Hej, jestem w 7 klasie i chciałem się was zapytać czy z taki ocenami mam jakieś szanse na dostanie się na profil.-Technik Informatyk. Pozdrawiam, i dzięki z wszelki odp.
Zachowanie-5
Religia-5
J.Polski-3
Język angielski-4
Matematyka-3
Muzyka-3
Wychowanie fizyczne-4
Plastyka-5
Język francuski-4
Fizyka-3
Chemia-3
Biologia-3
Geografia-3
Informatyka-6
Historia-4
Musisz jeszcze matme podciągnąć na przynajmniej mocne 4 ewentualnie wziąć udział w konkursie informatycznym bo jeżeli zostanie się w nim finalistą albo laureatem to wtedy dostaniesz się do praktycznie każdego informatyka. Powodzenia
Ile osób na tych informatyków. Gdybym mógł to bym zmienił kierunek na elektronika bo widzę, że chyba wszyscy zaraz „powiedzmy” będą znali się na komputerach i nie będzie dla kogo pracować bo sami będą robili meh meh
Gdybyś mógł, to wyszedłbyś na tym o wiele lepiej.
W moim mieście i promieniu powiedzmy 30km nie ma takiego kierunku bo właśnie za mało jest osób które chcą na niego iść i nie utworzyli bo z dwie osoby ze mną chciały? Najwyżej z zamiłowania będę pracował jako elektronik. W sensie serwis komputerowy + serwis elektroniczny czy jak to się nazywa. Jeszcze życie pokaże, czy na budowie nie wyląduje
No nasłuchali się ze informatyk zarabia 10k miesiąc to co się dziwisz, tak jest jak ktoś specjalistę programowania nazywa informatykiem, prawda jest taka ze większość po technikum idzie do serwisu na trochę więcej od minimalnej lub gdzie indziej bo już wie ze programista i tak nie zostaje na 1 roku w polibudzie
Średnie oceny z matmy i fizyki. Słabo to wróży na przyszłość, ale na technikum starczy. Odbębnisz, "informatyka" ci zbrzydnie i pójdziesz w zupełnie inny zawód.
Biorąc pod uwagę jak wyglądają w podstawówce lekcje informatyki
spoiler start
NO ZROBCIE PREZENTACJE W POWER POINT I WSTAWCIE TABELKE DO WORDA
spoiler stop
i to że z matematyki masz 3 w podbazie gdzie matematyka to banał to ja tutaj informatycznej przyszłości nie widzę.
oj tam oj tam, może grafikiem zostanie, z plasty ma 5 :)
Zauważcie że kolega ma nie tylko z matmy 3, ale też z j.polskiego, geografii, biologii, muzyki, fizyki, chemii... Czyli jest typowym "średniakiem".
Odpowiadając na pytanie - dostać to się pewnie gdzieś dostaniesz na tą "infe", ale zastanów się czy na pewno chcesz się kształcić w kierunkach technicznych, skoro matematyka na poziomie podstawówki cię przerasta. Zawsze możesz zostać np tapicerem, ślusarzem albo mechanikiem samochodowym. Jeśli w cokolwiek się mega wciągniesz i będziesz w tym dobry, to wyżyjesz i poradzisz sobie w dorosłym życiu.
Ja dopiero w 2 liceum wymyśliłem co mnie interesuje i co chcę robić w życiu. A potem na studiach i tak mi się to zmieniło, rezygnowałem i szedłem na inny kierunek ;) Więc wszystko przed Tobą!
No angielski 4 to kriskow miał już 5
Matematyka 3 jak większość
Informatyka jak ktoś wyżej za prezentacje
Po technikum i tak tylko serwis lub sklep RTV AGD doradca w komputerach
Wtf od kiedy oceny w szkole mają wpływ na możliwość dostania się do innej szkoły, to zawsze zależało tylko od wyników egzaminu. Moim zdaniem byłoby bez sensu przyjmować na podstawie ocen ze szkoły, skoro niektóre szkoły wstawiają na wyjebce same pozytywne oceny dla swoich pupili
Dokładnie, jeden nauczyciel daje wszystkim 5 i 6 i nic nie wymaga, a drugi robi kartkówki na każdej lekcji i bierze słabszych uczniów do odpowiedzi przy tablicy. Liczą się tylko wyniki egzaminów i matur a nie jakieś oceny z przedmiotów.
Oceny nie ale patrząc na jego wyniki można mieć pewien pogląd na stan jego wiedzy. Jak ktoś ma 3 z matematyki to mu na egzaminie wybitnie nie pójdzie.
Oczywiście ma dopiero 13 czy tam 14 lat, wszystko można podciągnąć.
Liczą się tylko wyniki egzaminów i matur a nie jakieś oceny z przedmiotów.
Dostawałeś się ostatnio do jakiegoś liceum?
To jeśli się nie nadaje do technikum informatycznego, to może na programiste?
Nie
Masz dobry pomysł na przyszłość, branża IT to bardzo fajna działka.
ALE: przyłóż się do nauki, czytania ze zrozumieniem, próbuj myśleć krytycznie i logicznie, wyciągać wnioski, być ciekawym świata i dociekliwym - jak opanujesz te rzeczy to będziesz dobry we wszystkim za co się zabierzesz.
Nie zniechęcaj się, jak nie pójdzie teraz to nadgonisz w szkole średniej i pójdziesz na studia informatyczne - tak naprawdę nic nie stracisz, na studiach będziesz zmuszony szybko nadrobić zaległości.
Ale nad tymi ocenami to by wypadało popracować - taka matematyka czy fizyka to bardzo fajne i ważne dziedziny (choć jak byłem w Twoim wieku to bym wyśmiał tę opinię), warto czasem posłuchać nauczycieli :)
A jeżeli starasz się na 100% (a słabe oceny nie wynikają z lenistwa) i nie potrafisz wyciągnąć więcej niż trója z matematyki to może warto rozpatrzyć inne ścieżki kariery, masz jeszcze na to mnóstwo czasu.
Wylewy informatyków ostatnio, powiem ci że większość i tak odpada i pracuje w innym zawodzie, a na poważnie przechodzą dalej jednostki ponad przeciętne, którym naprawdę zależy na tym, i mają ku temu predyspozycje. To wymaga sporo nauki i siedzenia w książkach, ktoś kto nie lubi się uczyć, prędzej zostanie ślusarzem bądź piekarzem lub wyląduję na budowie. Jest sporo zawodów które wymagają tylko praktyki, i nie musisz się specjalnie wysilić, chodź by np takie zakładanie rolet w firmach itd. Jest tego od groma, praca jest wszędzie. Szczerzę mówiąc, to poznaj trochę informatykę ze strony praktycznej oraz elektronikę, i sprawdź czy to cie interesuję i wyobrażasz sobie w tym pracować. Szczerzę mówiąc ja osobiście nic nie lubię robić prócz sportu i grania, ale niestety życie tak mi się ułożyło że zawodowym sportowcem już nie zostanę(piłka nożna, żaluję że nie poszedłem w tym kierunku). Tak więc robię cokolwiek za co dobrze płacą. Pozdrawiam. Powołanie zawodowe.. tylko pozazdrościć takiego prawdziwego :)
Ale z religii 5. Ja bym na twoim miejscu szedł na księdza.
Nie przejmuj się ocenami. Choć szedłem do technikum prawie 10 lat temu, to nadal mniej więcej pamiętam oceny na koniec gimbazy i wynyki z egzaminów.
Wyglądało to tak, że połowa moich ocen to były 2 (serio, nie żartuję, w ostatniej klasie miałem 7 zagrożeń i każde z nich poprawiłem na 2). Było też kilka 3, jedna 4 z matmy, 5 z infy i 6 z wf. Poza tym same 2. Pamiętam też, że do mojej szkoły punkty były liczone z matmy, polskiego, angielskiego i wosu. Moje oceny z tych przedmiotów wyglądały tak:
matma 4
polski 2
angielski 2
wos 3
Nie wiem jak jest teraz, ale u mnie za 6 było 15 pkt, za 5 było 12 pkt, za 4 było 9 pkt, za 3 było 5 pkt, a za 2 było okrągłe 0 pkt. Wychodzi na to, że z ocen miałem zaledwie 14 pkt na 60 możliwych, czyli prawie nic. Dodatkowo miałem jeszcze 10 pkt za reprezentowanie szkoły w drużynie sportowej, ale to też mało, bo do zdobycia za zajęcia dodatkowe można było zdobyć 40 pkt.
Skoro miałem tak słabe wyniki, to jakim cudem dostałem się na technika informatyka? Oczywiście dzięki dobrze napisanemu egzaminowi, który jest najważniejszy. Może nie napisałem go wybitnie, ale na tyle dobrze, że nawet gdybym nie miał tych punktów z ocen i reprezentowania szkoły i tak bym się dostał.
Masz dobre oceny. Jeśli dobrze napisałeś egzamin, to spokojnie się dostaniesz.