Serious Sam 4 – afera wokół biustu harpii
Nie jest to chyba zbyt istotne, ale trochę mnie dziwi, że twórcy bulwersują się na erotyzm w grach które są pełne krwi i skierowane do dorosłych graczy.
w takim razie proponuję iść dalej i ocenzurować zabijanie !
No tak. W końcu zamysł twórcy się nie liczy. "Nie tak wyglądały kiedyś harpie" - pomyśleli frustraci. xD
sfrustrowana banda stulejarzy nie zobaczy pikselowych cycusiów o nie...
No tak. W końcu zamysł twórcy się nie liczy. "Nie tak wyglądały kiedyś harpie" - pomyśleli frustraci. xD
Niektórzy to frustrują się o byle co, jak nie kałuże w innych miejscach, to cycki. Aż dziw, że niektóre firmy jeszcze istnieją.
Nie jest to chyba zbyt istotne, ale trochę mnie dziwi, że twórcy bulwersują się na erotyzm w grach które są pełne krwi i skierowane do dorosłych graczy.
w takim razie proponuję iść dalej i ocenzurować zabijanie !
Zapomniałeś ocenzurować nóg i broni.
Nikt niczego nie ocenzurował, teraz po prostu ma inny model i tyle.
cenzura to nie tylko czarne paski na tekście z filmów szpiegowskich.
Nie ma znaczenia w jakiej formie jest modyfikacja treści - zabronienia wyświetlania zdjęcia, przeredagowania tekstu, czy zamiany modelu w grze komputerowej.
Nie ma znaczenia w jakiej formie jest modyfikacja treści - zabronienia wyświetlania zdjęcia, przeredagowania tekstu, czy zamiany modelu w grze komputerowej.
No właśnie w tym wypadku ma duże znaczenie. Kiedy gra jest w produkcji to wszystko się w niej ciągle zmienia. Minimalne znaczenie ma to jak dany model wyglądał w poprzedniej części, bo twórcy chcą dostarczyć nowych doświadczeń podlanych tym samym sosem. Po prostu, nie ma co panikować. Designer podjął taką a nie inną decyzję i tylko po premierze będzie wiadomo czy gra rzeczywiście została ocenzurowana czy nie, bo jeśli była to nie będzie to jedyny rzecz brakująca w grze :)
Ja rozumiem bulwersować się cenzurą nagości w takich grach, gdzie mamy do czynienia ze stosunkami międzyludzkimi, ale w Serious Samie? Przecież i tak ten biust harpii widziałoby się maksymalnie kilka sekund, bo zaraz odstrzela się jej łeb.
Niektórzy Gracze są dziwni jak ocenzurują jąkąms rzecz to się bulwersują i namawiają do bojkotu ja np.jak Betesda Wprowadziła mikropłatności to od razu był ból D**y a przciez
nikt nie każe tobie płacić ale niektózy od razu rozpoczeli Bojkot to smutne
Nie wiem jak to wygląda u Bethesdy, bo się nie interesuje ich grami ostatnio, ale jedyne dobre mikropłatności to takie, które nie mają rzeczywistego wpływu na grę, czyli np. różne stroje, skórki, efekty i tego typu pierdoły.
W grach gdzie mikropłatności wpływają na rozgrywkę, powinny być tworzone specjalne serwery, gdzie jak ktoś chce to może płacić za ułatwianie rozgrywki i bonusy, oraz serwery, gdzie kupowanie rzeczy za prawdziwą walutę jest niedostępne, coś takiego byłoby sprawiedliwe do graczy, którzy nie lubią marnować pieniędzy na mikropłatności.
"jedyne dobre mikropłatności to takie, które nie mają rzeczywistego wpływu na grę czyli np. różne stroje, skórki, efekty i tego typu pierdoły."
To ja się zgadzam z tym, że nie powinno być tak, że twórcy zabrali coś z gry, albo jest to w grze po prostu nieosiągalne, tak jak tutaj podajesz, że niemożliwe jest zdobycie fajnych zbroi bez kupienia ich w mikropłatnościach. Polityka DLC jest niestety rozumiana przez większość twórców gier za coś, co umożliwia dodawanie jakichś małych rzeczy do gry (jak zbroje dla postaci czy konia) lub dodawanie elementów, które powinny się znaleźć już w podstawowej wersji gry. Dodatki takie jak kiedyś już praktycznie nie istnieją, bo twórcom zamiast dodatku opłaca się wydać 10 dlc, które będą się równać temu, co by się znalazło w takim dodatku. Powiedzmy, że dodatek kosztowałby 30$, a jedno dlc 5$, to wszystko jest wykalkulowane, a potrzeby gracza już mało się liczą, ważna jest tylko kasa dla firmy.
Jestem przeciwko jakiejkolwiek cenzurze w grach, ale w tym wypadku nie wygląda to jak cenzura - po prostu ktoś chciał taki model i taki model powstał, nie szukałbym tu drugiego dna. A tak w ogóle jakbym miał wskazać ocenzurowane modele harpii to wskazałbym te z pierwszych odsłon gry, wyglądają one strasznie nienaturalne.
Tu raczej chodzi o to,że wszystkim cenzorom odwala(albo tym co im każą) I dzieci poniżej 18 roku życia, nie mogą zobaczyć kawałka cyca ,albo kawałka pośladka ... Co jest totalnie chore. Chociaż masowe zabijanie w filmach poniżej R, to już luz.No ale wtedy nie ma krwi, to wszystko w porządku . Dzieci się ruchają nawet poniżej 15 roku życia(co w sumie tez jest no trochę chore) Ale broń boże, nie mogą zobaczyć cyca na ekranie.
Ale akurat czepianie się w tym wypadku, to kolejna na liście głupota.
W szkołach uczą 13-letnie dzieci LGBT, że jeden chłopak może drugiego chłopaka... ehem. Ale cycki? Cycki są złe, cycki nie są LGBT.
>Gdy na pewno wiesz co LGBT w ogóle oznacza...
Also, "cenzurowanie" mediów to raczej domena prawicy, szczególnie tej religijnej.
to one miały gołe cycki ? bo nie przyglądałem się jak odstrzeliwałem im głowę i szukałem kolejnego przeciwnika
HYHY DZYDZGI :DDDDDDDDDDD
Nic nie rozumiem ludzie... Ja chcę normalne rozgrywki i przygody, a nie oglądać gołe cycki na monitorze przez cały czas i to na siłę (jak ktoś nie chce)... Tym bardziej, że harpie nie należą do "ładnych".
O dziwo, harpie w bardzo popularny Heroes III mają "zasłonięte" cycki i nikt nie płacze.
Litość... To tylko harpie i wirtualna gra, a nie nimfy i elfki. Też chcecie oglądać nagie orkowie i staruszkowie?
A czy tylko piękne kobiety mogą być przedstawiane z gołymi cyckami i czy jak te gołe cycki już są, to koniecznie muszą być "dla przyjemności"? Przypominam choćby baby cmentarne z Wiedźmina 3...
Przypominam choćby baby cmentarne z Wiedźmina 3...
Heh... Nie wspominaj o tym. Ciarki mi chodzą po plecach, jak o tym przypomnę.
Niektórym ludziom się po prostu za bardzo nudzi i muszą się czepiać takich rzeczy. Pokazane cycki - o nie, golizna, seksualizacja! Nie ma cycków? Cenzura, poprawność polityczna! Nie dogodzisz imbecylom ;)
Żyjemy w dziwnych czasach, niestety...
To jest w sumie trochę przerażające, że na każdym kroku artyści z każdej dziedziny muszą się tłumaczyć każdemu dlaczego robią coś tak, a tak, bo co chwilę coś komuś nie pasuje. Kurła, taka wizja i tyle, who cares
A przecież wystarczy, że jak jakiś "dzieło twórca" nie przypadnie Ci do gustu, to po prostu nie kupujesz i ignorujesz. To nie jest coś, co będzie pokazane w miejscu publicznym (np. na ulicy lub w parku).
Na przykład South Park nie przypadł mi do gustu z powodu "żarty z toalety" i "kontrowersyjne tematy", to po prostu nie gram i tyle. Dałem to do listy zignorowane tytuły, by przestali reklamować. Przynajmniej nie robię tyle hałasu co niektórzy.
Każdy produkt jest stworzony do określone odbiorcy z określone gusty. Że jak jest dla wszystkich dzięki cenzury, ten jest do niczego.
Poszedł bym niestety o krok dalej w twojej tezie i stwierdził, że niektórzy nie mają po prostu życia. Nie mają co robić i wylewają swoją frustracje na nieistotne rzeczy. Gry mają w końcu bawić a nie prowokować do zaciętych dyskusji na tematy które większość ma w poważaniu.
Sam nie wiem czy Poważnego Sama 4 kupie. Jako mały chłopiec grałem w pierwsze starcie ale za bardzo się bałem tych krępych potworków z jednym okiem :D W tym roku kupiłem odświeżoną wersje przez fanów (classic czy jakoś tak) i pograłem na razie kilka godzin więc jakimś wielkim fanem nie jestem. Jednak trzeba oddać twórcą, że na tle innych produkcji krzyknęli sobie naprawdę przyzwoitą cenę wywoławczą. 140 zł na premierę w dzisiejszych czasach to naprawdę rzadko spotykana sprawa.
Ale Ci ludzie mają problem, no ja nie mogę. Twórcy sobie wymyślili tak i tyle, po co doszukiwać się w tym niestworzonych rzeczy, które i tak na nic nie wpłynie.
"Tutaj po prostu strzelamy do rzeczy". Zgodze sie - ale duzo fajniej strzela sie do rzeczy z cyckami moim skromnym zdaniem.
Kiedy producenci gier podejdą w końcu pozwanie do tematu nagości w grach. Gry nie dla dzieci nie są dla dzieci. Jeśli gra ma oznaczenie 18+ a nawet 16+ to nagość nie powinna być problemem. Jeśli twórcy będą się tak zachowywali że coś robią a potem się wycofują to krok w przód krok w tył ich nigdzie nie doprowadzi.
Zgadzam się z Twoją wypowiedzią, niestety ocenienie gry na 18+ to nie wszystko. Dużo do powiedzenia mają także wydawcy oraz firmy odpowiadające za certyfikację gry na ich platformie, czyli witamy w strasznie pop&^%#%$@nym świecie. :-D
Wydawcy nie mają nic przeciwko dawaniu brutalności w grze, bo zostanie oceniona na 18+ bądź M, jednak w przypadku nagości to jest gorzej, bo co jak gra w stanach zostanie oceniona na AO? Toż to dramat dla wydawcy!
No i jeszcze takie Sony i ich certyfikacja, gdzie kawałek tyłka w DMC musi zostać zasłonięty, bo nagość jest zła! Ale Ci sami "spece" od certyfikacji nie mają problemu aby dać zezwolenie na wydanie takich gier jak "Life Of Black Tiger"... Więc po co ta certyfikacja? Skoro crapy totalne, gry które deweloper robił na kolanie i to po pijaku, mogą zostać wydane...
No łagodnie mówiąc poaliło ich. Może niech jeszcze krew usuną?
Szkoda, że żyjemy w chorych czasach gdzie dekapitacje i litry krwii są czymś normalnym, a nagie ciało już nie.
Głoszę wszem i wobec Wam, że mam wizję.... Trzecia Wojna Światowa wybuchnie przez.... zaraz zaraz wizje się rozmazują o wracają o czym to ja, a tak kolejna wojna będzie spowodowana przez cycki jak i ich brak. Będą dwa obozy jak kiedyś, ci co będą się domagali cycków wszędzie jak i tych, co wszędzie będą je cenzurować.
Wizja się urwała, dziękuję za uwagę.
Ilość 'tego typu' akcji wskazuje na jedno. Ogarnęli, że to darmowa promocja i teraz wszystko będzie miało 'cenzurę'.
Każdy wie że cycuchy harpii powinny być gołe, w końcu to ich rozpoznawalny atut, jak jedno oko u cyklopa, czy rogi u diabła, conie? #gołecyceuharpii... świat zidiociał... A może to ja jestem szalony...
Komuś pewnie bodźców brakuje, skoro skupia się na takich rzeczach w erze internetu. :P
Ojej! Kawałek cycka!!!
Latające flaczyska, mózg i podroby na wierzchu...it`s okey......
Jeszcze bardziej debilny, niż cała ta sytuacja, jest komentarz gościa z tego studia.
Teraz widać kto tak naprawdę gra w gry dla dorosłych. Zabrali wam cycki i już wielka afera.
Dla mnie to plus, bo cenzura pobudza wyobraźnię. :)
Troche cenzury tu, troche cenzury tam. Pomalutku do celu. Polityczna poprawność jest najważniejsza.
Dla tego najelpszym jak najgorszym rozwiązaniem i jest też koszmar i tragedia jest wojna bo na wojnie nie będzie czasu na rozmyślaniu nad pierdołami martwienie się o przeżycie.
E tam pewnie jakby gołe babki by chodziły to by wielu graczy uznało to za bonus do gry w nie których fragmentach :D
patologia, do kad ten swiat zmierza ….
Aż mi się przypomniało, że po ogłoszeniu Whiplash w Doom Eternal jako pierwszego żeńskiego demona w serii (a Spider Mastermind? Summoner?) i nie przedstawieniu go w typowej "żeńskiej" formie już podniosło się larum, że "ola boga grę cenzurujom". Mieli taką wizję i ją zrealizowali, a jak ktoś chce porno-wersje tych postaci, to zostaje mu Rule34.
Rozumiem krytykowanie np. ubioru Skarlet w MK11 (bo to tyczy się tego, w jaki sposób działa jej "krwawa magia", choć to ten sam idiotyzm co Quiet z MGSV), ale to już jest absurd.
co za gimby.. żeby zobaczyć kawałek cycek to wszystko są w stanie przewrócić do góry nogami. Jeszcze prawdziwa to rozumiem ale jakieś badziewie w grze ?> :P
Dużo szumu z decyzją absolutnie zgodną z zasadą złotego środka. Czym innym są całkiem nagie harpie w Dzikim Gonie - wyglądające jak dzikie potwory, a czym innym "kobietopodobne" harpie w tej grze. Skoro już autorzy namyślili się na rozerotyzowanie produkcji sexi-harpiami, to chyba dobrze, że nie idą na całość w kierunku porno-gry? Czyli złoty środek: można sobie pozwolić na seksowne harpie - zawsze jakaś atrakcja dla miłośników pikseli, ale nie ma co przesadzać.
Boże, co mnie to obchodzi? Mnie obchodzi jak będzie się gra prezentować, gameplay, fabuła itd. Taka jest wizja twórców i tyle.