Hej, jakieś dwa albo trzy temu w Douglasie natknąłem się na ciekawy zapach perfum, gdzie mięta wychodziła na 1. plan, jednak nie pamiętam jak on się nazywał... wydawało mi się, że ciecz również nawiązywała do zapachu swoim kolorem. Nie był to ani Armani ani inny popularny producent, chyba coś mniej znanego. Niemniej, być może znacie nazwy perfum męskich o takim zapachu? Z góry dzięki za wszelką pomoc