Apple planuje wprowadzenie do sprzedaży tańszego iPada
Ciekawa polityka Apple.
Zrobią jak z iPhone SE (2020)? Nakręcą rynek, pokażą produkt, który będzie zawodem tylko po to by za chwilę pokazać topowym model (nowy iPhone 12), który będzie absolutnie bezkonkurencyjny i będzie kosztował jedną nerkę.
Przecież Apple ma w swojej ofercie takie urządzenia. Nawet z jednego korzystam, bo to model z 2018 roku. Są właśnie te budżetowe, łącznie z wersja mini, potem jest droższy Air i najdroższe Pro. Z tego, co wiem, to ta wersja z procesorem A10, z której korzystam, doczekała się rok później ulepszenia na nowszy model procesora i grafiki(A10X). Wersja z 128 GB to był koszt na jakieś 1890 zł, jak kupowałem. Taniej już chyba nie zejdą, wiec pewnie o taki sam model chodzi, tylko z lepszymi bebechami.
Ipad 10.2" z 2019 roku kupisz już za 1700zł. Co prawda jego parametry tyłka nie urywają ale to wciąż chyba najlepszy wybór wśród porządnych i hehe niedrogich tabletów.
To jest chyba ta wersja o której pisałem. W każdym bądź razie, Apple już ma takie IPady na rynku. Co do „tylka nie urywa” to kwestia punktu widzenia i używania. Do konsumpcji treści, to ten mój elegancko śmiga a to model z 2018 roku. Na Pro można pewnie robić więcej różnych rzeczy ale po to właśnie on już jest. Chociaż do wyeliminowania laptopa ze swojego stanowiska pracy, to nawet taki Pro się w pełni nie nada.