Dziewczyna chce ze mną pisać hott, ale nwm jak. Czekam na jakies pomysły
Co to znaczy hott? Chodzi homotopy type theory, czyli chcesz rozmawiać o teorii typów homotopii odnoszących się do różnych linii rozwoju intuicyjnej teorii typów, opartej na interpretacji typów jako obiektów, do których odnosi się intuicja teorii homotopii? To ciężki temat, gratuluję znalezienia dziewczyny z takim matematycznym umysłem.
normalnie pisz z nią co za problem ?
Hot or not
Wyślij jej zdjęcie swojego Jaguara ściągniętego z neta + plik banknotów zrobionych z gazety.
A więc postaram się pomóc w oparciu o doświadczenia z młodości:
Ważnym jest by mieć coś do powiedzenia, jednak nie tyle o sobie, co ludziach i wydarzeniach. Nie plotki.
W tym celu najlepiej sprowadza się jakaś historia, anegdota, cokolwiek związana albo z kimś ciekawym kogo poznałeś, a ją może to potencjalnie zainteresować, albo z czymś ciekawym co robiłeś. Najważniejsze w takiej opowieści to nie koncentrować się na sobie, a na samych wydarzeniach, tak by było wiadomo, że brałeś w nich udział, opowiadasz ze swojej perspektywy ale się nie przechwalasz. Taki sposób prowadzenia opowieści daje nam trzy rzeczy:
1) pokazujesz, że jesteś ciekawą osobą, bo coś ciekawego przeżyłeś, kogoś poznałeś, cokolwiek.
2) koncentrując się na wydarzeniach a nie sobie wydasz się być pewnym siebie, a to kobiety pociąga niesamowicie. Koncentrując się na sobie, rozmówca odniesie wrażenie, że sobie kompensujesz jakieś braki. Na przykładzie:
Jak byłem na wakacjach w Hiszpanii, to poszedłem na taką i imprezę, wiesz w Polosce to takich lokali nie ma, bieda totalna, gdzie spotkałem Iniestę, tak tego zawodnika Barcy, podszedłem do niego i mam z nim wspólną fotkę. To jest zła forma. Dobra natomiast:
W ubiegłe wakacje wyskoczyliśmy ekipą do Hiszpanii na wakacje. Byłem tam z Mackiem, świetny gość, naprawdę otwarty na ludzi, poznaliśmy dzięki niemu sporo miejscowych i Kubą, trochę męczybuła jak zwiedzaliśmy sobie nażekał na upały, ale w razie kłopotów ziomek do rany przyłóż. I jak pewnego razu wpadliśmy sobie do takiego lokalu, wiesz taka imprezka nad wodą, naprawdę klimatyczne miejcie, to nie zgadniesz kto tam był. Iniesta, tak ten z Barcy. Z początku trochę się penialiśmy, wiesz, idol, ale koniec końców podeszliśmy i zalęgliśmy, Mamy nawet wspólną fotkę.
3) zawsze jakiś punkt otwarcia, coś o co może dodatkowo podpytać, coś co może opowiedzieć dalej wspominając cię
4) dajesz znać, że masz znajomych, jesteś osoba towarzyską, trzymasz dobry kontakt z ludźmi
Druga kwestia to jak zacząć, otóż jakkolwiek, najlepiej wykorzystując sytuację. Wspólne czekanie na autobus umożliwia zagajenie rozmowy, choć nie zaczynaj od narzekania na korki czy coś w ten deseń, to zniechęca, nie bądź też creepe w stylu widziałem, że często jeździsz tym autobusem. Lepiej zacząć ciekawostką, które może być waszym wspólnym doświadczeniem. Przykładowo, Tydzień temu jak jechałem autobusem, wiesz, jak był ten wypadek i w całej okolicy był giga korek, to zauważyłem, że całkiem sporo osób czyta w komunikacji, zwłaszcza jak już utknęliśmy sporo osób sięgnęło po książki. Ja tam wolę się skupić w domu i nigdy nie potrafiłem jak mam kogoś stojącego nade mną. W pociągu jeszcze tak, ale w autobusie nie daje rady. A ty kiedyś próbowałaś czytać w komunikacji?
Można potem przejść płynnie do historyjki z punktu pierwszego.
No i z każdą rozmową będzie łatwiej. Najważniejsze to przełamać pierwsze lody, bo po kilku rozmowach to ona zacznie chcieć mówić, a wtedy najważniejsze to:
- słuchać
- zadawać mądre pytania, w sensie takie, które pokazują że jesteś zainteresowany
- nie mądrzyć się i nie radzić dopóki sama o rade cię nie zapyta
- jak o radę zapyta to udzielić jej w sposób zdecydowany, ale bez pychy i bez oceniania kogokolwiek, w tym osób, który ona właśnie obgaduje, bo to mogą być osoby, które tak naprawdę są dla niej ważne, tylko chciała na nie trochę ponarzekać
Najważniejsze w rozmowie to nie dukać, nie jąkać się i wypatrywać czy w ogóle ją rozmowa interesuje. Standardowa mowa ciała w takich wypadkach. Pozycja otwarta, głowa przechylona, zabawa włosami lub czymś co ma w ręce itd. Jeżeli całkowicie ignoruje, to nic co powiesz tego nie zmieni, musi cię najpierw spostrzec w innym świetle, a tu trzeba czynów nie słów.