Microsoft Flight Simulator 2020 - zobacz testy gry w różnych konfiguracjach
1440P + 3900X + GF2800 + 32GBRam + Saitek X55 czy to znaczy że mam potężny sprzęt O_o
No gra jeśli chodzi o ogrom, grafikę i nowinki technologiczne wygląda bardzo dobrze. Ale nie wiem w sumie dla kogo taka gra. Bo raz, że gatunek jest dość niszowy a dwa, że wymaganie sprzętowe spełni niewielu graczy.
Na pewno jest skierowana dla koneserów i fanów gatunku, a tych jest sporo. Zwykły milośnik protych samograjów od Sony nie ma czego tu szukać.
Wymagania wysokie, ale należy pamiętać, że ostatni MFS wyszedł 14 lat temu, a ludzie wciąż w niego grają. Giera zrobiona z myślą o przyszłości, tym bardziej, że ma być ciągle rozwijana.
https://www.youtube.com/watch?v=AEkNQVWkgpc&feature=emb_logo
Dosyc fajne pokazane i wytlumaczone sposoby kontroli lotu.
Po wlaczeniu wszystko na easy - mozna grac na padzie. Gra wyjdzie na konsole xbox wiec musi byc dumb down. Co mnie zdziwilo to to, ze mysalalem, ze gra bedzie pobierac petabajty danych. Okazalo sie, ze testujacy po 10h mial tylko 8 GB. W przyszlosci obsluga RT, ale juz teraz te chmury wygladaja niesamowicie. Kusi mnie ta gra zakupem na premiere zwlaszcza, ze mam pedaly+hotgas. No, ale poczekam za VR.
Testujacy mial 3900+16 gb+2080 ti i na ultra 4k mial ledwie ponad 30 klatek. No ,ale graficznie ta gra naprawde wymiata. Duzo ludzi kupi, aby sobie polatac nad nasza planeta. Zwlaszcza, ze pan stwierdza, ze Google rozwiazania pozostaja w tyle.
Jestem pozytywnie zbudowany. Wychodzi na to, że na obecnym sprzęcie w 1440p będę bardzo komfortowo mógł latać medium/high. Ale i tak na koniec roku planuję upgrade sprzętu właśnie specjalnie pod ten tytuł.
https://www.youtube.com/watch?v=ctmzO6DBydc
Jak zieloni nie zdziałają cudów w nowej generacji GPU to ja gierkę odpuszczam :(
Ta gra prócz grafiki nie ma nic do zaoferowania a bez 4k i 60 FPS na ultra nie ma dla mnie sensu się w to pakować obecnie może za parę lat ale wtedy pewno będzie już coś lepszego.
Jeżeli według Ciebie ta gra poza grafiką nie ma nic do zaoferowania, to nie jest dla Ciebie. Jest masa ludzi, którzy będą się jarać przez 3h lotu patrząc na kontrolki. Za parę lat, na bank nie będzie niczego lepszego.
Są dwie rzeczy w tych testach Digital Foundry, które trzeba mieć na uwadze:
- nie latają nad bogatą w szczegóły metropolią jak Nowy Jork, nie ma w okolicy dużego lotniska z aktywnym ruchem lotniczym;
- pomiar nie jest prowadzony przy widoku z kokpitu, a ten ma drastyczny wpływ na wydajność.
To bardzo optymistyczne wideo.
Faktycznie, przy widoku z kokpitu fps'y będą mniejsze, ale pamiętajmy że te modele to nie poziom pmdg. Dlatego warto nie skakać od razu po wersje płatne tylko sprawdzić jak goły tytuł działa nam w game pass. A resztę zobaczymy w praniu.
Czyli ta gra to trochę taki Crysis, bo w chwili premiery w zasadzie nie ma konsumenckiego sprzętu, który uciągnąłby to na full i z pełną płynnością (a w przyszłości dojdą pewnie jeszcze paczki uszczegóławiające grafikę wybranych lokalizacji i VR, więc wymagania jeszcze podskoczą). To jest chyba ta "grafika przyszłości", na którą wszyscy czekali :). Z drugiej strony sprzętożerność wynika tu pewnie też ze skali gry i zastosowanej technologii. Podejrzewam, że nadchodzące konsole w połączeniu z np. UE 5.0 (i obecną na nim, nowatorską technologią nanite) mogą dawać zbliżone rezultaty, choć zapewne w mniejszej skali.
Trzeba mądrze grę umieć ustawić. Niektóre rzeczy mogą być na highest/higher zamiast ultra, vsync off i już mamy 30 klatek więcej. A różnica w wyglądzie często żadna.
"vsync off i już mamy 30 klatek więcej" - wiem, że te 30 klatek odnosi się również do reszty ustawień z ultra na high, natomiast dobrze zaimplementowany vsync nie powinien ci zabrać klatek więcej niż powyżej zdolności wyświetlania twojego monitora, więc jeśli masz 45 klatek, to wyłączenie vsynca nie powinno wiele zmienić, co najwyżej te 1/2 klatki które pobierze z mocy obliczeniowej.
Dobrze jest go wyłączyć tylko w sytuacji gdy masz monitor powiedzmy 120hz, a w grze masz te 75 klatek - wtedy jest zbędny, a zamiast niego lepiej włączyć zwykłe ograniczenie klatek do konkretnej stabilnej ilości, żeby mieć stałą płynność rozgrywki. A różnica z ultra na high - zależy jak patrzeć, jeśli jesteś osobą która nie zwraca uwagi na rozdzielczość cieni w kabinie, czy na ilość obiektów renderowanych wraz z odległością, wtedy faktycznie różnica żadna. No, chyba, że jesteś estetą i kują cię w oczy wszystkie te różnice. Reasumując - to czy widać różnice w wyglądzie, zależy od tego jaką wagę do tego przykładasz.
Chodzi mi o to, że zwykły vsync (nie mialem do czynienia z nowymi typami, ale pewnie robia to samo) strasznie obniża reakcję gry na nasze działanie, a niekoniecznie obniża fps. Może źle się wyraziłem. W szybkich grach może to się przydawać, ale ja zawsze to wyłączam, bo tak jak wspomniałem - nie widzę, a za to czuję ogromną różnicę w czasie reakcji z tym ustrojstwem włączonym.
Może dobrze wygląda ale to nie jest dla mnie latanie trochę nudne jest Zanim dolecisz od miasta do miasta to byś musiał 3 godziny przy tym siedzieć
Dlatego lata się na Vatsim z kontrolą i dodatkiem samolotu, który symuluje wszystkie systemy. Wtedy nie ma czasu na nudę, no... może lekką ;)
Nie jestem w 100% pewny jak w tym przypadku, ale większość tego typu symulatorów oferuje przyspieszenie czasu w trakcie lotu, więc zawsze możesz po prostu przyspieszyć czas podróży. Po 2 nikt ci nie każe brać lotów transatlantyckich, zawsze możesz latać z Berlina do Warszawy ;)