Pierwsze screeny z Prince of Persia: The Dagger of Time
Zamiast zrobić pełnoprawnego księcia, to robią jakiś syf na wirtualną rzeczywistość.
Zamiast zrobić pełnoprawnego księcia, to robią jakiś syf na wirtualną rzeczywistość.
Prawda jest taka, że jakby wyszedł nowy PoP jako pełnoprawna gra AAA to wątpię by gracze się na to rzucili.
Dokładnie.
Asasyn to jakby nie patrzeć dziecko PoP, napisali fabułę w ten sposób by lepiej można było przeskakiwać między settingami i dali większą swobodę. W ostatniego PoPa mało komu chciało się grać, bo był już asasyn.
Ja tam wierzę, że plotki sprzed kilku miesięcy dotyczące PoP: Dark Babylon, są prawdziwe. Według doniesień ma to być gra z otwartym światem w stylu najnowszego God of War'a, co moim zdaniem idealnie wpisuje się w obecną politykę Ubisoftu. Otwarty świat mówi sam za siebie, bo niewątpliwie w tym się teraz Ubi specjalizuje (w tym momencie trudniej byłoby mi uwierzyć w plotkę odwrotną, tj., że robią grę liniową ;d). Co do inspiracji GoW'em to nie da się ukryć, że Ubisoft ostatnimi czasy lubi podpatrywać co robi konkurencja i tworzyć własne gry w podobnym stylu. Najnowsze odsłony AC mocno nawiązują do Wiedźmina 3 (czego sami Francuzi nie kryją), a Gods & Monsters to ich własna wersja Zeldy: BotW. Tak mówiły plotki już wiele miesięcy temu, co zostało potwierdzone przez niedawne wycieki ukazujące rozgrywkę (https://www.youtube.com/watch?v=5yMtUF_VK_s). Przy czym to już podobno nieaktualne, bo koncepcja gry, jak twierdzą, mocno się zmieniła (jestem w stanie w to uwierzyć, na filmikach to rzeczywiście widać wierny klon Zeldy i pewnie się pokapowali, że to nie przejdzie ;p). Ubisoftowa wariacja na temat jednej z najlepszych gier ostatnich lat (czyli GoW'a) moim zdaniem ma sens, a poza tym wydaje się to być całkiem sensownym pomysłem na dalsze losy serii PoP.
Książę Persji jako sandbox wydaje się w tym momencie (patrząc na portfolio Ubi) Redundancją.
Owszem jest trudniej zrobić dopracowane poziomy z starannie dopracowana strukturę rozgrywki stawiającą jakieś wyzwanie dla gracza w liniowej grze posiadającą wartość wielokrotnego przechodzenia gry bez znużenia
niż
rozrzucić na otwartą mapę wszystko i niech gracz tworzy swoją zabawę. Nie mam nic przeciwko grom z otwartym światem, ale dzisiaj jest wiele gier z wielką mapą i trzeba się jakoś wyróżnić czy chociaż zrobić to tak, aby to nie nużyło.
Ubisoft, który wypuszcza co najmniej trzy gry tego typu w ciągu roku i muszą się jakoś oferować coś, aby nie zlały się w szarą nijaką masę bo ciężko sprzedać odsłonę jednej marki gry, która jest identyczna co odsłona drugiej zupełni innej marki.
Chodzi mi o to, że PoP miałby problem dzisiaj wyróżnić się jako Sandbox. Bardziej byłbym chętny na strukturę metroidvaniowy jak Dark Souls, Fallen Order czy rzeczony GoW (z nie niewypowiedzianą cyfrą 4 chyba, że ktoś ma na myśli GoW na PS2 i się myli) niż wielką mapę napaćkaną znacznikami i powtarzalnymi zadaniami.
Taki złoty środek między liniową grą, a otwartym światem
Bardziej byłbym chętny na strukturę metroidvaniowy jak Dark Souls
Taki był Pop Dusza Wojownika
Moim zdaniem liniowe gry najczęściej mają mniej rozbudowane mechaniki od sandboksów i są na jedej raz. Mam wrażenie, że w przypadku liniowych gier duuuuża część budżetu idzie jedynie na cutscenki i skrypty
Metroidvaniowy PoP moim zdaniem jeszcze całkiem fajnie by się bronił, bo to może być całkiem ciekawy kompromis między grą liniową a sandboksem. No ale zawsze może być tak, że gracz grając w taką grę będzie się czuł jakby to był asasyn tylko z założonymi kajdankami.
Moim zdaniem liniowe gry najczęściej mają mniej rozbudowane mechaniki od sandboksów i są na jedwn raz. Mam wrażenie, że w przypadku liniowych gier duuuuża część budżetu idzie jedynie na cutscenki i skrypty - Niestety współczesne liniowe gry stawiają na spektakl jak Uncharted a nie na mechaniki i nie dają powodów zagrania jeszcze raz. Takie RE 4 to jest inna sprawa. Gra nie stawia tak bardzo na skrypty i inne bzdury, a mechanika prosta ale mające niuanse, które ją pogłębiają.
Sandboxy za to mają podobny problem bo też kosztuje zrobienie wielkiej mapy i jej ożywienie za pomocą NPC itp. wymaga dużo wysiłku, a często te gry mają wiele mechanik co przyczynia się, że nie mają tyle głębi bo twórcy nie mają tyle czasu by wszystkie doszlifować.
Narzucanie zasad w grze sprawia, że stanowi wyzwanie dla gracza. Kiedy masz grę z otwartym światem musisz zrobić tak, żeby gracz niezależnie jaki sposób wybrał dał radę przejść grę, a najłatwiej to zrobić teren gdzie może robić cokolwiek i tak wyjdzie mu. Niestety z tego powodu gra staje za łatwa i tym samym nudna jeśli sam sobie nie urozmaicisz gry np. tylko nie zabijając nikogo. AC ma od zawsze problem, że jest zbyt łatwy. No dobra nowsze odsłony dają wyzwanie dla tych co chcą przejść tylko fabułę i wtedy gra testuje cierpliwość gracza.
Żadna gra sandboxowa ubi nie zbliżyła się poziomem do PoPów
Po prostu ciekawsza jest liniowa gra niż nudny sandbox
Nie wiem jak wam, ale o ile bardzo podobała mi się trylogia Księcia, tak najlepiej wciągnąłem się w "animu Księcia" i kawaii Elikę (ich przygody które mogłem ograć w 2008 roku do dziś sprawiają mi wiele radości, mimo tego że gra jest pseudosandboxowa i jest prosta, ale za to bardzo relaksująca, w tej grze nie potrafiłem się stresować). Szkoda, że nie będzie następnych części ani normalnego, ani animowanego Księciunia ...
Meh, początek newsa i grafika dała mi nadzieję, że jest jakiś przeciek związany z nową pełnoprawną odsłoną, ale doczytałem resztę nagłówka i przyszło przykre rozczarowanie. :\
Gdyby to było faktycznie na VR byłoby ok, ale Escape room, w którym nie pogram we własnym domu (a nawet kraju) ? A komu to potrzebne.?
AC tez mial maly spin off - Escape the Lost Pyramid o ktorym dopiero teraz slysze. Widocznie VR ESC ROOMy maja branie po eksperymencie z AC.
Jak zawsze bul dopki bo moja gra to ma byc po mojemu - nadal nie nauczyliscie sie ze oni nie maja gier dla starych graczy serii/marki tylko dla nowych? Kiedy do was to dojdzie? Mnie nowe DOOMy i Wolfy nie interesuja - czy placze z tego powodu? Poprostu nie gram w nie
https://www.youtube.com/watch?v=9Zj-8cDFNOk&pbjreload=101
Tylko, że nie pograsz nawet posiadajac Pimaxa 8KX
Mam wielką nadzieję, że wraz z nadchodzącą generacją dostaniemy nowego PoP. Najlepiej w formie metroidvanii- sprawdziło się to w GoW, TR, Fallen Order... PoP ma jeszcze większy potencjał na grę tego typu, mam nadzieję że Ubi to zauważy. Z drugiej strony oni mają już zapowiedziane Gods and Monsters, Quarantine, ten nowy br, FC6, Valhalla, Beyond G&E 2, Skull&Bones, WD Legion... A połowy z tych gier prawie wcale nie pokazali, mimo że wiemy o nich już od dwóch lat co najmniej, co chyba nie nastraja pozytywnie. Mimo wszystko czekam na nowego PoPa, ten Dark Babylon z przecieków brzmi na papierze świetnie
Ja tam wciąż naiwnie liczę na prawilny sequel do PoPa z 2008. ehh
Nie powiem, te screeny z Prince of Persia The Dagger of Time w moim odczuciu wyglądają pięknie, ale ilekroć rzuca mi się w oczy na internecie jakaś wiadomość ze zwrotem Prince of Persia w tytule to budzi się we mnie nadzieja, że ta prawdziwa marka związana z Piaskami Czasu (i trochę też ta z 2008 roku) wreszcie powróci i wciąż, za każdym razem, gdy obrywam sierpowym w szczękę od rzeczywistości, czuję tam głęboko w sercu ścisk bólu i smutku, że tak się, jednak nie stanie.