Doom Eternal - zalew złych recenzji po wprowadzeniu Denuvo
Wypadałoby w artykule napomnieć, że Denuvo Anti-Cheat działa na poziomie jądra systemu. Nie popieram takich praktyk i gdy tylko dowiedziałem się o tym, że Anti-Cheat działa na poziomie kernela to od razu to usunąłem. Nigdy nie zaufam zewnętrznemu programowi, który wymaga dostępu do kernela systemu. Przy jakimkolwiek złamaniu zabezpieczeń Anti-Cheata haker będzie miał dostęp do systemu z poziomu kernela więc w tym momencie będzie mógł zrobić co mu się żywnie podoba z systemem i nikt nie będzie w stanie go zbytnio powstrzymać no i użytkownik systemu nigdy się nie dowie, że ktoś mu siedzi na systemie z poziomu kernela. Tak długo aż tego nie usuną to nie mam zamiaru w ogóle grać w Eternala. Z resztą i tak nie będę mógł bo musiałbym ponownie tego Anti-Cheata zainstalować.
Tylko Bethesda mogła wpaść na taki pomysł i wcale mnie ta informacja nie zaskoczyła. Ci co legalnie kupili dostali dodatkowy prezent.
Przecież na pirackiej wersji DOOM Eternal nie można już grać na multi. Bethesda miesiąc temu wydała patch, który to zablokował. Dodawanie DRM prawie 2 miesiące po premierze gry i po pojawieniu się pirackiej wersji jest bezsensowne, szczególnie, że ta gra to głównie singleplayer.
Dokładnie. Piraci ściągnęli gry tylko dla single. Jak ktoś chce grać w multi bez problemu, to po prostu kupi, albo gra w jakieś free-to-play np. World of Tanks.
Więc dodanie DRM do gry po premierze mija się z celem, o ile jeśli twórcy Doom nie planują dodać darmowe zawartości do gry w przyszłe łatki i to w dużej ilości. Tak jak No Man's Sky.
Tylko Bethesda mogła wpaść na taki pomysł i wcale mnie ta informacja nie zaskoczyła. Ci co legalnie kupili dostali dodatkowy prezent.
Niech robią tak dalej to zero zysku będzie od graczy.Ja już przez 2 lata nie kupie żadnej gry od nich a jak się nie nauczą to już w ogóle
Ja mam aktywowane na bethesda launcher, kampanię przeszedłem już jakiś czas temu ale wczoraj robiłem poziom ekspercki, multi nawet jeszcze nie odpalaliłem, gra działała dobrze dopóki była w trybie offline, były jakieś problemy z serwerami, gdy wróciło połączenie to zaczęła ścinać, co kilka sekund, wcześniej przed patchem było wszystko w porządku, więc ten syf denuvo ma wpływ na wydajność, dysk też chyba był obciążony bo dość ciężko chodził
Widać nie znasz sytuacji na rynku indie
I bardzo dobrze cheatów trzeba tępić, jak widzę na razie 2 cheatów tutaj jest niezadowolonych z tych informacji
Wypadałoby w artykule napomnieć, że Denuvo Anti-Cheat działa na poziomie jądra systemu. Nie popieram takich praktyk i gdy tylko dowiedziałem się o tym, że Anti-Cheat działa na poziomie kernela to od razu to usunąłem. Nigdy nie zaufam zewnętrznemu programowi, który wymaga dostępu do kernela systemu. Przy jakimkolwiek złamaniu zabezpieczeń Anti-Cheata haker będzie miał dostęp do systemu z poziomu kernela więc w tym momencie będzie mógł zrobić co mu się żywnie podoba z systemem i nikt nie będzie w stanie go zbytnio powstrzymać no i użytkownik systemu nigdy się nie dowie, że ktoś mu siedzi na systemie z poziomu kernela. Tak długo aż tego nie usuną to nie mam zamiaru w ogóle grać w Eternala. Z resztą i tak nie będę mógł bo musiałbym ponownie tego Anti-Cheata zainstalować.
O tym było 2 dni temu
https://www.gry-online.pl/newsroom/doom-eternal-pierwsza-gra-z-denuvo-anti-cheat/zc1dd30
Kurde, człowiek planuje legalną wersje a tu strach po prostu
wypadało by też dodać ze większość anti-cheatów działa na poziomie jądra systemu, śmiem twierdzić że większość tych "wielce oburzonych" grała kiedyś w grę z BattlEye czy Easy Anti-Cheat. No ale kto by tam sprawdzał takie informacje lepiej narzekać jakie to denuvo złe. Już pomijam ile ogólnie zbędnego syf jest tam pakowane, bo nikt mi nie wmówi że np. takie ledy potrzebują dostępu do kernela.(wpisz sobie w cmd "sc query type=kernel")
no ale cóż znów wytworzy się fejkowy news jaka to tragedia idzie za nowym anti-cheatem i jako on zły a później cyk no to fortnite 24/7 z anti-cheatem działającym tak samo jak ten od denuvo.
Dodam też od siebie, że Doom w dniu premiery jest bez Denuvo, co sprawi, że piraci mają to na dysku już od dawna i grają w single bez przeszkód. Tylko uczciwe klienci na tym ucierpią. Tak jak zauważył słusznie
Valorant ma też anti-cheat i każdy to wie, jak to się skończyło. Blokowanie komputera to tylko przykład.
Przez takich lamusów korzystających z cheatów porządki gracze PC-towi, wśród których jestem Ja i mój brat są nazywani od chamów. Trzeba walczyć z tymi oszustami cheatowymi bo tak dłużej być nie może. CHATERZY TO FRAJERZY. Jak nie umieją grać uczciwie to niech nie grają wcale.
ANTI-CHEAT GÓRĄ CHETERZY KANAŁAMI, A NAJLEPIEJ DO LAMUSA.
Taki rak trzeba jak najbardziej tępić więc w takim przypadku review bombing jest adekwatny.
Wprowadzanie Denuvo to gier to patologia i chyba największa forma plucia konsumentowi do mordy, zaraz po przenoszeniu gier na epica zaraz przed premierą...
Patologia to wszystkie te grupy crackerskie, które walczą z zabezpieczeniami. Masa ludzi pracuje nad tytułem w pocie czoła, inni inwestują swoje ciężko zarobione pieniądze w cały proces produkcji i przychodzi taka banda debili i niweczy całą robotę dziesiątek/setek ludzi w imię jakiejś urojonej walki.
Czy debili to bym nie powiedział, bo trzeba mieć dużą wiedzę i duże zdolności aby niektóre zabezpieczenia złamać, pozatym gdy się wpycha wszędzie denuvo, to niektórzy którzy zakupili oryginał, muszą grać na cracku, bo im gra gorzej działa przez te denuvo właśnie.
Jak to niweczy całą robotę, w jaki sposób? Gra nie wychodzi a deweloperzy nie mają co jeść? Raczej chyba dzięki tym nim gra może trafić do szerzej grupy odbiorców.
Samo Denuvo wprowadzane do tej pory nie było jeszcze wielkim problemem ale to jest już drugie Denuvo w tym samym tytule w postaci anti cheat, które działa na poziomie jądra systemu Windows czyli ingeruje w sam system operacyjny u jego podstaw bez wiedzy użytkownika.
A wiesz, że do wystąpienia patologii potrzebne jest wystąpienie czynników patogennych? Połącz kropki.
przez deweloperow? kto nie chce kupic i tak piracic bedzie niewazne czy zabezpieczenia nie zostaly zlamane czy zostaly zlamane, bedzie czekal. ludzie sa tacy naiwni...
i z tego powodu kupujący ma cierpieć?
StarForce przeszedł do historii i nikt nie powinien go naśladować bo co to za nagradzanie kupujących - instalacja dodatkowych „umilaczy" która grzebie w systemie i może wywoływać problemy (a najczęściej tak robi, argumenty typu „ja nie mam problemu więc kto ma ten zmyśla" możesz sobie od razu darować...).
Kupiłeś z opisem DMR free dajac 250 pln, a za 2 miesiące dostajsz to w patchu. Chociaż w czym to przeszkadza jak i tak trzeba mieć neta aby grać nawet w Single player bez pobrania najnowszej wersji gry i tak nie uruchomisz
Doom Eternal miał na premierę Denuvo (tylko przez pomyłkę premierowa wersja miała plik exe bez Denuvo schowany w plikach gry, jednak gra miała od premiery Denuvo). Teraz dodali oprogramowanie anti-cheat pod multiplayer, tzw. Denuvo Anti-Cheat.
Nie jestem prawnikiem, jednak czy to czasem nie uderza w prawa konsumenta? Kupując grę DRM Free nie wyraża się zgody na przymusowe instalowanie czegoś takiego w przyszłości. Aktualizacje samej gry owszem, ale dodatkowy system, który w dodatku jeszcze pogarsza wydajność i uniemożliwia grę nawet w singlu, gdy się nie zgodzi na zainstalowanie tego? Moim zdaniem to jest mocno nie fair w stosunku do konsumenta, który grę zakupił bez wiedzy o czymś takim.
Prawa konsumenta w dziedzinie elektronicznej rozrywki, są codziennie gwałcone, wiec to żadne zaskoczenie. Chyba nie ma żadnej innej grupy, którą można tak rypać jak graczy. Nie mamy praktycznie żadnej ochrony, żadnych praw, jak twórcy postanowią coś naprawić to jest to ich dobra wola, bo tak naprawdę mogą się wykpić ze wszystkiego. Kiedy natomiast ktoś im zrobi na złość, to potrafią się z nim sądzić jak o przestępstwo na ludzkości.
Na 100% w EULA jest zapis że zgadzasz się na jakieś tam zmiany w grze w przyszłości i bujaj się frajerze, skoro zaakceptowałeś. Korpo głupie nie jest.
To nie była gra DRM free, Denuvo było na premierę. Doczytaj, o co chodzi zamiast się produkować.
A co do godzenia w prawa konsumenckie, masa gier korzysta z EAC i nikt nie jęczy o to, a kopie podobnie w systemie (choć jest mniej inwazyjny). Dopiero przy DE wszyscy się obudzili ale nie przez "anti-cheat", tylko przez Denuvo.
Zagrywka jest wyjątkowo bezczelna, podobnie jak w przypadku Fallout 76, ponieważ w dniu premiery i nawet po niej nie było kompletnie żadnej informacji o tym że w późniejszym czasie będzie instalowany malware ingerujący w samo jądro systemu Windows. W tym momencie deweloper może wszystko zrobić z waszym systemem a wy nic o tym nie będziecie wiedzieć. Nie mówiąc już o kompletnie skopanej grze po ostatniej aktualizacji - gra jest po prostu nie grywalna i totalnie niestabilna. Dużo gorszym zagrożeniem jest fakt że ten anti cheat ingerując w jądro systemu Windows po ewentualnym złamaniu jego zabezpieczeń dodatkowo będzie furtką do systemu Windows dla hakerów a juz w tej chwili deweloper może wszystko zrobić i nie wierzcie w jego czcze zapewnienia bo to są bajki dla mydlenia oczu. W normalnym procesie jeżeli nie mieliby nic do ukrycia to musieliby udostępnić kod samego anti cheat przynajmniej instytucji odpowiedzialnej za RODO oraz podmiotom rządowym. Tak na przykład postąpił Kaspersky Lab udostępniając swój kod źródłowy firmom i podmiotom rządowym w ramach programu transparentności. Ja już zrezygnowałem bo jeszcze na szczęście uznali mój zwrot na Steam. To już kolejny raz zagrywka w stylu - mam w dupie konsumenta i nie obchodzą mnie jego prawa i interesy - ze strony Bethesdy. Po tym jak wprowadzili płatną subskrypcję na Fallout 76. Nie chcą udostępnić informacji o ingerencji tego syfu to zatem maja z pewnością dużo do ukrycia. Teraz społeczność powinna się odwrócić i zacząć bojkot ich produktów przynajmniej przez jakiś czas.
Czyżby wracały czasy starforca, kiedy zabezpieczenie potrafiło nawet wywalić system operacyjny?
Na to wygląda bo nawet CEO Denuvo jest Reinhard Blaukovich odpowiedzialny za wprowadzenie StarForce swego czasu.
Vanguard już uwala niektóre komputery wyłączając oprogramowanie od chłodzenia wodnego. ;)
Na to wygląda.
W czasach Windowsa 98 i XP StarForce odpowiadał za większość formatów i reinstalacji systemu.
Żadne wirusy mi nie sprawiły takich problemów jak DRM będący nagrodą za kupno gry...
Może planują wprowadzić mikropłatności i większy grind w multiku i przez to wzmacniają zabezpieczenia, tylko czemu denuvo, nawet jakby było skuteczne to dodanie lagów na pewno nie polepszy wrażeń
Po skończeniu obecnie ogrywanej gry miałem kupić właśnie tego dooma, ale teraz to takiego wała. Mimo iż gram na ps4, a ta sytuacja dotyczy pc to sobie odpuszczę. Rynek gier jest obecnie największym rakiem w historii.
Też chciałem niedawno kupić ale ze trochę drogo to odpuściłem i teraz nawet nie myślę o tym.
Zobaczę jak się sytuacja rozwinie.
Poniżej instrukcja jak wycofać się z ostatniej aktualizacji na Steam - jeżeli kogoś to zainteresuje:
https://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=2099466256
Nawet w Gears 5 muszę ubijać proces od Asus Aura bo wykrywa go jako cheaty (a proces jest odpowiedzialny za ewentualną synchronizację LED-ów na płycie z niektórymi aplikacjami).
Poza tym Eternal i tak ponoć gorszy od 2016, bardzo dobrze, niech dostają po d.....Jeeśłi nie potrafili wymyślić nic innego, to przynajmniej powinni to ograniczyć do multi i instalacja powinna być opcjonalna, gdy ktoś gra tylko w single.
No tak, bo tu każdy ma ściśle tajne informacje na swoim kompie i każdy haker tylko czeka żeby się dobrać do waszych danych. I co wam zrobi, fap folder usunie? Albo zdjęcia z wakacji? Nagle wszyscy tacy mądrzy i co drugi to informatyk "olaboga, do kernela ma dostęp, składam pozef na betezde". I bez tego antycheata pewnie połowa z was ma tyle śmiecia na kompie, że każdy "hakier" się wam wbija jak do siebie. Jak się tak boicie to kupcie sobie drugiego kompa tylko do gier i nie trzymajcie na nim żadnych "wrażliwych" danych albo w ogóle w gry przestańcie grać, a nie smuty wypisujecie jak to wasze prawa są łamane. Jakbyście z takim samym zapałem czytali regulaminy, które akceptujecie przed zagraniem to byście wiedzieli gdzie sobie możecie wsadzić swoje narzekania na denuvo dodane po premierze.
Kupując gre mam prawo
- by działała wydajnie zawsze nie gorzej niż od premiery.
- by gra nie instalowala nic do samego systemu, nie ważne czy ze szkodą czy nie
Akceptując regulamin ZeniMax, który to wyświetla się po uruchomieniu Eternala zgadzasz się między innymi na to by instalowane był programy innych firm, które są niezbędne dla działania usługi (w tym wypadku usługą jest gra). Równocześnie firma ZeniMax nie oświadcza ani nie gwarantuje, że usługa będzie dostępna lub zdolna do użytku na jakimkolwiek sprzęcie. Ja wiem, że fajnie byłoby mieć jakieś prawa ale fakty są takie, że łykamy wszystko w regulaminie, 99% osób nawet go nie czyta, a reszta jak chce zagrać to i tak musi się zgodzić.
Regulamin stoi pod prawem krajowym, wiec to co tam jest zawarte nie może łamać prawa krajowego. To natomiast mówi, ze jeśli produkt został kłamliwie reklamowany, to można go zwrócić. Ktoś kupił Dooma bez Denovo, czy innych niechcianych programów, wiec po patchu powinien mieć możliwość zwrócenia gry.
zar . nie sfajdaj się.. chcesz to se graj na tym syfie.. kolejny z bólem doopy ze ktoś ma ból doopy :P
Że ja mam ból dupy tutaj o cokolwiek? Trochę ciekawi mnie na podstawie czego wyciągnąłeś tak odległe od rzeczywistości wnioski, jednak patrząc na budowę zdań i treść wypowiedzi nie spodziewam się żadnego merytorycznego wyjaśnienia, więc może lepiej nie kontynuować tematu.
W moim przypadku sytuacja jest bardziej zabawna. Wprowadzenie Denuvo - tak, to zły ruch. Przez to też odpaliłem grę by sprawdzić wydajność.
Po premierze gra działała mi w 60 FPS bez względu na ustawienia, oczywiście zablokowane klatki czy V-sync wyłączone. High czy low, nie miało to znaczenia. U kumpla, który ma mocniejszego kompa sytuacja była ta sama, aż się zdziwiliśmy.
Po tej aktualizacji odpaliłem grę i nagle ujrzałem 100 FPS. Co tu się stanęło się?
eee, odblokowało CI klatki i tyle , żadna magia się nie wydarzyła, wszystko co ma w tytule denuvo zabiera FPS !!!
Tylko czemu "odblokowało" klatki PO aktualizacji z Denuvo, gdzie ustawienia pozostały takie same, a nigdy klatek nie blokowałem?
To nie ma nic wspólnego z Denovo. Możliwe że miałeś w pliku settings ustawionego Vsynca, a ustawienia były popsute.
Znając życie to cheaterzy obejdą anti-cheata, a anti-cheat mimo tego będzie zaśmiecał i uprzykrzał normalnym użytkownikom życie.
.
no to teraz klienci się wkurzą i już żadne dlc dla doom eternal i inne gry od Bethesda nie będą kupowane.Ludzie głupi nie są .
Wydawca robi ludzią na złość ludzie nie będą kupowali inaczej się nie nauczą.Jeszcze na ich stronie jest napisane że można usunąć denuvo ale nie jest napisane że nie można odpalić gry :D bez tego
Bethesda i wszystko jasne :)
Wybacz, ale do Ubi pod kątem takich praktyk im daleko.
Że Ubisoft jakiś czas po premierze dodaje nowy DRM, którego instalacja nie jest w 100% bezpieczna? Kiedyś Ubi coś takiego dawało (ale wciąż na premiere), StarForce, ale jak widać nauczyło się.
Domyślam się, że pijesz do Asasyna i podwójnego DRM.
Nie, to nadal nie ta liga.
Jak zwykle uczciwe klienci oberwają po raz kolejny, a piraci dalej grają w pirackie gry dla single bez problemu... Standard.
Niektóre wydawcy gier niczego się nie nauczyli.
kolejny po f76 gówntajfun, i to chyba na większym poziomie niz to co mogło zrobić z f76, gdy fallout był fala śmiechu, to doom jest powodem do PCMasterRage
3 znajomych co ma tą grę dali pierwszą recenzje od lat, az wylewał się jadem, bugthesday ma prawdziwy talent do robienia z graczy wrogów i beztalencie w rozkręcaniu biznesu, najlepszy mix every
Mało kto kieruje się recenzjami na steam przy kupowaniu tak znanych gier.
Dla wielu osób są istotną pomocą przy ocenie stanu gry, zwłaszcza od czasu usprawnienia systemu recenzji- można szybko ustalić czy gra jest rozwijana w dobrym kierunku, czy twórcy wywiązali się ze swoich zobowiązań i np. naprawili problemy obecne po premierze. Czy choćby kwestię tego, czy w grach f2p nie pojawiły się systemy p2w.
Nie wiem co tu jest śmiesznego, recenzje Steam nie są dla członków zarządu firm wydających gry.
No to teraz czekać, aż Valv wprowadzi takiego anty-chita instalowanego ze Steamem. I działającego pod jego nazwą. I do tego aby działał ciągle, nawet jeśli nie grasz w CS/DOte2. A na domiar traktował "mody nie z workszopa" jako chity... Przeczuwam nawrót dawnych prób praktyk antypirackich na wszystkim, tylko że w postaci anty-chita.
jak na każdej aplikacji by tak było denuvo anti cheat i we wszystkich grach to rynek gier szybko upadnie . Już każdy będzie wiedział żeby kasy nie wydawać na gry tylko na inne rzeczy i potrzeby.Wydawcy , twórcy i aplikację do gier będą bez użyteczne.
Na początku chciałem napisać: Czego się czepiają? Same oszusty grają czy jak?
Jednak pogorszenie wydajności to faktycznie jakiś powód jest. Szczególnie dla ludzi ze sprzętem nie najwyższych lotów.
Swoją drogą raz w życiu odpaliłem aim bota w grze UT99. Tylko i wyłącznie z ciekawości aby zobaczyć z czym to się je. Ludzie serio tak masowo kombinują? Zapytuję bo nie za często ostatnimi latami grywam z innym w internecie.
W artykule mowa że bez Denuvo Anti-Cheat nie odpalimy zarówno singla jak i multi
Na stronie Bethesdy mowa że Denuvo Anti-Cheat wymagany jest tylko do multi i można go odinstalować
Więc jak jest ?
Ludzie uspokojcie się i pomyście jak chcecie grać uczciwie w sieci jeśli nie ma mechanizmu do kontroli uczciwości gracza.
Człowiek to nie jest gatunek któremu powiesz każdy ma swoje pieniądze i nie ma potrzeby ich zabezpieczenia mogą leżeć gdziekolwiek nikt ich nie ruszy bo są nie jego. Nie szybko przekonasz się że ktoś Ci je ukradnie.
Tak samo z grą w sieci czy w single. Szybko ktoś zacznie oszukiwać albo kraść. To jest konieczne i niezbędne i musi być najlepiej nie do złamania. Taki to gatunek zwany człowiek.