The Legend of Heroes: Trails of Cold Steel IV | PS4
Fajny rok dla jrpg. Najpierw genialna P5R, potem dostajemy remake ff i na koniec rewelacyjny Trails Of Cold Steel. Czego chcieć więcej? Może remake ktorejs z części Dragon Questa. Bo XI była mega
130 godzin i koniec... niestety. Ostatnia część mocno wciąga, główny wątek zostaje zakończony ale.. jak to w Trailsach, pod koniec gra bombarduje nowymi wiadomościami, które zapowiadają nowe wydarzenia i sugerują, że obecny wątek to była tylko część większej całości.
Z tego co widziałem, to w Japonii wyszedł już spin-off z akcją po wydarzeniach z Cold Steel IV a na horyzoncie pojawia się zapowiedź kolejnej gry (zapewne nowa seria z nowymi bohaterami). Obyśmy nie musieli długo czekać na tłumaczenie.
ToCS to moim zdaniem świetna seria jrpg w klasycznym turowym wydaniu. Polecam ograć od jedynki (najlepiej na PS4 lub GOG/steam bo te wersje jedynki i dwójki mają więcej nagranych linii dialogowych i mają techniczne usprawnienia względem wersji na ps3/psv). A jak komuś nie przeszkadza stara grafika i kiedyś lubił (turowe) Final Fantasy albo pierwsze generacje pokemonów to polecam z całego serca serię Trails in the Sky. Ja zacząłem właśnie od tych starszych gierek i jak się okazało później to był dość dobry wybór :) (są też niezlokalizowane do tej pory oficjalnie Trails of Zero i Azure ale jak ktoś dobrze poszuka to można znaleźć fanowskie wersje do ogrania na PC - te warto ograć przed zagraniem w Trails of Cold Steel 3 ze względu na powracające postacie).
I niestety to koniec wspaniałej przygody, dostaliśmy zapowiedź co będzie działo się dalej, więc jest nadzieja, że stworzą jakieś nowe story, chociaż już widzę wyszła kolejna częśc i zapowiedziano na przyszły rok jeszcze coś :) Tradycyjnie szkoda, że trzeba będzie znowu czekać 50 lat na angielską wersję.. ale na pewno będzie warto!