czy ktoś się szwenda po lasach czy innych górach w kształcie popularnego słowa "bushcraft"?
edc czy bushcraftowym nie jestem, ale zdarza mi się spać po lasach. cały czas spałem po prostu na macie, ale ostatnio zakupiłem hamak bushmena i zastanawiam się nad materacem trzysezonowym pod dupsko, bo podpinka jest za duża i dużo za droga. może ktoś używa jakiegoś lekkiego trzysezonowca? dlaczego materac? żeby łatwo się pakowało go na rower
Tutaj ludziom ciężko wyjść z domu ty o bushcraft pytasz.
Nie pomogę bezpośrednio, gdyż wiedzy brak, jednakże podrzucę link do świetnego, polskiego kanału: https://www.youtube.com/channel/UCX92mVE0rfBDSyRticjqzIA
Jesienne wieczory smakują inaczej, oglądając jego materiały.
Może tam znajdziesz odpowiedzi :)
Ja chodziłem kiedyś po Czerwonym Lesie w Stalker: Anomaly.
Nie polecam. Pełno tam Kontrolerów, mutantów i fanatyków czczących jakiś monolit.
No i ciemno tam i pełno anomalii.
PS. jest jakiś polski odpowiednik słowa bushcraft? Jak biwak czy coś?
Ja z kuplami czasem chodzimy w teren. Zrobiliśmy sobie w lesie taką jakby wioskę, robimy tak ogniska, cały czas rozbudowujemy. Oczywiście nie na sucho %%%%... Fajny klimat jest, można się naprawdę odstresować, zrelaksować, taki totalny reset po całym tygodniu.
Najfajniej jest w zimę. Szkoda, że w tym roku zima nie dopisała i nie było śniegu. Ale może tej zimy będzie lepiej.