Justice League Snydera dłuższym filmem od Irlandczyka
Mogę się założyć o garść pryncypałków, że w żaden sposób nie uratuje to tego filmu.
A mi właśnie wydaje się, że jego wizja będzie bardziej składna i logiczna, niż to co zrobił Whedon. Trzymam kciuki i wierze że pokaże ciekawej pewne wątki
Przecież to będzie zupełnie inny film - wersja Whedona trwała 120 minut (z czego ponad 50% to dokrętki Whedona), wersja Snydera minimum 214 minut.
Na dobrą sprawę widzieliśmy więc w najlepszym wypadku 60 minut tego co nakręcił Snyder, do tego zostało to pocięte, przemontowane i pokazane w zupełnie innym kontekście.
Tutaj nawet jakiekolwiek porównania do wersji reżyserskich typu Superman 2 Donnera, Królestwo Niebieskie Scotta czy Obcy 3 Finchera są nie na miejscu, bo tamte filmy w obu wersjach theatrical/directors miały chociaż te same podstawy fabularne, a tutaj tego nie ma.
Oceni się jak się zobaczy, ale wierzę że wizja Snydera będzie znacznie bardziej sensowna i spójna niż ten misz-masz od Whedona.
Po Batman vs Superman żadnego g....a stworzonego przez Snydera nie mam zamiaru ruszać. Trzeba mieć odrobinę godności panowie.
Niedawno było info, że ma mieć to postać mini serialu więc może trwać nawet 300 minut.
Weźcie może dodajcie w aktualizacji, albo napiszcie osobny nius o TYM wywiadzie Zacka, który jest o wieeeeele bardziej interesujący :P
Problemem supermana jest to, że próbowano go w tych nowych filmach zaprząc do jakiejś wewnętrznej egzystencjalnej walki, która jednak jest miałka w treści i nieangażująca w formie. Poza tym wątpię, by Snyder potrafił te 3h zapełnić czymś ciekawym i/bądź wartościowym.
Ja tam się cieszę i czekam, lubię postać Supermana z Cavillem i trochę bolało mnie właśnie spłycenie jego roli, wobec tego bardzo cieszę się na wzmianki że będzie go więcej oraz z trochę większą głębią, a nie jako zwykłego mięśniaka-bohatera :)