God of War 2 na konferencji PS5? Obecność twórców potwierdzona
Aż się prosi, aby ta odsłona nazywała się God of War 5, która wyjdzie na PS5, jak Gow 3 na PS3
Uwielbiałem słuchać powieści Mimira, pływając łódką. To tak przykładowo. Tak, że czekam na kolejną część.
offtopic: Ponoć Persona 4 golden i Dragons Crown ma wyjść na pieca. Taki pomysł na plotkoniusa.
Super byłoby zobaczyć jakieś pierwsze materiały z nowego GoWa.
Aż się prosi, aby ta odsłona nazywała się God of War 5, która wyjdzie na PS5, jak Gow 3 na PS3
Tylko że nie ma żadnych podstaw ku temu żeby tą grę numerować "piąteczką".
Poprzednia część nie miała numeru 4 (zresztą też nie było podstaw ku temu).
Jeśli liczyć od "nowego rozdania" jest to druga część serii, jeśli liczyć wszystkie konsolowe części (pomijając część na przedpotopowe komórki) to jest to część ósma, a jeśli chcieć pominąć części z konsol przenośnych to ta będzie numerem sześć :).
Po pierwsze wiele innych odsłon były prequelami lub interquelami, a po drugie nawet jeśli nie miała numerka 4 to jest czwartą odsłoną z głównej serii. Jest kontynuacją 3, a nie jest rebootem, remake'a czy remasterem. Pewnie idąc ich logiką (ciężko to traktować to jako logika) PIĄTA odsłona będzie się nazywać God tak jak to zrobiło Gears of War usuwając of war.
Jeśli nie chcieli dać numerka to przynajmniej mogliby nazwać to God of war: resurrection lub mniej idiotyczniej God of war: Ragnarok. Jest jeszcze inna możliwość, aby zrobić to jak Doom. Owszem to też jest idiotyczne, że nazywa się tak samo jak pierwsza odsłona, ale przynajmniej jest rebootem, a nowa odslona nie nazywa sie idiotycznie Doom 2 tylko Doom z podtytułem.
Czepiam się tego bo to nic innego jak lenistwo lub traktowania ludzi jak idiotów, że nie wezmą czegoś co ma numerek większy od 3. Ewentualnie twórcy nienawidzą pokolenia, które się jeszcze nie narodziło, aby im utrudnić, która odsłona jest która.
Po pierwsze wiele innych odsłon były prequelami lub interquelami,
Co nie ma absolutnie nic do rzeczy. W wielu uznanych seriach zwyczajne numerowane odsłony też są prequelami lub interquelami.
a po drugie nawet jeśli nie miała numerka 4 to jest czwartą odsłoną z głównej serii.
Czwartą odsłoną głównej serii jest Wstąpienie idąc tym tropem.
Jest kontynuacją 3, a nie jest rebootem, remake'a czy remasterem. Pewnie idąc ich logiką (ciężko to traktować to jako logika) PIĄTA odsłona będzie się nazywać God tak jak to zrobiło Gears of War usuwając of war.
Moim zdaniem w grze tak wiele zmieniono w stosunku do pierwotnej serii że pozostawienie tytułu ""God of War" jest w pełni uzasadnione.
Wstąpienie nie dzieje się po God of War 3.
Moim zdaniem w grze tak wiele zmieniono w stosunku do pierwotnej serii że pozostawienie tytułu ""God of War" jest w pełni uzasadnione.
Jeśli jest mocno zmieniona względem oryginału i jej historia kontynuuje dzieje Kratosa dlaczego nazywa się tak samo jak pierwsza odsłona jakby nie miała zmian lub rozgrywała się w tym samym czasie? Tak jakby nazwać czwartą odsłonę Alien'a Alien mimo, że jest kontynuacją.
Wstąpienie nie dzieje się po God of War 3.
A co to ma do rzeczy? W serii Devil May Cry trzecia część jest pierwszą pod względem chronologii. Jest więc prequelem jedynki i dwójki co nie przeszkadza jej mieć numerek III w tytule.
Bycie odsłoną głównej serii nie oznacza od razu bycia sequelem poprzedniczki.
Jeśli jest mocno zmieniona względem oryginału i jej historia kontynuuje dzieje Kratosa dlaczego nazywa się tak samo jak pierwsza odsłona jakby nie miała zmian lub rozgrywała się w tym samym czasie? Tak jakby nazwać czwartą odsłonę Alien'a Alien mimo, że jest kontynuacją.
Ano dlatego że to zupełnie nowa gra, dzieląca z poprzedniczkami jedynie głównego bohatera. A w zasadzie jego fizjonomię i imię. Nie da się ukryć że samo zachowanie nowego Kratosa nie przypomina tego wiecznie wściekłego spartiaty.
Uwielbiam stare GoW-y i uwielbiam nową grę, nie zmienia to faktu że w pełni rozumiem decyzję twórców od numerowaniu serii od nowa.
original odłsona nazywa się God of War
God of War 4 nazywa się God of War ponieważ jak ty mówisz:
Ano dlatego że to zupełnie nowa gra, dzieląca z poprzedniczkami jedynie głównego bohatera.
Więc dlatego nazywa się tak samo jak pierwsza odsłona bo nie opowiada tej samej historii inaczej (była reamakiem), ani nie ma z nią niewiele wspólnego, ani nie jest rebootem bo nie dostajemy innej origin story Kratosa? Równie dobrze można nazwać Mortal Kombat 9 God of War'em ponieważ nie ma nic wspólnego z God of War'em i ma jedynie bohatera z tej serii (jedynie w wersji na PS3). To jak nazwać kubek z twarzą Kratosa God of War ponieważ tak.
Więc dlatego nazywa się tak samo jak pierwsza odsłona bo nie opowiada tej samej historii inaczej (była reamakiem), ani nie ma z nią niewiele wspólnego, ani nie jest rebootem bo nie dostajemy innej origin story Kratosa?
Rozumiem że szukamy bardziej wysublimowanej odpowiedzi niż:
Bo twórcy tak sobie wymyślili i mają pełne prawo nazywać swoją grę jak im się podoba.
A dlaczego JA uważam to nazewnictwo za sensowne napisałem już wyżej więc nie będę się powtarzał.
Tyle, że twoje wyjaśnienie mija się z logiką. Już więcej ma sensu, że twórcy tak chcieli niż to co wcześniej podałeś(nie zmienia to, że mogli wstawić po prostu czwórkę i nikt nie miałby z tym problemu, ale nie. Pieprzyć to, że tak nazywała się pierwsza odsłona bo jest tak stara, że nikogo to nie obchodzi i nie stawiamy czwórki by nie wystraszyć klientów)
Tyle, że twoje wyjaśnienie mija się z logiką.
Nie podałem innego wyjaśnienia niż "to decyzja twórców". Napisałem dlaczego rozumiem to nazewnictwo i udowodniłem ci że chronologia i numeracja serii to dwie rzeczy które wcale nie muszą iść w parze a wersja na którą się uparłeś nie jest jedyną słuszną.
Mówię, aby rozróżniać nowy tytuł od pozostałych, aby nie dezorientować, albo mówić że to reset serii czy coś
Jakoś Resident Evil nie ma problemów, aby mięć numerek większy niż 3, A najnowsza odsłona ósemkę chociaż nie jest ósmą odsłoną
Mówiłeś jedynie wcześniej:
- Poprzednia część nie miała numeru 4 (zresztą też nie było podstaw ku temu) W zasadzie GTA 4 też nie ma podstaw, aby tak się nazywała bo nie jest czwartą odsłoną
- Moim zdaniem w grze tak wiele zmieniono w stosunku do pierwotnej serii że pozostawienie tytułu ""God of War" jest w pełni uzasadnione. Poprawiając te zdanie, powinno brzmieć: ...w grze tak wiele zmieniono w stosunku do pierwotnej serii że nie powinno się nazywać ""God of War". Coś takiego istnieje jak logika Einsteinie. Mówię o twoim zdaniu, a nie że twórcy tak powinni się kierować (chociaż mogliby, aby nie dezorientowali niezaznajomionych z serią ).
- Moim zdaniem w grze tak wiele zmieniono w stosunku do pierwotnej serii że pozostawienie tytułu ""God of War" jest w pełni uzasadnione. Nie podałeś żadnego uzasadnienia przedtem. Dopiero coś logiczne dałeś w tym zdaniu: Bo twórcy tak sobie wymyślili
- Ano dlatego że to zupełnie nowa gra, dzieląca z poprzedniczkami jedynie głównego bohatera. A w zasadzie jego fizjonomię i imię. Nie da się ukryć że samo zachowanie nowego Kratosa nie przypomina tego wiecznie wściekłego spartiaty.
Uwielbiam stare GoW-y i uwielbiam nową grę, nie zmienia to faktu że w pełni rozumiem decyzję twórców od numerowaniu serii od nowa. Zostawiam ten schemat i powiedz czy to ma sen (pewnie dla ciebie ma i podpisujesz wszystkie butelki nawet tą z wybielaczem jako SOK bo da się je wypić)
Według nazw, którą ustalili Twórcy (pewnie z małą pomocą marketingowców):
God of War
God of War II
God of War: Betrayal
God of War: Chains of Olympus
God of War III
Mortal Kombat Ps3
God of War: Ghost of Sparta
God of War: Ascension
God of War: A Call from the Wilds
God of War (nie chcę nam się numerować lub cokolwiek pisać)
według twojej "logiki"
God of War
God of War
God of War
God of War
God of War
God of War
God of War
God of War
God of War
God of War
To nie musi być wcale nowy GOW. Cory Barlog wspominał też o chęci zrobienia nowej gry w kosmosie. Żeby potem nie było rozczarowania.
Masz dobrą pamięć. :) Dostał od Sony zielone światło, na kolejny projekt.
Takie małe skojarzenie z tym projektem, aż nie mogłem się powstrzymać. :D
Santa Monica robi teraz 2 gry naraz.
twitter.com/xMBGx/status/1270096222540480518
Mogli by nowe IP pokazać, ale nowym God Of War bym nie pogardził. Zobaczymy, pokaz już jutro.
Chciałbym kontynuację i wydaje się ona możliwa ale jeśli to będzie coś nowego to również będę zadowolony. Czas pokaże.
PS. Z tego co pamiętam to twórcy twierdzili że mieli znacznie więcej pomysłów ale nie wszystko się zmieściło po prostu do gry. Więc możliwe że już od premiery GoWa dłubią przy kontynuacji.
Coś czuje , że na tym pokazie będą obecni wszyscy związani z PS.
Trochę mało wiarygodne te doniesienia , ale nic nie wiadomo .
God of War był według mnie najlepszą grą 2018 roku i zdecydowanie lepszą grą od RDR2, więc niezwykle bym się ucieszył jakby jutro ogłosili następną część :D A już w ogóle kisiel w gaciach jakby to była gra startowa na PS5 :D
Na to raczej nie ma szans. Dostaniemy co najwyzej teaser trailer, nic poza tym.
Z ostatnim GoWem miałem w zasadzie dwa problemy, brak ciekawych bossfightów (Baldury z początku przyćmił całą resztę) i to że gra skończyła się w momencie gdy zaczęło robić się naprawdę ciekawie, tak więc na kontynuacje czekam z niecierpliwością...
