Okładka FIFA 21 to nie żart, powstają przeróbki
Jakie tam patałachy pracują to nie mam pytań, to już nawet nie jest śmieszne jak developer ma cię w dupie tak bardzo że nawet okładka która dla dobrego grafika to kwestia pewnie 2h roboty wygląda jak losowe zdjęcia posklejane w paincie.
70$ za wersję na ps5 poproszę.
Ta z Ronaldo jest świetna. I zrobił to ktoś dla zabawy, a nie facet dostający ciężkie pieniądze. Świetnie to ukazuje jak marnowane są pieniądze, a potem "podnosimy ceny gier bo koszta ich tworzenia rosną".
"Nie oceniaj książki po okładce" - No cóż gry AAA robią wszystko, aby właśnie to robić
Chyba najbardziej wymowna okładka jaką w życiu widziałem:" Copy. Paste. Zero effort""
ps. ta z wynikami z googla najlepsza ;)
Copy. Paste. Zero effort - W zasadzie tak powinno się robić okładki do gier, który tym są
Brakuje gdzies wcisnietego jakiegos "Dzialacza". Nawalonego Bonka czy innego Kreciny.
Ta okładka to minuta roboty w Paincie. :P
Tak dokładnie wyglądała moja pierwsza grafika w życiu, kopiuj-wklej w paincie co mi sie podoba i gotowe.
Czemu na okładce jest 5x ten sam murzyn? To jakaś nowa wizji "różnorodności" wg EA?
To teraz gra nie może mieć murzyna na okładce? FIFy co roku mają na okładce innego piłkarza, nic niezwykłego. Nie rozumiem tylko po co wkleili go w paincie pięć razy.
Odpowiedzą na pewno jest ta przeklęta poprawność polityczna.
Z tego co widać to grafik wstawił losowe zdjęcia jakiegoś piłkarza.
Może teraz grafiką zajmują się w EA dzieci deweloperów, bo tak ciężko z budżetem.
Na okładce mogą wstawić zdjęcie kupy i tak kupicie.
Okładka nie zarabia.
Wersje Champions i Ultimate są świetne. Standardowa ma ten problem, że nie widać w ogóle nazwy gry. Jako, że sam jestem profesjonalnym grafikiem (jest to moje jedyne źródło utrzymania), śmieszą mnie domorośli "operatorzy fotoszopa", którzy kopiując okładkę EA, myślą, że są "fajni". EA poszło w mało uniwersalną stronę, ale taki styl w grafice (ustawianie blokowo zdjęć, z patternami i tekstami), jest już znany od dawna, czy to w projektowaniu dla branży muzycznej, albo w streetwearze.
Kogo obchodzi zdanie jakichś zmanierowanych ludzi z branży? To ma się podobać ludziom, którzy to kupią. A dla większości to wygląda jak kupa.
No to w takim razie większość ma problem, będą mieli "brzydką" okładkę na półce ; )
No to w takim razie większość ma problem, będą mieli "brzydką" okładkę na półce ; )
Pewnie pudełko pójdzie do szafy i tyle. Wstyd takie coś stawiać na półkę.
Takie okładki robią podobne wrażenie jak pokazy mody, gdzie modelki zakładają na siebie torby na śmieci.
Champions jest bardzo podobna do zwykłej, ale Ultimate rzeczywiście jest niezła. Wygląda jak okładka płyty, ładniejsza niż dawne okładki FIFy. Ale tylko jako właśnie specjalna edycja, bo jako coś do sklepów by się nie przyjęło.
Chociaż z fanowskich projektów uważam, że ten jest najlepszy. Trzyma się stylistyki jaką widać na oficjalnej stronie i w materiałach, jest ładny i nowoczesny, a nie tylko zdjęcie i tytuł.
Ale nikogo nie obchodzi że to jest styl. Okładka ma sprzedać produkt i być atrakcyjna dla jak największej liczby ludzi. Tutaj ewidentnie ktoś zawiódł i to pewnie specjalnie idąc w marketing "nie ważne jak mówią, ważne że mówią". Sam wstydziłbym się nawet pokazać takie gówno kontrahentowi, jak nie widzisz w tej okładce problemu "bo jest taki styl" to może lepiej zastanów się jeszcze raz czy w dobrej branży pracujesz...
Masz rację, muszę przewartościować wszystko po twoim komentarzu, jutro rezygnuje z pracy, haha ;D
Styl stylem, ale liczy się też wykonanie, które, delikatnie mówiąc, pozostawia tutaj wiele do życzenia. Taki "fotomontaż" to by zrobił średnio rozgarnięty 3-latek w 5 minut...
Jakie tam patałachy pracują to nie mam pytań, to już nawet nie jest śmieszne jak developer ma cię w dupie tak bardzo że nawet okładka która dla dobrego grafika to kwestia pewnie 2h roboty wygląda jak losowe zdjęcia posklejane w paincie.
70$ za wersję na ps5 poproszę.
Myślę że w głównej mierze niedzielni gracze z USA/UK którzy grają tylko w to i ewentualnie CoD a o istnieniu innych gier nie mają pojęcia.
Kojarzą może jeszcze Fortnite.
Myślę, że trzeba się zastanowić, jacy ludzie wyzywają od patałachów niewinnych ludzi, którzy po prostu lubią grać w fifę i co roku ją kupują.
Zachęta do tego by kupować wyłącznie cyfrowe wersje. A okładka UFC 4 nie jest taka zła
Ta z Ronaldo jest świetna. I zrobił to ktoś dla zabawy, a nie facet dostający ciężkie pieniądze. Świetnie to ukazuje jak marnowane są pieniądze, a potem "podnosimy ceny gier bo koszta ich tworzenia rosną".
a czemu na okładce nie ma białego żadnego? To jakaś tradycja serii? Pytam bo nie gram w toto.
Mogli dać poprzednią okładkę ze skreślonym numerkiem i nabazgranym nowym, wtedy byłaby najbardziej adekwatna.
XD
A ja uważam, że to wszystko jest zrobione specjalnie. Nie chodzi o umiejętności grafika tylko o decyzję, żeby była jak najbardziej hmmm... kontrowersyjna :) Ludzie się śmieją, ludzie gadają, fifa jest na językach. Reklama po taniości. Proste i genialne.
EA już nawet nie chce się już robić dobrych okładek.
PS. I tak ją kupicie, bo mają licencje.
Nie, nie kupię.
A jednak.
EA i wszystko jasne, poza tym ciekawe ile sobie hajsu zażyczyli.
Nawet nie chce wiedzieć dlaczego takie wielkie G... zrobiło EA. Mam pewne pewne podejrzenia, ale to już pominę. Na okładce jest jeden z bardziej obiecujących piłkarzy, ale czy na tyle żeby tam był? Moim zdaniem jeśli już chcieli dać kogoś z młodych to znacznie lepiej grali jego rówieśnicy w serie A i tam powinni szukać kogoś na okładkę... Swoją drogą świetną okładkę wstawił imo a.k.a. Ismet, szkoda, że nikt nie pomyślał o takiej konwencji artystycznej.
Teraz już rozumiem, co mieli na myśli producenci badziewnych edytorków graficznych mówiąc, że niedługo graficy komputerowi przestaną być potrzebni...
W ogóle nie rozumiem po co robić "nową" fifę jak to praktycznie to samo tylko kase wam kradnie EA
Grafik: no to tutaj mam dla pana kilka zdjęć, które możemy przerobić na art na okładce...
Dyrektor: nie, dobrze jest
Grafik: jak to?
Dyrektor: Noo wszystkie spoko, zrób z nich okładkę
W wersji "ultra ultimate" na okładce powinna być fotka jak ten piłkarz je spaghetti.
Składam podanie na grafika w EA. Obsługę painta mam opanowaną, a widać, że to wystarczy
Okładka jak okładka. Jeszcze nie widziałem, żeby ktoś układał pudełka frontem na widoku, więc co za różnica? Ważne, żeby produkt był dobry.
Okładka jak okładka.
Podasz parę przykładów takich okładek?
Jeszcze nie widziałem, żeby ktoś układał pudełka frontem na widoku, więc co za różnica?
Możesz powiedzieć, co sposób przechowywania pudełek ma do jakości okładki?
Okładka i opakowanie również są elementem za które się płaci i ludzie wymagają, by były one jak najlepsze. Ta jest tego przeciwieństwem.
Na informatyce w podstawówce w PP się robiło lepiej wyglądające rzeczy... To musi być żart, jakieś dziecko użyło laptopa ojca jak pracował w domu i pozmieniało nazwy plików, potem wstyd się było przyznać no i zostało.
O to że dziecko z podstawówki w paincie zrobi taką samą. Gracze którzy zbierają pudełka i kupują grę za 250zl chyba zasługują na więcej?
Jak dla mnie ta okładka jest spoko. Wyraźnie wzorują się na trendach jakie teraz zaczynają się pojawiać w marketingu i grafice użytkowej. Kontrowersja polega na tym, że to odważna forma i sporo osób nie jest na to gotowa, stąd masa komentarzy typu, że to amator robił i że każdy tak potrafi poukładać.
To prawda, poszli w mało popularną formę jeśli chodzi o okładki gier, ale forma ta jest już popularna np na okładkach muzycznych, np album Drake'a, "More Life", Kanye Westa, "The Life of Pablo", Mura Masy. Mógłbym wymieniać jeszcze dużo, okładek, gdzie "przeciętny Janusz" zaprojektowałby w 10 minut w Paincie, ale nie o to chodzi. Nie każdemu może ten styl przypaść do gustu, ale nazywanie tego, ignorancją, lenistwem, żartem, jest przykładem niewiedzy : )
Należycie do tych ludzi, co pewnie da fanami dzisiejszych performensow typu gówno na podłodze :-) okładka jest paskudna. Wasze doszukiwanie się jakieś głębi w niej jest przezabawne :-)
Nikt głębi się nie doszukuje, tylko chłodno analizuje. W przeciwieństwie do ciebie, ja nie mam pretensji o to, że tobie się nie podoba, jak widać, ktoś ma problemy z akceptacją zdania innego niż swoje.
Zarzucasz ludziom, którym się nie podoba okładka i porównują ja do kolarza stworzonego przez 5 latka niewiedzę, więc jednak o coś masz pretensje.
No wybacz, ale wydźwięk twojego posta był prześmiewczy, tak jakby to, że tobie się nie podoba to jest jest prawdą najwyższą, a inni którym się podoba to pewnie jarają się miernymi wystawami. Nigdzie nie napisałem, że ludzie, którym okładka się nie podoba to tacy i owacy i ich gust jest taki i owaki. Ja próbuje merytorycznie przedstawić przykłady, w których styl podobny do okładki Fify jest używany choćby w branży muzycznej, bo używany jest i to jest fakt, nie pretensje, nie każdy musi o tym wiedzieć, ale niewiedza jest faktem, nie atakiem na drugą osobę. Oczywiście, że większości się nie podoba i nie o to mam pretensję, mam pretensję o ignorancje, ludzi, którzy wypowiadają się w tematach o których nie mają pojęcia, w niemerytoryczny, prześmiewczy sposób, ale to chyba domena internetu. Chyba za dużo oczekuje od ludzi w sieci : )
Dalej nie wiem o co Ci chodzi. Nikt nie mówi, że wszystkie tego rodzaju prace są gówniane. Nikt nie neguje istnienia tego stylu w sztuce. Skupiamy się konkretnie na tej okładce, a nie na innych pracach. Starasz się bronić miernego wykonania okładki tym, że nie rozumiemy techniki w jakiej zostala wykonana. Głupie to.
O to chodzi, że to nie jest mierne wykonanie, tylko tak wygląda ten styl ;D Ja tylko próbuję zwrócić uwagę, że to nie glicz, lenistwo grafika, cięcia w kosztach, złe EA, to po prostu celowy zabieg, dla wielu kontrowersyjny i do dupy, dla mnie spoko, szczególnie druga wersja Champion, może dlatego, że z racji zawodu naoglądałem się tysiąca różnych projektów.
A jakie to ma znaczenie? I tak najważniejsza jest gra. Ktoś w ogóle patrzy na to czy okładka jest ładna skoro to gra ma dawać radość zabawy?
Cholera, autentycznie myślałem, że ta oficjalna okładka to jedna z przeróbek. Dopiero tekst mnie uświadomił.
Tak z punktu widzenia fotografa amatora, który jednak już trochę tych zdjęć w życiu zrobił to spory chaos wizualny. Kolory mi się gryzą, całości brak balansu. Jeśli to celowy zamysł, żeby przyciągnąć uwagę do okładki, to się udało. Niestety oko od razu chce z tej okładki uciekać.
Syn prezesa umie w Corela. Po co płacić grafikowi?
Najważniejsze, że jest murzyn. Reszta się nie liczy. Nie bądźcie rasistami :-)
Aaaa bo to jest teraz taki TREND! Wszystko w porządku, okładka jest piękna i utrzymana w trendzie, nie ma tematu, możemy się rozejść.