Steam i tanie zakupy przez VPN - będą utrudnienia
Działania anty konsumenckie: epizod 2137.
Hi hi, to się cwaniaczki zdziwią :P
Ale znając życie da się to obejść.
PayPal pewnie dostępny na całym świecie, także ten... (w Polsce jak widzę dalej jest).
Paypal w rozumieniu "lokalnej" metody płątności jest "lokalny".
"Globalne" to takie metody płatności, które spełniają 2 warunki:
- są dostępne na danym "rynku".
- nie zdradzają kraju zamieszkania.
Dlatego Visa, Paypal, MasterCard - mimo, zę dostępne na "wielu" regionach - w trakcie płatności "mówią" skąd są. Więc pozwolą przepchnąć płatność tylko w kraju do którego przynależą.
Paysafecard - też "zdradza" kraj rejestracji konta.
Z szybkiego sprawdzenia teraz - w Argentynie są doistępne tylko karty płatnicze - czyli - Argentynę wycięli "raczej" skutecznie.
Przyznaję, że nie pamiętałem jak to jest z PP doładowywanym przelewem, a nie z podpiętą kartą - bo wtedy wiadomo, kraj wydania karty jest znany... Zresztą nie wiedziałem też, że PP jest w ogóle traktowany w ten sposób, ze może być sprawdzany na okoliczność "lokalności". :)
Doładowania potfela Steam tez będą relegalizowane na podstawie źródła pieniędzy?
O ile wiem to z doładowaniami jest tak że są ograniczenia ale też można kupić bez nich. Np. w żabce kupuje się doładowanie na Polskę, ale na jakiejś enebie czy g2a można bez problemu kupić globalne.
Doładowania w zasadzie nie są regionalizowane.
Możesz doładować konto złotówkami, dolarami, eurasami czy lirami tureckimi. Po wpisaniu kodu steam poinformuje, żę przelicza na walutę, która jest na koncie steam, mówi ile z tego kuponu wyjdzie złotówek i po potwierdzeniu dodaje do konta złotówki.
Super utrudnienia zwłaszcza że i tak steam nadal daje możliwość zakupów gier przez portfel steam oraz dodawania środków na niego przez używanie kart podarunkowych które można kupować w każdym regionie świata.
A tak naprawdę problem nie zniknie do momentu kiedy wreszcie nie zrobią porządku z różnicami cen w regionach, albo zablokują możliwość przelogowania się na inne regiony świata, ale to wiązało by się z usunięciem flagowej funkcji ich platformy umożliwiającej zalogowanie się do swojego konta w każdym regionie świata
Logować można się z każdego zakątka świata. Ale region konta powinno ustalać się na sztywno podczas jego tworzenia i sklep powinien odpowiadać naszemu krajowi, bez opcji zmiany. Chcesz założyć konto na Rosję, żaden problem, masz tanie gry, ale po rosyjsku.
Ja myślę że najlepiej by wyszło gdyby języki które nie są lokalnymi były dodatkowo płatne coś jak DLC. a nie ich permanentna blokada bo stety lub niestety ale zachód to jedne wielkie multi-kulti ale mimo wszystko szanuję prawo do wyboru czytania w takim języku w jakim komuś jest wygodnie a nie odgórnie narzucanym bo to tak czy siak nie przyniesie to oczekiwanych skutków.
Problem wywołałby język angielski, który jest językiem stosowanym zarówno w "biednych" Indiach i "bogatej UK, USA czy Australii.
Problem wywołałby język hiszpański - który jest dostępny w "bogatej" Hiszpanii i "biednej" Ameryce Południowej.
Francuski i portugalski - wpadamy w to samo bagno.
Głównych języków jest tylko 5, a 3 z nich i tak dotyczą sporej części świata (niejednolitej ekonomicznie) jako języki urzędowe.
A języki dotyczące pojedynczych krajów i tak musiałyby być "tanie".
Działania anty konsumenckie: epizod 2137.
Wystarczyłoby się postawić w roli producenta, a nie konsumenta - punkt widzenia by się zmienił, to i może jakaś refleksja by się w głowie pojawiła...
Ale nie - mi to nie przesadza, bo za każdym razem takie komentarze mnie bawią xD
Dawno nie słyszałem o bankrutujących producentach czyli mają się aż za dobrze :) Producenci nie przymierają głodem ziomuś :P tylko po co mają zarabiać setki tys jak mogą dziesiątki mln. to jest biznes :D
Kiedy ludzie się nauczą ze są konsumentami nie producentami w tej branży :P Gracza powinno interesować jak dobra jest gra a nie finanse producenta.
Wystarczy zobaczyć co się działo jak można było kupic Horizon na Steam. Regionalizacja cen spowodowała, ze u nas jest za 169 a w innej części świata można było dostać za 30 zl. Skończyło się tym, ze z części rejonów gra zniknęła a w innych podnieśli cenę trzykrotnie.
Nic więc dziwnego, że starają się takie akcje utrudnić jak się tylko da.
I to nie jest wbrew pozorom anty-konsumenckie, tylko pro - ma pozwolić na pozostawienie niższych cen dla biedniejszych regionów.
Poza tym jak nizej - TO NIE GABEN USTALA CENY! Regionalizacja cen to normalna polityka wydawców od zawsze, tylko kiedyś świat nie był globalną wioską.
"Trudno jednak winić za to Valve, bardziej kombinatorów, wykorzystujących niższe ceny w mniej zamożnych regionach dla własnych korzyści."
Za to Valve można winić za zawyżanie cen w innych regionach dla własnych korzyści :P to jest biznes kto chce niech płaci po 200zł :P kto inny kupi to samo za 40zł. I tu jest wina valve tak gigantyczne skoki cen.
Za to Valve można winić za zawyżanie cen w innych regionach dla własnych korzyści :P to jest biznes kto chce niech płaci po 200zł :P kto inny kupi to samo za 40zł. I tu jest wina valve tak gigantyczne skoki cen.
Ceny ustalają sami wydawcy, one nie zależą od Valve. Nie wiem dlaczego większość Internetów uważa że ceny na steamie są ustalane przez Gabena.
Swietna wiadomosc. Kolejny cios utrudniajacy dzialalnosc Januszom biznesu bardzo cieszy. Oby na tym sie nie skonczylo!
No i dobrze dzięki temu że ceny gier są różne w różnych krajach to jest szansa że np. ktoś w argentynie sobie kupi gierkę. Jakby dali wszędzie 60$ sztywno to sporo osób z tamtego rejonu by tego nie kupiło. Ale oczywiście Janusze muszę wykorzystywać ten fakt zamiast poczekać na promocję ...
Argentyna sama w sobie nie jest taka biedna tylko jej gospodarka wpada w cykliczne kryzysy i jest właśnie u progu następnego. Jeszcze pół roku temu gry w Argentynie nie były tańsze niż w Rosji, ale kurs leci na łeb, na szyje
Ograniczenie płatności w sklepie steam do lokalnych metod jest już od dawna. A tekst <<Zmienione zasady rodzą jednak parę wątpliwości. Takowe mogą mieć mieszkańcy krajów, które nie posiadają systemu zapłaty akceptowanego przez Steam. Dla nich zakupy „kombinowane” były jedynym wyjściem.>> jest nieprawdą - tacy mogą sobie doładować portfel zdrapkami (pierwotna waluta zdrapki nie ma znaczenia, bo jest konwertowana na walutę, jaką ma się ustawioną na koncie).
xD to wporzadku, natomiast od kad siegam pamiecia czyli jakies 10-12 lat temu zalozylem sobie Ruskie konto steam poprzez VPN i bylo to raz jedyny kiedy to wlasnie uzylem VPNA aby zrobic ruskie konto w celu kupowania gier 50% taniej, konto mam do dzis juz ponad 100 poziom steama, do tego nie jednokrotnie rozmawialem z dzialem techniczym steam i to po polsku (jedna osoba tylko pytala dlaczego posaidam ruski region steam, odpowiedzilaem ze mam rodzine w rosji (sklamalem). i tak po dzis dzien kupuje gry nowe jak nie wiem cyberpunk w cenie 28€ gdzie na innych regionach 59€ kosztuje. wiec co ma dac blokada VPN ? aby nie zakladali ludzie kont ? bo nie rozumiem jaki ma byw tym cel uruchamiac VPN do realizowania wplatnosci skoro nie potrzeba tego aby cos zakupic? jak juz raz sie konto utworzylo w danym regionie to w takim bedzie poki go recznie nie zminimy prosta sprawa
Mogą wprowadzić funkcje niepozwalająca na pobieranie gier z poza swojego regionu. Nie zaszkodziłoby to osobom wyjeżdżającym w delegacje, o ile zawczasu pobiorą grę.
Możliwe też, że robią to w celu zminimalizowania zjawiska, część osób może zostać zniechęcona, trochę się przestraszy.
Jeśli to oznacza utrudnienie dla wszystkich cwaniaków z allegro którzy zasypują rynek aukcjami typu "Konto na własność" lub "Loguje się na twoje konto, możesz zmienić hasło na sekundę a potem wrócić na swoje normalne" czy też "Wymagana aktywacja VPN" to mnie to cieszy.
Brawo Steam.
Bardzo dobrze. Śledzenie IP z którego jest dokonywane logowania na steama też nie jest trudne (właściwie to można to bez problemu sprawdzić) więc liczę na jakieś sensowne blokowanie kont do których dostęp jest sprzedawany na różnych stronach - ja wiem że ktoś może grać na laptopie podczas podróży, ale jeszcze nie mamy możliwości teleportacji po całej Polsce wiec takie rzeczy są do odróżnienia.
Chyba jedyne rozwiązanie to podane wyżej "Logować można się z każdego zakątka świata. Ale region konta powinno ustalać się na sztywno podczas jego tworzenia i sklep powinien odpowiadać naszemu krajowi, bez opcji zmiany." - a ściślej mówiąc - krajowi środka płatności (bo inaczej i tak można by zadeklarować Indie). a zmiana powinna wymagać udokumentowania...
Bo dalej jest portfel, są psc, więc chyba Steam specjalnie procederu nie ukróci, a przecież nie zablokuje logowania się do konta z całego świata
Portfelem nie zmienisz metody "kraju konta" - to portfel dopasowuje się do konta, a nie na odwrót.
PSC - jak sprawdzałem 5 (?) lat temu i próbowałem stworzyć konto do płacenia na Norwegię - to zeżarło środki i by było na tyle. Po telefonie na infolinię - powiedzieli mi ,zę do wykorzystania tylko w PL. Czyli PSC - też zdradza kraj "pochodzenia" i tylko w tym kraju działa.
Karty płatnicze to mają zakodowane w numerze.
Po mojemu - to właśnie ukróciło proceder.
Paypal? Chwali się lokacją właściciela. Założenie PP za granicą - odpadnie przy weryfikacjach.
Karta płatnicza? Chwali się krajem wydania (w numerze chyba nawet jest to zaszyte, a jak nie tam - to przy weryfikacji karty)
PSC? Ostatnio chwaliło się krajem pochodzenia.
Dlatego był ostatnio taki zmasowany atak Żaby. Chciał jeszcze nachapać jelonków.
Nadal poza steamem można kupić tanie klucze regionalne, więc dla niektórych to nie będzie problem, inna sprawa gry, których nie ma nigdzie indziej niż na steamie do kupienia.
Jak ktoś chce nieetycznego life pro tipa to proszę. Da się to obejść.
Najlepiej założyć nowe konto przy użyciu VPNa na Argentyne. W Argentynie już w zeszłym roku wprowadzili wymóg płacenia lokalną metodą płatności (wcześniej można było np. płacić za pomocą Revoluta). Ale da się to obejść. Ze swojego głównego konta kupujemy Steam Gift Card w kwocie jaką chcemy i wysyłamy jako gift na argentyńskie konto i potem kupujemy normalnie z portfela Steam. Ceny gier to połowa albo czasami nawet 1/4 tego co płaci się w euro.
VPN jest konieczny tylko przy zakładaniu konta, potem można grać normalnie.
Edit:
Taki pierwszy lepszy przykład. Podstawka Wiedźmina 3, 479 ARS czyli w przeliczeniu na złotówki 25 zł. U nas jest za 100zł.
Widziałem ludzi, którzy kupują argentyńską kartę podarunkową 100 Ars Wallet bezpośrednio z aplikacji Steam za pomocą polskiej metody zakupu, takiej jak Przelewy24, jak to możliwe?
To był biznes żabykraby (czy jak mu tam było) kupował 100 gier przez vpn i robił wielki interes życia chwaląc się na lewo i prawo.
Szkoda tylko, że nikt nie walczy o rynek polski bo niestety jest mniej zamożny. U nas gra powinna kosztować 60 zł (60 euro).
Obecnie Steam nie pozwala na zbyt częste zmiany regionu, więc jedyna opcja to chyba założenie nowego konta w danej lokalizacji i kupowanie już tam gier, na swoim obecnym jest to bardzo skomplikowane. Więcej info tutaj: https://bezpiecznyvpn.pl/kupowanie-i-aktywacja-gier-przez-vpn/