Pierwsze, co zrobię po zakupie PS5, to drugi raz przejdę The Last of Us 2
Pierwsze, co zrobię po zakupie nowego PC, to dwudziesty raz przejdę Gothica II.
Czuć, że Wam strrrasznie zależy by o TLOU2 było głośno. Tymczasem tyle ciekawszych gier pominięto Nowe Ori sto razy lepsze, Ghost of Tsushima o niebo lepsze. No ale jak mus to mus...
Z znów artykuł z serii "hej pamiętacie że według nas TLOU2 to gra wszech czasów? Przypominamy wam bo coś się nie wszyscy zgadzacie, a narracja musi być jedna tylko".
Kij nas obchodzi że będziecie grać w to drugi raz. Zaraz będą artykuły typu:
"Jadę na wakacje. Zgadnijcie jaką JEDYNĄ grę biorę ze sobą - TLOU2!"
"Ostania gra przed śmiercią - i czemu jest to TLOU2".
"Redakcja opowiada w co grała przez długi weekend - i dlaczego było to TLOU2".
"Moja mama po raz pierwsze grała w grę - w TLOU2".
"Kiedy idę do kibla to o jakiej grze myślę - TLOU2".
Już naprawdę wiemy jaka jest wasza narracja i nie musicie tego syfu wrzucać na siłę co tydzień....
„Ja nie wiem, czy chcę po raz drugi przechodzić [TLoU2 – przyp. red.]. Gra 10/10, ale to nie jest rozrywka”
Gra 10/10, która nie jest rozrywkowa i jest na raz. Mam nadzieję tylko, że nikt po przeczytaniu waszych felietonów, recenzji i ogólnych zachwytów nie kupił specjalnie konsoli ps4, aby w tą zacną produkcję zagrać celem miłego spędzenia czasu.
W ogóle teraz zauważyłem ciekawą rzecz. Jak pojawia się temat o wstecznej kompatybilności na nowych konsolach, to pewna grupa pisze, że to wcale nie jest potrzebne, mało graczy z tego korzysta, że oni chcą grać tylko w nowe gry, a tutaj ta sama grupa już planuje grać na PS5 w grę z PS4 XD Oj ludzie, nigdy nie zawodzicie :D
Dla mnie the Last of Us to gra na raz. Przechodze i sprzedaje i nie planuje zakupu PS5 (póki co).
ciekawe - moj komentarz zostal usuniety. pierwszy raz od 10+ lat na GOLu.
napisze jeszcze raz - autor powinien dowiedziec sie, co to jest felieton. to ten mikro text nim nie jest. zamiast usuwac komentarz, mozewarto uderzyc sie w piers lub napisac prawdziwy felieton.
Ja najpierw Uncharted 4 potem TLoU2 i GoT. A jak RDR2 będzie z upgradem do PS5 to RDR2 zaraz po U4.
Gdy tylko „białas” trafi na podłogę obok telewizora (na półce, gdzie teraz stoi sobie
PS4
PS5 jest biała to białas a PS4 jest czarne to hmm, ale w zdaniu by to brzmiało co najmniej niezgrabnie.
Uwielbiam że musieliście napisać o Part 2, bo przy innej grze nie byłoby tyle kliknięć.
Zaraz się zacznie wojenka, ja spadam.
No nie wiem, dla mnie to normalny tytuł z normalną grą.
Jeżeli pojawią się minusy i negatywne komentarze to Ci ludzie mają ze sobą problem, a nie gra czy felieton :)
Jeżeli pojawią się minusy i negatywne komentarze to Ci ludzie mają ze sobą problem, a nie gra czy felieton :)
-Też jestem tego samego zdania, ale każdy, nawet najmniejszych news o Part 2 kończy się w komentarzach tak samo.
A co, jest jakiś odgórny obowiązek, że trzeba się grą o Abby i tej drugiej zachwycać? Czy po prostu jesteście zdania, że ludzie nie mają prawa mieć innej opinii niż wy?
Jeśli ktoś obsesyjnie wchodzi w wątki o grze której nie lubi, nienawidzi, gardzi nią, wystawia negatywne komentarze i minusuje do potęgi to chyba nie powiesz mi, że taka osoba nie ma problemu sama ze sobą?
Jak coś mi się nie podoba to skomentuję raz albo dwa, albo nie skomentuje wcale bo mam to coś gdzieś. Proste? Chyba aż za proste...
Zwykły przykład tutaj. Ktoś chce pograć w TLoU2 na PS5 bo tak mu się ta gra podobała na PS4 i tyle... A tu już żale i minusów 6 razy więcej niż plusów...
@ Esiu
W przeciwieństwie do ciebie, ja nie uważam się za kompetentnego (ani uprzywilejowanego), aby wypowiadać się o kondycji anonimowych osób z internetu, których nigdy osobiście nie poznałem. Poza tym ludzie mogą minusować dany tekst z miliona powodów, nie zakładaj z góry, że wiesz, z jakich.
Dla mnie the Last of Us to gra na raz. Przechodze i sprzedaje i nie planuje zakupu PS5 (póki co).
Bo Naughty Dog ma problem z koncepcją "GRY" (Remedy czy Rockstar też ma z tym problem). Można połączyć narracje z rozgrywką przecież gry mają przewagę na innymi mediami, że jest interaktywne.
Chcą skupić się na historii w porządku, ale powinni wstawiać gameplay nie jako coś od biedy, ale by pasował do świata, postaci itd. Dark Souls, Half-life, Silent Hills 2, Bioshock, Portal czy gry od Supermassive games jakoś sobie z tym radzą.
Istnieje zasada w kinematografii: Pokaż nie gadaj
W przypadku gier można sformułować taką zasadę, aby gracz poczuł w grze fabułę, a nie tylko słuchał czy oglądał
np. zamiast, gadać, że postać jest słaba to dać gameplay gdzie nie potrafi walczyć, a musi się skradać
Chcą skupić się na historii w porządku, ale powinni wstawiać gameplay nie jako coś od biedy, ale by pasował do świata, postaci itd. Dark Souls, Half-life, Silent Hills 2, Bioshock, Portal czy gry od Supermassive games jakoś sobie z tym radzą.
Gameplay w TLoU2 nie pasuje do świata/postaci?
Ale... Part 2 ma absolutnie fenomenalny gameplay.
To jest po prostu gra akcji z silnym nastawieniem na fabułę. Nie każda gra będzie taka sama.
No i jak ma się to do niepasującego gameplayu do świata/postaci w tej grze? Gdzie ta sprzeczność?
Prosty przykład:
spoiler start
Ellie przejmuje się, że zabija kobietę w ciąży
spoiler stop
, ale się nie przejmuje zabijaniem setek innych osób zarówno kobiet i mężczyzn. W skrócie fabuła swoje, a gameplay swoje. Działają osobno zamiast spierać się na wzajem.
spoiler start
No i nie jest bardziej szokujące zabić kobietę w ciąży (dwójkę ludzi) niż osoby, które na Ciebie polują? Tym bardziej, że przed zabójstwem nie wiedziała, że jest w ciąży (podobnie jak gracz) a samo zabójstwo nie było do końca zamierzone. Tym bardziej, że z tego co pamiętam ta scena kończy wątek Ellie
spoiler stop
Sorry, ale to w stylu: Gra mówi, abyś czerpał frajdę z zabijania ludzi, ale później gra chce abyś czuł się z tym źle bo tak każe to mocno manipulacyjny sposób wywołania uczuć gracza. W takim Max payne 3 jest scena gdzie poddaje się policjant i gdybym go zestrzelił to bym czuł się bardziej podle niżeli w wyżej wymienionej sytuacji z Tlous 2, która gra odwala: Niespodzianka!!! Zestrzeliłeś osobę której nie powinieneś zestrzelić, ale nie daliśmy ci wyboru i teraz wymagamy od ciebie abyś czuł się podle bo tak mówimy.
W Paper please gracz przejmuje się tym co się w grze dzieje bo są determinowane przez jego akcje, a także tam bycie dobrym jest wyzwaniem.
Nie chodzi mi to, aby były drzewko wyborów, ale żeby wpleść historie w rozgrywkę, a nie dzielić ich murem. W Metro 2033 można natrafić na taką sytuacje: buszując na powierzchni Moskwy trafia się na legowisko mutanta, a widzisz tam przydatne zasoby więc wystarczy zabić mutanta i masz swój skarb, ale koło tego mutanta widzisz dwa mniejsze mutanty. Bez gadanie czy przerywnika filmowego, że ten mutant być może jest rodzicem tych dzieci. Gracz w tej sytuacji może postanowić zostawić te mutanty w spokoju, ale gra mu tego nie narzuca. Od gracza zależy jak chce się zachować.
No to chodzi Ci o wybory a nie gameplay nie pasuję do świata/postaci (bo pasuje).
spoiler start
Zabijając właściciela psa, ten kładzie się przy nim i skomle, albo zabijając psa, właściciel też jest wkurzony no i oczywiście nie musisz tego robić możesz przejść obok i to zależy od gracza co w takim wypadku zrobi. Ostatni wróg gdy jest ranny błaga o litość. Sporo etapów jak nie większość można przejść obok przeciwników. W cutscence Abby boi się wysokości to zawsze gdy zbliżysz się do wysokości Abby reaguje strachem
spoiler stop
A jeśli chodzi o samą immersje to nie widziałem wcześniej tak wiarygodnie przedstawionego świata. Ale to tworzą detale, których tam jest ogrom. Te detale są czasem ciężko do zauważenia ale dopiero ich brak spowoduje, że świat będzie o wile mniej wiarygodny.
A w max paynie też nie masz wpływu a śmierć kluczowych postaci tak jak tej porwanej kobiety (spłonęła żywcem, masz czuć się źle) czy ostatniego przeciwnika.
Po pierwsze wybór to jest część gameplay'u, a po drugie nie chodzi mi o wybory które gra ci narzuca, a takie jakie ty podejmujesz w trakcie gry np. czy zwiedzasz cały poziom lub od razu idziesz do wyjścia z poziomu, ale ostatecznie i tak zmierzasz do końca gry i ona kończy się tak samo.
W half-life możesz pędzić do celu i postrzegać fabułę gry tylko jako ucieczce Gordona z Black Mesa, ale ktoś co będzie uważnie przysłucha się otoczeniu, rozmowom ludzi wokół wyłoni się większy obraz i okaże się, że gra jest o czym więcej niż gościu w pomarańczowym stroju z łomem.
Gry ND są powierzchowne jesli chodzi o opowiadania historii. Zagrasz raz i nie musisz grać ponownie bo gra rzuca w ciebie wszystkim, żebyś niczego nie przegapił i nie pozostawia nic więcej do myślenia czy czucia. Mogliby po prostu zrobić film i nie musieliby się martwić (i tak się nie przejmują) dysonansem ludo-narracyjny czy gameplay'em. Tak samo jest z rockstarem są niezainteresowani historia, ale gameplay dają symbolicznie i gryzie się z kreowaną historią. To jakby zrobić historie ala "Wielka ucieczka" i wstawić tam główny gameplay z space invaders
Podałem Ci analogiczny przykład ale jeszcze głębszy i lepiej zrealizowany do tego
Nie chodzi mi to, aby były drzewko wyborów, ale żeby wpleść historie w rozgrywkę, a nie dzielić ich murem. W Metro 2033 można natrafić na taką sytuacje: buszując na powierzchni Moskwy trafia się na legowisko mutanta, a widzisz tam przydatne zasoby więc wystarczy zabić mutanta i masz swój skarb, ale koło tego mutanta widzisz dwa mniejsze mutanty. Bez gadanie czy przerywnika filmowego, że ten mutant być może jest rodzicem tych dzieci. Gracz w tej sytuacji może postanowić zostawić te mutanty w spokoju, ale gra mu tego nie narzuca. Od gracza zależy jak chce się zachować.
W half-life możesz pędzić do celu i postrzegać fabułę gry tylko jako ucieczce Gordona z Black Mesa, ale ktoś co będzie uważnie przysłucha się otoczeniu, rozmowom ludzi wokół wyłoni się większy obraz i okaże się, że gra jest o czym więcej niż gościu w pomarańczowym stroju z łomem.
W grze masz rozmowy przeciwników, z których dowiadujesz się wielu rzeczy, masz też listy, z który również dowiadujesz się wielu rzeczy.
Po pierwsze wybór to jest część gameplay'u, a po drugie nie chodzi mi o wybory które gra ci narzuca, a takie jakie ty podejmujesz w trakcie gry np. czy zwiedzasz cały poziom lub od razu idziesz do wyjścia z poziomu, ale ostatecznie i tak zmierzasz do końca gry i ona kończy się tak samo.
No i podałem przykład z psem czy z właścicielem, który nie jest narzucony przez grę. Jak w U4 żeby ukończyć poziom musisz wyeliminować przeciwników tak tutaj możesz przejść obok nich. Możesz eksplorować albo iść do wyjścia. Eksplorując dowiesz się więcej rzeczy o świecie.
Zagrasz raz i nie musisz grać ponownie bo gra rzuca w ciebie wszystkim, żebyś niczego nie przegapił i nie pozostawia nic więcej do myślenia czy czucia.
W grze masz rozmowy przeciwników, z których dowiadujesz się wielu rzeczy, masz też listy, z który również dowiadujesz się wielu rzeczy. - Rozmowy przeciwników niby okej, ale przecież nie mówią niewiele więcej niż coś związanego z fabułą gry lub dawanie iluzji, że nie są tylko tarczami strzelniczymi. Listy to słaby sposób sposób opowiadania (audiologii też) w porównaniu z opowiadaniem przez otoczenie
No i podałem przykład z psem czy z właścicielem, który nie jest narzucony przez grę. Jak w U4 żeby ukończyć poziom musisz wyeliminować przeciwników tak tutaj możesz przejść obok nich. Możesz eksplorować albo iść do wyjścia. Eksplorując dowiesz się więcej rzeczy o świecie. - No dobra to już jest plus, że nie musisz tylko zabijać, ale w tej grze tak nie jest zawsze. Raz gra pozwala, ale są momenty, że nie. Odnośnie eksploracji i dowiedzenie się o świecie. Niby czego się dowiadujesz? Świat się skończył, epidemia, o bezecności kultystach by to była gra wideo i dlatego są tak przerysowano źli? TO już wiemy bez eksploracji i wysłuchiwania bo to redundancja.
Rozmowy przeciwników niby okej, ale przecież nie mówią niewiele więcej niż coś związanego z fabułą gry lub dawanie iluzji, że nie są tylko tarczami strzelniczymi. Listy to słaby sposób sposób opowiadania (audiologii też) w porównaniu z opowiadaniem przez otoczenie
Oczywiście, że są niezwiązane z fabułą. Listy musisz czytać jeśli chcesz np. dostać się do jakiegoś pomieszczenia albo żeby otworzyć sejf. Dzięki notatkom dowiadujesz się np.
spoiler start
o polskim wątku
spoiler stop
Dlatego w tej grze wszystkie notatki czytałem, bo zwykle były dobrze napisane i opowiadały wiele różnych historii. Często główne postacie komentują co się wokół nich dzieje.
No dobra to już jest plus, że nie musisz tylko zabijać, ale w tej grze tak nie jest zawsze. Raz gra pozwala, ale są momenty, że nie. Odnośnie eksploracji i dowiedzenie się o świecie. Niby czego się dowiadujesz? Świat się skończył, epidemia, o bezecności kultystach by to była gra wideo i dlatego są tak przerysowano źli? TO już wiemy bez eksploracji i wysłuchiwania bo to redundancja.
No są momenty, że nie. Ale z wyżej wymienionych gier też takie momenty masz chyba, że zrobisz jakiś speedrun.
spoiler start
Dowiadujesz się o całej genezie konfliktu WLF z FEDRA, nawet są plakaty najbardziej poszukiwanych. Dowiadujesz się wiele o konflikcie WLF z bliznami i czemu został zerwany pokój. Poznajesz historie zwykłych ludzi, którzy zmieniali obozy w trosce o bliskich. W tej grze są przerysowani źli? W tej grze nie ma dobrych czy złych. Dowiadujesz się o świecie przed zarazą, plakaty filmów, gry, komiksy. I sporo dowiadujesz się przez narracje otoczenia. Np. Joel lubił strugać. No i każde pomieszczenie jest inne i dlatego eksploracja sprawia tyle frajdy, jedynie pokoje hotelowe są podobne.
spoiler stop
Dostaje jego opis charakteru bez dialogu czy czytania opisu tylko poprzez granie postacią.
Innym przykładem jest DoomSlayer. Gość jest niemy, a my nic o nim nie wiem. Gra nie mówi w cutscence, że nienawidzi demonów i wszystko piekielne, a przedstawia w gameplay'u. Kiedy każe się mu wyłączyć cewki pobierające energie z piekła o je rozwala. Kiedy odwala finisher na demonie ten nie ukręca mu głowy dla skuteczności, a rozszarpuje padalca. Można przedstawić postać i świat bez rozrzucania notek i gadania? Da się!
The Last of Us 2 przeszedłem 2 razy dla platynki. Teraz gram w Ghost of Tsushima ale gdzieś tam z tyłu głowy znów pojawia się chęć pogrania w TLoU2... Jakby nie było, jest to na prawdę wyjątkowa i piękna gra, więc poczekam jeszcze kilka miesięcy i zagra się na PS5 kolejny raz :)
Żebyś się nie zdziwił ,że ci płyta za PS4 nie "wejdzie" lub bedziesz musiał dopłacić z 30euro za ulepszenia graficzne
Weźcie już nie dodawajcie wiadomości z TLoU2, bo ludzie od peceta i Xboxa nie nadążą z minusami. A co jak im w końcu żyłka pęknie? Szkoda ludzi.
To tak samo ludziom od PlayStation pękają żyłki, bo nie nadążają minusować negatywnych opinii o swojej ulubionej grze i koło się zamyka.
Ograłem TLoU2 i jak dla mnie ta gra to przecenione gówno, tyle. Zaraz pewnie posypie się tu wiele komentarzy od obrońców, że nie mam gustu, zobaczycie!
Ile jeszcze można grzać tego kotleta? Już chyba wolę pierdyliard newsów o Wiedźminie 3 czy Cyberpunku niż kolejny felieton tasujący się pod TLoU 2, serio.
Ja tam bym wolał JAKOŚCIOWE newsy i felietony na tematy, które nikt wcześniej nie ruszał, niżeli pisać setki razy o tej samej grze tworząc złudzenie, że jest w takowej grze coś jeszcze do omówienia, kiedy tak naprawdę nie ma.
Może na przykład o tym, jak Boska Komedia zainspirowała świat Devil May Cry? Tysiące sprzeczności w starej i nowej linii czasowej Mortal Kombat? Albo o tym, jak soundtrack potrafi wzmocnić doznania podczas ogrywania gier? Naprawdę można znaleźć ciekawe tematy do omówienia, a nie tylko męczyć 3 gry w kółko pisząc o absurdalnych rzeczach.
Tylko pisząc jakościowe felietony to trzeba się przyłożyć, poświęcić trochę czasu a tak - na kolanie byle kontrowersyjnie i po robocie plus biznes się kręci (bo przecież więcej ruchu wygeneruje setny news o TLOU2 niż te tematy które podałeś)
Prawda to niestety. Takie artykuły choćby objaśniające linie czasowe znanych serii, np. Resident Evil, Mortal Kombat czy Metal Gear byłyby bardzo pomocne, albo właśnie przykłady inspiracji pewnych elementów fabularnych gier z innych źródeł kultury. Jednak redakcja woli martwić się o pieniądze, niżeli wizerunek.
Podoba mi się, że siedzą tu dziennikarze co mają swoje zdanie i nie uginają się populistycznie pod komentarze i wiodącą opinie użytkowników.
A ja mam odwrotnie, mnie zaimponowałby dziennikarz, który odważyłby się NIE zachwycać się tą "wspaniałością". Obecnie w branży (pseudo)dziennikarstwa growego trochę to wygląda tak, że jest alfabet w produkcji, więc nie wolno mówić o niej negatywnie (lub obiektywnie).
A ja mam odwrotnie, mnie zaimponowałby dziennikarz, który odważyłby się NIE zachwycać się tą "wspaniałością".
Stalkerrr mówi o godnej pochwały postawie dziennikarskiej, ty za to piszesz że zaimponowały ci dziennikarz który miałby podobne zdanie do twojego. To nie jest to samo.
Dokładnie, dziennikarz przedstawia swoją opinię w którą można jak najbardziej uwierzyć. W końcu gra nie jest crapem a gruntownie przemyślaną produkcją z całym zaplanowanym zamysłem (?) przez deweloperów. To że niektóre decyzje nie podobają się większości społeczności nie oznacza że nie zostało to okupione ogromnym wysiłkiem, poświęceniem i miłości do gier. Ja to rozumiem, bo tak to sobie zaplanowali i jest to ich twórczość a nie fanów.
> A ja mam odwrotnie, mnie zaimponowałby dziennikarz, który odważyłby się NIE zachwycać się tą "wspaniałością"
Jest wielu dziennikarzy którzy nie zachwycają się TLoU2. Z dużych portali można wskazać Kotaku i Polygon.
No ale jest to zgrabnie pomijane przez was,
bo nie pasuje do narracji, że TLoU2 ma takie dobre oceny ze względu na poprawność polityczną (Kotaku i Polygon to portale o profilu lewicowym, którym często się za to obrywa w środowisku graczy)
Ja sprawdzę Days Gone. Przy premierze na PS4 klatkowało podle, więc postanowiłem poczekać. Co do The last of Us 2, nie jestem masochistą. Raz przeszedłem i wystarczy.
Teraz Days Gone działa bardzo dobrze, nawet na PS4 slim.
Takie gry to tak. Bo to są gry, które przechodzą się same, ogląda się je jak film. Ale nie wrzucaj do tego Days Gone, bo ocenianie jej po filmikach na yt jest śmieszne. Ograłem wszystkie największe hity na PS4 i Days Gone jest w mojej czołówce. Oczywiście zagrałem kilka miesięcy po premierze jak zlikwidowano już wszystkie błędy, przez które gra miała słabe opinie na premierę.
Także potwierdzam, że gra została naprawiona i można spokojnie grać i cieszyć się tym światem. Według mnie jedna z najlepszych gier o tej tematyce i już nie mogę doczekać się kolejnej części.
Dla mnie the last of us to gra na jeden raz
I tyle
Nową generację kupie dopiero za 3 4 lata więc na razie nie planuje w co pierwsze zagram
Ja PS5 kupię na premierę Horizon Dawn 2. Tak samo zrobiłem z PS4. Zresztą PS3 też kupiłem na premierę wyczekiwanego ex'a.
Drugie po HD2, co spróbuję zagrać na ps5, to właśnie w Days Gone. Kupiłem na premierę, działało tragicznie, pograłem niedawno z patchami, było lepiej ale co z tego, jak loadingi okrutnie długie.
Cyberpunk na 99% pogram na PC.
Szkoda, że ostatnie nowe gry na switcha są przeciętne (ex'y), brakuje mi jakiejś fajnej platformówki nowej (wiem, super mario maker 2... Mario ostateczne XD, ale co z tego, setting mi się znudził)
Fakt, na Switchu jeżeli chodzi o exy, to troszkę ostatnio bieda, a ostatni Direct nie dał nadzieji na szybką poprawe sytuacji. Ale tak czy owak, w mojej opinii to nadal najlepsza platforma do ogrywania indyczków, a tych mam sporo do sprawdzenia.
Osobiście dla mnie w żadnym wypadku Tlou2 nie jest grą wybitną, no może jedynie pod względem grafiki oraz animacji. Z tego też powodu raczej nie za szybko w wrócę, o ile w ogóle, do tej gry, no chyba żeby dokończyć platynkę.
Nie wiem też czy PS5 kupię na premierę, ale jakbym nie kupował, to raczej kupię na 100% przed premierą nowego God of War ^^
Kolega widzę gry ogląda tylko na jutube, ale wypowiada się która jest dobra, a która nie xD
Powie więcej niektóre gry typu Detroit czy TlOU lepiej przechodzi się na YouTube to bardziej film a na YouTube możesz ustawić 120 fps 4 k
No co ty nie powiesz kriskow.
Dajcie mi miskę przy następnej wypowiedzi Wixiego, bym nie zwymiotował na podloge
Pierwsze, co zrobię po zakupie PS5, to drugi raz przejdę The Last of Us 2
Nie wiem jak wy, ale ja w pierwszej kolejności po zakupie konsoli to otwieram pudełko.
Pierwsze, co zrobię po zakupie nowego PC, to dwudziesty raz przejdę Gothica II.
A teraz nie możesz czy Ci nie pójdzie?
Urumad to tylko troll PC towy. PlayStation a w szczególności exy uruchamiaja mu trolling.
No widzę właśnie. Taki PCmasterrace a ma RX 480. Exy są dla niego jak płachta na byka.
to tylko troll PC towy. PlayStation a w szczególności exy uruchamiaja mu trolling
Wybacz ale czy to nie ty bez powodu piszesz "pc najgorsza platforma i wszyscy piracą" w odpowiedzi do komentarzy które o pc nawet nie wspominają? Nie wytykaj innym "trollingu" jeżeli sam prowokujesz ludzi.
mlem - po co kłamiesz jakie 100% to nieprawda. Już Ci mówiłem fakty tak przeinaczasz jak ci z PiS. A kesik to faktycznie pisze z bólu 4 liter. Wyszedł na prowadzenie z plusami co sugeruje że problem bólu 4 liter na PC jest piewszej wagi i Ciebie też tyczy.
Proszę jaki król dyskusji z tego futuremana. Wytknął komuś coś bez dowodu, dodał polityczny wtręt, a na koniec podlał wszystko klasycznym oskarżeniem o "ból dupy". Jeszcze Argumentum ad Hitlerum i wygrałeś internety;D
A autor artykułu nie może przejść TLOU2 teraz? Przecież wiadomo, że to szkolne wypracowanie (bo jak bym to nazwał felietonem, to by się na mnie prawdziwi felietoniści obrazili) powstało tylko po to, żeby zdobyć pare klików, jadąc na oparach kontrowersji, która się jeszcze wokół tej gry tli.
Już Ci mówiłem fakty tak przeinaczasz jak ci z PiS.
Jak mam przeinaczać fakty jak ty ich nawet nie podajesz? Wszystko to co napisałeś opiera się na "ja to napisałem więc to prawda wy się mylicie bo tak" (to szczególnie śmieszy bo masa osób już ci udowadniała że się mylisz a ty w to dalej brniesz XD).
Pierwsze, co zrobię po zakupie nowego PC, to dwudziesty raz przejdę Gothica II.
No way...chyba pierwszy raz od dawna dam kęsikowi plusika.
A może ci się tylko wydaje, bo jesteś fanem Sony?
Serio - Microsoftowi też się tu nie raz dostało.
No może mi się tak wydawać. Może przez te akcje z TLoU2 i z tym ciągłym gadaniem jak to oni płacą za pozytywne recenzje.
Wiesz, to jedna z niewielu dużych premier w tym okresie, do tego mocno oczekiwana, taka która podzieliła (część) graczy na hurra-optymistów i ultra-hejterów. A prasa, jak to prasa, nie da tematowi zdechnąć, bo hajs się zgadza.
Niech się Cyberpunk nie uda, albo wybuchnie jakaś kontrowersja, to się będzie działo;)
"(...) na PS5 TLoU2 będzie wyglądało lepiej (oprawa graficzna, fps) więc różnica między tlou2 na ps4 a ps5 będzie, natomiast różnica między gothic 2 na obecnym kompie a tym co kupi nie będzie."
Darmowy mod zapewni większy przeskok graficzny niż bieda remaster od korpo (nastawionego na kolejne dojenie graczy konsolowych przyzwyczajonych że po wymianie sprzętu trzeba za grę zapłacić jeszcze raz żeby ten lepszy sprzęt wykorzystać).
Tylko to ma być darmowy upgrade do wersji PS5.
A ja wam za to powiem, że na nowym kompie (którego kupię dla CP2077) przejde sobie Goticzka trylogię ...
A na PS5 przejdzie się jak wiadomo, jeden z niewielu słusznych tytułów na platformie Sony: Persona 5 Royal (lub po prostu sama podstawka, chociaż Royal lepsze - tak czy inaczej polecam).
mlem nie trolluj.
Jeden fragment Twojego trollingu ad person a nie w temacie. Prześladujesz mnie.
100% gier na PC to piraty tak twierdzisz mówię. Pokaż dowód że tak pisałem?
Z kim mam dyskutować? Z trollem?
Ps. Grałeś już w tlou 2 że tak opinujesz czy z bólu 4 liter?
Bo kesik nawet ps4 nie ma a w tematach o ps4 jest pierwszy bo ma ból 4 liter. Moim zdaniem ty piszesz z tych samych pobudek. Pokaż dowód że się mylę może tlou 2?
A może kesik to największy fan ps4 dlatego tak ochoczo komentuje wszystko co związane z ps
Przecież już ja i wielu innych podawaliśmy ci argumenty z linkami do stron udowadniającymi, że piractwo na PC wcale nie jest takie duże jak piszesz, ciągle spada, gry się lepiej sprzedają, a rynek PC się rozwija. Ty za to nie podałeś żadnego argumentu, poza "swoimi przekonaniami", a twoim naczelnym argumentem było, że znasz ten rynek i wiesz, że PeCetowcy piracą, bo jak miałeś PC to sam piraciłeś. Żebyś jeszcze przyznał się, że się pomyliłeś, to zacząłeś mnie i innych wyzywać od trolli, bo śmieliśmy ci udowodnić, że się mylisz xD
W ogóle nie dziwi mnie, że akurat Urumod i futureman16 się rzucili na kęsika, bo zażartował sobie jednocześnie z tego felietonu, jak i z waszego podejścia do wstecznej kompatybilności :D Smutne :D
Prześladujesz mnie.
XD? Ile ja do ciebie komentarzy napisałem? 5 w 2 wątkach w ciągu miesiąca?
100% gier na PC to piraty tak twierdzisz mówię. Pokaż dowód że tak pisałem?
O przepraszam, bo pisałeś zawsze o "prawie wszyscy piracą i parę procent kupuje"... Skoro chciałeś dowód, to szedłem na twój profil oraz zakładkę "komentarze" i dając ctrl+f "pir" jestem naprawdę zdziwiony, jak często poruszasz temat piractwa bez powodu (bo widać, jak ktoś narzeka na cokolwiek, to już zaraz leci spiracić i oskarżasz ich o piractwo)... a GOL nawet nie pokazuje twoich starszych komentarzy niż do 20 marca.
Ps. Grałeś już w tlou 2 że tak opinujesz czy z bólu 4 liter?
Nie... ale co TLOU2 ma do dyskusji z tobą pozatym, że jest temate tego felietonu?
Moim zdaniem ty piszesz z tych samych pobudek.
Tak, piszę do ciebie, że nazywasz innych trollami, pomimo że sam ludzi prowokujesz, bo nie grałem w TLOU2... Jaki to ma sens?
Naprawdę podajżanie często piszesz złych pctowcach piratach i to naprawdę wygląda na prowokacje czy inny trolling.
Kesik może żartuje może nie nie wiem ja oceniam treść. A piractwo było i jest na PC. Z jednym można się zgodzić maleje. Ale wciąż jest wysokie.
Mlem to czy grałeś ma kluczowe znaczenie. W tej dyskusji. Rozumie że jakieś swoje problemy ciagniesz przez to te zaczepki dalej ale dla mnie one nie istnieją do czasu aż mnie nie atakujesz.
A ja tematykę piractwa znam więc obawiam się że mam rację. Na allegro wciąż więcej kont od pelnoakow się sprzedaje to są fakty które można sprawdzić. Nie ma sensu 100 razy pisać że większość kopii na PC to niestety piraty. Jak na allegro tak wygląda stosunek oryginał - konto to dlaczego gdzie indziej ma wyglądać inaczej. Podstawa ekonomii sprzedaje się tańszy produkt a granie na konsoli jest tańsze więc dlaczego na golu króluje PC przecież przeczy to podstawie ekonomii. Dlaczego tak wysokie statystki gier na torrenttach wciąż.... Ja takie rzeczy sprawdzam i wyciągam wnioski. Jest lepiej na PC ale wciąż zle.
Zostawcie futuremana. Przecież nie ważne co napiszecie, to futureman dalej będzie pisał o piractwie i PC, bo to przecież jawna prowokacja na którą wiele osób traci czas (tak wgl jakim cudem lmf888 tyle razy dostał bana, a Futureman nie? lmf prowokował, ale nie aż tyle).
A ja tematykę piractwa znam więc obawiam się że mam rację.
Po masie twoich komentarzy jakie widziałem obawiam się że nie masz racji.
Na allegro wciąż więcej kont od pelnoakow się sprzedaje to są fakty które można sprawdzić.
Allegro? Kto kupuje gry na allegro? Większość osób bierze gry ze Steama, GOG'a czy sklepów jak ten GOL'a, muve, 3kropki. Ale oczywiście najlepiej powołać się na jeden jedyny sklep, który pasuje do argumentu. Tak tylko wspomnę - na Allegro jest też ogromna ilość kont do Xboxa One, które też ciesza się ogromną popularnością, więc konsole nie są takie "czystsze" niż PC.
Jak na allegro tak wygląda stosunek oryginał - konto to dlaczego gdzie indziej ma wyglądać inaczej.
Nie wiem... bo tylko tam da się kupić konto? Ewentualnie OLX.
Podstawa ekonomii sprzedaje się tańszy produkt a granie na konsoli jest tańsze więc dlaczego na golu króluje PC przecież przeczy to podstawie ekonomii.
Nie każdy kupuje gry w premierę. Ja nie kupuję gier w premierę tylko na promocjach więc wychodzi mi to sporo taniej... I tak robi masa osób.
Dlaczego tak wysokie statystki gier na torrenttach wciąż.... Ja takie rzeczy sprawdzam i wyciągam wnioski. Jest lepiej na PC ale wciąż zle.
O jakieś statystyki! Może w końcu jakieś nam podasz?
Ależ z tego kęsika jest figlarz no no. Ja nie kupuje PS5 po to by grać w stare gry, tylko w nowe. Więc nie jest to wyznacznik zakupu ale jeśli będzie taka opcja to z niej skorzystam, proste ale widzę nie dla wszystkich, smutne... I tak, kęsik jest trollem pctowym a dokładnie steamowym. Swoją drogą śmieszny troll, pcmasterrace a gra na rx 480 XD On sam siebie chyba troluje :D I każdy ex od sony wywołuje kęsika z lasu.
„Ja nie wiem, czy chcę po raz drugi przechodzić [TLoU2 – przyp. red.]. Gra 10/10, ale to nie jest rozrywka”
Gra 10/10, która nie jest rozrywkowa i jest na raz. Mam nadzieję tylko, że nikt po przeczytaniu waszych felietonów, recenzji i ogólnych zachwytów nie kupił specjalnie konsoli ps4, aby w tą zacną produkcję zagrać celem miłego spędzenia czasu.
Wiadomo, głębokie, intelektualnie doświadczenie, z którego przesłanie może zrozumieć tylko grupa wybrańców. Jak to rzekł pewien forumowy mędrzec, takich ludzi na świecie jest tylko 2%.
Co to znaczy gra na raz? Nie rozumiem tego zarzutu, książki czy filmy też są na raz, a w praniu wychodzi na to, że częściej wraca się do tych gier na raz, niż do produkcji w której utopiło się wiele godzin, a po przerwie nawet nie chce ci się wracać do takiego molocha i od początku przypominać sobie zasad, a często po różnych patchach ponownie uczyć się gry. Dlatego ponownie wziąłem się za odświeżone Uncharted.
Na raz w sensie po ukończeniu historii nie ma już co tam za wiele odkrywać prócz jakiś poukrywanych smaczków, choć grając powoli można i to wyhaczyć przy pierwszym przejściu.
Natomiast wracać możesz sobie do każdego tytułu, sam lubię sobie wracać co jakiś czas do głównie starszych tytułów, które ograłem wielokrotnie.
Ok, tylko pytanie czy gra 'na raz' powinna mieć ocenę 10/10? Tak wysoka nota sugeruje wręcz, że produkt należy brać w ciemno, a nawet specjalnie kupować sprzęt, aby w to zagrać. 10/10 sugeruje, iż produkt oferuje doswiadczenie, do którego chce się wracać, a wygląda na to, że autor felietonu jest w mniejszości.
Tylko to jest wciąż wiele godzin grania, ja ustawiłem sobie pierwszą część The Last of Us na najtrudniejszy poziom, w ten sposób nie ma miejsca na wiele błędów, trzeba korzystać ze wszystkiego co gra oferuje, żeby dosłownie przetrwać i po przejściu jej czułem satysfakcje a mimo to i tak wszystkiego nie odkryłem. Nigdy nie rozumiałem moich znajomych którzy włączali na poziom łatwy i lecieli na pałe, w taki sposób to może i coś tam się doświadczy ale nigdy to nie będzie pełne doświadczenie i to nie jest wina gry tylko podejście ludzi którzy chcą odhaczyć dany tytuł i kolejna gra na talerz. Wszystko się kiedyś kończy.
A jakie mają dostawać gry? Fify, MMO, bo mają endgame?
@ Skilgar
"A jakie mają dostawać gry? Fify, MMO, bo mają endgame?"
Na pewno nie "The Last of Us part 2":)
Nie no akurat tego, ze gra, która jest napędzana narracją jest na raz jako minus bym nie zaliczał. Niestety im więcej damy aktywności pobocznych, czy specjalnie przedłużymy grę to historia stanie się miałka i po prostu rozmyje się po całości. Ale niestety TLoU 2 ma inny problem. Jak na grę napędzaną narracją historia i postacie są zaskakująco słabe. Gra próbuje cały czas budzić emocje w tani sposób, poprzez działanie na postacie, z którymi JA jako gracz nie mam żadnej więzi nawiązanej. Jasne obserwujemy wszystko z perspektwy Ellie/Abby, ale nie zmienia to faktu, że postacie poboczne MI są zupełnie obce i na ich krzywdę reagowałem tak jak reaguję, gdy przeczytam o jakimś wypadku, zabójstwie, czy innej tragedii zupełnie obcej mi osoby, czyli pomyślę sobie "ojojoj co za przykra sprawa" i za 5 minut o tym zapominam. O ile lepsze byłaby ta gra jakby te postacie były dla mnie jak rodzina i każda tragedia by bolała. Tak miałem chociażby jak grałem w RDR 2, gdzie gra przez masę czasu kreuje postacie poboczna, przez co pod koniec niemal się poryczałem. W TLoU 2 przy każdej tragedii po prostu wzruszałem ramionami i grałem dalej....
Niestety PS5 przez pierwsze 2-3 lata będzie podgrzewaczem kotletów z PS4. Jak dla mnie luzik, nie grałem w exy z PS4, więc będą te 3-4 gry na start.
Cieszę się Adamie
Mam PS4 i wszystkie gry ery PS4 ogram na PS4.
To samo się tyczy Xbox one X, ogram na nim wszystko co wyjdzie.
A nowe konsole jeśli kiedykolwiek kupię (bo już obecne były w mojej ocenie słabe) to jak będzie mnóstwo gier nextgenowych.
Pierwszy raz w życiu nie czekam na nextgeny i wręcz uważam je za zbędne.
Gdzie Mass Effect tej generacji, czyli tak dobry action RPG? Gdzie nowy Elders Scrolls, gdzie GTA 6, gdzie Gran Turismo 7?
Ta generacja okazała się niewypałem i kończy się dopiero jak się rozpędziła (Exy na PS4, XO to się nawet nie zdążył rozpędzić).
Gdybym mógł to bym wysłał do Sony Tomahawka z wiadomoscia "idź Pan z tym PS4"
Po co te głupki wydawało PS4 pro skoro już kończą imprezę?
MS to jeszcze większy dramat, gdyby nie XOX, wsteczna, gamepass i mam nadzieję zniesienie płatnego online (likwidacja Gołda) to napisałbym, żeby MS lepiej dał sobie spokój z konsolami i nie marnował surowców ziemi.
Dziękuję za nextgeny, nic tam na nich nie ma, cały czas to samo, a dobrych gier fabularnych RPG na poziomie jak nie było tak dalej nie ma
W tej generacji wyszedł tylko Wiedźmin 3 i być może Cyberpunk 2077.
Niewypał generacja i zamiast ja naprawiać to Ci wydają kolejny złom.
A idz Pan w z kolejnym złomem na który wychodzą miałkie gry.
Miejsce indyków jest na PC.
PS4 i XO (zwłaszcza XOX) spokojnie jeszcze 2 lata by pociągnęły. Jakość grafiki jaka generują jest wystarczająca, zatrudnić scenarzystów, którzy nie są jakimiś troskami, napisać dobre fabuły, dialogi, questy pozbawione elementów kurierki i to wystarczy.
Potrzeba pomysłów i miodnosci, a nie terraflopw, 4K i srajtracingow. Srajtracing masz jak spojrzysz przez okno, na konsoli zaś oczekuje epickich przygorld, ciekawych światów i już kurde 10 lat czekam na coś, co będzie równie dobre jak trylogia Sheparda.
W dupie mam te PS5 i XSX jak dobrych gier nie ma.
To już lepiej kupić nową kartę graficzną do PC i zostać na rozdziale 1080p niż ładować kasę w kolejną konsole.
Uncharted 4 najlepsze z exów, ale polecam też GOD OF WAR i BLOODBORNE.
Dajcie miskę :/
Czuć, że Wam strrrasznie zależy by o TLOU2 było głośno. Tymczasem tyle ciekawszych gier pominięto Nowe Ori sto razy lepsze, Ghost of Tsushima o niebo lepsze. No ale jak mus to mus...
GoT to prawdopodobnie klon asasyna w Japonii, od Blizn lepszy nie ma p rawa być.
Chyba sobie jaja robisz
Sto razy lepsze to jest tlou2 od tych gier
Jakas nudna platformowka i klon ac lepsze od tlou.. Trzeba nie miec gustu
Tolu2 jest super a HoT nie jest klonem assassinów. Mają spulne aspekty ale jednak zamysł, konstrukcja gier jest zupełnie inna.
Ghost of Tsushima o niebo lepsze niż TLoU 2? Chyba od strony gołej du** Jina Sakaia.
Skończ już człowieku
Twój gust jest przeciętny i nudny
Nie ma się co dziwić, że taka pseudintelektualna, archaiczna wymiocina jak TLOU2 ci się tak bardzo podoba
Ta gra to odpowiednik Jokera - jeśli nigdy nie pływałeś w oceanie to basen wydaje ci się głęboki
Jakas nudna platformowka
Jakas nudna platformowka i klon ac lepsze od tlou.. Trzeba nie miec gustu
I mówi to gołst, dla którego szczytem gameplayu jest tpp iskprjensowa szczelanka.
To że Dla Ciebie lepsze to nie znaczy że gry są lepsze.
Kumpel woli słuchać na bomboxie ale to nie znaczy że bombox gra lepiej od sprzętu hifi.
A wystarczyłby brak reakcji i pisano by o TLoU2 coraz mniej... No ale po co, trzeba dać minusik bo tak :)
Toć to jest oczywisty bait, aby ludzie się zbulwersowali. W ogóle coś ostatnio niezłe rekordy w negatywnych ocenach lubią zbierać.
Śmieszne, że gdyby była analogiczna sytuacja tylko, że z xboxem i z inną grą to by było więcej łapek w górę niż w dół.
A masz czym poprzeć tą teze?
Bo ja widzę tak łapki w górę przy artylułach o grach Sony (patrz np. większość newsów o Ghost of Tsushima), jak i negatywne przy newsach o MS (przykładowa dzisiejsza plotka o TikToku, czy doniesienia o Fable jako MMO).
Nikt nie ma monopolu na żaden typ reakcji, a dziś oberwało się raczej nie grze, tylko bieda-tekscikowi i podejściu redakcji.
+1
Po prostu łapki w dół w temacie dotyczący Sony działają na
Często mnie po prostu śmieszy ten bezpodstawny hejt na PS a zarazem wychwalanie pustych słów marketingowca z xboxa. Nazywanie jakichś zwykły funkcji jakimiś chwytliwymi nazwami żeby młode pelikany miały co łykać, np. smart delivery
Podstawowe pytanie czy jedyną poprawką wersji na PS5 będzie 4K i 60 fps, czy polepszą również samą grafikę.
Powie tak oglądałem lub grałem w większość gier Sony i TlOU 2 wyglada dobrze ale z czasem nudzi jak do tej pory GOW był najlepszym exem według mnie
Mnie właśnie GoW wynudził przez backtracking. Blizny go nie mają.
Nie wiem czy bedzie to dla mnie pierwsza gra na "bialasie" raczej ostatnia ktora przejde jeszcze raz na "czarnuchu" zanim go sprzedam.
Skoro za samą grafikę i animacje TLOU2 należy się 7/10 co najmniej wg. niektórych to w takim razie demo unreal engine 5 to chyba 9/10 xD
Pierwsze co zrobię po zostaniu szefem tej redakcji to zabronię pisania felietonów
Ja zagram praktycznie we wszystko z PS4, do tej pory udało mi się wytrzymać Bloodborne i Shadow of the Colossus, taki God of War leży kupiony od miesięcy i czeka na PS5, niestety moja slimka nie wyrabia z moim modelem telewizora, a od tych 25 klatek i przesadzonego bluru, po prostu człowieka mdli po 15min grania.
Nie dziwie Ci się autorze. Ta generacja należy do Blizn, czy się to komuś podoba, czy nie.
Hydro a co z God of War?
P.S dodał bym jeszcze Spidermana
Uf, na szczęście generacja już się kończy i jeszcze poczekamy na trzecią część Krost.
Gow mnie znudził w połowie. Pogram w niego, ale już na pececie
O Personie to zapominają, to jest prawdziwy hit, a nie jakieś podrabiańce ...
Troche mnie to niepokoi ale znowu musze sie zgodzic z gustem Hydro. Te jego Blizny to zajebista gra ktora trzymala mnie w napieciu do konca podczas gdy chwalony wszedzie GoW mimo ze tez swietnie zrobiony znudzil mnie w polowie i konczylem go juz na sile. Zabraklo mi w nim tego fabularnego twistu.
Ja w pierwszej kolejności odpalam RDR2 po raz trzeci !
Oba tematy wpadły prawie o tej samej godzinie (ok 11:40) ->
I wy się dziwicie, że tyle się mówi o The Last of Us 2 jak WY ciągle tego chcecie?
Cieszę się, że gra ma tak ogromną popularność bo jakby nie było jest to jedna z najlepszych gier tej generacji.
I nikt ani nic tego nie zmieni ;)
A już myślałem że tylko mnie irytuje wiecznie podniecanie się PS5 i przereklamowanym TLOU2. A jednak nie tylko mnie :)
BTW: Jak piszę murzyn to usuwacie komentarz i pisałem to bezosobowo. Ale autor może białasami rzucać dobra wolność słowa :)
Jak byscie mi w myslach czytali, zrobie to samo
Jeszcze dlugo nic nie zblizy sie jakościowo do tej gry, troche smutne ale prawdziwe
Inne gry po prostu wydaja sie teraz biedne
Myślałem, że to "poważny" portal.
Ale do tej gry naprawdę nie ma po co wracać. To jest jednorazówa na 30h, jak już poznasz fabułę którą już wiele osób poznało przed premierą tak swoją drogą to co nam zostaje? Fabuła już nie zaskoczy, decyzji żadnych a ten mierny gameplay zatrzymał się w 2013 roku i nadal tam tkwi.
To nie RPG gdzie możemy zagrać innym buildem postaci. Ta gra to jedna wielka cutscenka z doczepionym miernym gameplayem.
Ostro, ale jak najbardziej się zgadzam
W ogóle teraz zauważyłem ciekawą rzecz. Jak pojawia się temat o wstecznej kompatybilności na nowych konsolach, to pewna grupa pisze, że to wcale nie jest potrzebne, mało graczy z tego korzysta, że oni chcą grać tylko w nowe gry, a tutaj ta sama grupa już planuje grać na PS5 w grę z PS4 XD Oj ludzie, nigdy nie zawodzicie :D
Tak jak Sony - nikt nie chce grać w stare gry! Też Sony - wydaje milion remasterów co generację konsol
Banjo, na tym polega wolność słowa. Słyszałeś o czymś takim?
Jeżeli jakiś news czy artykuł mnie nie interesuje to po prostu nie wchodzę i nie czytam. Nie rozumie większości osób które wchodzą i narzekają dosłownie na wszystko ps5 , tlou2, konsole, xbox, normalnie paranoja. Ludzie przecież widać po tytule czy jest to temat dla was czy nie. Jesteście masochistami którzy po prostu lubią się męczyć i denerwować czy sadystami którzy lubią męczyć innych swoimi idiotycznymi komentarzami?
A może są też wśród nas ludzie tacy jak ja, którzy są ciekawi co autor ma do przekazania (bo tak, lubię dobrze uargumentowane zdania ludzi, z którymi się nie zgadzam), a zamiast tego dostają niby-felieton, który ma na celu zwiększenie "klikalności"?
Przecież to można streścić w 2 zdaniach. "Chociaż to nie jest gra dla każdego, to TLOU2 wywarło na mnie ogromne wrażenie. Jako, że na początku generacji na PS5 nie będzie zbyt dużo gier, przejde ww. produkcję jeszcze raz".
Jesteście masochistami którzy po prostu lubią się męczyć i denerwować czy sadystami którzy lubią męczyć innych swoimi idiotycznymi komentarzami?
U mnie to zależy od fazy księżyca względem Radomia.
>>"Jesteście masochistami którzy po prostu lubią się męczyć i denerwować czy sadystami którzy lubią męczyć innych swoimi idiotycznymi komentarzami?"
Nie zapominaj o trzeciej kategorii - ludzi, którzy liczą, że dzięki fali krytyki jaka spadnie na ten portal włodarze pójdą w końcu po rozum do głowy i przestaną nas karmić gównem zwanym felietonami na 4 akapity oraz wezmą się za poważną publicystykę. Ale wszyscy wiemy, że nadzieja matką głupich, a portal woli liczyć pieniądze zamiast w jakikolwiek sposób poprawić swój wizerunek. Heh, zupełnie jak Netherrealm Studios. :D
Z znów artykuł z serii "hej pamiętacie że według nas TLOU2 to gra wszech czasów? Przypominamy wam bo coś się nie wszyscy zgadzacie, a narracja musi być jedna tylko".
Kij nas obchodzi że będziecie grać w to drugi raz. Zaraz będą artykuły typu:
"Jadę na wakacje. Zgadnijcie jaką JEDYNĄ grę biorę ze sobą - TLOU2!"
"Ostania gra przed śmiercią - i czemu jest to TLOU2".
"Redakcja opowiada w co grała przez długi weekend - i dlaczego było to TLOU2".
"Moja mama po raz pierwsze grała w grę - w TLOU2".
"Kiedy idę do kibla to o jakiej grze myślę - TLOU2".
Już naprawdę wiemy jaka jest wasza narracja i nie musicie tego syfu wrzucać na siłę co tydzień....
Ja już zapomniałem, że TLOU2 wyszło...
Co? Tematy których jeszcze nikt nie omawiał? Pff, to nie przynosi zysków! Piszmy dalej o 3 wałkowanych grach, nasza społeczność wcale nimi nie rzyga.
ciekawe - moj komentarz zostal usuniety. pierwszy raz od 10+ lat na GOLu.
napisze jeszcze raz - autor powinien dowiedziec sie, co to jest felieton. to ten mikro text nim nie jest. zamiast usuwac komentarz, mozewarto uderzyc sie w piers lub napisac prawdziwy felieton.
Lepiej usunąć i udawać, że wszystko jest ok.
Słusznie wam usuwają komentarze bo nie odnosicie się do samej treści artykułu i konkretnemu zagadnieniu tylko pouczacie kogoś kto już jest redaktorem jak ma pracować. Wyobraźcie sobie jak do waszej pracy przychodzi jakiś świeżak i wam mówi, że to co aktualnie robicie jest bez sensu i w ogóle się na tmy nie znacie.
Autor zapewne wie jak powinien wygladac felieton ale majac swiadomosc ze samo wspominanie tej gry podnosi czetelnikom cisnienie skrocil maksymalnie swoj tekst zeby nie trafil ich szlag :D
Mnie już usunięto dwa komentarze, cenzura jak za komuny xD Regulaminu nie łamie, po to jest wolność słowa, że mogę powiedzieć co chce, a nikogo przy tym nie obraziłem
Pierwsze, co zrobię po zakupie PS5, to drugi raz przejdę The Last of Us 2
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=15333064&N=1#post0-15333138
Link do artykułu ze wszystkimi komentarzami, można zobaczyć jakie zbanowali. Korzystajcie póki i tego nie usunął.
Pod jednym artykułem napisali "Artykuł ten to rodzaj redakcyjnego żartu[...]" tutaj najwyraźniej zapomnieli.
A ja pierwsze co zrobię po zakupie PS5, to wyciągnę ją z pudełka i podłączę do Tv oraz gniazdka i internetu.
7 lat czekania na darmo,
nie zagram w Parch 2 na pewno bo niedobrze mi się robi na samą wzmiankę o tym tytule. The last game of this franchise
Drugie PPE. Rak branży.
Się zastanów co jest większym rakowiskiem. Zwykły news/felieton o grze czy wylewanie żali, frustracji, minusowanie na potęgę przez "graczy".
To już naprawdę jest gruba przesada żeby się komuś nie mogła podobać jakaś gra. Zwłaszcza tak dobra gra jak TLoU2. Rozumiem, że to nie jest to na co czekali niektórzy fani ale takie jest życie i trzeba to zaakceptować, i ruszyć dalej... Po tym wątku widać dobitnie, że mało kto to potrafi :/
To już naprawdę jest gruba przesada żeby się komuś nie mogła podobać jakaś gra. Zwłaszcza tak dobra gra jak TLoU2.
Przesadą nazywasz fakt, że nie każdemu może się spodobać? Gdzie tu jest przesada?
Zaakceptuj ocenę tego felietonu i rusz z życiem dalej, bo póki co napisałeś z 10 komentarzy dotyczących tego samego.
Minusy lecą zapewne za podsycanie tej całej wojenki.
W sumie masz rację. Psy szczekają, a karawana jedzie dalej ;)
The Last of Us 2 zasługuje 10/10 tak samo jak Planescape Torment, Heroes of Might and Magic 3, Half-Life 2, Bioshock, Batman Arkham Asylum, Mass Effect 1/2 czy Wiedźmin 3 :)
To inni mają pecha. Dla mnie w pełni zasługuje jak reszta wymienionych gier ;)
Tak samo dla kogoś HoM&M3 może być nudnym gniotem, a Bioshock to drętwa, pozbawiona klimatu,
z durną fabułą gra :) 0/10.
No to masz pecha, że inni mają inne zdanie.
No to może faktycznie zasługuje na dychę, no chyba że nie zasługuje. Choć z drugiej strony... zasługuję, choć jak by patrzeć z jeszcze innej strony to nie. Może jednak? Albo i nie. Tak? Nie? Tak... Nie... A może... No chyba że...
Zacznijmy od tego, że gra/film/serial/jakiekolwiek medium na nic "nie zasługuje". Nie można napisać krócej "oceniam na"/"daję grze, filmowi, płycie ocenę x".
Nie, trzeba je wynosić do rangi jakiegoś catharsis, boskiego doświadczenia, choć to tylko gra/film/album/jakiekolwiek medium.
-A co jeśli nie zasługuje?
-To inni mają pecha. Dla mnie w pełni zasługuje jak reszta wymienionych gier ;)
"Jeśli teoria nie zgadza się z faktami, tym gorzej dla faktów."
G.W.F. Hegel
Zresztą, jak mamy oceniać Twoje zdanie jeśli już przed premierą gry (i recenzjami wstępnymi) mówiłeś, że to najlepsza gra. Przecież to zalatuje czystą fanbojką, a nie oceną zaliczonej gry.
Współczuje autorowi z całego serca. Abby to chyba najgorzej napisana postać, z jaką miałem styczność w swojej gamingowej przygodzie. Z Ellie też postąpili tak, że ciężką ją polubić w trakcie rozgrywki. Zero empatii, zero skrupułów, tylko po trupach do celu, nawet kosztem najbliższych. Nie wiem, jak można chcieć wracać do takich bohaterów, o ile rozgrywka się jakoś broni (choć moim zdaniem, wypada gorzej od pierwszej części, jak chodzi o rozwleczenie przygody), to historia i postacie, wg mnie porażka. Ewidentnie widać, że Druckmann do reżyserowania się średnio nadaje.
Wtf, to masz dziwna kariere
Abby to jedna z lepiej napisanych postaci
W sumie bardziej polubilem.ja niz Ellie
A ja odpalę Bloodbourne i przejdę z dodatkiem po raz kolejny ?? chyba że będą jakieś dobre tytuły startowe. A mnie po przegranej walce wczytywanie w wiedźminie ??
Pytasz, czy oznajmiasz?
Ja bardzo chętnie ogram nawet na ps8.
Druckmann, ten wybitny scenarzysta i reżyser, jako pierwszy ukazał, że świat nie jest czarno-biały i nie faszerował odbiorcy banałami powtarzającymi się w 99% pseudo-moralizatorskich historyjek.
Nie próbował zamaskować braków w scenariuszu tanimi chwytami, którymi można porównać, do rozpoczęcia książki w którym główny bohater ginie, a potem męczymy się przez 800 stron barachła.
Druckmann swoim geniuszem w scenopisarstwie dorównuje Shawnowi Kittelsenowi i Dominicowi Cianciolo z Netherrealm Studios, którzy nie potrafią zdecydować, kto w końcu odpowiada za śmierć Jerroda (chociaż pierwsza linia czasowa jasno zaznacza, że to Shao Kahn go zabił) i rozdają tę zasługę komu popadnie.
Widać gol wyciąga ostatnie soki z TloU2 przed premiera Cyberpunka.... i jak widać po liczbie komentarzy zbytnio nie musza się męczyć z jakością tekstów aby to osiągnąć
I bardzo dobrze o takich majstersztykach i grach wyjątkowych jak The Last Of Us II nie powinno się zapominać tylko ciągle rozgłaśniać ponieważ im więcej ludzi w to zagra tym lepiej.
Czemu rezygnować w życiu z tego co unikalne i jedyne w swoim rodzaju.
Dawno ograne i zapomniane.
Next please....
Nie mam w zwyczaju przechodzić gier więcej niż raz. Tlou2 to chyba ostatnia gra która bym chciał. Nie licząc oczywiście Spidermana bo kupy nikt nie ruszy. Tym bardziej dwa razy.
Dzień bez art o TLOU2 dniem straconym. Oczywiście to tylko potwierdza teze, że gra okazała sie przeciętna i jest duży pieniądz zaangazowany we wciskanie tytułu na siłe na kazdym portalu. Nie chodzi tu nawet o wszechobecną ideologie i "problemy XXI w." w stylu "nie czuje się w mojej płci" - jestem osobą NADER tolerancyjną ale sposób w jaki twórcy wciskają wiadomo co aż kłuje w oczy i prowadzi własnie do buntu przeciwko takim zabiegom. Myslalem, że opinie na metacritic sa przesadzone - nie, nie są. Flagi, pasy na ulicach w kolorze teczy, problemy z płcią i inne rozkminki to bardzo kiepska droga dla TLOU2. Wciskanie na siłe powoduje skutek odwrotny do zamierzonego NIESTETY. Co do samej rozgrywki to tylko chodzi o wszechobecny grind i powtarzalność. Gra męczy gracza już pod koniec rozdziału Ellie (12h), kolejne rozdziały kobiety kulturystki nie czującej się kobietą są katorgą. Szkoda!
Co do samej rozgrywki to tylko chodzi o wszechobecny grind i powtarzalność.
Wiele słyszałem o TLoU2 ale GRIND to chyba pierwszy raz. O_O
Po takim zainteresowaniu grą spodziewam sie kolejnych newsów w tym tygodniu. Skoro ludzie sami tego chcą, to jak ich tu nie zadowalać ;)?
Więcej, więcej! Można sie sporo uśmiać :D
Człowieku to już chyba twój 15 post dokładnie o tym samym. Widzę, że naprawdę nie możesz pogodzić się z tym, że ci "mesjasza gejmingu obrażajo".
Ja mam beke człowieku z tych ludzi. Tak narzekają nad tą grą, że sami nabijają jej popularność :D
A potem tylko płacz bo xxx news o TLoU2, Wiedźminie, CP2077 itd... No ale o świetnych grach się mówi często to fakt ;)
Skoro oni mogą sobie ciągle te same negatywne rzeczy pisać to ja nie mogę tak samo tej gry chwalić? Pominę, że negatywne wypowiedzi są plusowane, a pozytywne minusowane, no ale to już wiadomo kto ma coś z głową.
edit.
I nie, gra mesjaszem nie jest co nie znaczy, że nie jest świetna :)
Tak narzekają nad tą grą, że sami nabijają jej popularność :D
A potem tylko płacz bo xxx news o TLoU2, Wiedźminie, CP2077 itd...
Nie widzę sprzeczności, można narzekać, że w radiu syf leci, ale ciężko ocenić jeśli nie wejdzie się posłuchać radia.
No ale o świetnych grach się mówi często to fakt ;)
O Factorio czy Stardew Valley wspomnieli kiedyś, Ori and the Will of the Wisps, Streets of Rage 4 cisza.
To dlatego piszą często o nowym CoDzie, to wybit(n)a gra przecież.
Tyle na temat "świetnych gier".
Skoro oni mogą sobie ciągle te same negatywne rzeczy pisać to ja nie mogę tak samo tej gry chwalić?
Czyli oni w liczbie mnogiej pisali 15 postów, każdy z osobna pisał?
Pominę, że negatywne wypowiedzi są plusowane, a pozytywne minusowane, no ale to już wiadomo kto ma coś z głową ;)
Pominę, że Ciebie bolą wirtualne plusiki i minusiki, ale to już wiadomo kto ma coś z głową. ;)
Jak na FB wrzucasz zdjęcie i ma mało lajków to kasujesz i wrzucasz jeszcze raz, żeby może tym razem było więcej? :D
Kolejny prowokacyjny artykuł, do łowienia rageclicków. Szkoda, że GOL coraz bardziej obniża swój poziom i wzorem zagranicznych serwisów woli zarabiać pieniądze denerwowaniem swoich czytelników.
A ja pierwsze co zrobię jak wyjdzie ps5 to kupię ps4 i zagram w Ghost of thusima bo gra wydaje się owiele lepsza niż to
Ehh, kontrowersyjny tytuł, mierna treść i wyświetlenia się zgadzają (zresztą sam nabiłem jak widać, tylko, że z racji premium nie mam reklam i tak).
Rozumiem, że portal musi zarabiać, ale coraz częściej odnoszę wrażenie, że jedyne co trzyma poziom na tym portalu wysoki to TVGry i poradniki. Recenzje to jak zawieje, od absolutnie świetnych po beznadziejne, czyli jak wszędzie. Ale czepiać się ich nie będę bo to problem po części ograniczonego czasu, problemu wyjścia poza własne upodobania itd. Jest to po prostu trudne i tego typu problemy dotykają nawet świetnych recenzentów dość często. Jedyna uwaga jaką był miał, to odnoszę wrażenie, że o ile większość recenzji i ocen przechodzi jakiś review ze strony kogoś więcej poza autorem, co wygładza te problemy (wiadomo zlikwidować się ich nie da) tak ta zasada nie dotyczy UVa (albo recenzent recenzji boi się zwrócić mu uwagę :P). I nie czepiam się jego warsztatu, bo jest dobry, tylko czasem daje się trochę ponieść co kończy się mocno kontrowersyjnymi ocenami jak i elementami samej treści recenzji silnie uwarunkowanymi osobistymi preferencjami.
Natomiast dobry felieton to trafia się góra 1 na 10 ostatnio niestety, kiedyś było ich mniej ale wyższa jakość, dzisiaj zatrzęsienie ale cała masa nastawiona jest na prowokacje, bo to najłatwiejsza metoda załatwienia wyświetleń. I tutaj usprawiedliwienia nie widzę.
Na purepc był fajny felieton ostatnio, gry 40 latka, nie było wszystkich tytułów, ale dobrze się to czytało, było z 10 stron albo więcej nie pamiętam, ale to jest publicystyka, tak jak w CD Action, a nie ten wysryw o niczym tutaj.
pierwsze co odpale to stos gałęzi zapałką pod tym ps5 bo do tego sie bedzie tylko nadawać...