Data powstania: raczej początek drugiej połowy lat 90-tych, może ciut później (myślę, że maks okolice 2000).
Typ rozgrywki: typowo zręcznościowy, widok z boku. Musieliśmy za pomocą helikoptera dotrzeć z lewej strony mapy do prawej w celu zniszczenia celów (czasem był to statyczny cel, czasem poruszająca się gęsiego wroga armia). Zadanie nam utrudniały latające miny, często w formie ścian, ostrzał z ziemi, wrogie sterowce i zapewne inne pojazdy latające (tych nie pamiętam). Helikopterem szło sterować myszką o ile mnie pamięć nie myli.
Styl graficzny: raczej bury i realistyczny (powiedzmy), nic w stylu Raptora i tyriona. Dużo brązowego.
Cechy charakterystyczne: te latające miny miały male śmigła u góry i tworzyły coś w rodzaju przeszkód terenowych, które trzeba było omijać, w dalszych etapach były to proste labirynty (nie takie, w których szło się zgubić tylko wymagające precyzyjnej nawigacji w różnych kierunkach).
Na oko jakiś bardziej złożony następca Silkworm, ale nie o tą grę chodzi.
Choplifter?
Tez myślałem, że może to być jakaś wersja Choplifter! Może Airwolf, ale to za stare a Apocalypse nie pasuje, bo to Wietnam. Później z helikopterami jest kilka gier, ale już nasz wehikuł jest widoczny z góry i strzelamy w góre ekranu. A może to nie był Helikopter? Może to coś w stylu Powder?