Fortnite – 3. sezon to nowy battle pass i Aquaman
Idealny przykład na zatracony potencjał :)
Pierwszy rozdział był super, oczywiście miał wzloty i upadki, drugi rozdział coraz gorzej, niestety.
Na początku trochę grałem w Fortnite, ale jak chyba wielu graczy budowanie mnie odrzuciło. Nie jestem fanem tej gry jakoś szczególnie jednak przyznać trzeba:
Fortnite umie w marketing!
Lubię pograć w tę grę i docinki kolegów z pracy mnie nie odrzucają, aczkolwiek ostatnio coraz mniej frajdy czerpię z tej gry. Nie wiem co się stało, ale po ostatniej aktualizacji jestem w tę grę po prostu słaby. Tak jak kiedyś nie miałem problemu z ubiciem 3-5 osób, tak teraz ledwo jedną potrafię ubić.
Rozgrywka między platformowa wyłączona, bo jestem bieda graczem z PS4 no i te budowanie... Nie potrafię tego ogarnąć i budować tak szybko jak inni. Kiedy uda mi się pochować na mapie i dotrwać do top 5, to wiem, że mnie zabiją, bo umieją lepiej i szybciej budować. Skaczą jak małpy po tych budowlach i nawet wycelować nie mogę...
Gdyby tylko porządnie osłabili to budowanie, bo po dłuższej przerwie już nie ma po co wracać. Bez chowania się i podstępu ciężko wygrać w otwartej walce, mniej się liczy umiejętność strzelania niż budowania.