Co myślicie o zakupie bliźniaka za 600 tys zł 138m2 dom 3 piętra z garażem i ogródkiem. Czy cena jest adekwatna do nieruchomości?
Mam mieszkanie w bloku 52m2 ale zastanawiamy się z żoną nad domkiem tylko cena spora a ogródek malutki.
Mieszkam tam więc jeśli chodzi o lokalizację jest ok tylko cena mnie zastanawia.
Lepiej kupić mieszkanie jedno jakieś 150 metrów a resztę kasy przeznaczyć na wycieczki i dobra materialne.
bliźniak to chyba najgorszy typ nieruchomości, już lepiej mieszkać w bloku w poziomie czyli zabudowie szeregowej przynajmniej wiesz że to blok który upadł na ziemię :D, a bliźniak to w sumie nie wiadomo co / chyba że zależy ci na powiększeniu rodziny o dodatkowych "krewnych"
Co to za dom który ma za ścianą sąsiada i 40 m2 ogródka? W czym to jest lepsze od mieszkania w bloku? Dla mnie dom to cisza, spokój, prywatność i ogród, gdzie można spędzać czas.
600 tys zł powinno spokojnie wystarczyć na kupno domu wolno stojącego ze sporą działką.
W Otwocku jest dosyć drogo, bo blisko Warszawy, ale w innych miejscach w PL za 600 tyś. można kupić ładny domek.
Wolno stające w Otwocku nowe wydatek około 800 tys więc sporo chcialbym raczej do 600 tys.
Soulcatcher - wrzuć link do jakiegoś "ładnego" domu za 600K PLN, Hydro też może szczególnie kusi mnie to słowo willa :D
600K PLN za dom ze "sporą działką" to chyba gdzieś 100km od miasta gdzie muchy latają nad plackami :) Działki nawet w biednych lokalizacjach Polski to z 250-300+ za m2. Spora działka to z 5000m+ to ile wychodzi za działkę od 1-1.5M PLN. a gdzie jest cena domu ? Rozumiem że mówisz o domu który przypomina barak z zabudowy modułowej na działce na której pies jak się rozpędzi to zabije o ogrodzenie :) wtedy to może za 600K coś kupisz ale też b. wątpię. Domu byle jakie są od m.in. 1M w górę.
Alex ma rację zakup działki i budowa odpada działki są w otowcku bardzo drogie. Szukam gotowca do wykończenia ten jest spoko ale lubię rośliny a na 40m2 zbyt wielu ich bym nie miał.
A.l.e.X ---> niestety ja zawsze wykazujesz się słabymi połączeniami ze światem realnym. Piszesz o miejscach atrakcyjnych, w 70% innych miejsc w PL ceny są o wiele niższe, a są miejsca gdzie można naprawdę tanio kupić dom z działką i ludzie czekają aby sprzedać.
obejrzałem link / o gustach nie ma co się wypowiadać ale generalnie elewacja nowoczesna prosta i ładna.
Soulcatcher - ja ktoś lubi po 30km lub więcej widzieć tabliczkę z nazwą miasta a potem jeszcze 10-20km aby dojechać do centrum to w sumie dużo raczej się nie pomyliłem, w takich odległościach pasą się często krowy i zostawiają placki. Jak ktoś ma dzieci to w życiu nie wyprowadzi się 30+ km poza granice miasta bo dojdzie mu funkcja szofera + i tak będzie z całą rodziną siedział całe dni w mieście a wracał praktycznie na noc aby się przespać. Fakt pozostaną mu jeszcze weekenedy kiedy to będzie miał nową funkcje : ogrodnik, majster, sprzątacz :D
50 arów to już dla mnie jest ogromna działka, a nie spora.
Rzeczywiście ceny działek w Otwocku do najniższych nie należą, ale i tak wolałbym szukać domu wolno stojącego niż iść w szeregówkę. Postawią drugi rząd domków i sąsiad Ci będzie w okna zaglądał.
Dokładnie AleX. Co śmieszne dopiero w momencie odpalenia home office u mnie ludzie dostrzegli ile oszczędzają na dojazdach (i pieniędzy i życia). Kupujesz dom na zadupiu, jak rozumiem spłacasz kredyt i do tego jeszcze dopłacasz czasem dojazdu i paliwem. Nie chcę nawet poruszać tematu dom+wieś+dzieci w wieku szkolnym, dom+dzieci+praca nie home offfice, dom+wieś+starość.
Nie chce mi się nawet pisać ile czasu zajmuje sprawdzenie takiej oferty. Przede wszystkim weryfikacja "firmy", która budowała. Czy nie kantowała na materiałach typu ocieplenie itd., czy sama technologia nie jest do d... np. w zakresie wyciszenia bo wydasz 600k i będziesz miał gorsze ściany niż w bloku (płyta z komuny w porównaniu do niektórych "deweloperów" to superlux) i będziesz słyszał tv albo głosy sąsiadów. To wymaga info z rynku i przepytania ludzi, którzy odebrali już bliźniaka (ew. dostępu do osób, które wiedzą jak budowano). Ludzie często nie chcą się przyznać, że kupili źle ale czasami po ich słowach wiadomo, że coś nie jest gites a robotnicy są w stanie powiedzieć, że "takiej ch...ni w życiu by nie kupili" :) Te ogródki na marginesie są takie, że jak dziecko sąsiada zacznie drzeć ryja na ogródku to będziesz słyszał u siebie w chacie. Albo wolnostojący albo już bliźniak w bardziej rozluźnionej zabudowie - to co zalinkowałeś to nie bliźniak - z sąsiadem przedzielonym garażami (twoim i jego) co powoduje, że mogą robić co chcą a ty będziesz miał w domu spokój. I z większym ogródkiem. Za 600k to w Poznaniu drogo bo znam dobre bliźniaki i tańsze.
Pytanie tutaj jest na marginesie bezcelowe. Info powinieneś szukać na forach i grupach osób mających bliźniaki w ogólności, bliźniaki podobnego typu i mieszkających w inwestycjach oddanych przez tego dewelopera.
Zależy gdzie, ale to, co mówicie brzmi zbyt nierealne. Za 600 tysi widziałem.... Willę na sprzedaż. Oczywiście w złotówkach, a nie Euro. Nie wiem, gdzie Wy mieszkacie.
Ogrzewanie gazowe macie może jaki jest koszt aby było ciepło w domu? Przy takim metrażu 138m2?
Obecnie mam ratę kredytu za mieszkanie 1200 zł i spory czynsz bo aż 800 zł za 52m2 gdzie mógłbym to mieszkanie sprzedać zarobić na tym około 160 tys zł. I kupić coś większego i nie płacić czynszu który jest nieadekwatny do mieszkania.
jak jest dom dobrze ocieplony przy założeniu tj. średniej U < 0.22 i temperaturze 22-23 w sezonie grzewczym, to 140m2 to zamknie się w max 3000 PLN. Przy takiej zimie jak ostatnia to możesz liczyć nawet 1/2 tego. Gaz to jedno z najtańszych źródeł ciepła.
230m, z tego 180m grzane podłogówką - 850zł za gaz ubiegły sezon, 22,5C parter, 21,5C piętro.
Alex napisałeś że mieszkasz w domu czy mógłbyś zdradzić mniej więcej ile miesięcznie płacisz za opłaty? W sensie prąd woda gaz inne? Ciekawi mnie porównanie do czynszu który place obecnie czyli 800 zł.
wata_PL - akurat mój przykład nic nie wniesie ale mogę ci podać ile co kosztuje z przeliczeniu na utrzymanie 1m2 w sezonie grzewczym.
spoiler start
Nasz główny dom jest domem pasywnym, całkowicie inteligentnym, gdzie ogrzewany jest prądem, zasilany prądem, oraz zasilane prądem są wszystkie urządzenia od rekuperatorów, wentylacji mechanicznej po ogrzewanie basenów itc. Prądu zużywamy rocznie w granicach 32000-34000kWh ale mamy produkcje prądu na poziomie ok. 40K przez to koszt utrzymania całości jest prawie zerowy. Wodę mamy ze studni. Jedyna opłata to wybranie nieczystości raz do roku bo oczyszczalnia przydomowa i opłata za śmieci + podatek. Co jest sumą z może 5K PLN rocznie za całość. To jest cały koszt faktyczny opłat za dom.
Przy domu największe koszty to koszty dodatkowe utrzymania tj. utrzymanie całości w idealnym stanie ogrody, prace konserwacyjne itd a tego nie da się wycenić bo możesz albo tego nie robić albo robić to samemu. Zwykłe mycie dachu co roku lub co dwa lata (bo osiadają na dachówce elementy czynnika korozji biologicznej mamy z jednej strony las to np. koszt 6-8K dla firmy która przyjedzie i umyje dach), czyszczenie basenu i obsługa sezonowa 5-8K, ogród z 10K+ malowanie ogrodzenia co dwa lata, tarasów drewnianych 5-10K lub i więcej itc. itc. Nie da się tego policzyć od tak musiałbym usiąść i sobie wypisać ale to są realne koszty a dom sam w sobie jak wyżej koszt bliski zera.
spoiler stop
Zawsze mnie w tych wizualizacjach nieruchomości rozwala skala rozbieżności projektu z wykonaniem.
Znajomy powiedział jakiś czas temu, że bliźniak/szeregowiec ma wszystkie wady mieszkania w bloku, a zarazem bardzo niewiele zalet domku jednorodzinnego.
To mi trochę dało do myślenia.
Ja sam nie mam niestety doświadczeń z takim typem budownictwa, ale po researchu wśród znajomych wiem, że: jest głośno, mało prywatności, ogródki niewielkie, na dodatek układy kondygnacji dość solidnie jamnikowate.
Wydaje mi się natomiast, że cena jest dobra, ja dałem więcej za 65m2 na Mokotowie. Ale mimo wszystko szukałbym domków jednorodzinnych, tez można znaleźć w podobnej cenie.
Zdradź proszę jaki masz miesięczny czynsz jak powiesz ze mniej niż 800 to chyba zwariuje.
Nie wiem jeszcze, bo miałem póki co odbiór techniczny i zgłosiłem poprawki. Pewnie się dowiem w tym miesiącu.
Zakładam jednak, że mniej, niż 800, no come on.
Co do ceny się nie wypowiadam, ale bliźniaka nigdy bym nie kupił. Do tego 3 piętra ... czym to się różni od mieszkania w bloku? Ja osobiście albo bym szukał używanego domu, albo zbudował sam (co zrobiłem, właśnie się przeprowadzam).
Jutro pójdę obejrzę jak się nie spodoba to temat zamknięty zostajemy w 52m2 jak się spodoba to będzie dylemat bo widzę że każdy odradza szeregowca/bliźniaka.
Ostatnio kolega kupił na obrzeżach Pruszkowa koło Warszawy, działkę 900m2 za około 200k. Podobno okazja, ale widać że można. Za resztę można spokojnie postawić drewniany dom na wypasie (o murowanym nie wspominam, bo nie mam pojęcia).
W bloku jak ktoś pierdnie to przynajmniej zastanawiasz się czy było to nad/pod czy obok, w szeregowcu jest raczej pewniakiem skąd dotarł pogłos. Ja bym nie mógł tak żyć ale co kto lubi.
Nie wiem też na ile cenisz sobie prywatność/ustronność/własność, ale 600k to bardzo przyjemna kwota aby rozpocząć budowę. Ja w tej cenie zrobiłem inteligentny i mega ocieplony dom 200+m2 z działką 3000+m2 ale to było kilka lat temu no i na przysłowiowym zadupiu. Tzn. jest światłowód, a szkoła, kościół, fryzjer, sklep 5-7 minut spacerkiem ale nadal dla większości społeczeństwa będzie to zadupie ze względu na to że to zwyczajna wioska gdzie 80% otoczenia to zieleń i pola uprawne. Wiem że ceny na niektórych usługach/materiałach poszły w ostatnich czasach nawet 30% w górę. więc nie ma co porównywać 1:1 ale mimo wszystko mogąc wydać 600k poszedłbym w budowę, aczkolwiek jak nie chcesz płacić wszystkim za wszystko to trochę trzeba samemu poogarniać.
Zacna działka (Alex pewnie ma większy wybieg dla psów, ale nie poradzisz ;)) i cena też rewelacyjna, myślałem że w tej cenie to będzie większe wypizdowo, niż "5-7 spacerkiem do sklepu" + światłowód, toć bo brzmi jak centrum Warszawy :D Sklep chociaż jakiś większy, czy "U Kazika"?
Ponad 200 metrów to nie za dużo dla Was? Chyba że już się dzieci dorobiliście ;)
Delikatesy centrum. Na upartego można by nie chodzić nigdzie indziej, bo wszystko kupisz ale w skali miesiąca wtopisz ładną sumkę w porównaniu z marketami.
Drugie w drodze :)
Bliźniaka IMO nie warto, tak jak napisał Loonatyk wyżej - to ma wszystkie wady mieszkania w bloku. Oczywiście na pewno jest to lepsze od mieszkania, ale niekoniecznie dużo lepsze, pewne aspekty są nawet gorsze - np. wyciszenie w dobrym apartamentowcu jest nieporównywalne z bliźniakami z którymi miałem styczność, słychać dużo mocniej sąsiadów, nie wiem czy to standard czy miałem pecha, ale szwagierka mieszka w takim za kilka milionów i to samo :/
No i te projekty to straszna kicha, mało okien, wąsko, klaustrofobicznie, ja bym się w to nie pchał.
Dojeżdżacie do pracy do Warszawy? Bo jeśli tak, to trzeci raz mówię "nie" ;)
wata_PL
To jest forum o grach. Tutaj nikt nie udzieli ci takich informacji.
W domach pasywnych roczne zużycie energii grzewczej nie przekracza 15 kWh/m2/rok. Jeśli nasz uroczy Alex zużywa rocznie 34000 kWh, przyjmijmy, 30000 po odjęciu reku i basenu, to jego "pasywny dom" powinien mieć 2000 m2.
On sobie podał takie liczby, bo nie ma o tym zielonego pojęcia. Alex to sympatyczny forumowy troll i nie ma domu pasywnego. Na tym forum większość czytelników to dzieci, lub 40 letni maniacy gier komputerowych odłączeni od rzeczywistości. Dlatego wierzą w jego komentarze.
Abstrahując już od tego, że chcąc produkować energie na poziomie 40kW rocznie trzeba mieć ze 200 paneli w technologi polikrystalicznej. Tyle paneli zajmuje ponad 300m2 powierzchni. Instalacje 40kW zakładają firmy mające hale produkcyjne. A nie właściciele prywatni z domami.
Kupując bliźniaka nie masz nastawiać się na ogródek.
Odpiszę ci aczkolwiek nie muszę.
spoiler start
Ok. 130 paneli jesli chcesz być dokładny. Cześć jest zamontowana na dachu część jest na gruncie głównie ze względu na uzyskanie jak najwiekszej sprawności energetycznej. Co do zużycia energi elektrycznej to 50% z tego idzie na ogrzewanie elektryczne i wentylacje, co wiecej ogrzewanie od 16C w górę ze wzgledu na wymiennik gruntowy + rekuperacje. Dom mam na wzniesieniu gdzie usypane sa warstwy kamieni przez ktore przechodzi powietrze i działa to na zasadzie naturalnego grzejnika i oczyszczacza powietrza. Temeratura w ziemi nie zależnie od pory roku to okolice 10C rekuperacja podbija tą wartość do 16C przy nawiewach na grzejniki akumulacyjne. Wiec realne podgrzewanie powietrza to tylko 6-7c. Pozostałe ogrzewanie łazienek, wc, pralni, pomieszczeń techniczny i garaży podlogowe. Niemniej lubimy jak w domu sa 2-3 wymian kubatury powietrza na godzine. Pozostałe 50% zużycia energii to sprzęt domowy, podgrzewanie wody w tym do basenów, jakuzzi, klimatyzacja itc.
B212 - mało się pomyliłeś garaż przy domu jest na 8 samochodów ;)
spoiler stop
Wiedziałem, że panele to się na samym garażu zmieszczą!
Co za ludzie, jeden z drugim gołodupiec na oczy dużego domu nie widział, i się wymądrza...
Co prawda ostatnio jeden bogaty biznesmen u mnie w mieście postawił sobie 500 m2 użytkowej i garaż chyba na trzy auta, i pewnie jest jednym z rekordzistów, ale to tylko ściana wschodnia... :(
Niemniej lubimy jak w domu sa 2-3 wymian kubatury powietrza na godzine.
WTF? Ja mam kubatury jakieś 500m3, a reku przy wietrzeniu (obroty 100%) ma sprawność 360m3, w lecie na co dzień lata na 25% czyli 90m3. Jak masz dom 1000m2 to plus minus 2500m3 kubatury i mówisz że chcesz przewalić rekuperatorem 5000-7500m3 powietrza na godzinę? To chyba masz osobny budynek na ten rekuperator, a ekipa która przyjeżdża wyczyścić wymiennik wchodzi do niego i wychodzi po 10 godzinach uwalona jak górnicy na kopalni.
Załóżmy nawet że jest to realne to jaki jest cel takiej wymiany? Świeżego powietrza człowiek potrzebuje kilkadziesiąt albo nawet kilkaset razy mniej niż chłodnego aby odczuwać komfort, dlatego nawet jak łączy się rekuperację z klimatyzacją w jednym układzie to nigdy 1:1. Świeże powietrze z reku stanowi jedynie mały procent powietrza zasysanego przez jednostkę wewnętrzną klimatyzacji, bo zwyczajnie nie trzeba więcej.
Bliźniak to taka namiastka domu, niczym tak naprawdę się nie różni od mieszkania. Unikać jak plagi.
Nie warto.
Ale mieszkać trzeba i kredyty brać i o to ta cała patologia rynku nieruchomości.
Kocham takie tematy bo wchodzi Alex i okazuje się nagle, że dom za 600k to pewnie jakaś szopa a spora działka to od 50a wzwyż bo on ma inteligentny dom i garaż na 8 samochodów i jak w ogóle można mieszkać inaczej.
Jestem ciekawy jaki metraż jest akceptowalny do zamieszkania dla Alexa. 250m możemy już rozmawiać czy to raczej metraż na domek letniskowy?
Zawsze, jak Aleks wchodzi do jakiegoś wątku, gdzie o pieniądzach czy kosztach rozmawiają w miarę przeciętni (gdy idzie o zarobki) ludzie, przypomina mi się pewna scena z "Incepcji"...
https://www.youtube.com/watch?v=yycyKndEWcA
Aleks to w sumie taki korespondent z zycia premium, to taki odpowiednik czytania o zyciu gwiazd Hollywood ;)
Wiele lat temu od produktow premium byl chyba Gladius, ale gdzies go chyba wcielo
I z każdym postem coraz mniej chce mi się wierzyć, że on rzeczywiście jest taki bogaty. Z tego co on pisze w większości wątków wydawałoby się, że Alex jest takim polskim Zuckerbergiem.
Największa nędza to salon z kuchnia 27 metrów , będziesz miał bardzo ciasno jak w bloku, będziesz tego żałował jak ustawisz meble, pomijając już ogródki kurnikowe.
"Czy warto kupić bliźniak za 600 tys. "
O widzę że ktoś tu wygrał w Jackpota. Fundnij trochę grosza nie bądź żydek :) Za te cenę to wolałbym kupić mieszkanie dwupoziomowe gdzieś w mieście w fajnym jakimś miejscu.
Odróżniłbym jednak bliźniak od szeregowców. Szukając domu obejrzeliśmy kilka szeregowców i to faktycznie jest gorsze niż mieszkanie w bloku. Natomiast finalnie kupiliśmy bliźniak, wiec mamy jednych sąsiadów, domy są bardzo dobrze wyciszone, dzielą nas dwie niezależne ściany i dylatacja pomiędzy. Działkę mamy raczej mała ale 500 metrów po przeprowadzce z bloku na warszawskiej Pradze i tak daje nam sporo wolności. Wylądowaliśmy w Grodzisku Mazowieckim i mimo odległości do pracy w Warszawie, dojazd zajmuje mi 30 minut a nie godzinę tak jak to było przy mieszkaniu na Pradze. Grodzisk to całkiem przyjemne miasto i mamy w dobrej cenie 186m domu - 106 na parterze i 80 poddasza, 500m działki, wszystkie media miejskie i jedynie na co czekamy to światłowód, a wszystko to w cenie niższej niż nasze 50m na Pradze.
Co do kosztów utrzymania, w bloku płaciliśmy 760 czynszu plus 60 za miejsce parkingowe. Tu mamy na miesiąc w sezonie grzewczym gaz 400 (po za sezonem 80) prąd 120 i woda około 80.
Na tle pod warszawskich miejscowości wypada bardzo dobrze, generalnie jest tu położony duży nacisk na ochronę środowiska.
[link] bud.ma-box.pl/
Domy znajdują się w Jaktorowie, 5km od Grodziska Mazowieckiego, blisko szybkich tras dojazdowych, prowadzących m.in. do Warszawy
(35 km trasą A2), stacji PKP, ale także niedaleko terenów zielonych, umożliwiających aktywny wypoczynek na świeżym powietrzu. Bardzo blisko szkoła, przedszkola, sklepy, apteki, ośrodki zdrowia. Duże ogródki.