Same stare dziady na tym forum.
Wczoraj zaczely sie wakacje, koniec szkoly a tu ani jednego watku, komentarza.
Nawet studenciakow juz chyba nie ma tutaj a gimba to ze swieca by trza szukac.
Ludzie młodzi siedzą na grupkach FB itp a nie na forach, stawiam że część z nich nigdy w zyciu na żadnym forum nie była. Takie miejsca powoli stają się reliktami niestety. Co też faktycznie widać na tym forum gdzie głownie udzielają się osoby którym coraz bliżej (albo mają to już to za sobą) do obowiązkowego rutynowego badania prostaty.
Wczoraj zaczely sie wakacje, koniec szkoly a tu ani jednego watku, komentarza.
Poczekaj, poczekaj... Stary dziad Bukary niedawno skończył pracę w tegorocznej komisji egzaminacyjnej sprawdzającej matury pisemne i w zwiazku z tym w osobnym wątku wkrótce podzieli się chyba pewnymi wrażeniami na temat dysmóżdża młodego pokolenia Polaków. Ku przestrodze przyszłych maturzystów pokroju osoby powyżej...
Ludzie młodzi siedzą na grupkach FB itp a nie na forach, stawiam że część z nich nigdy w zyciu na żadnym forum nie była. Takie miejsca powoli stają się reliktami niestety. Co też faktycznie widać na tym forum gdzie głownie udzielają się osoby którym coraz bliżej (albo mają to już to za sobą) do obowiązkowego rutynowego badania prostaty.
Idź pan w .....
To forum to jedna z niewielu ostuj normalności, młodzież teraz to srik- sroki i inne badziewia dla cwiercmozgowej młodzieży.
Że szkołą się skończyła i nie ma wątków? To dobrze, bo to znaczy że gimbusy fani bedoesa czy innych pseudo-raperow nie mają tu czego szukać.
Mam siostrę która ma 16 lat o jest kompletny żal to co wg. niej jest fajne i popularne. Jestem dumny z tego że mam 29 lat i jestem z mojego pokolenia. Świat idzie ku gorszemu, dużo gorszemu, ludzie są coraz głupia, co widać po młodych
Jestem dumny z tego że mam 29 lat i jestem z mojego pokolenia.
Matko jedyna, co ja właśnie przeczytałem. No ale cóż to jest tylko potwierdzenie tego co jest wyżej napisane.
Zgadzam się ale nie wszyscy :P zależy to od wychowania.
Nie warto czytać, bo są lepsze rzeczy do roboty niż czytanie o mnie:
spoiler start
Mam 16 i na szczęście nie używam, bo nienawidzę TikTok. Nienawidzę też dzisiejszych raperów z Autotune 90% piosenki itp. :) wychowałem się na pegazusie, a nie fortraknite :P. Pierwszym telefonem była jakaś nokia bez internetu w 2012 roku. Rodzice nie kupują mi wszystkiego co mi się chce. Mam szacunek do osób, pracy i pieniędzy. Nie pije, nie pale, nie chodzę na wagary i nigdy tego nie robiłem. Moi rówieśnicy zupełnie ze wszystkim na odwrót :P. Ale kogo obchodzę ja?
spoiler stop
Świat idzie ku gorszemu, dużo gorszemu, ludzie są coraz głupia, co widać po młodych
...Powiedział nestor rodu, człowiek renesansu i łodołamacz konwenansów Gęstochowa, wspominając swoje inteligenckie, pełne osobistych sukcesów i wrażeń życie.
Nie warto czytać, bo są lepsze rzeczy do roboty niż czytanie o mnie:
Przeczytałem i szanuję. :)
gdyby inni byli tacy jak Ty, to może byłaby jeszcze szansa dla młodego pokolenia.
Trzeba być bardzo ograniczonym, wrzucając wszystkich do jednego wora.
Dziękuje wam za miłe słowa :) nie spodziewałem się tego. Jestem jaki jestem i nie mam zamiaru iść w „trendy” czy słuchać się starszych „kolegów”. Ani iść za innymi. Chce zostać zawsze niezależny. Znajomych mam ze 100. A prawdziwych dwóch. Z nimi nigdy w życiu się nie pokłóciłem (z 8 lat już się znamy) itp. Takich się szanuje :) i na te 100 osób tylko te dwie są „normalne”.
gdyby inni byli tacy jak Ty, to może byłaby jeszcze szansa dla młodego pokolenia.
Nie ma szans, każdy jest inny. Ale różnorodność jest potrzebna. Siły „zła” i „dobra” musza się równoważyć. Pewnie dlatego tyle tych broken dzieci :P
Devilyn ----> czas bardzo szybko mija i być może, to Ty będziesz miał szybciej problemy z prostatą, niż ja, chociaż mam 57 lat. Czego Ci nie życzę, ale trochę pokory, młody człowieku, bo nie znasz dnia ani godziny... .
Otóż to! Tylko przyklasnąć Panu.
Młodzi myślą że Boga za nogi złapali, a za 10 lat będą inni młodzi, ktorzy o nich będą mówić per ,,stare dziady" i będą mieć gdzieś ich kochane fortnity i srik-sroki.
To mnie cieszy jak diabli :D
A czy ja napisałem coś obraźliwego? Chyba normalne że faceci po 40 w ramach profilaktyki powinni sobie badać okresowo prostatę nie? Ja też młody już taki nie jestem, i nie jedno rutynowe badanie przeszedłem więc nie wiem skąd ta święta obraza. Sam mam lekki problem z "przemijaniem" i na pewno nie czuję żebym należał do młodzieży. Wiec chill down mate.
Wypraszam sobie.
Jestem młodym, "seksownym" chłopaczkiem, który wczoraj co dopiero skończył pierwszą klasę liceum. Na pewno znajdzie się tu więcej takich młokosów. ;)
Ja już starowinka. Daj innym szanse
Wczoraj zaczely sie wakacje, koniec szkoly a tu ani jednego watku, komentarza.
Poczekaj, poczekaj... Stary dziad Bukary niedawno skończył pracę w tegorocznej komisji egzaminacyjnej sprawdzającej matury pisemne i w zwiazku z tym w osobnym wątku wkrótce podzieli się chyba pewnymi wrażeniami na temat dysmóżdża młodego pokolenia Polaków. Ku przestrodze przyszłych maturzystów pokroju osoby powyżej...
Nie wierzę w wiedzę młodych rodaków, już w moim roczniku matur, czyli 2011 większość była wyjątkowo tępa, teraz jest pewno jeszcze gorzej, otumaniona młodzież kolejnymi debilnymi aplikacjami. Młodzież która wierszy dwóch nie umie porównać bez pomocy ściąg
Zawsze mówiłem, że poloniści to nadęte ćwoki. Do dzisiaj pamiętam, że kumpel na próbnej maturze zgarnął tylko 14% za bardzo dobrą rozprawkę o chłopach bezdomnych :/
Dokladnie! Nadete bufony! Napisalem tak piekne wypracowanie na temat:
"Ważniejsze od przetrwania jest zachowanie własnego człowieczenstwa"
(George Orwell) Rozwaz myśl, odwołując sie do wybranych utworów XX wieku.
Tak.. ostatni rocznik piszacy "stara" mature, w formie wylacznie wypracowania.
Dostalem jedynie dobry! I to od goscia bedacego 5 lat moim "wychowawca" pfff... Normalnie po skonczeniu tej szopki przestalem mu sie klaniac. Polonisci, najgorszy sort *krzywi sie i spluwa przez lewe ramie.
A propo rzekomego dyzmozgia mlodych... czy aby nie bylo tak ze zawsze i wszedzie "srednie pokolenie" uwazalo to mlode za glupsze od siebie? Ciagle tylko narzekania itd
A moze po prostu z niektorych rzeczy sie wyrasta, z biegiem czasu wie i rozumie sie wiecej, wiec im dalej w zycie, tym uczniowie/maturzysci ktorzy zawsze sa w tym samym wieku wydaja sie glupsi, mimo iz tak naprawde caly czas sa tacy sami?
Dryfie, też tak kiedyś myślałem. Ale tak nie jest. To, co się teraz dzieje, to stan agonalny mózgu. Pewnie napiszę coś więcej na ten temat.
Nie przesadzałbym z tym dysmóżdżem, już w pismach z epoki Starego Państwa(Starożytny Egipt),nieznany autor napisał ,że młodzi nie przestrzegają obyczajów, za nic mają kapłanów
Amona.Młodzi ludzie są po prostu inni. Może nie interesują ich lekcje z języka polskiego z tematem:
Mieć czy być. Moje pokolenie było oczywiście zachwycone taką lekcją.
Moja znajoma jest nauczycielem, więc mogę tylko potwierdzić. Miałem okazję zobaczyć pisemne prace uczniów, całkowita degrengolada umysłowa.
Nic już nie będzie takie samo, po przeczytaniu pieśni Kochanowskiego z wplecionym wątkiem gwiezdnych wojen.
Niestety, problem zupełnie nie na tym polega. Nie chodzi o to, że młodzi ludzie mają inne poglądy i że zrywają okowy tradycji itp.
Chodzi o to, że mają problemy z myśleniem. Takie podstawowe problemy. I mentalność przedszkolaka.
Nic już nie będzie takie samo, po przeczytaniu pieśni Kochanowskiego z wplecionym wątkiem gwiezdnych wojen
Ej, ale to twórcze! Wpadłbyś na coś takiego?
Problem polega na tym, że te nieszczęsne "Gwiezdne wojny" nie są w wypracowaniu wykorzystane FUNKCJONALNIE. Innymi słowy, młody człowiek pisze o "Gwiezdnych wojnach", bo o niczym innym nie słyszał, nic innego nie czytał, niczego innego nie widział. Nie rozumie prostej rzeczy: że nie pisze na temat. I najczęściej tego rodzaju przywołania "Gwiezdnych wojen" polegają na nieudolnym streszczeniu fragmentu fabuły. Zero interpretacji. Zero wniosków. Zero związku z poleceniem. Zero sensu.
Gdyby wprowadził do wypracowania "Gwiezdne wojny" i sensownie ukazał ich związek z tezą/argumentacją, wówczas bym chyba szampana otworzył. Ale nie otwarłem od wielu, wielu lat.
Człowieku kto dziś szuka forum
Próbują nadrobić newsami dla młodych aby jakiś ruch był taka prawda a starsi robią syf o to ze napisali o
Ninjy gdy dziś młodego gracza tyle przemyślenia nad fabuła x gry czy rasowe RPG
Akurat to że młodzież ma tak napromieniowanie mózgi i rozwalone przez fale uderzeniowe dźwięków rapowania reperów, to czysta prawda. Z reguły to nie wszyscy tacy są ale skala się pogłębia. Starsze pokolenie było na 100% zdrowsze na umyśle. Co do tego nie mam wątpliwości, może za szybko dorosłem, ale patrząc na moich rówieśników, to czuję się jak bym patrzył na szympansy(dosłownie)
Przykładem challange polegający na laniu w gacie i nagrywanie tego na internety... świecie- dlaczego jesteś taki okrutny?
Jak widzę jak dziecko 3 latka trzyma w łapach telefon 6.5” to mnie krew zalewa. Później upuści (kto by się spodziewał, że te małe rączki nie utrzymają dobrze takiej szpachelki). A rodzice później drą się i psują psychikę takiego dziecka. Bo sami nalegają wciskają to żeby tylko w zerówce (mówię o starszym niż 3 latka teraz) czy gdzie pokazało się jaki telefon dostało uuu uuu trzeba się pochwalić. Masz synuś PS6 i Komputer za 7k do fortnitusia. Nie zapomnij się pochwalić! Mamo chce telewizor 70 cali w pokoju. Jak nie to płacz, ulegają i biorą pożyczkę na zachcianki dziecka które nauczyli, że dostanie wszystko co tylko chce i potrzebuje a nawet więcej!
Ale rówieśnicy jak źle wychowani to i dobrze wychowane dziecko może łatwo się zepsuć :/ bo namawiają itp. Trudne te czasy... widziałem jak dzieci w 1 klasie wyzywają się od ,,nie mogę tu napisać”. Później jak przecinków tego używają w 2-3 klasie...
Dobrze wiesz, że uważając, że zostałeś wychowany bardzo dobrze to będziesz zdania- skoro ja byłem zadowolony z tego i tego a nie miałem tego i tamtego i jestem z tego dumny- wyszedłem na ludzi jak to mówią. To będziesz uważał, że tak trzeba :) Dlatego nauczyciele tak mówią, że książek młodzież nie czyta. W ich czasach telewizory to było marzenie i mieli tylko książki i uważają, że wszyscy powinni je czytać aby wychowywać się w podobie jak oni. Chyba Wiesz o co mi chodzi :)
Sam uważam, że takie jakie ja miałem dzieciństwo było najlepsze pod każdym względem i dobrze mnie wychowano :P ale nie nalegam na wszystko, niech każdy robi tak jak uważa. Nie moja sprawa jak kto dzieci wychowuje, ja będę się przejmował swoimi za kilka-kilkanaście lat. I nie będę ich tak ograniczał- będę robił to co słuszne. Ale zarazem nie będę psuł :P będą musieli jak u mnie zasłużyć na wszystko a nie dostać nowa zabawkę czy coś na każde pierdnięcie
Jak dla mnie każdy rodzic, powinien przejść szkołę wychowywania i nauczyć się paru kwestii ,bo ogólna ciemnota rodziców jest masakryczna. Ale oczywiście niema takiego obowiązku, rodzice umywają ręce, że wszystko ok, do póki taki nie popełni samobójstwa. Tak więc mroczne czasy na stały, można śmiało rzecz.
Nie wyobrażam sobie tego, dużo rodziców ma gdzieś swoje dzieci. A trzeba z nimi często rozmawiać aby być w gronie zaufanych dla dziecka. Bo jak dziecko 24/7 przy kompie i rodzice z nim nie rozmawiają to dziecko traktuje taki dom jak miejsce gdzie może spać i dostawać jedzenie i nic więcej.
Ja też nie, ale chociaż niektórzy by skorzystali, patologi nie zmusisz by nagle zaczęli myśleć racjonalnie, ale chociaż zdrowych na umyśle trzeba ratować, i pokazać im odpowiednią drogę wychowania dziecka. Gdy by dać przymus takich lekcji, to może by to coś zmieniło. Wielu rodziców niestety nie jest świadomych swoich błędów, zamiast dać dzieciakowi grać na kompie 24/7 to powinni zabrać go np na rodzinny wypad na rower albo basen. Niestety potem takie dziecko szuka towarzystwa na siłę i trafia w złe towarzystwo, przykre to. Jak łatwo zrobić dziecko.. co innego wychować i poświęcać mu czas, ale skoro ktoś nie jest wstanie poradzić sobie ze swoimi problemami osobistymi, to nie powinien brać się za rodzinę, prosta sprawa.
Akurat będzie jeszcze gorzej... teraz niektórzy rodzice mają logikę- dobra, z dzieckiem to jak z psem czy kotem. 500zl na miesiąc. Przecież to się kalkuluje! Będzie na piwerko hehhehaehahehPh. Ale jestem mondry. A może zrobię dwa dzieci to będzie 1000 woooaahh. Teraz będzie więcej niekompetentych rodziców :( najgorsze jest to, że te tłumoki będą chodziły do klasy z moim dzieckiem za kilkadziesiąt lat... meh. Będę starał się kontrolować sytuacje, żeby był to normalny człowiek. Ale to co będzie to się zobaczy. Czas pokaże co się jeszcze odwali. Te dzieci nawet nie będą wiedzieli co to śnieg oprócz tego z zamrażarki jak się naskrobie
Gdyby tu były same stare dziady, to ani przez chwilę bym nie miał myśli, by się stąd ulotnić, a tak same 30 w dół z naciskiem na 20, to tak średnio bym powiedział. :/
I to jest właśnie Europa Wschodnia - pieprzony postsowiecki blok. Gdzie nie ma szacunku do osób starszych, słabszych i zwierząt.
Również zauważyłem, że coraz ciężej trafić na osobę w swojej wczesnej dwudziestce, ale to raczej nic niezwykłego uwzględniając, że po moich specjalistycznych badaniach i zebraniu danych z dupy, wyłonił mi się profil optymalnego Golowicza.
Koleś dobijający do trzydziestki lub który ją niedawno przekroczył, posiadający dwójkę dzieci, domyślnie mieszkający w Niemczech lub Wielkiej Brytanii. W ciągu roku gra w 4 gry na kompie z min. GTX 1080 i żadnej nie przechodzi, a w międzyczasie jęczy, że nie ma w co grać i udziela się w tematach politycznych.
www pod uwagę fakt ze granie to nie są tylko tytuły AAA ktoś może być graczem interesować się sprzętem i grać w fortnite czy cs go w 120 fps a te 4 gry rocznie to najgłośniejsze hity RDR2 czy Call of duty no i jakiś assasyn lub gra od EA
Tylko właśnie nikt tu nie powie ze ma gamingowego kompa do fortnite gierki dla dzieci czy strzelanki od EA lub Acti czy Fify. Ile osób znam z tego forum krorzy hejtuje a gdy odpalam konsole widzę ich w lobby. Nawet jeden pisał czy nie gram turniej w cod Mobile a na forum hejtem
4 gry rocznie (wg kolejności pojawienia się na rynku) akurat: HL Alyx, The Last of Us Part 2, Crysis Remastered, Cyberpunk 2077. Wszystko się zgadza.
To nic nowego, młodzi siedzą na fesiku i wszystko im się podoba a tutaj zostały tylko stare zgredy co to niczego nie rozumieją i tylko hejtują wszystko i oczekują w zamian szacunku.
pffffffffffff. Mow do mnie jeszcze. Pamietam jeszcze portrety Gomulki i Cyrankiewicza wiszace obok godla w szkole, jak bylem w I klasie podstawowki. Po swietach, jak wrocilem do szkoly, to juz nie wisieli.
Mnie tam wystarczy, że pamiętam Wałęsę w TV jako prezydenta. A nawet - ale to już jak przez mgłę - jakieś wywiady z Kuroniem bodajże po Wiadomościach (A do tego Ibisza jak był jeszcze stary w Czarze Par i Kawalca w Randce w Ciemno :)).
@ lifter, ciesz się że portretu Bieruta nie pamiętasz :-)
Też swego czasu wisiał.
A ja napiszę tylko tak: "zapomniał wół jak cielęciem był" ;)
Pozdrawiam tych mądrzejszych.
Lepiej było być cielęciem ,niż dzisiejszymi baranami :)
Banan? To nie wiem czy pamiętasz i słuchałeś Molesty w 98'. Tam banan miał całkiem inne przesłanie niż dzisiejsza młodzież. Dzisiaj granice się zatarły, i chyba dobrze? Nie ma biedoty niedożywionej i żyjącej w slamsach chyba, że na własne życzenie. Chodzi wam o ginące fora i grupy dyskusyjne i zanik gadugadu i mirca? Prawdziwe problemy pierwszego świata... Ja uważam, że postęp technologiczny jest nieunikniony i nawet starsi powinni korzystać z postępu. Co z tego, że fora umierają, umrą tak samo jak umarł mlirc czy czaty. Nie wiem dlaczego widzicie w tym problem, bo dorośli ludzie naperwno znajdą sobie inne przekaźniki informacji czy inne zasięgi/grupy na portalach spolecznościowych. Nie dość, że mamy teraz praktycznie rozmowy telefoniczne za darmo to każdy może sobie ustawić grupę/treści go interesujące. Nie widzę problemu. Wasz problem to powszechny dostęp do internetu dla każdego. Ale jeszcze raz napisze, nauczcie się segregować informacje.
No i źle przeczytałem. Jeśli ktoś uważa, że był głupim cielęciem a teraz są głupie barany... Czy nie wychodzi na to samo? Czym my głupie cielęta się różniliśmy od teraźniejszych głupich baranów? Powiem więcej, w dzisiejszych czasach informacje się szybciej rozchodzą i są ogólnie bardziej dostępne. Kiedyś o jakąś sprawę musiałeś zapytać się rodziców albo starsze rodzeństwo, teraz wystarczy umiejętnie skorzystać z Google. Nie mam pojęcia dlaczego uważacie, że dzisiejsza młodzież jest głupsza. Ja pójdę dalej - uważam, że dzisiejsza młodzież jest mądrzejsza ponieważ ma ogólnodostępne środki żeby zweryfikować swoją wiedzę i sprawdzić swoje przekonania. Kiedyś musiałeś iść do biblioteki a dzisiaj wystarczy wpisać hasło w google. Nie rozumiem problemu. Problem, jedynie leży w tym, że dzisiaj młodzież ma za dużo wolnego czasu, a wiąże się to z tym, że szybciej wyszukują informacje. IMO kiedyś byliśmy głupsi, ale oczywiście wy "mądrzejsi" szukacie dziury w całym. Czy naprawdę byliście mądrzejsi grając cały dzień w piłkę na podwórku? Może to tylko fatamorgana i sentyment?
Wniosek taki, że internet popsuł ludzi, dziwne że jeszcze go nie zakazali, trzeba powstrzymać ogłupiacza nim będzie za późno.
Dokładnie, zabrać dzieciakom internety i niech mają rekreację na trzepakach! kiedyś to były czasy.. cały dzień było się na placu a do domu się chodziło tylko na obiad. Nie długo poziom debilizmu niestety przejdzie w apogeum, i takich komentarzy na poziomie będzie coraz mniej, a pałeczkę przejmą gracze wychowani na fortinunku i minecraft.. czy takim CS:GO
Ja:
spoiler start
Całe wakacje od 3 do 6 klasy, dzień w dzień. 6 pobudka do 20 zabawa w chowańca czy granie w piłkę na asfaltowym boisku heh. Dosłownie codziennie, chyba tylko w weekendy nie wychodziłem do znajomych bo na wieś jechałem do rodziny.
Dlaczego nie wcześniej? Bo mama się o mnie martwiła :)
Dlaczego później nie kontynuowałem tego? Nowa szkoła i nie było żadnych potencjalnych ludzi którzy byli w miarę normalni (tacy z którymi bawiłbym się na luzie) i chętni do tego. Teraz w kolejnej szkole tymbardziej bo klasa „informatyczna” więc nie muszę chyba pisać dlaczego nie chcą wychodzić na dwór :)
Ja sam staram się wychodzić często, nawet pochodzić/ pospacerować z najlepszymi przyjaciółmi po mieście od rana do nocy. Powygłupiać się, wiadomo, OBI i budujemy :P raz w chińskim zbudowaliśmy latarkę z lampek samochodowych i baterii r9. Swieciala 2 tygodnie czyli 14 dni. 24/7. Wiadomo, coraz słabiej ale w przeliczeniu na godziny to kurcze swieciala długo. Rozmontowałem ją później, dlatego nie wiem ile by świeciała ponad 2 tygodnie. Dodam, że miała dwie diody 12V ale było ograniczone więc pewnie z 5V by działało tak samo.
spoiler stop
Ej ale minecraft akurat jest fajny :) można sobie pobudować, tak jak scrap Mechanic. Taka kreatywna gra, w to akurat powinne dzieci grać, żeby rozwinąć wyobraźnie czy coś :) (bo niestety im wyobraźni akurat brakuje... oglądają 24/7 gameplaye bo nawet samemu grać nie chcą bo takie lenie, niech się gry same wygrywają najlepiej... nawet samemu grać nie chcą...)
Pamietam jak chyba tu na tym forum (pewności nie mam) pisałem jakie miałem dzieciństwo i gadali, że ściemniam xD bo na targ po gry na PS1, PS2 chodziłem i na pegazusie grałem, Nokię miałem w czasach telefonów dotykowych. A ja przecież 2004 to niemożliwe :O heh :)
Minecraft jest dobry, ale chodziło mi bardziej o serwery typu arena, jakieś pvp itp, z reguły nie polecam dla młodych takich rzeczy :) pobudować sobie oczywiście, są takie serwery.