Strefy PS5 pojawiają się w brytyjskich sklepach z elektroniką
Na początku aktualnej generacji w elektromarketach były podobne stanowiska, zarówno PS4 jaki i XO.
Nic dziwnego, że w nadchodzącej generacji będzie to samo - no jedynie kolory stanowisk się mogą zmienić.
w 8 generacji Sony wygrało w dużej mierze dzięki marketingowi. Fajnie, że i tym razem idą tym kierunkiem.
Xboxa prawie w ogóle w mediach nie było przez cały okres 8 generacji. Sony zrobiło, to co kiedyś Red Bull - postawiło na sport i powiązanie swojej marki z nim. Konsola Sony była widoczna nawet w niszowych dyscyplinach. Duży aspekt pewnie miała też piłka nożna. Każda liga, każde większe imprezy, to Sony z PS4. Kibice piłki to rzesza ludzi, którzy widzieli swoich idoli na tle loga Sony i PS4.
Pewnie Sony ma kontrakty na wiele lat do przodu i MS nie łatwo będzie się wbić gdzieś.
Marketing to najsilniejsza rzecz dotycząca sprzedaży.
A może chodzi o gry...
- Marketing
- Otoczenie/Znajomi
- Cena
- Przywiązanie do marki
I jeszcze więcej. ;-) Gry owszem też są ważne, ale historia zna też przykłady gdzie konsola miała dobre gry na wyłączność ale się nie sprzedała przez powyższe czynniki (patrz chociażby WiiU). Tak więc gry są ważne, ale nie są jedynym czynnikiem sprzedającym sprzęt. ;-)
Niestety korpnawirus zachodowi prawie wogole nie przypieprzyl i tam ludziki są na tyle bogaci, że konsola za 600 euro to jak splunąć i będą to kupować.
Ciekawe jaki sukces by odniosła na zachodzi konsola za 2500 Euro. Poczuliby się chodź raz jak Polacy :-)
Na poważnie pisząc, widzę, że wyścig szczurów jest napędzany. Kup, konsumuj, nie myśl, kup, nie ma gier z jest drogo, sprzęt awaryjny, ale kup, kup bo stać cię, dostajesz wypłatę z kosmosu na którą pracowały miliony niewolników z kolonii, które zakładali Twoi przodkowie.
Widać bogaczom z zachodu musi przyjść i przywalić jakiś większy korona gnój, żeby się opamiętali.
Po co te nextgeny? Czy każda gra na tą generacje działa i wygląda jak RDR2, czy każda gra wyciska ze sprzętu soki tak jak The last od US 2 z PS4?
Nie? To brać się gamedevie do roboty, a nie wołać nowego hardwaru by produkować soft na odpieprz się, bo klient zapłaci za nowy hardware.
Potrzeba grywalności i nowych pomysłów, nie grafiki, grafiki już jest dość. Brakuje w branży dobrych pisarzy, speców od ergonomii (niektóre kombinacje na padał łamią palce) i ludzi, którzy wymyślą cos nowego (np Kingdom Come Deliverance).
Wyścig szczurów i produkcja masowa coraz gorszego szajsu.
Dla mnie konsola za 2.5k pln która ma starczyć na conajmniej 5 lat to bardzo tanio, rozłożenie kosztu tej konsoli na 5 lat to mniej niż 5 dych miesięcznie
Tak naprawdę, to kolejne generacje gonią za lepszą grafiką. Nie ma żadnych przeszkód, żeby robić dobre gry na sprzęcie, który jest teraz, no a parcie na realistyczne produkcje typu TLoU2 jest, ale bez przesady.
Mówię to, bo ostatnio nabyłem kolektywnie NSwitch i ta, choć droga, popierdółka daje masę frajdy bez wodotrysków.
Bardzo fajne, przypominają się takie same strefy z PGA swego czasu, bardzo wygodne, tylko, że xboxa.
....podzielił się fotografią jednego z pierwszych punktów stacjonarnych, w których będzie można przetestować nową konsolę.
A za chwile premiera PS5 przesunięta o pół roku...ale miejsce na sprzęt, już będzie.
Sklep czymś musiał zabłysnąć by zachęcić ludzi do odwiedzenia ich - miejsce na konsole jest, tylko konsoli i gier brak...
U nas się pojawią strefy "wolne od PS5". Dlatego coraz bardziej kusi ten pre-order...