostu ktoś piszę głupoty i trzeba je sprostować. I nawet do błędu się nie przyzna tylko brnie dalej. To są tylko fakty, że gracz na tym korzysta. Pierwszy raz dostałem GTA V a na horyzoncie jest remnant from the ashes albo total war troy. No i przez kupon są lepsze ceny.
A ludzie narzekają, że głosujący na PiS się sprzedali, czym się to różni?
A no tym, że nikt się tu nie sprzedał.
Żartem jest jechanie po epicu bo nie ma koszyka. Gdy jest konkurencja jest rozwój gdy jest monopol jest stagnacja. Każde najmniejsze potknięcie epica jest nagłaśniane albo przesadnie wyolbrzymiane. Jakoś nie widziałem newsa na gola o ostatniej awarii steama, o znikających grach z biblioteki czy o konieczności pobrania tytułów jeszcze raz. Wyobraź sobie, że taką awarie miałby epic, i co? I portale by to nagłośniły, bo epic przynosi kliknięcia.
Żartem jest jechanie po epicu bo nie ma koszyka.
Tak samo żartem jest wydawanie pieniędzy na darmowe gry, ale skąpienie na takie rzeczy jak koszyk.
Chcąc być konkurencją dla największej platformy i nazywając siebie sklepem w 2020 roku.
Gdy jest konkurencja jest rozwój gdy jest monopol jest stagnacja.
Co do zasady się zgadzam, ale jak ma się to do Steama?
Epic Games Store weszło w grudniu 2018 roku.
A to osiągnięcia Steama na przestrzeni lat, nie miało większej konkurencji, bo Uplay, Origin i Battle.net sprzedawały głównie swoje produkty.
1)Steam Mod Workshop, 2011
2)Steam Community Hub, 2012
3)Steam Mobile App, 2012
4)Steam Community Market, 2012
5)Steam Big Picture Mode, 2012
6)Steam Greenlight, 2012
7)Steam Family Sharing, 2013
8)Steam User Reviews, 2013,Major Update #1,2016,Major Update #2, 2017
9)Steam Community Guides, 2013
10)Steam Discovery Update 1.0 (Curators, Discovery Queueetc.), 2014
11)Steam Trading Cards and Customizable User Profiles, 2015
12)Automatic refunds, 2015
13)Steam Controller Configurator, 2015, Updated to support allcommongamepads, 2017
14)Paid Mods, 2015, subsequently removed
15)Steam Discovery Update 2.0, 2016
16)Improved Customer Support, 2017
17)Steam Proton, 2018
18)The New Wishlist, 2018
19)New chat function, 2018
20)The new Upcoming Page, 2018
21)The New Developer and Publisher Homepages, 2018
22)Updated DLC pages, 2019
Stagnacja platformy jak się patrzy. Valve osiadło na laurach jak Intel.
Jedyne co Valve zaniedbało to tworzenie gier. Epic to samo. Ale rozmawiamy o platformach, a nie grach.
Każde najmniejsze potknięcie epica jest nagłaśniane albo przesadnie wyolbrzymiane. Jakoś nie widziałem newsa na gola o ostatniej awarii steama, o znikających grach z biblioteki czy o konieczności pobrania tytułów jeszcze raz. Wyobraź sobie, że taką awarie miałby epic, i co? I portale by to nagłośniły, bo epic przynosi kliknięcia.
Wiesz, że teraz sobie gdybasz? Poza tym, pamiętasz serwery Epic Games po tym jak dali GTA V?
Gdzie te newsy o awariach Epica były? Przecież ludzie, którzy kupili takiego Borderlands 3 nie mogli się zalogować i zagrać w grę za którą zapłacili. Stronniczość dziennikarzy, wiem.
A ludzie narzekają, że głosujący na PiS się sprzedali, czym się to różni?
A no tym, że nikt się tu nie sprzedał.
PiS rozdaje darmowe pieniądze (dla niektórych darmowe) - wyborcy sprzedali się.
Epic rozdaje darmowe gry - użytkownicy nie sprzedali się.
Tak samo żartem jest wydawanie pieniędzy na darmowe gry, ale skąpienie na takie rzeczy jak koszyk.
Chcąc być konkurencją dla największej platformy i nazywając siebie sklepem w 2020 roku.
Oni po prostu są konkurencją dla steama. Nie mają koszyka i jakoś są konkurencją, ludzie kupują gry.
Co do zasady się zgadzam, ale jak ma się to do Steama?
Epic Games Store weszło w grudniu 2018 roku.
A to osiągnięcia Steama na przestrzeni lat, nie miało większej konkurencji, bo Uplay, Origin i Battle.net sprzedawały głównie swoje produkty.
1)Steam Mod Workshop, 2011
2)Steam Community Hub, 2012
3)Steam Mobile App, 2012
4)Steam Community Market, 2012
5)Steam Big Picture Mode, 2012
6)Steam Greenlight, 2012
7)Steam Family Sharing, 2013
8)Steam User Reviews, 2013,Major Update #1,2016,Major Update #2, 2017
9)Steam Community Guides, 2013
10)Steam Discovery Update 1.0 (Curators, Discovery Queueetc.), 2014
11)Steam Trading Cards and Customizable User Profiles, 2015
12)Automatic refunds, 2015
13)Steam Controller Configurator, 2015, Updated to support allcommongamepads, 2017
14)Paid Mods, 2015, subsequently removed
15)Steam Discovery Update 2.0, 2016
16)Improved Customer Support, 2017
17)Steam Proton, 2018
18)The New Wishlist, 2018
19)New chat function, 2018
20)The new Upcoming Page, 2018
21)The New Developer and Publisher Homepages, 2018
22)Updated DLC pages, 2019
Stagnacja platformy jak się patrzy. Valve osiadło na laurach jak Intel.
Jedyne co Valve zaniedbało to tworzenie gier. Epic to samo. Ale rozmawiamy o platformach, a nie grach.
A nie mogli tego zrobić w rok? Tak jak się oczekuje od epica? :D Pomyśl sobie, że od początku mieliby konkurencje, zobacz gdzie teraz byłby silnik valve. Czemu tylko o platformach? Bo tylko platformę valve rozwijał? Zobacz gdzie jest UE5, nie tylko w grach. Zobacz jak przyjaznym środowiskiem jest dla twórców i dla graczy epic. Lepsze warunki dla twórców plus różne granty a dla graczy darmowe gry i tańsze gry. Oczywiście, że były newsy o gta czy o braku preloadu borderlands 3. Tylko wielu zapomina, że niektóre gry na steam też nie miały preloadu. Tylko ja nie mam z tym problemu, że steam ma awarie i im gry znikają czy ktoś ma problem z zalogowaniem się. Tak samo nie mam problemu jak epic rzuca za darmo jedną z najbardziej dochodowych gier i im serwery przeciążają.
PiS rozdaje darmowe pieniądze (dla niektórych darmowe) - wyborcy sprzedali się.
Epic rozdaje darmowe gry - użytkownicy nie sprzedali się.
PiS rozdaje cudze pieniądze a epic rozdaje swoje. I nie ma tu zasady, że trzeba wybrać między jednym a drugim. Jako konsument kupujesz tam gdzie taniej. I taka to jest właśnie różnica.
A nie mogli tego zrobić w rok? Tak jak się oczekuje od epica? :D
A to klient Epica istnieje rok? :D
Fortnut od 2017, wcześniej Paragon, wcześniej swój silnik.
Nie byli też pierwsi jak Steam, mieli gotowe pomysły na tacy, wystarczyło je wdrożyć.
To chyba mniej czasu i pieniędzy zajmie niż opłacić dział Research & Development.
No i ciekawa logika, czyli nie wymagasz od na przykład nowej aplikacji zabezpieczeń na standardowym poziomie, bo przecież dopiero wszedł na rynek i skąd może wiedzieć jak to zrobić? Albo wyglądu, który nie jest reliktem przeszłości. No przecież konkurencji mieli szmat czasu, żeby to wprowadzić. Czego ja się czepiam.
Cud, że w nowych autach są koła, a nie jak u Flintstonów, bo przecież reszta miała czas je wprowadzić wcześniej. Iks De.
Pomyśl sobie, że od początku mieliby konkurencje, zobacz gdzie teraz byłby silnik valve. Czemu tylko o platformach? o tylko platformę valve rozwijał? Zobacz gdzie jest UE5, nie tylko w grach.
Czyli silnik Source nie ma żadnych konkurentów? CryEngine, Unity, Unreal Engine?
Czemu nie oceniam Source i Unreal Engine? Bo Epic Game Store konkuruje ze Steamem pod względem sprzedaży gier, a nie silnika? Czy Valve coś wspomina o swoim silniku, że możesz go kupić? Czemu nie narzekasz, że EA u siebie nie sprzedaje swojego silnika, albo Ubisoft na Uplayu nie sprzedaje?
Najwidoczniej Valve i reszcie nie zależy na monetyzacji swojego silnika. Ot co.
Zobacz jak przyjaznym środowiskiem jest dla twórców i dla graczy epic. Lepsze warunki dla twórców plus różne granty a dla graczy darmowe gry i tańsze gry.
Jako fan indyków większość miałem już kupione. I co teraz? Jedyne z czego skorzystam to kupon 40zł. Wow.
Dla kontrastu, Steam Play Together pomógł mi zagrać z kumplem setki kilometrów dalej w grę, która nie była przeznaczona poza kanapowy coop, Cuphead. Nie dość, że pomógł to jeszcze nie musiałem kupować drugiej kopii wartej 70zł. 70 > 40.
Ale patrząc nie tylko z mojej perspektywy, tak, EGS rozdaje darmowe gry i kupony. I tylko to robi dobrze dla klienta.
Ale nie ma takiego Play Together, takiego wsparcia Linuxa, które wielu pomogły.
Tak, bierze mniejszy procent od sprzedanej kopii, tylko to jest dobre dla twórcy.
Ale nie ma takiego Steamworks, które jest świetnym narzędziem informacji do sprzedaży swojej gry.
PiS rozdaje cudze pieniądze a epic rozdaje swoje. I nie ma tu zasady, że trzeba wybrać między jednym a drugim. Jako konsument kupujesz tam gdzie taniej. I taka to jest właśnie różnica.
Nie rozmawialiśmy o tym skąd pochodzą te pieniądze.
Rozmawialiśmy o tym, że i tu i tu jest ten sam efekt: ktoś coś oferuje za darmo, ktoś przychodzi do tego kogoś, bo dostaje za darmo.
Nie obchodzi nas teraz skąd pochodzą te darmowości.
Efekt końcowy jest taki, że gdyby nie ta darmowość, to by tam nie przyszedł.
A jednak rozróżniasz podane przykłady.
Ten co poszedł do Epica się nie sprzedał. Ciekawe...
Nie rozmawialiśmy o tym skąd pochodzą te pieniądze.
Rozmawialiśmy o tym, że i tu i tu jest ten sam efekt: ktoś coś oferuje za darmo, ktoś przychodzi do tego kogoś, bo dostaje za darmo.
Nie obchodzi nas teraz skąd pochodzą te darmowości.
Efekt końcowy jest taki, że gdyby nie ta darmowość, to by tam nie przyszedł.
A jednak rozróżniasz podane przykłady
Mylisz się, błędne rozumowanie i niesłuszne stosowanie pojęcia "darmowości". Gry, które dostajesz na Epicu są darmowe bo nie płacisz za nie ani grosza. Programy socjalne PiS-u nie są darmowe bo wszyscy płacimy na nie ogromne pieniądze w podatkach, wzroście kosztów życia, pośrednio w skutek zjawiska inflacji itd. Tak więc Epic rozdaje gry za darmo, PiS nie rozdaje pieniędzy za darmo. Gry na Epicu są zatem darmowe, pieniądze PiSu nie są darmowe. Rozumiesz różnice? Bo prościej wyjaśnić nie potrafię :P
Mnie nie musisz tłumaczyć, zobacz jak ja to napisałem:
PiS rozdaje darmowe pieniądze (dla niektórych darmowe) - wyborcy sprzedali się.
Dla przedsiębiorcy, któremu kolejne podatki dołożyli - to jest płatne.
Dla bezrobotnego/pracującego na czarno, co ma ileś tam dzieci i żyje z tego, że MOPS istnieje, a jedynym podatkiem, który płaci to VAT/akcyza, które nie wzrasta, to jest za darmo.
Nawet inflacji nie poczuje, bo takimi transferami gotówki przez podatki nie drukuje się więcej pieniędzy.
Dopiero teraz, przy obecnej pandemii, dodrukują. Ale to nie kwestia darmowych pieniędzy rozdawanych przez partie rządzącą.
Trochę mi się nie chce po raz 100 prowadzić identycznej dyskusji, dziwi mnie tylko, że "przejście" do epica nazywasz sprzedaniem się ale "przejście" do steam zapewne w Twoim rozumowaniu naturalna rzecz i nikt się nie sprzedał idąc do steama. Tylko właśnie nikt tu nie musi nigdzie "przechodzić" bo wybiera najkorzystniejsze oferty jakie są na rynku i na szczęście steam ma konkurencje. A najkorzystniejsze obecnie oferty są na epicu, darmowe gry i kupon. UE jest darmowym silnikiem, każdy może go ściągnąć, ea ubi itd rozwijają swoje silniki bo z tego żyją. Valve nie rozwija bo "Najwidoczniej Valve i reszcie nie zależy na monetyzacji swojego silnika" no valve nie zależy bo trzepie kasę ze swojej maszynki do robienia pieniędzy. Ryneczek steama gdzie każda transakcja ma odpowiedni %. Z całą pewnością zrobili to dla dobra gracza. Btw czemu epic ma mieć to wszystko co ma steam? Jest jakaś odgórna zasada? Gog galaxy 2.0 ma chyba najwięcej funkcji i przede wszystkim można połączyć tam różne konta. I jakoś nie jest tak popularny jak steam czy epic. Może dlatego, że gracze grają w gry a nie w odznaki? Piszesz, że nie trzeba Ci tłumaczyć ale jednak trzeba bo porównujesz dwa zupełnie różne mechanizmy. Piszesz o funkcjach, z których korzysta niewielki % użytkowników. A jednak ludzie kupują gry na epicu mimo, że tych funkcji nie ma.
Trochę mi się nie chce po raz 100 prowadzić identycznej dyskusji,
Ale zrobiłeś to odpisując mi po raz pierwszy w tej dyskusji.
dziwi mnie tylko, że "przejście" do epica nazywasz sprzedaniem się ale "przejście" do steam zapewne w Twoim rozumowaniu naturalna rzecz i nikt się nie sprzedał idąc do steama Tylko właśnie nikt tu nie musi nigdzie "przechodzić" bo wybiera najkorzystniejsze oferty jakie są na rynku i na szczęście steam ma konkurencje.
Czym kusi Steam? Darmówkami jak Epic? Czy marnymi promocjami od lat z odgrzewanymi promkami?
No i nie wiem czemu się pieklisz, czy oba stwierdzenia są błędne? Czy idąc do Epica po darmówki i promocje, nie jest to najlepsza oferta? No jest.
Czy idąc po darmówki i promocje nie "sprzedajemy" się? No sprzedajemy się.
Nie rozumiem po co dyskusja w tej kwestii.
UE jest darmowym silnikiem, każdy może go ściągnąć, ea ubi itd rozwijają swoje silniki bo z tego żyją. Valve nie rozwija bo "Najwidoczniej Valve i reszcie nie zależy na monetyzacji swojego silnika" no valve nie zależy bo trzepie kasę ze swojej maszynki do robienia pieniędzy.
I nie rozumiem zarzutu? Mają swój biznesplan. Do niedawna Epic Games rozwijało swój silnik i z tego żyło. A Valve rozwijał swoją platformę, bo z tego żył. Co tu trudnego do zrozumienia?
Ryneczek steama gdzie każda transakcja ma odpowiedni %. Z całą pewnością zrobili to dla dobra gracza.
Może Cie zadziwie, ale wspomniany wyżej Play Together nie został zrobiony po pracy przez hobbystów.
Nasz rząd też zabiera odpowiedni %, na pewno zrobił to, bo nas kocha.
Wcale nie, żeby organy państwa funkcjonowały.
Piszesz o funkcjach, z których korzysta niewielki % użytkowników. A jednak ludzie kupują gry na epicu mimo, że tych funkcji nie ma.
Ile procent użytkowników ma szanse zdobyć grę, na którą się nie załapał?
Bo na przeorany już Play Together ma szanse ciągle się załapać.
Tak jakbyś zarzucał szpitalowi, że wspiera leczenie bardzo rzadkiej choroby, oczywiście za ten zabierany procent.
Może to być nawet 1% użytkowników. Ile procent korzysta z kuponu zniżkowego? Na pewno wszyscy co biorą darmówki.
Btw czemu epic ma mieć to wszystko co ma steam? Jest jakaś odgórna zasada?
Teraz mnie się nie chce 100 razy prowadzić tej samej rozmowy, rozmawialiśmy już o tym.
Możemy postawić dom z piasku i mówić że to standard budownictwa, ale chyba lepiej jako standard dać dom z cegły. Bo obiektywnie jest lepszy. Nie musisz korzystać z okna w domu, ale fajnie jak będzie niż go nie będzie.
Gog galaxy 2.0 ma chyba najwięcej funkcji i przede wszystkim można połączyć tam różne konta.
Najwięcej nie, ale można łączyć konta. To go różni od Steama.
A jeszcze dziś zastanawiałem się, czy nie zakupić Remnant: From the Ashes na steam po tym jak od kilku dni znajomi bombardują mnie tym, jak świetna jest to pozycja. Super :]
Standardowo grę odbiorę jak wszystkie darmowe i ale w ta nawet zagram. Fajny prezent. Ale póki co na moje pieniążki nie mają co liczyć. Dodajta epicy chociaż koszyk!
Remnant from the Ashes na Xboxie skopało mi dupe... Zobaczymy jak będzie na myszy i klawiaturze.
bedzie nowy Total War za darmo 13go - ale tylko przez 24h, to nie spoznij sie (:
Teraz gruby, żeby wyjść na swoje chociaż kasa już od dawna mu się na kontach nie mieści będzie musiał podnieść ceny na Steamie bo te marne 250 zł za grę to za mało dla niego a tyć, tzn żyć trzeba :)
Przynajmniej dzięki Epic coś się na rynku PC dzieje.
No jeszcze Ubisoft.
Jak był monopol Steam to przez ostatnie 10 nic się nie działo, poza jednostkowymi działaniami humble bundle i GOGa.
Widać Epic był potrzebny rynkowi PC jak woda umierającemu z pragnienia na pustyni beduinów.
Pojawiła się konkurencja, pojawił się ruch, a ruch to życie i wrócił optymizm i znów stary dobry pecet jest atrakcyjna platforma do grania.
Do tego scena emulacji mocno w tym roku poszła do przodu (głównie mam na myśli emulację PS3, WiiU i Switcha, ale i emulatory PS2, NAME, Amigi, Wii/Gamecube też dostały updaty).
Jest dobrze, a mam nadzieję, że będzie jeszcze lepiej. Jakby ktoś jeszcze granat wrzucił w majtki Steam i przyspieszył rozpad tego monopolu, byłoby jeszcze lepiej, bo może i Steam ruszyłby swoje leniwe dupsko i coś zrobił innowacyjnego czy dobrego dla graczy.
Na tym Steam się nic nie dzieje, czarna deprecha jak była w 2010 tak dalej jest. Jedyne co można dobrego o nim napisać, to to, że sejwy przetrzymuje w chmurze i ściąga pełnym łączeń, więc ma dobre serwery.
Dziady by zrobiły chmurę na wzór MS żeby grać w gry że Steam na byle ziemniaku, mają tyle pieniędzy, monopol i serwery, a zero innowacji.
Valve index i Half life Alyx? Panie jaka to innowacja jak kosztuje krocie. Innowacja to masowa produkcja i masowa cena. Poza tym Valve ma tyle kasy, że mógłby i po 4 gry AAA rocznie wydawać z samych zysków, a co robi? Jedno wielkie g.wno jak każdy zły monopol.
Ja tylko skomentuje to, bo reszta to wielki BS.
Valve index i Half life Alyx?
Co konkurencja zrobiła w tym czasie?
Fortnite w 2017 roku był.
Oczywiście nie patrzysz na takie rzeczy jak GOG 2.0, czy nowy interfejs klienta Steam.
Panie jaka to innowacja jak kosztuje krocie. Innowacja to masowa produkcja i masowa cena.
Taaak... VR nie jest innowacją, bo nie jest w masowej produkcji i w masowej cenie.
Joy Cony Switcha nie są innowacyjne, bo nie są w masowej cenie typowego pada, są droższe. A droższe są, bo są innowacyjne.
Poza tym Valve ma tyle kasy, że mógłby i po 4 gry AAA rocznie wydawać z samych zysków, a co robi? Jedno wielkie g.wno jak każdy zły monopol.
Znowu, co konkurencja zrobiła? Epic też ma mnóstwo kasy, przecież ostatnio był news, że wartość firmy wzrosła. Fortnut 2017, Artifact w 2018, Half-Life Alyx w 2020, było produkowane zanim EGS weszło.
Więc co stworzyła konkurencja?
A wiesz co jest zabawne? Nawet nie widzisz hipokryzji.
Chciałbyś granie w chmurze, co jest innowacyjne, ale nie widzisz że jest to drogie.
Abonament miesięcznie wyjdzie koniec końców drożej niż kupno gier, które Cie interesują.
Nie mówiąc o tym, że masz za złe Steamowi, że nie ma pudełek na PC, ale kibicujesz chmurze, która nawet namiastki posiadania nie ma.
Dziady by zrobiły chmurę na wzór MS żeby grać w gry że Steam na byle ziemniaku, mają tyle pieniędzy, monopol i serwery, a zero innowacji.
Przecież od dawna jest mówione, że mają mieć chmurę. Choć chyba ma być to połączone z Geforce Now, na GOLu parę newsów o tym było.
Z innowacji to remote play together jest spoko opcją, jak ktoś chce zagrać w co-opie w grę bez online (wiem, że wcześniej był Parsec, ale to działa o niebo lepiej). Porównując z Epiciem, to Steam ma Family Share, dzięki czemu możesz połączyć swoją bibliotekę z kimś z rodziny lub znajomych (korzystam, świetna opcja, ale nie bez wad).
Wgl to czemu tak uczepiłeś się Steama, a wychwalasz Epica? Epic oferuje niemal to samo co steam (+darmowe gry) tylko mniej i gorzej, ich klient częściej się wysypuje, działa wolniej, nawet nie pokazuje ile gra zajmuje przed jej zainstalowaniem.
Nie ukrywam ta oferta Epica na ten i najbliższy tydzień zapowiada się ciekawie, ale mnie niezbyt przekonuje. Mimo wszystko mam nadzieję, że ktoś z tej oferty skorzysta znajdując w niej coś dla siebie.
Teraz to się bać gier kupować nowych jak za rok lub dwa lub więcej będę za free
