Assassin's Creed Origins do wypróbowania za darmo od jutra
Assassin's Creed Odyssey zawiódł mnie zmuszaniem do grindu. Ktoś wie jak jest w tej części? (No i jak sprawuje się tam fabuła)
w Origins przegrałem ponad 90h z dodatkami, które zakupiłem dopiero później, bo tak mi się gra spodobała.
Dużo mniejsza mapa, zdecydowanie mniej grindu, w zasadzie nie zwróciłem na niego większej uwagi. Robiłem nomen omen bardzo dobre, rozbudowane zadania poboczne, bo byłem ich ciekawy, a poźniej okazywało się, że na ten i ten quest główny już mogę iść. Fabuła może zaciekawić, nie jest na odwal się, ale to przede wszystkim Egipt zapiera dech w piersiach.
Jeśłi nie przejadło Ci się jeszcze AC to warto. Ja po Origins sięgnąłem po dłuższej przerwie z serią.
Eniust [1]
(No i jak sprawuje się tam fabuła)
Fabuła nie jest mocną stroną Origins - jest słabo poprowadzona. Z małym cut-scenkowym wyjątkiem pod sam koniec (ale to docenią tylko ci, którzy grali w kilka wcześniejszych części).
Inna sprawa, że w gry z tej serii nie gra się dla fabuły, lecz dla zwiedzania stworzonego na ich potrzeby świata.
Ubisoft ostatnio daje do wypróbowania drogie tytuły, miło z ich strony.
Chyba dwa lata temu dostałem kod do tej gry za free z kartą graficzną i ostatnio robię czwarte podejście żeby to przejść. Jakoś mi to lepiej idzie niż wcześniej. Fabuła jakoś nie porywa, typowa zemsta. Wątek Aniumusa, jak tylko się pojawił to starałem się jak najszybciej wrócić do tego historycznego. Na razie czyszczę pytajniki w Aleksandrii. Ale muszę przyznać, że gameplay jest nawet przyjemny. Przypomina mi się Unity, nie wiem kogo mam zabić i po co, ale nawet fajnie się skrada. Do tego oznaczanie przeciwników jest nawet fajnie zrobione, bo mamy ptaszka, którym sobie można polatać i to też jest w sumie okej. Setting jest fajny, a do tego u mnie na mieszkaniu jest w p**du gorąco więc czuję się jakbym faktycznie był w Egipcie :D
Dwa razy próbowałem, niestety bardzo szybko się odbiłem. Piękny świat ale koszmarny i chaotyczny gameplay. Na szczęście ubi rozdawał niedawno tryb "turysty", jak go nazywam. Bardzo fajna sprawa i najlepszy ich pomysł ostatnich lat.
Okazja bardzo ciekawa, jednak osobiście niezbyt zamierzam z niej skorzystać, chociaż tego typu darmowe weekendy z grą są chyba najlepszą możliwą reklamą dla gier.
Radzę wszystkim zwiększyć obroty wiatraków w budzie, szczególnie na procku.
ACOrigins (tak samo Odyseja) korzysta z Denuvo i VMProtect ten duet obciąża procesor niczym koparka bitcoina.
Zawsze jest ciemna strona mocy, bez malware DRM ale za to lepsza wydajność, szybsze czasy ładowania.
Ogram na geforce now bo szkoda proca niech się ich 9900 męczą
Dużo podobieństwa co w Odyssey, tylko może nieco mniej grindu. Ta sama mechanika leveli postaci i przeciwników. Fabuła typowa dla gier ARPG, gdzie bardziej liczy się akcja i walka niż fabuła. No i można sobie pozwiedzać starożytny Egipt. Pod względem immersji gra jest silna, jak wszystkie AC.
Mi się fabuła nawet podobała nie była może ona najlepsza ale główny bohater miał jakieś sensowne motywy do tego co robił poza tym jak ktoś jest fanem serii to spodoba mu się to że gra pokazuje początek bractwa, mimo wszystko trzeba przyznać że cut scenki występujące po zabiciu "bossów" są na naprawdę wysokim poziomie.