Aim assist na padach to problem na PC - Ninja o kontrowersyjnej funkcji
W Red Dead Online można włączyć wspomaganie celowania nawet na myszce i klawiaturze i to do takiego stopnia, że masz praktycznego aimbota.
Aim assist na padach to problem na PC - Ninja o kontrowersyjnej funkcji
Aim assist powinno być z miejsca dezaktywowane / blokowane przez sam system gry, kiedy wykryje że gracz będzie próbował wziąć udziału w zabawie, czy też rozgrywkach wieloosobowych - to mini aimbot, tego nie powinno być.
W single player masz target asist a w multi jest asysta celowania o czy tworcy dobrze wiedzą. To pierwsze jest zazwyczaj wyłączone gdy wchodzisz do multi a to drugie wcale nie pomaga tak jak Ty to sobie wyobrażasz. Nie wiem jak to działa w fortnite może tam faktycznie coś z tym jest nie tak.
To trochę tak jak w niektórych sportach zimowych, gdzie astmatycy w ramach wyrównania szans legalnie mogą wdychać tlen. Wdychają przed startem i ich organizm jest bardziej natleniony niż normalny zawodnik.
Z autoaimem na padach zawsze będzie problem, szczególnie w crossplayu. Zwykłemu graczowi faktycznie pomoże na tyle, bo kogoś w ogóle zabić, ale prosi z tej mechaniki wycisną tyle, że będą niczym cheater.
I tak trzeba umiev sie obslugiwac padem i to dobrze zeby miec jakiekolwiek korzyści z aim assist
Chyba że masz kilka tysięcy godzin w grze i monitor 240hz który dodatkowo wzmacnia to wspomaganie.
Taki typ pewnie wygrywa duo grając samemu.
Nie wiem ja gram bez tego w kazdego FPS. To po prostu często przeszkadza zwlaszcza jak jest więcej przeciwnikow
Cziczaki - gdzie popelnilem blad?
Przecież to Neymar, on nie umie w polski.
ciekawe, ponieważ Aim assist działa na padach w taki sposób aby nieco spowolnić prędkość przesuwania celownika kiedy ten znajdzie się na przeciwniku aby gracz nie przeleciał przez cel, i to się sprawdza jeśli nie mylę tylko w przypadkach CQC .
Nie wiem jak to wygląda fortnite, możliwe że spowolnienie celownika jest większe że może niemal przykleja się on do przeciwnika.
W Warzonie Aim assist przy zmianie celowania z biodra na kolimator automatycznie nakierowuje na wroga celownik, dodatkowo celownik potrafi dosłownie podążać za wrogiem samodzielnie gdy ten bedzie w ruchu. Pewnie różnie to bywa w różnych grach, ale w tym warzonie to wygląda jak oficjalny hack.
Jak kiedyś testowałem na PS to działał właśnie jako przyklejanie się do przeciwnika. i wątpię by w wymienionym przypadku było inaczej. Sama pomoc w utrzymaniu celownika jest spoko, ale autoaim niczym w RDR czy GTA w przypadku gry sieciowej już nie jest.
A co on jest jakieś guru ten ninja że tak go wszyscy słuchacie? A o movemencie który na pc jest lepszy niż na padzie pan ninja zapomniał? Łatwiej sterować, chodzić postacią na klawiaturze niż na padzie. Bardzo dobry konsolowiec nie ma szans w starciu z nawet średnim pecetowcem. Typ chyba nigdy na konsoli nie grał że uważa że wspomaganie jakie na niej jest daje ogólną przewage. Weźcie skończcie słuchać tego pajaca bo jak mu nie idzie to zawsze jest wielce obrażony na cały świat i wszyscy są winni tylko nie on
No tak bo przykład innych nic nie znaczą i wszyscy maja słuchać jakiegoś random z netu niż kolesia który ma ponad kila tys godzin w tej grze i jednak coś udało mu się osiągnąć
Gra gry po 8 godzin dziennie, a w Fortnite ma pewnie kilka tysięcy godzin. Myślę, że jego opinia coś tam znaczy.
jest znanym milionerem wiec dlatego sie licza z jego zdaniem
Czyli jak Elon Musk napisze, że autoaim jest fajny to ludzie bez namysłu pójdą za nim, bo milioner?
no i co z tego ze ma kilka tysięcy godzin na pc w fortnite jak na graniu na konsolach się uja zna
Genialny pomysł, mieszać graczy K/M z tymi na padzie. Pewnie mało ludzi gra (mniej niż milion) to trzeba kombinować, by czas oczekiwana na grę nie przekraczał 0,00005s.
Jak widzę coś takiego to mam 100% pewności, że decyzja została podjęta przez kogoś, kto się g*wno zna na grach.
Gracze k+m narzekają że nie mają szans w walce z użytkownikami pada?
A gdzie ta jedynie słuszna (hehe) prawda że w strzelanki grać na padzie się nie da :D.
Bo sie nie da, ale dawanie padowcom aimbota nie rozwiązuje sytuacji. Tak trudno to zrozumieć?
Aim assist miał niby "wyrównać szansę", a teraz się okazało że to "wyrównanie szans" spowodowało gigantyczną przewagę graczy używających pada.
Zresztą to nie pierwsza taka sytuacja. Pamiętam multiplayerową betę Coda w której też gracze k+m dostawali takie lanie że aż wstyd.
A gdzie ta jedynie słuszna (hehe) prawda że w strzelanki grać na padzie się nie da :D.
Grać się da, tylko co to za fun jak gra za ciebie namierza przeciwników (hehe).
Po pierwsze, nie namierza za ciebie tylko ułatwia celowanie. Są filmy na YT które dokładnie pokazują co ten wspomagacz robi. Choć faktycznie też uważam że nie jest on potrzebny, przy 240 FPS padem można bez problemu deklasować graczy k+m.
Po drugie, równie dobrze mogę zapytać co to za fun klikać kursorem myszki po ekranie? To samo robię w pracy w różnych exelach i nie jest to jakoś bardzo rozrywkowe ani "skillowe".
Sporo czasu z serią cod spędziłem na x360, przez co granie w MW na PC zacząłem od gry na padzie od xone. Znajomy jak to usłyszał, to stwierdził, że mam dobre staty, bo na padzie mam autoaim, itp. Więc powyłączałem wszystkie tego typu opcje i na spokojnie dało się grać bez wspomagaczy. Nadal wysokie miejsca, chociaż śmierci więcej, ale nigdy się w sumie nie przejmowałem ilością śmierci w tej serii, póki ilość zabójstw się zgadza.