Bloodborne na PC powstaje w Polsce (plotka)
Wydawanie swoich exclusivów na pc to duży błąd ze strony Sony.
Ale dlaczego? wojenka dotyczy dwóch konsol czyli Xboxa i PS-a, a PC w tej walce stoi na uboczu i dostaje czasem gry z obu konsol. Jak ktoś posiada tylko PC to kupi i zagra czyli zawsze jakiś dodatkowy zysk. Np posiadam tylko komputer i wojenki mnie nie obchodzą jeśli wyjdzie fajny port na PC to kupię.
Jak robi to QLOC to jak najbardziej może powstawać u nas.
Co do wydawania gier to jaki to niby strzał w stopę. Wręcz przeciwnie.
Wydają kilkuletnie gry z platformy która za pół roku zostanie zastąpiona nowa generacją. Dla mnie to świetna reklama z potencjałem na przyciągnięcie graczy stricte pecetowych.
Moim zdaniem nieprawdziwa plotka. Wydawanie swoich exclusivów na pc to duży błąd ze strony Sony. Horizon Zero Dawn na PC to już wystarczający strzał w stopę. Nie powinni brać przykładu z Microsoftu w tej kwestii. Wydawanie swoich tytułów ekskluzywnych na PC to jeden z powodów porażki Microsoftu w tej generacji.
A niech wydadzą. Ludzie u tak tą grę dawno przeszli więc po co płakać? Poza tym ja i tak wolę grać na konsolach więc w przyszłej generacji kupię ps albo Xboxa, wielu graczy woli konsole.
Takie wydawanie starych gier może tylko wypromować konsole , chociaż jak gracze zobaczą Horizoba to się mogą zniechęcić
Czemu zniechęcić? Horizon to jedna z najlepszych gier tej generacji.
Słowo kluczowe to hajs. Wydaja tę grę żeby dodatkowo zarobić tak jak HZD, to tylko interes nic więcej.
Dokładnie tak. Kto miał kupić to kupił. A ja np. nie kupię nigdy bo konsoli nie mam i mieć nie będę. A jak wyjdzie na PC to kupię.
Dla mnie horizon był przenudny, po próbie zakończyłem grę. Z kolei bloodborne jest kozackim exclusivem i polecam go nawet tym, którzy nie lubią gier from software (chociaż nie można tej firmy utożsamiać tylko z soulslikami, świetne encharted arms, ninja gaiden i całkiem rozbudowany chromehounds)
Zgadzam się ze sniacym. Bloodborne jest wspaniałe a hzd najnudniejszy sandbox w jaki grałem na tej generacji.
Jak robi to QLOC to jak najbardziej może powstawać u nas.
Co do wydawania gier to jaki to niby strzał w stopę. Wręcz przeciwnie.
Wydają kilkuletnie gry z platformy która za pół roku zostanie zastąpiona nowa generacją. Dla mnie to świetna reklama z potencjałem na przyciągnięcie graczy stricte pecetowych.
No zobaczymy czy to prawda. QLOC dobrze się spisali przy Dark Souls remastered choć widać że dużo stabilniej DSR chodzi na mocniejszych wersjach konsol.
https://www.youtube.com/watch?v=C1cpKV85v90
Dobrze się spisali? Przecież DS remastered to jeden z gorszych remasterów w historii, mocno krytykowany do dnia dzisiejszego. Jego jakość była niewiele lepsza niż vanilla + podstawowy mod.
Nie poprawiono znacząco grafiki, zostały nawet te same bugi co w oryginale, do tego chyba doszło kilka nowych.
Przecież DS remastered to jeden z gorszych remasterów w historii, mocno krytykowany do dnia dzisiejszego.
Bo próbowano to wcisnąć ludziom posiadającym Prepare to Die Edition za dość wysoką cenę. Gra nie miała wyglądać lepiej tylko przede wszystkim działać lepiej. Chociażby takie Blighttown, które ubijało wydajność zarówno na PC jak i konsolach w końcu działa jak należy.
QLOC dobrze się spisali przy Dark Souls remastered
Oj nie byczqu, -1. Opcji graficznych w remasterze jest niewiele więcej niż w oryginale (można zmienić rozdzielczość... ale blura na konsolach wyłączyć się nie da), stare bugi (w tym psujące grę i wymuszające restart postaci) zostały, multiplayer to śmiech na sali. No i te backstaby... Po prostu fanowski Fix jest wciąż lepszą opcją grania w 1. dark souls. Ale chwila, oryginalnego DS1 nie da się już kupić, trzeba się pocić z remasterem, który tylko dodaje błędów :)
Jak się patrzy na screeny to fakt, udany remaster (chociaż to i tak trzeba nieźle te screeny selekcjonować, bo wiele obiektów wygląda tak samo albo i gorzej, głównie ciecze)
Remaster DS1 jest dobry dla osób, które nigdy DS1 nie kupiły i nie grały, dla posiadaczy Prepare to Die Edition to strzał w pysk.
Ale przecież tu mówimy o remasterze gry od innych twórców - czemu ludzie się dziwią że nie zmienili balansu gry? Naprawianie multiplayera, balansu, projektów poziomów i niektórych bugów było ponad ich kompetencje. Tak samo średnie potraktowanie posiadaczy na PC.
To co mieli i mogli zrobić, zrobili nieźle - nawet jeśli jest trochę rzeczy do skrytykowania (jak np. nie do końca pasujące efekty).
Remaster Dark Souls wyszedł im bardzo dobrze więc sumie nie byłoby to czymś super zaskakującym. No i w końcu mógłbym zagrać w jedyną grę na jakąkolwiek konsole, która mnie naprawdę interesuje.
Jako gracza PCowo-xboxowy, jest naprawdę niewielka liczba gier z ps4 która mnie interesuje (odwrotnie do ps3, które wypełnione jest interesującymi platformerami, ścigałkami, strzelankami i genialnym zachodnim slasherem). Wszelkie kopie kopii uncharted, zbywam głębokim ziewnięciem a na widok remejków R&C i GoW nabrzmiewa mi żyłka na czole, tak dogłębnie są w moim mniemaniu skopane (choć z goła odmiennych powodów) są oba. Tymczasem Bloodborne jest wybitnie interesujący, choć niestety klatkarz i framepajsing sprawiały, że szybko zwróciłem konsole bratu, tak się grać nie da. Jeżeli plotki są prawdziwe, nareszcie będzie można doświadczyć gry bez uciążliwych technicznych ograniczeń wynikających z ekskluzywnego zamknięcia gry w hermetycznym ekosystemie odkurzacza. Jeszcze tylko remejk SoC by się przydał na kompie z wsparciem ultrawide, ale chyba nikłe szanse, więc wezmę się za niego na poważnie jeżeli brat znów użyczy odkurzacza na weekend.
Wydawanie swoich exclusivów na pc to duży błąd ze strony Sony.
Ale dlaczego? wojenka dotyczy dwóch konsol czyli Xboxa i PS-a, a PC w tej walce stoi na uboczu i dostaje czasem gry z obu konsol. Jak ktoś posiada tylko PC to kupi i zagra czyli zawsze jakiś dodatkowy zysk. Np posiadam tylko komputer i wojenki mnie nie obchodzą jeśli wyjdzie fajny port na PC to kupię.
Dokładnie, wydawanie gier konsolowych po tak długim czasie od premiery przysporzy jedynie zyski firmie, a i gracze bez konsoli będą zadowoleni. Przegrywają jedynie psycho-fani konsoli
Masz rację, sorry za fanbojizm. Wkurzyłem się jak zobaczyłem tego newsa, ale w sumie ta strategia może przynieść wiele korzyści Sony.
Czy gracze PCtowi wybierają swoją platformę dla ekskluzywnych gier? No raczej nie, prędzej dla większej płynności, lepszej grafiki, precyzyjnego sterowania czy dostępu do modów. Dlatego też nie sądzę, by zamykanie się na PCtowych graczy faktycznie mogło przynieść zysk, w postaci większej sprzedaży konsol. PCtowiec nie sięga po konsolę, bo z takich czy innych powodów nie chcę i wątpię, by jakikolwiek ex mógł go nakłonić do zmiany zdania.
Jest oczywiście grupa graczy multiplatformowych, która w obliczu braku exów może faktycznie zrezygnować z zakupu konsoli, ale ilu jest takich ludzi? Czy poniesiona w związku z nimi strata będzie większa, niż potencjalny zysk, jaki Sony mogłoby uzyskać ze sprzedaży swoich gier na PCtowym rynku? Bardzo wątpię, a polityka MS zdaje się to potwierdzać.
Ogólnie mam wrażenie, że MS dużo wcześniej wyczuł co się święci i przestał konkurować z PCtami, w zamian czerpiąc z nich spore zyski. Paradygmat, zgodnie z którym główny zysk leży w sprzęcie, wydaje się odchodzić do lamusa, bo na sprzedaży gier też można wyjść na swoje i wydaje się to dużo bezpieczniejsze (co Sony powinno potwierdzić z własnego doświadczenia, w końcu dopłacanie do PS3 prawie ich zabiło...).
Moim zdaniem jest to fake. Bluepoint pracuje nad czymś dużym na PS5 i specjalnie się z tym nie kryją. A jest to raczej małe studio i nie wiem czy byliby wstanie robić i dużą grę na PS5 i port BB. Sony zaczyna w nich widzieć ekipę do lepszych robót niż porty(aczkolwiek udane) i remaki( też dobre), wiec wątpię aby ich do tego oddelegowali. Polacy są bardziej prawdopodobni.
Wydawanie swoich exclusivów na pc to duży błąd ze strony Sony.
Dobra, ale jakie to tak naprawdę ma znaczenie, jeżeli gra ma kilka lat? Ba, jakie to ma znaczenie gdy gra jest całkiem nowa? Przecież osoby wolące konsolę nie przesiądą się "tak o" na PC, bo tam tez są ich ulubione gry.
W przeciwieństwie do czasów PS2 czy PS3, teraz jest naprawdę mało gier tylko na konsolę, a masa ludzi wciąż je wybiera. Jeżeli Sony dobrze to rozegra, to może dalej zarabiać na swoim konsolowym rynku i mieć dodatkowe zarobki z PC.
Nie zdziwiłbym się, gdyby ich "Only on Playstation" z czasem zmieniło się na "Play first on Playstation" (zobaczcie na remake Final Fantasy VI, gra właśnie tak jest reklamowana, wiadomo, że wyjdzie na PC i pewnie Xone, ale i tak jest chyba najlepiej sprzedającą się grą na PS4 w historii).
No i przy tym "xbox wydaje teraz na PC i jest to be" mam wrażenie, jakby nagle nikt nie grał na konsolach i każdy miał super potężnego PCta, a jak wiemy, tak nie jest.
Dalej podtrzymuję swoje zdanie, że nie liczą się gry same w sobie, a marketing.
Świetny exclusive, jeden z najlepszych na playstation, chociaż chyba trochę łatwiejszy niż dark souls 3, który był dla mnie najtrudniejszy. Dobra wiadomość dla pctowców
Nawiązując do mojego fanbojowego komentarza na samym początku. Macie rację, wydawanie części swoich gier na pc da Sony wiele korzyści. Trochę się zagalopowałem i nie przemyślałem sprawy.
A tak w ogóle, to skąd pomysł, że MS poniósł porażkę w tej generacji? Konsol mogli sprzedać mniej, ale wynik finansowy mieli zdaje się nawet lepszy od Sony.
Wystarczy tylko spojrzeć na wyniki sprzedaży Minecraft-a
https://www.statista.com/statistics/680124/minecraft-unit-sales-worldwide/
To daje do myślenia ile MS zarabia na tej marce, włączanie z wszystkimi gadżetami i zabawkami
Choc gra mnie średnio interesuje, to widze tu ból zecstrony konsolowców tlumaczacych sie na wszelkie możliwe sposoby. Jeszcze petycje podpiszcie, jak to macie w zwyczaju, a czego nigdy nie zrobił żaden pecetowiec.
Popatrzmy na listę bestsellerów Steama, w TOP 10 3 gry MS. No to przecież jest czysty zysk. Jakie korpo nie chciałoby więcej zarabiać? Sprzedać na PC zero kopii a sprzedać milion to jest różnica w dochodach.
Coś może być na rzeczy, biorąc pod uwagę tyle ostatnich plotek dotyczących rzekomego wydania Bloodborne na PC. Zwłaszcza, jeśli Sony i FromSoftware się od nich zdecydowanie nie odcięły.
Jeżeli to ma być wersja podrasowana pod PS5 to na pewno będą wyższe wymagania niż DSIII.
Zależy jak będzie podrasowana. Może dadzą rozdzielczość 4k i 60fps. Było duuużo takich remasterów.
Przecież Kloc (QLoc) robi spolszczenia anie zajmuje się portowaniem gier. ;) Robią co najwyżej tłumaczenie na PL, gdyż nie sądzę aby Sony oddało swoje własne spolszczenie.
Osobiście dziwi mnie taka zmiana w polityce Sony, dotyczący ich gier, ale spoko, pewnie się zagra, jak wyjdą :).
A studio to z tego, co czytałem, to robi porty w kratkę raz OK, raz słabe.
Jako fan konsol od Sony uważam, że wydawanie gier ekskluzywnych na PC to bardzo dobry pomysł, ale pod jednym warunkiem...
Mianowicie najważniejszym elementem w tej układance jest czas. Gry, które miały premierę 3 lub 4 lata temu z powodzeniem mogłyby być wydawane na PC w obecnym momencie. W ten sposób Sony będzie mogło spokojnie zarobić dodatkowe krocie na markach, a do tego ma świetną reklamę. Jak osoba stroniąca od konsol pogra sobie w takie Horizon Zero Dawn, albo Bloodborne na PC i uzna, że te gry w sumie to nie jest taki chłam*, a wręcz przeciwnie to może w przyszłości skuszą się na kupno konsoli by zagrać w kolejną część serii, którą poznali za sprawą portu na PC.
*To tylko przykład. Osobiście uważam, że obie gry są dobre. ;)