Sims 4 trafiło na Steam, za wszystkie DLC zapłacimy 2000 zł
A czy SIMS 4 w ramach EA Access jest w podstawowej wersji, czy z DLC? Bo czegoś tu nie rozumiem :D
Tyle co pół statku w Star Citizen :). Swoją drogą dobry motyw z tym, że przenosi dodatki z Origin na Steam za darmo. Bo to nie był pewnik a jest bardzo dobrą praktyką.
"Z tej okazji zorganizowano promocje wszystkich tych tytułów."
No jeśli 2000zł to "promocja" to ja nawet nie chcę wiedzieć ile trzeba bylo za to zapłacić normalnie :)
Jak byś się chociaż trochę znał na rynku, to byś wiedział że nie ma czegoś takiego jak promocja :) wszystko kwestią ceny a napis promocja, to tylko po to by zachęcić klientów do kupna, i z reguły nic nie oszczędzasz. Taki black Friday, niby zniżki są ogromne, ale nie koniecznie, bo trzeba umieć odróżnić okazję od takiego kłamstwa, handlowcy celowo podbijają cenę towaru, a potem dają zniżkę, by uwiarygodnić promocję..
Sorfarius
Spokojnie, koło domu mam chociażby taki "Kaufland" a że bywam w nim często to widzę jak tam wyglądają niektóre ich promocje. Niby cena na dany produkt non stop ta sama (nawet bez jakiegokolwiek podbicia) i w jednym tygodniu potrafi być napisana jako normalna a tydzień później dokładnie ta sama cena bez żadnych zmian i "promocja" -30% ^^^
I zdaję sobie sprawę, że tak jest wszędzie, w każdej branży :) Oczywiście tak jak piszesz te rzeczywiste okazje także się zdarzają tylko trzeba umieć je rozróżnić.
Nie ma to jednak żadnego odniesienia do Sims-ów i była to z mojej strony tylko i wyłącznie ironia z tą promocją w powyższym komentarzu - ta gra niezależnie czy w normalnej cenie czy z upustem to ze wszystkimi dodatkami kosztuje krocie i jak pomyślę ile świetnych tytułów można mieć w cenie tej gry to mnie ogarnia śmiech, że ktoś te Simsy wciąż kupuje. EA wie jak zarobić XD
Ale 1 kwietnia już był :(
Kurde, a myślałem że dodatki w Xenoverse 2 to szczyt bezczelności.
Sims 4 trafiło na Steam, za wszystkie DLC zapłacimy 2000 zł
Kto bogatemu zabroni...
Poza tym można grać spokojnie i bez wszystkich DLC, a grę kupić w promocyjnej cenie - nie koniecznie na platformie Steam.
Ach... polska szkoła pisania nagłówków - najpierw poinformować a potem wspomnieć o rzeczy która mocno triggeruje graczy no bo w ten sposób będą się pieklić w komentarzach jednocześnie robiąc zasięgi.
Dosyć cyniczne ale chyba skuteczne.
Mam wszystkie dodatki i gra jest IDEALNA :)
Jeśli ktoś chce teraz nadrobić braki i kupić wszystko, to faktycznie - dla niektórych to dużo.
Simsy 4 wyszły 6 lat temu - jeśli ktoś (tak jak ja) kupował wszystkie dodatki na bieżąco, bo nawet nie odczuł, że tyle wydał.
Jednym słowem - WARTO
No za darmo tych dodatków rozdawać nie będą. Szary-Wilku ma rację.
Ciekawostka. Komentarze pod artykułami The Sims, to mniej lub bardziej zawsze to samo zaglądanie do portfela obcych ludzi. Przecież nikt nie lubi simsów, to jest gra dla bab, ale prawie pod każdym newsem jest ten sam ból czterech liter. Albo to cicha zazdrość o samą grę, albo o zasobność portfela :)
Warto zrozumiec ze to nie jest tak, ze ktos sobie jest glupi i jest glupi tylko dla siebie. Swoja glupota obniza jakosc zycia innych. Przykladowo osoba, ktora zgadza sie na bezplatne nadgodziny. Zbierze sie takich kilka i nagle patologia staje sie norma. Podobnie w tych dodatkach - jesli nie byloby chetnych placic tyle za pierdolki, to wciaz by sie pojawialy ale kosztowaly by mniej
Przynajmniej zestaw świąteczny jest za darmo.
2000 PLN w promocji za Simsy? Biorę jeszcze dziś! :]
Tak przy okazji - gramynawynos.pl?
A tam dupa srata. W jedynce to jeszcze trzymało się kupy. W dwójce już gorzej z dodatkami. W trójce można było się już pogubić w tym chaosie i z tymi pierdołami. Czwórka - możliwość grillowania ludzkich zwłok za jedyne 2000zł... :)))
Przede wszystkim trzeba mieć na uwadze, że w grze z tej serii spędza się tysiące godzin. Mimo że podzielona na tyle dodatków, to te większe oferują sporo nowej treści, mniejsze tylko te wybrane. Nikt też nie jest na tyle szalony, żeby nagle wydawać całą gotówkę na wszystko, ale są fani, którzy są z grą od premiery i dokupują je systematycznie, grają przez lata. Patrząc na liczbę spędzonych w grze godzin może się okazać, że jest warto. Dlatego że niczym się to nie różni od choćby abonamentu do World of Warcraft, na który ktoś wydał podobną kwotę, a nawet więcej. Są to gry, w których spędza się więcej czasu niż w pozostałych. Gry, których nie przechodzi się w osiem godzin i odkłada. Tutaj zawsze można zrobić coś nowego i granice ustanawia sobie gracz swoją wyobraźnią. Ja wydałem na tę część 700 zł i nie żałuję, w samej podstawowej wersji miałem nabite 200 godzin. Są oczywiście gry, w których można spędzić więcej czasu, a zapłacić raz i mniej, ale wtedy musielibyśmy się obrazić na więcej tytułów niż tylko Simsy.
jest tak jak piszesz. Są gry, które dodają płatny content przez lata takie jak chociażby CK2, Total War 2 Warhammer czy właśnie Simsy. I jeśli gra się w grę właściwie przez lata to takie raz na jakiś czas wydatki są OK i tragedii nie ma. Gorzej jest jak ktoś jest od początku. Wiele osób lubi kupić GOTY żeby mieć kompletny produkt ale gry wydawane tj. Simsy windują koszt wejścia właśnie do takich niebotycznych rozmiarów. Moim zdaniem powinni np. dawać triale na dodatki aktywowane ręcznie żęby ludzie mogli sami decydować co chcą i dodawać z czasem
Nie no, zabawnie to wygląda. Powinni zrobić jakiś pakiet specjalny za chociaż 500zł czy coś. Dostępny tylko przez jakiś czas po premierze na Steam. No nie wiem czy dużo ludzi się skusi kupić teraz wszystko na raz xD
Ja teraz mam głównie same dodatki (nie wszystkie) bez tych wszystkich akcesoriów ale np Sims 2 miałam wszystko. Jak sobie podliczałam ile na to wydałam i co mogłam mieć za te pieniądze to głowa bolała xd
Tylko tyle?
Pffff, nie mają startu do gier z pociagami.
Tam to też dwa tysiaki ale euro :]