Mafia 1 Remake to większa mapa, rozszerzona fabuła i motocykle
Kto by pomyślał, że "nowa" mafia, której wyczekiwałem okaże się remakiem pierwszej części. Mam nadzieje, że ta gra nam wynagrodzi beznadziejną Mafie III z nawiązką.
Kto by pomyślał, że "nowa" mafia, której wyczekiwałem okaże się remakiem pierwszej części. Mam nadzieje, że ta gra nam wynagrodzi beznadziejną Mafie III z nawiązką.
Brzmi to wszystko okej jak na razie, ale za grę odpowiada Hangar 13 więc każdy kto ma łeb na karku pre-ordera nie kupi.
Kto wie czy te screeny to nie bullshoty i czy gra już nie dostanie downgrade tak jak to było z Mafią 3 która z trailera na trailer wygląda jeszcze gorzej.
za grę odpowiada Hangar 13 więc każdy kto ma łeb na karku pre-ordera nie kupi
Każdy kto ma łeb na karku w ogóle nie kupuje czegoś takiego jak preordery.
Zdecydowanie motocykli brakowało nie tylko w jedynce ale i w dwóch pozostałych odsłonach, liczę na jak największą liczbę pojazdów oraz interakcji z otoczeniem.
Nie tylko motocykle będą też stroje, chociaż Tommy Angelo bez garnituru wygląda dziwnie :)
Gdybyś chociaż troche poczytał, to wiedział bys ze strój jest bardzo adekwatny do epoki
Motorki z lat '30 i '20 nawet spoko, tylko jakie stężenie na ulicach wtedy ich było?
Wszystko zapowiada się bardzo ciekawie.
Jedynie co mi się średnio podoba, to motocykle.
Szczerze dla mnie to wszystko jest niepotrzebne. Fabułą jedynki jest świetna, bawienie się w jej rozbudowę może tylko zaszkodzić, a dodanie motorów niby ok, ale mam duże obawy, ze nawet takie coś zepsują
Jakby nic dodatkowego nie zrobili to narzekalibyśmy, że nic nie ruszyli. Taka już nasza mentalność czyli zawsze ponarzekać.
mi po prostu w przypadku tej gry, by wystarczyła lepsza grafika. Rozszerzanie fabuły jest dla mnie niebezpiecznym pomysłem, bo fabuła jedynki jest jedna z najlepszych fabuł, jakie dodali do gier.
Czyli można dodać nową zawartość. To czemu nie zrobili tego z Mafią II? Jak I-kę wydają w sierpniu to mogli by II-kę też wydać później.
To czemu nie zrobili tego z Mafią II?
Bo Mafia 2 DE to zwykły remaster, działający na tym samym silniku co oryginał. Mafia DE to remake, stworzony na silniku Mafii 3, który twórcy z Hangar 13 doskonale znają i do którego mają pełny zestaw narzędzi (bo sami to wszystko napisali).
No to kolega właśnie się o to pyta, czemu M2 DE to tylko remaster, czemu nie zrobili remaku jak M1.
Bo szkoda na to czasu. Mafia 2 zestarzała się bardzo dobrze pod względem oprawy audio-wizualnej, a mechanicznie nadal jest w 100% zgoda ze współczesnymi standardami (sterowanie jest responsywne i intuicyjne, model jazdy satysfakcjonujący i przyjemny, strzela się fajnie itd). Oprócz tego gra ma jednak problemy, takie jak brak zadań czy aktywności pobocznych, niespecjalnie dający się lubić protagonista czy taka sobie fabuła. Niby to wszystko można poprawić w pełnoprawnym remake'u, przy okazji przenosząc grę na nowy silnik... tylko po co? Po co budować grę na fundamencie starej (i jednocześnie narzucać sobie sztuczne ramy tego co można i czego nie można w niej zmienić, by zachować zgodność z pierwowzorem), zamiast po prostu wyprodukować pełnoprawną kontynuację i wtłoczyć w nią własną wizję zbudowaną od zera?
Szkoda czasu? Remake to nie tylko oznacza nowej grafiki/silnika... Mafia 2 była strasznie pocięta. Masa misji została wrzucona do strasznie słabych DLC. Można było zrobić "remake" czyli poprawić pociętą grę. No ale widać szkoda czasu...
Mafia 2 była strasznie pocięta. Masa misji została wrzucona do strasznie słabych DLC. Można było zrobić "remake" czyli poprawić pociętą grę.
No to przecież wszystkie dodatki i DLC są w tej edycji zawarte...
„Mafia 2 była strasznie pocięta. Masa misji została wrzucona do strasznie słabych DLC. Można było zrobić "remake" czyli poprawić pociętą grę.”
„No to przecież wszystkie dodatki i DLC są w tej edycji zawarte…”
Jemu chodziło o to, że zamiast robić te słabe DLC głównie z tym łysym gościem którego imienia nawet nie pamiętam, można było te bieda misje na jedno kopyto (bez żadnej cutscenki nawet) dać do głównego wątku jako misje poboczne, tak jak to swego czasu gracze wytykali właśnie.
zamiast robić te słabe DLC głównie z tym łysym gościem którego imienia nawet nie pamiętam, można było te bieda misje na jedno kopyto (bez żadnej cutscenki nawet) dać do głównego wątku jako misje poboczne
Ale że niby teraz, robiąc ten remaster? A w jaki sposób mieliby tego dokonać? Wkomponować te zadania w główną oś fabularną z udziałem Vito? Przecież do tego trzeba by napisać nową fabułę i dialogi, nagrać nowy dubbing, wszystko zaprogramować, oskryptować, wymodelować, zanimować, nagrać mocapy, wyrenderować cutscenki itd., cały czas pracując na autorskiej, in-house'owej technologii, którą 10 lat temu opracowało inne, nieistniejące już studio... Absolutnie niewykonalne, do tego musieliby przenieść grę na nowy silnik (tak jak zrobili z remake'iem pierwszej Mafii), a czemu jest to średni pomysł, pisałem w poprzednich postach.
Remake Mafia 1 to m.in.:
większa mapa;
rozszerzona fabuła;
motocykle;
przedmioty kolekcjonerskie;
nowy silnik i grafika;
system osłon.
^^Takie rimejki lubię :). Zachowany duch oryginału (bo trzon fabuły, świetnej zresztą będzie identyczny), dodane rzeczy, które są dziś "must have" (system osłon) zamiast archaizmów sprzed lat plus (wisienka na torcie!) dołożenie elementów, czasem dość oczywistych (MOTOCYKLE!), których w oryginale nie było, ze względu na ówczesne ograniczenia: budżetu/sprzętu/czasu.
Z poprawek życzyłbym sobie jeszcze na pewno lepszy system savepointów, bo ten w oryginale był dość kiepski. Strzelanie miło wspominam, choć w niektórych przeciwników to trzeba było władować magazynek z thompsona żeby padli, a już kuriozalna pod tym względem była pewna końcowa potyczka ("If you know what I mean ;-)), także jest tutaj, co poprawiać. Nie wiem też czy zostawią kompletnie nierealistyczny i przestarzały system apteczek, czy zostanie to zmienione na równie nierealistyczną "regenerację trolla"? Dla mnie bez znaczenia, zaakceptuję jeden albo drugi ;-). Mam nadzieję, że zostawią pewne smaczki typu - przestrzeliwanie opon (co ułatwiło mi jedną misję :D) albo stratę nabojów, jeśli zbyt wcześnie przeładujemy magazynek. To niby duperele, ale miło je wspominam.
Wszystko zapowiada się wyjątkowo dobrze, fajnie będzie jeszcze raz przeżyć tą samą historię, opowiedzianą jednak odrobinę inaczej, z dużo mniejszą ilością kompromisów, przynajmniej jeśli idzie o technikalia. Pierwowzór uwielbiam, korci mnie, żeby wydać pieniądze już - teraz, ale gdzieś z tyłu głowy mam, że to Hangar13, już im raz zaufałem, a później po siedmiu godzinach wywalałem gniota z dysku uboższy o prawie 200 zł. Tym razem więc poczekam, do pierwszych opinii i recenzji. Jak będzie dobrze, to wtedy biorę i ruszam w sentymentalną podróż ;-).
System archaizmów to mieliśmy w Mafii III właśnie, część pierwsza rozwiązaniami wyprzedza niejedną współczesną grę. Te zapowiedzi wyglądają tragicznie, szczególnie zapowiedź znajdziek i strojów bo utwierdzają mnie w przekonaniu, że studio obrało drogę napchania tam kiepskiej jakości zawartości zamiast odwzorowania mechanik oryginału i II do których III się nawet nie zbliżyła (olała je). Dla porównania proszę:
https://www.youtube.com/watch?v=mQ1YMeY07xI
https://www.youtube.com/watch?v=getp6QCcdqg
I jak bardzo chciałbym dostać świetną produkcję tak Hangar każe mi sądzić, że ta gra zapowiada się na nieziemskie barachło i kpinę z serii. Tworzona jest przez zespół, który zawiódł na całej linii i bez konsultacji z oryginalnymi twórcami w kwestii "rozszerzonej zawartości".
Strzelanie miło wspominam, choć w niektórych przeciwników to trzeba było władować magazynek z thompsona żeby padli, a już kuriozalna pod tym względem była pewna końcowa potyczka ("If you know what I mean ;-)), także jest tutaj, co poprawiać
To chyba dobrze, że ostatni boss nie pada na jeden strzał?
„(system osłon) zamiast archaizmów sprzed lat” - jak ktoś nie potrafi grać, czy jest niedzielnym graczem, czy casualem, to korzystanie z osłon występujących w naturalny sposób, jak choćby przykucnięcie za autem, ścianą itp. to faktycznie takie archaizmy mu przeszkadzają, jeszcze dodać do tego przygłupich wychylających co chwilę bezmyślnie swoje głowy npeców i mamy grę która przechodzi się sama. Zaraz ktoś napisze, że to fabuła jest najważniejsza w grach, ludzie jak ktoś chce czerpać radość z samej fabuły to są od tego filmy, ja przynajmniej oczekuję czegoś więcej od gier, gry mają dawać mi radość, wyzwanie i satysfakcję z ukończenia wymagającej potyczki, a nie przygłupich npeców. Jakoś są jeszcze gry współczesne, które umieją się dobrze bez tego systemu osłon obejść patrz Max Payne 3 choćby.
„Z poprawek życzyłbym sobie jeszcze na pewno lepszy system savepointów, bo ten w oryginale był dość kiepski.” - Był trudny, ale taki powinien właśnie być.
„Strzelanie miło wspominam, choć w niektórych przeciwników to trzeba było władować magazynek z thompsona żeby padli, a już kuriozalna pod tym względem była pewna końcowa potyczka ("If you know what I mean ;-)), także jest tutaj, co poprawiać.” - Nie prawda wystarczy krótka seria, z Thompsona żeby wróg padł, a jeśli ktoś nie potrafi strzelać to faktycznie może zmarnować cały magazynek, bo Thompson ma spory rozrzut. A co do końcówki czyli finału, to czego się spodziewałeś po końcowej walce z bossem, że padnie od jednego strzału, przynajmniej było jakieś wyzwanie, a nie to co we współczesnych grach, potyczki z bossami to często jakiś zwykły przeciwnik.
„Nie wiem też czy zostawią kompletnie nierealistyczny i przestarzały system apteczek, czy zostanie to zmienione na równie nierealistyczną "regenerację trolla"?” - zgaduję, że zrobią to jak jest w drugiej i trzeciej części co akurat nie jest dobre, spłyciło tylko rozgrywkę.
Naprawdę mam wrażenie, że ta gra nie jest dla wszystkich, a sięgają po nią gracze chcący żeby najlepiej każda gra się przechodziła sama, gdzie te czasy gdy przejście jakiegoś wymagającego etapu w grze dawało jakieś uczucie satysfakcji potem?
Dodam jeszcze, to co napisał na twitterze reżyser i scenarzysta oryginalnej Mafii czyli Daniel Vávra, cyt.: „Porównał swój tytuł do Mafii II, mówiąc, że jego gra miała znacznie lepszą sztuczną inteligencję, kiedy ukazała się w 2002 roku. "Spróbuj przejść poziomy z dwójki dwa razy z rzędu. W 90% przypadków wszystko jest takie samo. W jedynce każda strzelanina jest inna i nieliniowa. Możesz grać w chowanego z wrogami na lotnisku. Oczywiście odradzają się podczas niektórych wyzwalaczy, ale potem działają głównie niezależnie".
"jeszcze dodać do tego przygłupich wychylających co chwilę bezmyślnie swoje głowy npeców i mamy grę która przechodzi się sama" Przecież Mafia 1 ma takich idiotów że więksi są tylko w Mafii 3.
Do tego system strzelania (odrzut który bezsensownie przesuwa kamerę!), jazdy który niemiłosiernie męczy przy n-tej przejażdżce z punktu A do B. Jestem na świeżo po ponownym przejściu i kocham jedynkę ale nie oślepia mnie nostalgia i mam nadzieję, że remake poprawi największe bolączki a fabuła nie zostanie popsuta.
"Jakoś są jeszcze gry współczesne, które umieją się dobrze bez tego systemu osłon obejść patrz Max Payne 3 choćby." Max Payne 3 właśnie jest przykładem gry która stawiała na system osłon (w przeciwieństwie do poprzedników) xD
A skoro narzekasz że gry są za łatwe to może podkręć sobie poziom trudności ???>?
jak ktoś nie potrafi grać, czy jest niedzielnym graczem, czy casualem, to korzystanie z osłon występujących w naturalny sposób, jak choćby przykucnięcie za autem, ścianą itp. to faktycznie takie archaizmy mu przeszkadzają,
^^Ja Mafię uwielbiam, nawet skończyłem ją ze trzy razy, a to (w przypadku gier akcji) jednak nie zdarza mi się często. Także zarzut, nieco chybiony, ale rozumiem, że chciałeś sobie podpompować e-penisa, jeśli dzięki temu Ci ulży i upuścisz z siebie nieco frustracji, to śmiało - nie krępuj się :). Też kiedyś byłem taki młody i gniewny, choć jakoś nie korciło mnie za specjalnie, żeby nazywać kogokolwiek w sieci casualem ;-).
Swoje wcześniejsze "zarzuty" podtrzymuje - przeważnie jest tak, że nawet w stosunku do "moich ukochanych" gier nie jestem bezkrytyczny (no, może mam dwa wyjątki - RDR i The Last of Us) i potrafię znaleźć w nich rzeczy, które można by zrobić lepiej. Mafia nie jest tu wyjątkiem, a skoro wychodzi remake, to grzechem byłoby nie skorzystać z okazji - technologia w końcu mocno poszła do przodu.
System osłon nie jest żadnym "złem wcielonym", tylko normą od wielu lat, ofc. jest również w przytaczanym przez Ciebie Max Payne 3. Tylko nie trzeba z niego korzystać, bo cały czas możemy skorzystać z innego ułatwiacza, a takowym jest spowolnienie czasu, wymyślone zresztą z dobre dwie dekady temu :). Trochę mnie dziwi, że w tym wypadku nie rozdzierasz szat i nie lejesz łez nad uproszczeniem rozgrywki, które do "gamingu" wprowadziło zasłużone i zacne, fińskie studio Remedy? To jakieś "podwójne standardy", czy zwyczajnie system osłon nie przypadł Ci do gustu, a "bullet time" już tak?
A co do końcówki czyli finału, to czego się spodziewałeś po końcowej walce z bossem, że padnie od jednego strzału, przynajmniej było jakieś wyzwanie, a nie to co we współczesnych grach, potyczki z bossami to często jakiś zwykły przeciwnik.
^^Czego się spodziewałem? No, może tego, że ta potyczka będzie lepiej zaprojektowana i deweloperzy nie pójdą na łatwiznę, jaką było zrobienie z tego gościa terminatora odpornego na kule, co sprawiło, że pewien autentyzm (realizm to byłoby za dużo powiedziane) przy prawie już samym finale wyparował.
„^^Ja Mafię uwielbiam, nawet skończyłem ją ze trzy razy, a to (w przypadku gier akcji) jednak nie zdarza mi się często. Także zarzut, nieco chybiony, ale rozumiem, że chciałeś sobie podpompować e-penisa, jeśli dzięki temu Ci ulży i upuścisz z siebie nieco frustracji, to śmiało - nie krępuj się :). Też kiedyś byłem taki młody i gniewny, choć jakoś nie korciło mnie za specjalnie, żeby nazywać kogokolwiek w sieci casualem ;-).”
- nic nie chciałem sobie „podpompować” i nie jestem już młody :) Po prostu nie lubię gdy jakiś wydawca, który najczęściej przejmuje jakąś znaną dobrze zapowiadającą się markę (patrz Mafia), zamyka studio, czy zwalnia ludzi odpowiedzialnych za grę patrz Daniel Vávra. Przeważnie nowy wydawca nie czuje kompletnie tego co decydowało o sukcesie pierwowzoru, oraz upraszcza dana grę do granic możliwości próbując zrobić z niej np. sandboxa aby się przypodobać większej grupie odbiorców. Nie dziwię się tutaj fanom wielu produkcji którzy to dostrzegają w innych grach, bo dokładnie wiem co to znaczy.
„System osłon nie jest żadnym "złem wcielonym", tylko normą od wielu lat, ofc. jest również w przytaczanym przez Ciebie Max Payne 3. Tylko nie trzeba z niego korzystać, bo cały czas możemy skorzystać z innego ułatwiacza, a takowym jest spowolnienie czasu, wymyślone zresztą z dobre dwie dekady temu :). Trochę mnie dziwi, że w tym wypadku nie rozdzierasz szat i nie lejesz łez nad uproszczeniem rozgrywki, które do "gamingu" wprowadziło zasłużone i zacne, fińskie studio Remedy? To jakieś "podwójne standardy", czy zwyczajnie system osłon nie przypadł Ci do gustu, a "bullet time" już tak?”
- w Maxie Paynie 3 był on całkowicie opcjonalny mogłeś grać po staremu, a co do Bullet Time – to był on kwintesencją tej gry od początku jakbyś chciał wiedzieć, więc nie wiem o co ci chodzi? P.S. tą grę nie robiło już Remedy tylko Rockstar Games i to czuć. Grę niestety zabiło to, że nie można pominąć cutscenek (aczkolwiek wyszedł jakiś czas temu mod, gdzie to ponoć jest teraz możliwe, jeszcze nie sprawdzałem zwie się Max Payne 3 Skip Cutscenes Mod Script 1.0 do pobrania z pcgamingwiki, potrzebny też Scripot Hook do Maxa Payne 3 z www.nexusmods.com).
„^^Czego się spodziewałem? No, może tego, że ta potyczka będzie lepiej zaprojektowana i deweloperzy nie pójdą na łatwiznę, jaką było zrobienie z tego gościa terminatora odpornego na kule, co sprawiło, że pewien autentyzm (realizm to byłoby za dużo powiedziane) przy prawie już samym finale wyparował.”
- to było bardziej jak wymiana ognia, poza tym ile razy do niego strzeliłeś parę kulek dostał, by potem wyskoczyć nagle żeby go dobić jednym strzałem.
„Przecież Mafia 1 ma takich idiotów że więksi są tylko w Mafii 3.”
- czy my na pewno w tą samą grę graliśmy, bo ja również ponownie gram w pierwszą część, jak i trzecią mam też na dysku, więc mam porównanie, ci npc’e z trzeciej (z drugiej też) to nie stanowią dla mnie żadnego wyzwania 10 przeciwników max 15 na każdą misję to śmiech na sali, powinno ich być minimum 30, w dodatku takich tępych (w dwójce też tacy byli) w ciągu 2-3 minut jestem po misji. W dodatku gwizdniesz a idą na rzeź bezmyślnie w twoją stronę, nawet nie strzelając, więc nie nie pomyliłem się, pamiętam też ile czasu zajęło mi przejście za pierwszym razem pierwszej i drugiej części (nie ma porównania) wiele razy miałem wrażenie ogrywając jakąś misję w drugiej części „co to już koniec?”, gra w ogóle jakoś się tak w połowie kończy (nie tylko ja mam takie wrażenie). Musiałem sobie ją nawet utrudniać poprzez wyłączenie autoregeneracji zdrowia modami, żeby gra stawiała mi jakieś wyzwanie, a i tak było łatwo w porównaniu z pierwszą częścią. Trzeciej jeszcze nie ukończyłem, ale przez powtarzalność, bo nie idzie za długo przy niej wysiedzieć, ale lepiej na pewno nie jest, bardzo blisko do drugiej części, przeciwnicy też nie sprawiają mi żadnego wyzwania a gram z modami utrudniającymi rozgrywkę a i tak jest łatwo. Oto te mody do znalezienia na stronie MafiaMods.com:
Reaper’s misc.difficulty tweaks – Gracz otrzymuje ciężkie obrażenia 2x najlepiej grać na hardzie.
- poprawienie taktyk AI, aby wrogowie byli bardziej celniejsi, agresywni i flankowali,
- wszystkie usługi kosztują teraz pieniądze (odebranie pieniędzy przez panią w aucie kosztuje 500 dolców, sprzedawca broni opodatkuje cię 100 $ za marnowanie czasu, nawet jeśli niczego nie kupisz itp.) - zbalansowane ulepszenia broni (poziom 3 rozrzutu pistoletu / celności zmniejszony rozrzut do 50% ... to sprawiało, że gra była naprawdę nudna później. Dzięki temu modowi, przy pełnym ulepszeniu masz 70% rozrzutu),
Mafia 3 No enemy blips - pozycje wrogów są usunięte na mini mapie.
Spróbuj w tak krótkim czasie przejść choćby w pierwszej części Mafia misję w kościele (misja Ksiądz), na farmie (misja Wycieczka na wieś), na lotnisku (misja Omerta), na parkingu (misja Świetny interes), w dokach (misja Szczęściarz, oraz Chwila relaksu - gdy nie uciekasz tylko postanawiasz wybić wszystkich i dopiero odjechać spokojnie z towarem ciężarówką), albo w opuszczonym więzieniu (misja Kampania wyborcza) niewykonalne, bo załatwi cię już pierwszy gostek z shootgunem gdy będziesz szedł na rambo. Po prostu wrogowie w pierwszej części mają skilla i nie wybaczają błędów.
Kurde, źle się wyraziłem. Nie byli idiotami ale super też nie byli (choć niestety gry nie idą w stronę lepszego AI i to jest standard). Z modami nie grałem ale w oryginale wystarczy schować się za rogiem i wrogowie sami podbiegają żeby ich wykończyć.
"Spróbuj w tak krótkim czasie przejść choćby w pierwszej części Mafia misję (...) niewykonalne, bo załatwi cię już pierwszy gostek z shootgunem gdy będziesz szedł na rambo. Po prostu wrogowie w pierwszej części mają skilla i nie wybaczają błędów." U mnie największą trudnością było utrzymanie przy życiu kompanów - misja na parkingu czy z daniem nauczki chuliganom. Poza tym, na spokojnie i bez większych problemów dawałem radę.
Przecież w takiej dwójce jak pójdziesz na rambo (na hardzie) to też zginiesz. Choć to może u mnie brak skilla + granie na padzie zamiast k+m. Właściwie "niewybaczanie błędów" bierze się głównie z braku regeneracji zdrowia, rzadszych checkpointów i apteczek.
Ciekawe co z realizmem i fizyką samochodów i nowych motocykli. Mam nadzieję że nie zrobią z Mafii drugiego GTA V. Ma być tak jak w oryginale (albo i jeszcze lepiej). Tak czy siak jak na razie zapowiada się genialny remake.
Jak dobrze, że nie jestem tutaj osamotniony. To co zrobili z fizyką jazdy w GTA 5 woła o pomstę do nieba, jak można było zepsuć tak fajny model jazdy z 4... Co do Mafii, oby zostało jak w oryginale bo to była wizytówka tej gry. W Mafii 2 nawet jeszcze się jeździło, ale 3 to kaszana jakaś.
nie mogę się doczekać zremasterowanego soundtracku potyczek z bossami i pościgów, które były genialne, fajnie jak by zrealizowali je w pełni z orkiestrą symfoniczną.
Z tego co się dowiedziałem to soundtracka z oryginału ma nie być, jedyne co ma się zachować to LEGENDARNA muzyczka z menu.
Hmm... może to jednak bardziej skomplikowana sprawa, link do wątku z reddita
https://www.reddit.com/r/MafiaTheGame/comments/gmsrnx/mafia_1_remake_will_have_an_original_soundtrack_i/
mam nadzieję, że jeśli już to chodzi tylko o te utwory, które są na prawach autorskich. wydaje mi się, że utwory np. finałowej potyczki z Samem były komponowane przez twórców gry.
Oby to rozszerzenie fabuły nie zepsuło gry
Ze względu na bardzo pozytywny odbiór pierwszej części do remake-a podchodzę z sporym dystansem......cytując klasyka
lepiej być mile zaskoczonym, niż niemile rozczarowanym...
Mogliby zrobić w remaku M1 w pełni otwarty świat, był tryb swobodnej jazdy w originale, ale w głównej kampanii automatycznie włączały się misję i po zakończeniu była cutscenka i dalej kolejna misja. Fajnie byłoby zobaczyć otwarty świat i znaczniki misji fabularnych jak jest w GTA, że po wykonaniu misji nie jesteśmy zmuszani do wykonywania misji tylko możemy robić co chcemy.
Kolejny nie powiem kto (żeby nie łamać regulaminu), który chce z liniowej gry fabularnej robić współczesną tandetę dla mas spod haseł openworld, sandbox, customization etc. Gardzę.
Ma takie samo prawo, do wyrażenia swojego zdania jak i ty. Narzuca ci coś? To powstrzymaj się przed obrażaniem go, może się to szybko obrócić przeciwko tobie.
Spokojnie... mogą pisać co chcą, mają do tego prawo, zwisa mi to, co mają na myśli.
Przeczytaj cię proszę jeszcze raz, to, co napisałem i dopiero wtedy wyrażaj swoją opinię. Może mi liniowość przeszkadza w grach o "dużych mapach", gdzie gra ci każe, co masz robić bez żadnego wpływu na ciebie. Call of Duty to też gra akcji, ale do liniowości każdy się przyzwyczaił, ale Cod to nie sandbox.
Ja po prostu napisałem, żeby był w pełni otwarty świat jak w GTA (fabuła może zostać taka, jaka jest bo jest genialna). Co do GTA, to takie San Andreas czy Vice City to też są otwarte światy, ale rzadko spotykam się, że są do kitu... przecież w San Andreas też mamy rozwój swojej postaci i nikomu to nie przeszkadzało, a wręcz przeciwnie.
Przedmioty kolekcjonerskie kojarzą mi się ze zbieractwem w endgame, ciekawe zważywszy na finał oryginału. No chyba, że endgame jak w death stranding, który
spoiler start
Cofał parę tygodni wstecz
spoiler stop
Tak szczerze to gram teraz w GTA V i mapa jest nudna i nie ma dla mnie żadnego klimatu w porównaniu do Mafii 3. A pierwsza Mafia była kosmicznie lepsza od trójki, więc czekam jeszcze bardziej niecierpliwie :)
Zapowiada się kolejny gniotowaty remake żerujący na jakiejś znanej marce. Nie dość, że ci sami twórcy co w przypadku totalnego barachła w postaci Mafii III, to jeszcze ten sam silnik, w którym przez ostatnie 4 lata tęgie głowy z Hangar 13 nie potrafiły naprawić luster (tak, w M3 DE nadal nie działają tak jak powinny), nie mówiąc o całym morzu innych bugów. Świecące się jak psu jajca samochody, dodanie "nowej zawartości" w postaci jakiś gównoznajdziek, strojów, skinów i innego współeczesnego syfu, zamiast skupiania się na odtworzeniu detali oryginału. Zmiana głównego bohatera ze zwyczajnego, sympatycznego gościa po 30. za kierownicą starej taksówki na młodego, gniewnego łebka w skórzanej kurtce na motorku i ze spojrzeniem badass hero (bo oryginalny był za przęcietny na dzisiejsze czasy). Do tego jeszcze wywalenie oryginalnego soundtracku, żeby przypadkiem się nie wykosztować za bardzo na licencje.
Póki co mamy więc same napawające optymizmem informacje, aż strach pomyśleć czego dowiemy się niebawem. No ale to później, teraz wystarczy hasło "Mafia Remake", kilka podkręconych screenów i już sodówa do mózgu i pyk preorderek...
Jak będzie słabo to zawsze pozostanie oryginał, który ciągle jest cudowną i grywalną grą.
I zawsze można lekko poprawić wyostrzenie tekstur bez modów jak masz kartę nvidii. Opisałem to tutaj: https://mafiatown.pl/forum/poprawa-grafiki-mafii-bez-modow-t4555.html , w ostatnim poście masz odnośniki do fotosika jaką daje to zmianę.
Dopóki nie pokażą nam jak ta gra wygląda w akcji, to można mieć chociaż nadzieję, że nie powtórzy się tragedia Mafii III.
Co do preorderów to człowiek czasami podda się hype i ma ochotę coś zamówić, ja tak miałem z Cyberpunkiem. Na szczęście się opamiętałem i nadal trzymam się zasady - żadnych preorderów.
dzięki za przypomnienie o tym tak czy siak.
No chyba, że zastąpią oryginał swoją wersją co byłoby dość chamskie z ich strony, ale nie nie możliwe.
tylko za pierwszym razem gdy uruchomisz grę się wszystko długo ładuje, taki urok moda Remastered lepsze tekstury, auta itp., a to stary silnik już jest przecież.
Po co mi motocykl jesli jezdzenie i wyglad miasta jest slabe na tym silniku z trojki. Pod tym wzgledem o wiele lepsze jest o 8 lat starsze GTA4 Chyba ze to poprawia bo na definitive trojki wyglada to nadal kiepsko.
A nie mogliby nowej porzadnej czesci zrobic? Wszystko co ostatnio zapowiadaja to remaki i remastery. Rok zaczelismy od Warcraft 3 Reforged a skonczymy go Tony Hawk's Pro Skater Remastered. Ile mozna zerowac na nostalgii...
Gry i anime osiągnęły swój szczyt w latach 90-10, w tamtym dwudziestoleciu wyszło najlepsze co było, lecz od tamtej pory brakuje już tej duszy, klimatu, pasji, dojrzałości i być może za dużo pieniędzy w biznesie aby twórcy eksperymentowali, częściej gra skupia się w okół pewnych modeli biznesowych gry-usługi niż sama rozgrywka i historia, a anime niedokończane bo manga czy visual novela trwają i co gorsza rysowane w paincie po taniości, wciąż oklepujące te same schematy. Łatwiej i bezpieczniej odświeżyć klasyka niż zrobić coś nowego, co na 99% będzie co najwyżej dobre, a to za mało, bo rynek za duży i „tylko” dobra gra się nie wybije, musi być bomba. Na pewno porządnie zremasterowany klasyk to fajna sprawa, ale ostatnio ich liczba jest zatrważająca. Prędzej zagrasz w starocia remastered niż jego sequela. No ale skoro od 10 nie potrafią zrobić naprawdę wybitnej gry to lepiej porządnie odświeżyć stare. Tylko Wiedźmin 3 i Nier Automata były tak naprawdę wybitne w połączeniu rozgrywki z fabułą, to trochę mało jak na dekadę. Ach i jeszcze jako nowy gatunek Soulsy były dość istotne, cała reszta choć liczna jak nigdy to też dość płytka gdyby się przyjrzeć głębiej. Więcej znajdziek, achievementow, sztucznych wydlużaczy rozgrywek oraz uzależniających mechanik z gier mobilnych typu daily questy (nawet w Fifie).
Alez
Oczywiście mogli by dorzucić ulepszanie broni i większy arsenał broni różne rodzaje amunicji itp. jeszcze znajdowanie giwer w samochodach samoróbek fajnie by było. Dodatkowo jakiś garaż na zdobyte fury, mechanika do ich ulepszania.
Qverty Z tym garażem możliwe, że tak było dawno w to grałem będzie z 17-18 lat temu już nie pamiętam, a może pamięć mi to podsunęła ze wspomnień o pierwowzorze.
Jedyne co mi się nie podoba to ten nowy Tommy, ten z oryginału ma jakąś taką fajną twarz która na cutscenkach do dziś wygląda nieźle, a tu jakiś młodzieniaszek będzie i kompletnie mi to nie leży póki co.
A ja zrobiłem pre-order. Zaryzykowałem. Pomimo że Hangar 13, pomimo że pamiętam, co było z Mafią III. Dam im jeszcze jedną szansę. Najwyżej stracę. Trudno, czasem trzeba ryzykować. Cała nadzieja w tym, że podobno większość zespołu odpowiedzialnego za trójkę wywalili i wzięli tych z 2K Czech. Trójkę skopali, ale mam nadzieję, że to ich czegoś nauczyło i drugi raz nie zrobią na odczepnego. Jeśli sytuacja się powtórzy, to już żadnej gry od nich chyba nie kupię. A już na pewno nie w przedsprzedaży.
Studio właśnie wydało Mafię 2 oraz 3 praktycznie w niezmienionej formie, jedynie z dopiskiem w tytule, a ktoś tu jeszcze się łudzi, że Reamke Mafii 1 to coś więcej niż skok na kasę...
Nawet jeśli nic by nie dodali, to i tak skok graficzny będzie kolosalny i z przyjemnością zwiedził bym mapę
Naprawdę myślałeś/aś, że dwójka i trójka to będzie rewelacja graficzna, a nie zwykły remaster? W dwójce grafa broni się nawet dziś, a trójce tak naprawdę tylko porządnego patcha potrzeba, żeby naprawić błędy i optymalizację. Graficznie trójka jest jaka jest, ale przy innych bolączkach, to jest nie aż tak ważne.
Remake jedynki... No cóż, jasne, że chcą na tym zarobić. I ja chętnie dam im zarobić, bo Mafia 1 to jedna z najlepszych gier ever, a z tak odpicowaną grafiką, usprawnieniami w stosunku do oryginału, to może być sztos. I na to liczę ;)
Za darmo, pod warunkiem, że wcześniej kupił dwójkę lub trójkę, ew. obie te gry. Wtedy ma za free edycje ostateczne. Jeśli nie kupił, to musi zapłacić.
No to chyba oczywiste ale nawet jak masz podstawowa wersje Mafii 2 oraz 3, to i tak otrzymujesz wszystkie Dlc za darmo. Wiec możesz kupic np samą Mafię 3 na promocji za 30 zł i juz dostaniesz do niej caly pakiet dodatków i łatkę do najnowszej edycji
przeczytaj ze zrozumieniem, co napisałem, potem pomyśl co ty napisałeś.
Jakoś nie widziałem nigdzie informacji, aby remake Mafii 1 miał do mnie trafić za darmo, bo rozumiem, że to miało się stać, dedukując z twojej odpowiedzi.
Reamke to będzie gra kompletnie zbudowana od nowa, wiec co za darmo byc chciał? Nie rozumiem czemu ma to być skok na kase? Wiesz wszystkie gry się robi dla pieniędzy i jeśli chcą zęby ta marka dalej była zywa to i tym też zależy na tym żeby była dobra. A Mafia 2 została wydana za darmo co nie jest czesto spotykane wśród remasterów
Jeśli planują dodać nową zawartość do gry to mogli by rozbudować tryb swobodnej jazdy i ekstremalnej swobodnej jazdy bo były nudne.
W jedynkę jeszcze grałem na Athlonie XP z GeForce 1 od Creativa (Anihilator) z 32 MB DDR1.
Minęło już prawie 20 lat i z wielką przyjemnością ogram drugi raz na dzisiejszych sprzętach w dzisiejszej jakości.
Mafia 1 to była/jest świetna gra, zwłaszcza fabularnie,takich gier dzisiaj naprawdę brakuje, angażujących fabularnie.
Jestem strasznie nakręcony na remake pierwszej części mafii. Natomiast wiem, że grę robi Hangar 13 i wiemy jaki bubel zrobili w przypadku mafii 3. Zastanawia mnie czy zniszczenia pojazdów zostaną uproszczone czy też nie. Czy te wszystkie bajery z jakich znana była mafia zostaną i o co jeszcze gra zostanie rozbudowana. Może uda im się rozbudować jeszcze bardziej tereny poza miejskie. Pewnie sporo odpowiedzi dostaniemy 6 czerwca na pokazie gry. Mam cichą nadzieję, że tego nie zepsują i nie będę przekładać premiery.
Mafia 3 była wtopa ale nie skreślajmy studia, ile to firm miało zły start żeby pozniej wydać naprawę duzy hit
Nie wiem czy to dobrze czy zle ale jakos nie ufam temu calemu Hangar 13. Boje sie ze to spieprza.
Oby sie nie okazało ze te "nowe " misje to jak w pseudo - mafi 3 gdzie kazda taka sama ,czyli idzi i przejmij albo zabij.Takiej profanacji kultowej gry bym nie zniósł.
system osłon jak w trójce?????nieee no raczej aż tak głupi nie są....oby
Te całe marne remastery 2 i 3 to tylko przykrywka dla prawdziwego remake jedynej i słusznej w tym komplecie Mafii :)
Gdzie można kupić wydanie na płycie M2 albo przedsprzedaż M1? Są tylko wersje elektroniczne?
W pierwszej Mafii oprócz świetnego klimatu i różnych smaczków jest... świetny model jazdy, do tego stopnia że... moja żona uczyła się jeździć samochodem jeżdżąc w Mafii I taksówką po mieście ;-)) (porządna realistyczna kierownica Logitech bodajże G29 - z pedałami i drążkiem zmiany biegów).
Wątpię by to powtórzyli w tym remake'u bo pewnie mało kto zwrócił uwagę na model jazdy samochodu - a w jedynce był naprawdę dobry, w innych grach np gta itp samochody zachowują się mało realistycznie, pływają lub nie są odpowiednio dopracowane do kierownicy.