Chivalry 2 trafi na konsole i zaoferuje cross-play
Szkoda, że jedynka nigdy nie była tak popularna jak Mordhau, ale dalej ktoś w nią gra w odróżnieniu od np. War of the Roses.
Chivalry jest spoko dopóki gra się z noobami, a kiedy się wbije powyżej 20lvla to nagle trafiasz na gości z 1000h w tej grze i zamiast normalne ciosy wyprowadzać to oni robią jakieś obroty 720 stopni z mieczem albo wyginają się głową do ziemi przed uderzeniem xD , po takich akcjach mimo że gra mi się z początku podobała musiałem zrezygnować.