Cześć! Mam problem z adaptive vsync. Gdy klatki spadają poniżej 60, to strasznie rwie się obraz. Nie ma co prawda stutteringu ale screen tearing zawsze mi przeszkadza. Da się to jakoś rozwiązać? Próbowałem blokować klatki na 58 ale wtedy widać duże artefakty obrazu.
Czy aby ta technika w tym przypadku coś poprawiala? Chyba tylko w przypadku paru monitorów.
W przypadku jednego potrzebny g-sync (free-sync)
https://pclab.pl/news49214.html
Bez monitora z vrr/gsync/freesync raczej za wiele nie zdziałasz
Mam monitor z freesync ale kartę od nvidii i raczej nie da się tego połączyć display portem.
Jeśli masz monitor z freesync i kartę nvidia to musisz go podłączyć display portem, inaczej nie będzie działać. Jeśli nie możesz w ten sposób to pozostaje ci granie z włączonym v-sync i ewentualnie zmniejszenie ustawień graficznych żeby było te około 60 fps. Albo wymiana karty graficznej na radeona.
Włączyłem w panelu sterowania nvidia synchronizację pionową, a wyłączyłem w grze i jest jakby lepiej. A i jeszcze jedno, dlaczego w nvidia inspector pokazuje mi, że gsync jest włączony, a nie ma go w panelu sterowania?
Wiecie, to jest dziwne. Mój monitor ma tylko hdmi, ale ma freesync.