Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Publicystyka Najgorszy pomysł, który podbił świat

16.07.2020 09:38
Marokso
😍
1
Marokso
77
Konsul

Eh Hamilton. Ciekawe czy doczekam się dnia, kiedy to wystawią go w Polsce.
Z drugiej strony może być problem ze spolszczeniem tego, co udowodniło nam Studio Accantus, gdzie, moim zdaniem, trochę pojawia się fałszu i niedoróbek.
Ale nawet gdyby musical był wystawiany po angielsku, by było dobrze.

post wyedytowany przez Marokso 2020-07-16 09:39:13
16.07.2020 10:00
misterŁŁ
😉
2
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
misterŁŁ
83
Generał

Ja dowiedziałem się o tym Hamiltonie dzięki recenzji Gears [of War] 5, że tam pojawia się nawiązanie do tego musicalu.

post wyedytowany przez misterŁŁ 2020-07-16 10:00:51
16.07.2020 10:22
Ikazuchi
2.1
Ikazuchi
15
Chorąży

GRYOnline.pl

O, tego nie wiedziałam, ale nie mam Xboxa, więc Gearsów też niestety nie ograłam.
Nawiązań do Hamiltona w popkulturze jest mnóstwo, kilka pojawiło się w serialu The Good Place, a wczoraj oglądając Love Life na HBO też trafiłam na scenę, gdzie bohaterka idzie na ten musical - zawsze jest to fajna niespodzianka :D

16.07.2020 10:29
misterŁŁ
2.2
misterŁŁ
83
Generał

Ikazuchi - Ja też nie ograłem Gears of War 5, a jedynie jej obejrzałem recenzje. Po za tym jest dostępne też na steamie gra.

post wyedytowany przez misterŁŁ 2020-07-16 10:30:19
16.07.2020 10:05
Dzienciou
3
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Dzienciou
164
Generał

Uwielbiam musicale i jest to moje prywatne "guilty pleasure" więc muszę zerknać na Hamiltona.Po trailerze i kilku kawałkach widzę, że jest jednak klasycznie musicalowo (przynajmniej elementy gdzie nie rapują). Dla mnie jak na razie nadal rządzi Book of Mormons. Hello!

16.07.2020 10:07
Ikazuchi
3.1
Ikazuchi
15
Chorąży

GRYOnline.pl

Poza rapem śpiewania jest całkiem dużo, więc na pewno się spodoba - warto!

16.07.2020 10:06
Ikazuchi
4
odpowiedz
Ikazuchi
15
Chorąży

GRYOnline.pl

Marokso no tak, ogólnie wersja Accantusa stara się tłumaczyć dość neutralnie te frazy, które potem powracają, oczywiście zawsze będą różnice, bo przede wszystkim musi zgadzać się rytm. Z tym super sobie poradzili. Sporo rzeczy na pewno by się w takim pełnym tłumaczeniu "zgubiło", ale i tak byłoby świetnie zobaczyć kiedyś tę sztukę w którymś z polskich teatrów. Inna sprawa, że jest to musical bardzo amerykański - nie wiadomo, czy w Polsce ludzie tak chętnie by poszli go zobaczyć.

16.07.2020 10:18
Uruk-Hai666
5
2
odpowiedz
Uruk-Hai666
49
Generał

Muzykę na CD kupuje regularnie, kolekcja się powiększa, już mam ponad 450 sztuk, niektóre to białe kruki limitowane edycje i bardzo stare wydanie, a co do musicalu to nie znam.

16.07.2020 10:22
Zmroku
6
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Zmroku
83
Redaktor Bezczelny

GRYOnline.plRedakcja

Uwaga, Ikazuchi zaraża tym musicalem. Jeszcze przed lockdownem zaraziłem się tym od niej w redakcji i do dziś przesłuchałem tę płytę na spotify nie wiem ile razy.

16.07.2020 10:23
Ikazuchi
😈
6.1
Ikazuchi
15
Chorąży

GRYOnline.pl

Taki jest plan, zarazić wszystkich :>

16.07.2020 10:35
martekrpg
7
odpowiedz
martekrpg
88
Pretorianin

Byłem jedną z osób, u których musicale powodują odruchy wymiotne.

Mimo wszystko, przed kwarantanną, wraz z narzeczoną (która notabene też nie cierpi musiacli) postanowiliśmy wybrać się na Back to the Future w Manchester Opera House. Oświetlenie, efekty, kostiumy, scenografia, perfekcja wokalu i orkiestry live. Po prostu wow! Na żywo to prawdziwe widowisko zapierające dech w piersiach!

Oglądając w domu, wciąż wywracam się jednak na drugą stronę z zażenowania.. Ta perfekcja chwili znika, a oświetlenie, efekty, kostiumy i scenografia nie są już czymś wyjątkowym. Produkcja moim zdaniem traci swoje największe atuty.

Rozumiem, że istnieją ludzie lubiący taki "teatralny" rodzaj muzyki. Nie należę niestety do tych osób i dla mnie to jak oglądanie DVD z koncertu Taylor Swift - na żywo to show, na telewizorze to katorga.

16.07.2020 10:40
Yoghurt
8
odpowiedz
3 odpowiedzi
Yoghurt
102
Legend

Zdecydowanie najlepszy musical od powstania Producentów i Book of Mormon, tak się powinno odświeżać skostniałe gatunki i pomysły.

Co prawda na początku trudno było mi się przestawić w całości na oryginalne wykonania, bo przez ostatnie lata nasłuchałem się głównie polskich wersji (Accantus), ale poza tym realizacja Hamiltona w takiej odsłonie jest perfekcyjna - zamiast ekranizować całość na hollywoodzką modłę mamy teatr telewizji z hollywoodzkim budżetem, więc wszystko wygląda i brzmi jak na Broadwayu. I mi to pasuje (choć rozumiem, ze niektórzy woleliby jednak wypasione filmowe widowisko w stylu świetnego swoją drogą Króla Rozrywki).

Byłem zachwycony już wcześniej i zarażałem kogo się dało, teraz będzie jeszcze łatwiej (a najprościej by było, gdyby Disney+ był normalnie dostępny w Polsce, ale cóż, nie chcą moich pieniędzy, chociaż byłym w stanie płacić abonament za samego Hamiltona).

post wyedytowany przez Yoghurt 2020-07-16 10:42:07
16.07.2020 10:57
Ikazuchi
8.1
Ikazuchi
15
Chorąży

GRYOnline.pl

Oj tak, Król Rozrywki to mój ulubieniec, byłam trzy razy w kinie :D ale Hamilton w takiej formie to też ciekawe przeżycie, szczególnie, że teraz nie da się zobaczyć go na żywo z wiadomych powodów. Chociaż tradycyjnym filmem też bym nie pogardziła.

16.07.2020 15:31
Dzwiedziiu
👍
8.2
Dzwiedziiu
49
pracownik GOL

GRYOnline.pl

Producenci z 2005 to chyba mój ulubiony musical, oglądam przynajmniej raz do roku <3

post wyedytowany przez Dzwiedziiu 2020-07-16 15:31:45
16.07.2020 15:59
Yoghurt
8.3
Yoghurt
102
Legend

Ikazuchi -> Cóż, taka wersja Hamiltona w obecnej sytuacji do mnie jak najbardziej przemawia. na Broadwayu byłem raz, na Wicked, i zrobiło na mnie ogromne wrażenie rozmachem, nigdzie indziej nie zobaczy się czegoś takiego. Co prawda nawet najlepszy ekran i system dolby nie zastąpią przeżycia na żywo, ale disneyowska wizja Hamiltona daje chociaż namiastkę tego, co się wyprawia na scenie i nie krzywdzi ani nie modyfikuje oryginału by wpasować się w estetykę zarezerwowaną dla kina (Les Mis na scenie w Queens Theatre a Les Mis z Hugh Jackmanem to zupełnie dwa różne widowiska, choć lubię oba).

Dzwiedziiu ->Polecam polską wersję Producentów wystawianą w chorzowskim teatrze rozrywki, rzadko płacze ze śmiechu, ale w tym wypadku wyszedłem z obolałą przeponą.

post wyedytowany przez Yoghurt 2020-07-16 16:00:37
16.07.2020 11:01
KUBA1550
😃
9
odpowiedz
KUBA1550
62
Generał

Jak na musical to trzeba jechać do studia Buffo. Jedyna atrakcja w Warszawie :)

16.07.2020 11:14
Sasori666
10
odpowiedz
Sasori666
190
Korneliusz

Mnie w tym musicalu trochę irytuje głos głównego bohatera, czyli jego twórcy.
Odstaje od reszty.
Moimi ulubionymi kawałkami są te z Burrem.
Od jakiegoś czasu przeglądam musicale i moimi ulubionymi są

Heathers: The Musical
Dear Evan Hansen
Waitress
Be More Chill
Legally Blonde The Musical

Mormoni mi nie siadły. W Wicked podobają mi się 2 utwory.
Six jest ok, ale ma bardzo nie musicalowe kawałki.

post wyedytowany przez Sasori666 2020-07-16 11:20:32
16.07.2020 11:53
ReznoR666
11
1
odpowiedz
ReznoR666
48
Forgive me the 666

Dość ciekawe. To kolejny przykład tego, że nie warto przejmować się negatywnymi hejterami, którzy storpedują każdy pomysł i po prostu robić to, w co się samemu wierzy i lubi.

16.07.2020 12:07
12
odpowiedz
1 odpowiedź
Olekrek
47
Rotmistrz

W tym roku miałem lecieć do Londynu na Hamiltona, ale przez pandemię odwołali całą trasę. Żałuje, że w zeszłym roku się nie zdecydowałem. Zobaczyć na scenie teatru to co innego niż na tv.

16.07.2020 12:43
Ikazuchi
😢
12.1
Ikazuchi
15
Chorąży

GRYOnline.pl

Też miałam w planach lecieć w tym roku do Londynu, niestety rzeczywistość szybko zweryfikowała moje plany - trzeba było się pospieszyć jesienią! Ale ta wersja dla Disney+ jest naprawdę świetnie nakręcona - zdołała pocieszyć. Chociaż jak już wszystko wróci do normy wciąż chcę polecieć, na żywo na pewno będzie jeszcze lepiej.

16.07.2020 13:01
Soulcatcher
😜
13
1
odpowiedz
Soulcatcher
273
Dragons Dogma 2

Premium VIP

Moje córki też mają świra na punkcie Hamiltona, coś w tym musi być.

16.07.2020 13:44
14
odpowiedz
1 odpowiedź
DonNavarre
32
Centurion

ja osobiscie bardziej interesuje sie Hamiltonem z powodow czysto historycznych anizeli tego musicalu. I zapewniam ze Hamilton nie zostal zapomniany. Hamilton nie tylko byl jednym z zalozycieli Stanow Zjednocznych ale rowniez tworca amerykanskiego dolara. Jego wizerunek do dzis widnieje na 10-dolarowym banknocie. Poza tym Hamilton rowniez byl odpowiedzialny za zalozenie banku w 1784 (Bank of New York, znany dzis jako The Bank of New York Mellon), ktorego oddzialy (m.in. takze w Polsce) funkcjonuja do dzis. Pozostawil on po sobie wiec kawal historii i w swiecie finansow ten kto nie zna Alexandra Hamiltona nie moze nazywac sie bankierem, ministrem finansow i innymi ludzmi zwiazanymi z sektorem finansowym w ktorym glownie dzialal ojciec-zalozyciel USA- Hamilton.

post wyedytowany przez DonNavarre 2020-07-16 13:46:19
16.07.2020 13:52
Ikazuchi
14.1
Ikazuchi
15
Chorąży

GRYOnline.pl

No jasne, nawet samym w musicalu nazywają go "ten-dollar founding father". Czytam teraz jego biografię Chernowa, zresztą tę ze zdjęcia, i był niesamowitym człowiekiem. Ale było blisko - skandale z jego udziałem mogły pogrzebać całe jego dziedzictwo i gdyby nie troska Elizy po jego śmierci, która zbierała jego pisma i listy, to świat mógłby o nim zapomnieć. Trochę jak z Christopherem Tolkienem redagującym nieopublikowane teksty ojca po jego śmierci - mieliśmy Władcę pierścieni, ale gdyby nie on to nie poznalibyśmy reszty historii, które są równie genialne. Musical bardzo fajnie to ukazuje :) W tekście chodziło mi raczej o to, że w porównaniu do reszty ojców założycieli nie wszyscy na całym świecie kojarzą to nazwisko - a takiego Washingtona, Franklina czy Jeffersona już tak.

16.07.2020 13:54
abesnai
15
2
odpowiedz
2 odpowiedzi
abesnai
91
Kociarz
Wideo

... Alexander Hamilton, po prostu Alexander Hamilton.
https://www.youtube.com/watch?v=rx_PefIH8Gw

post wyedytowany przez abesnai 2020-07-16 14:04:02
16.07.2020 18:09
Wielki Gracz od 2000 roku
15.1

Ich wersja "Guns and ships" bije na głowę oryginał.

17.07.2020 07:59
15.2
1
demon92
195
Senator

Genialni są. Gorąco polecam.

post wyedytowany przez demon92 2020-07-17 08:04:39
16.07.2020 14:22
Grey[TT][CFOG]
16
odpowiedz
2 odpowiedzi
Grey[TT][CFOG]
92
Pretorianin

Accantusa kocha moja żona i nałogowo słucha podczas podróży samochodem, więc i ja znam.

Ale - testujecie zmianę profilu GoL na bardziej lifestyle'ową czy kulturalną? Ciekawe, że nie widzę w komentach typowych niegdyś oburzeń, co to ma wspólnego z grami.

Dla mnie spoko temat, zainteresował mnie.

16.07.2020 15:16
CheshireDog
16.1
CheshireDog
125
Desk jockey

"Ciekawe, że nie widzę w komentach typowych niegdyś oburzeń"

Bo temat ambitniejszy i ciekawszy :) z tego, co kojarzę te oburzenia były po wrzuceniu głupiego filmiku jak z 9gag albo Kwejk.

16.07.2020 15:44
Ikazuchi
16.2
Ikazuchi
15
Chorąży

GRYOnline.pl

Czy to jakieś wielkie zmiany na GOLu - nie wiem, nasz dział filmowy funkcjonuje już od dłuższego czasu :)

16.07.2020 14:32
17
1
odpowiedz
jakubcjusz
152
Konsul

Lubię musicale, ale Hamilton jakoś nie chwycił mnie za serce jeśli chodzi o muzykę (z wyjątkiem kawałka Room Where It Happen). Aczkolwiek cieszy sukces i mam nadzieję, że przyczyni się do tego, że więcej musicali będzie można zobaczyć w ten sposób na małym ekranie (np. Szkołę Rocka, Book of Mormon, Wicked...).

post wyedytowany przez jakubcjusz 2020-07-16 14:34:02
16.07.2020 15:23
18
odpowiedz
Absolem
131
Generał

Pierwszy raz o Hamiltonie usłyszałem dzięki ludziom z Accantusa, działającym na YT. Było to parę ładnych lat temu i w sumie do dziś nie wiedziałem, że ta sztuka to aż taki hit.

16.07.2020 16:17
Janek500
19
3
odpowiedz
Janek500
12
Chorąży

Odrobinka kultury i pyk, nie ma szamba w komentarzach. Jaki przyjemny widok!

16.07.2020 19:42
Darkowski93m
20
odpowiedz
Darkowski93m
178
Generał

Kilka kawałków z Hamiltona słucham regularnie^^ Bardzo fajna, świeża rzecz.

16.07.2020 20:54
Herr Pietrus
😁
21
odpowiedz
Herr Pietrus
229
Ficyt

No dobrze tylko co rap ma wspólnego z muzyką i musicalem? Niby coś tam ładnie przygrywa w tle, ale to trochę mało, by wytrzymać dwie godziny.

Edit: No dobrze teraz doczytałem, zę tych śpiewanych fragmentów jest jednak więcej... ale nadal nie potrafiłbym się raczej do całości przekonać, wnioskuje przynajmniej po tych kilku, które przesłuchałem na YT.

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2020-07-16 22:37:03
16.07.2020 21:19
22
odpowiedz
2 odpowiedzi
szymek_jaracz
33
Centurion

Toć to nie ma zupełnie nic wspólnego z grami

post wyedytowany przez szymek_jaracz 2020-07-16 21:19:49
17.07.2020 02:51
kuzyn123
22.1
2
kuzyn123
128
Konsul

Niesamowite, naprawdę?

17.07.2020 11:33
Darkowski93m
22.2
2
Darkowski93m
178
Generał

Tak jak Twój komentarz...

17.07.2020 00:33
23
odpowiedz
warzoch2
27
Centurion

Ten musical ma prawo istnieć tylko po angielsku. Jest osadzony na mitologii i historii świata, który mówił i mówi, w języku Szekspira.
Accantus ssie. Ich wersja ssie. Guns and Ships, w ich wykonaniu, to parodia sama w sobie. Nadęty aktorzyna ze szkółki aktorskiej, podnieca się umiejętnością rapowania. Sorry, ale nie oddałeś charakteru Lafayetta. Tutaj wygrał Daveed Diggs.
Dodatkowo, tłumaczą wybiórczo, byle dopasować się do rytmu. O ile zabieg jest korzystny brzmieniowo, gubią po drodze masę znaczeń. Ktoś pisał, że marzy, aby Accantus wypuścił Hamiltona po polsku - Lin Miranda musiałby zapaść w śpiączkę, aby ktoś wydał na to zgodę.

Całość jest warta przeżycia, choć raz. Nie mam pojęcia, co ten tekst robi na Gry-Online.pl - niemniej polecam obejrzeć. :)

post wyedytowany przez warzoch2 2020-07-17 00:40:01
18.07.2020 09:14
24
odpowiedz
zosiodrwal
1
Junior

Hamilton jest czymś magicznym i cudownym. Porusza aktualne do dziś kwestie ale nie narzuca jednego stanowiska. Czekam aż Disney+ będzie w Polsce. To nie jest typowy musical i pewnie przez to jest cudowny.

post wyedytowany przez zosiodrwal 2020-07-18 09:17:14
Publicystyka Najgorszy pomysł, który podbił świat