Mortal Shell - pierwsze 40 minut z nadchodzącej gry soulslike
Animacje, dźwięki, system poruszania, HUD, po prostu prawie 1:1 jak w Soulsach... oj będzie grane!
fajnie to wygląda, jeżeli poziom trudności będzie utrzymany na właściwym poziomie to powinno wyjść z tego coś fajnego
O ile w Souls'y i Nioh'y się nigdy nie wciągnąłem (trochę przez ten ich charakterystyczny, japońsko-dziwaczny sznyt, trochę przez kiepski stan techniczny PCtowych portów), tak to mi się naprawdę podoba i pewnie dam szansę :).
DS Remastered, DSII Sholar of the First Sin i DSIII chodza na pecetach aż miło. Jedynie pad jest niezbędny ale to moim zdaniem
Kupiłem oryginalne DS na PC, które działało jak g*** (skopane było w zasadzie wszystko, grafika, sterowanie, płynność, kamera). Wydawca zamiast port naprawić, zwyczajnie go porzucił, pozostawiając wydanie PCtowe w stanie absolutnej niegrywalności (sytuację poprawili nieco moderzy, ale taki szrot wymagał całkowitego remontu, a nie przypudrowania). Siedem lat później(!) zrobili Remastered Edition, które zastąpiło na Steamie starą wersję (już jej kupić nie można). Jak myślisz, czy OSZUKANI przez nich gracze PCtowi (bo sprzedawanie produktu, który NIE DZIAŁA i który nie został przywrócony do stanu użyteczności jest jawnym oszustwem), dostali po siedmiu latach oczekiwania poprawioną wersję za darmo, jako przeprosiny i próbę naprawienia wizerunku? Pewnie, że nie! Jeżeli gracze chcą wreszcie móc zagrać w to, za co kiedyś zapłacili, muszą wyłożyć kasę drugi raz! Ja oszustom nie dam ponownie na sobie zarobić. Nie kupię ani remastera, ani żadnej innej odsłony DS, choćby i za 10 zł.
A co do Nioh to sam nie grałem, bo gracze donosili, że premierowy stan PCtowej wersji był dosyć marny (to mnie odstraszyło i po wpadce z DS nie chciałem ryzykować).
Chyba aż nazbyt podobne do Soulsów. Ten loading screen z opisem owocu, przecież to 1:1 zerżnięte, nie mówiąc o ogólnym feelingu :) Graficznie bardzo zacnie to wygląda i niech pokażą otwartą lokację, żeby nie było że całą grę biegać trza będzie po zamglonych kazamatach.
No może coś z tego wyjść. Dodałem na listę gier obserwowanych a potem się okaże.
Jeśli dobrze kumam to w grze można się wcielać w poległych wojowników i tym samym prowadzić klasę postaci którą reprezentowali za życia tak?
Byleby tylko respawny nie były 100 km od zgonu, tylko blisko zgonu i będzie git/hit
Bardzo fajne to wygląda, mam nadzieję, że w finalny produkt będzie mi się tak dobrze grało jak w Soulsy
W walce i poruszaniu się strasznie trąci Lords of the Fallen, czyli niedobrze, bo LotF to była słaba interpretacja oryginalnej formy. Mimo to cieszy, że ludziom nadal chce się inspirować dziełami From i to znaczy tylko o tym, jak potężnie Miyazaki wpłynął na branżę w ostatniej dekadzie. Ja jeszcze tylko Sekiro spróbuję i potem już tylko Elden Ring, bo oryginalna formuła Soulsów jednak już trochę zużyła się.