Jak w temacie, jestem ciekaw waszej opinii.
Jeden z lepszych postsowieckich prezydentów Warszawy.
Przy czym nie jest to taki wielki komplement, biorąc pod uwagę, że wśród jego konkurencji są tacy śliscy przekręciarze jak Piskorski i Święcicki albo takie niezdecydowane lebiegi jak Lech brat naczelnika.
Waltzowa rządziła zresztą tak długo, że trudno właściwie wskazać ważniejszego prezydenta stolicy w najnowszej historii i jej następcom trudno będzie się wpasować w tak wielkie buty.
a co to Trzaskowski (zwany też awaria) jak papież jest nie do ruszenia?
Mam ciotkę która mieszka w Warszawie która nie raz mówiła że już Gronkiewicz lepiej rządziła niż ten pan
Czy ciocia jest specjalistką od ekonomi i zarządzania metropolią czy tak jak zwykle ludzie mówi że kiedyś było lepiej?
Akurat Gronkiewicz była wyjątkowo dobrym prezydentem, więc trzeba dać więcej czasu Trzaskowskiemu aby zrobił tyle dobrego co ona.
jeżeli musisz płacić za śmieci co miesiąc 220 zł za 3 osoby to chyba coś jest nie halo
Ile?! Ja za cztery płacę 80.
Może zacznij segregować?
tak słyszałem o tym, podobno Trzaskowski bierze do kieszeni conajmniej połowę z tych 200 zł, a tak na serio to przecież nie on ustala stawki, nie wszyscy w Warszawie płacą tyle samo.
właśnie że ciotka segreguje śmieci oprócz tego sąsiednią kamienice czyściciele kamienic przejęli na szczęście ciotka mieszka w kamienicy w której właściciel żyje i nie ma zamiaru jej nikomu oddać.
A mojej ciotce w Warszawie Trzaskowski doplaca miesiecznie 200 zl do wywozu smieci.
A mojej ciotce w Warszawie Trzaskowski codziennie wywozi śmieci i robi zakupy, za wszystko płaci z własnej kieszeni!
No u mnie to samo, śmieci zabrane i jeszcze 200 zł zostawili.
Mam ciotkę która mieszka w Warszawie która nie raz mówiła że już Trzaskowski lepiej rządzi niż ktokolwiek inny
Co za różnica kto rządzi ? Dla zwykłego, prostego człowieka to bez znaczenia.
Jeden z lepszych postsowieckich prezydentów Warszawy.
Przy czym nie jest to taki wielki komplement, biorąc pod uwagę, że wśród jego konkurencji są tacy śliscy przekręciarze jak Piskorski i Święcicki albo takie niezdecydowane lebiegi jak Lech brat naczelnika.
Waltzowa rządziła zresztą tak długo, że trudno właściwie wskazać ważniejszego prezydenta stolicy w najnowszej historii i jej następcom trudno będzie się wpasować w tak wielkie buty.
Szczerze mówiąc nie mam zdania. Wszystko idzie swoim tempem do przodu.
Jakichś epickich fakapów nie odnotowano (tylko idiota uwierzy, że prezydent w jakiś sposób odpowiada za pękniętą rurę).
Jedna konkretna pretensja z mojej strony, to brak drogi rowerowej na lub obok Poniatowskiego. Obiecał to w kampanii, a potem się rakiem wycofał. OK - PiS dokręcił samorządom śrubę. Ale to jest najwygodniejsza dla wielu arteria z Pragi do Centrum i fakt, że nie ma tam ciągle komfortowego przelotu dla rowerów to dramat.
Chętnie poczytam komentarze, bo TBH nie mam opinii - mało siedzę w Wawie, nie śledzę spraw na bieżąco.
Pana Trzaskowskiego bardzo nie lubię, nie cenię jako polityka, nie cenię jako osoby.
Natomiast nawet gdyby codziennie rano obrzucał mi drzwi wejściowe wiaderkiem kału, wciąż byłby lepszym prezydentem od Andrzeja Dudy.
Bardzo dobry prezydent, mogę szczerze pochwalić widząc jak na plus zmienia się moje kochane miasto :) Teraz czekam na to co mają do powiedzenia na ten temat ludzie spoza Wwy, którzy na Trzaskowskiego pluli od zawsze :]
Byłem na Placu Krasińskich podczas 75. rocznicy Powstania Warszawskiego i wtedy pierwszy raz spotkałem się z Trzaskowskim osobiście. Starał się na siłę grać na emocjach, opowiadać o tym że jego rodzina jest stąd, z tych stron, że jego dziadek czy ktoś tam niósł kogoś tam na drzwiach podczas powstania, było to tak miałkie, sztuczne i pompatyczne że trochę ludzi gwizdało, strasznie mi się to nie podobało ale sam byłem zażenowany jego "wystąpieniem". Trzeba przyznać że zawalić gadkę gorszą od Długopisa to jest naprawdę nie lada wyczyn. Jakbym miał to porównać do forumowych realiów to tak jakby ktoś Monterze zlecił cover Pavarottiego. Aż miałem flashbacki upośledzonych rządów PO (które oczywiście PiS przebił wielokrotnie i nie jestem już w żadnym wypadku symetrystą). To tak w kwestii "reprezentacyjnej", natomiast jeśli chodzi o jego "osiągnięcia" to powiem szczerze że nie widzę żadnych większych różnic z perspektywy mieszkańca Warszawy ale też niespecjalnie mnie interesuje to co robi prezydent Warszawy bo w kampanii i jeden i drugi tak nakłamali że zrealizowanie choćby 10% obietnic jest totalnie nierealne. Jak wystawią go w wyborach prezydenckich to nie wykręci lepszych wyników niż ta wredna pani co się wycofała IMO.
Mam za mało danych by go oceniać jako prezydenta mojego miasta, natomiast światopoglądowo jest mi raczej bliski.
Zgadzam się też, że jego poprzedniczka była bardzo dobrym prezydentem miasta.
Mieszkam w Warszawie i też z pełną odpowiedzialnością mogę napisać ,że Rafał Trzaskowski to bardzo doby prezydent. Do tego w jego wypowiedziach widać spokój, wiedzę i wysoki poziom kultury wypowiedzi.
Po co miałby mieszkać w Warszawie ? Przecież lepiej wie ode mnie wie co się tam dzieje, bo ma mieszkanie. Ja przejeżdżałem przez Warszawę dwa tygodnie temu i światła nie działały na dużym skrzyżowaniu. Nie wiem jak można określać kogoś kto tego nie dopilnował dobrym prezydentem, ale ufam Soulowi. Jego mieszkanie pewnie mu przesyła informacje codziennie.
Soul jest z tych, co jak jego ciotka jeździła na szparagi do reichu, to automatycznie staje się znawcą polityki niemieckiej, jak i każdego kraju przez który ciotka przejechała busem na pielgrzymkę do Rzymu.
Nie ma znaczenia czy jest dobry. Z moich obserwacji znajomych z wawy (zatwardziałych lemingów od zawsze) wszyscy juz postawili krzyżyk na peło,i nigdy więcej na nich nie zagłosują. Ta partia w nastepnych wyborach bedzie szorowała po dnie.
A to nie jest tak że jak Trzaskowski faktycznie by kandydował na prezydenta Polski to musiałby sie zrzec urzędu prezydenta Warszawy? Przecież wtedy wjedzie pisowski komisarz a jak Trzaskowski przegra wybory prezydenckie to sam zostanie na lodzie.
Jeżeli tak to moim zdaniem ten facet popełni błąd.
Jedynym sensownym kandydatem z KO byłby Donek no ale wiadomo że to już nie wchodzi w grę.
Niestety masz rację. Na czas kampanii do Warszawy wchodzi pisowski komisarz wybrany przez rząd. A po wyborach prezydenckich ogłaszane są wybory na prezydenta Warszawy. Dla Trzaskowskiego jako polityka to duże ryzyko. Ale najgorsze jest chyba oddanie Warszawy pisiorom. Sam nie wiem co bym zrobił w takiej sytuacji. To mądry facet, w wyborach prezydenckich ma spore szanse uważam. Ale co ze stolicą , na tą chwile nie wiem ....
Wydaje mi się, że komisarz jest dopiero po zaprzysiężeniu na prezia, do tego momentu jest preziem wawy.
Co nie zmienia faktu, że Trzaskowski nie ma szans na wygraną i sam sobie podkłada nogi na przyszłość.
Jak pisze NewGravedigger, dopiero jak go wybiorą musi opuścić urząd, tyle, ze przed zaprzysiężeniem (zazwyczaj mowa o kilku dniach).
To mądry facet, w wyborach prezydenckich ma spore szanse uważam.
Lol chyba na zajęcie 3 miejsca za Dudą i Hołownią.
dopiero jak go wybiorą musi opuścić urząd
Aha no to spoko. Źle mu nie zycze ale raczej nie opuści urzędu prezydenta Warszawy...
Zapomnieli dodać czegoś w stylu "oby się nie zesrał", bo ten przekaz jest jednak zbyt subtelny.
To normalne(niestety) ,że będą na niego pluć. Ten obóz rządzący nie potrafi robić nic innego. Ale radzę zachować spokój :)
Wścieklizny dostaną. Pomyśleć co by sie działo w pisowskich mediach jakby Tusk kandydował. Taki Kurski z Karnowskimi nie nadążali by piany z pysków wycierać
Rafał Trzaskowski będzie atakowany o wiele bardziej niż Małgorzata-Kidawa Błońska. Jest znacznie groźniejszym przeciwnikiem dla Andrzeja Dudy. Ciekaw jestem tez zachowania pozostałych kandytatów. Myślę, że w obecnej sytuacji szanse na drugą turę dla nich oddalają się, i to znacznie.
ciężko opisać słowami, jakim syfem jest publiczna telewizja w obecnym wydaniu.
Jak Trzaskowski dostanie chociaż 5%, to będzie cud.
Najlepszym wyznacznikiem tego kto jakim jest politykiem stanowi opinia strony przeciwnej. Strona rządowa wyje w kierunku Trzaskowskiego od długiego czasu, więc wiadomo jakim jest politykiem. Teraz zacznie się jeszcze większy zmasowany atak, bo to klasyczna taktyka oparta na strachu, bo jest to dużo lepszy kandydat niż Kidawa.
Ciężko powiedzieć, prezydentura to kontynuacja rządów HGW, nie widzę ani spektakularnych sukcesów, ani porażek. Jako kandydata na prezydenta z KO wolałbym Sikorskiego, no ale w 2 turze (o ile do niej wejdzie) nie będę musiał patrzeć za okno zakreślając kwadrat przy jego nazwisku. Przy Kidawie bym musiał :)
Od razu po decyzji KO pojawił się pasek jak na zdjęciu. Śledzę propagandę TVPiS praktycznie od początku, więc to żadne zaskoczenie.
Ale nigdy nie zrozumiem, jak ludzie mający chociaż trochę oleju w głowie mogą nie patrzeć na to z obrzydzeniem. Morawiecki nie wydaje się fanatykiem, a jakoś musi ten ściek tolerować.
Choćby PiS realizował w 100% mój program, to za takie podejście do innych w życiu bym na nich nie zagłosował. Czasami nie chodzi o poglądy, chodzi o zwykłą przyzwoitość.
Też wolałbym chyba Sikorskiego choć uważam go za strasznego buca, ale jak walczyć z wrzeszczącymi pisiorami to na ostro, a to Sikorski umie. Moim zdaniem kolejna nieprzemyślana decyzja platformy, co tylko każe podejrzewać że jest im zbyt ciepło i fajnie w ławach opozycji żeby faktycznie walczyć na serio o władzę. Jeśli dostaną kopa w tych wyborach, to niech już lepiej nie wstają bo swoimi działaniami robią Kaczyńskiemu wręcz dobrze.
Przekleństwem prezydentury Warszawy jest to, że trafiają tu ludzie którzy traktują to stanowisko jak trampolinę. Plusem jest to, że aby ta trampolina nią była, a nie zasysającym bagnem, trzeba się choć ciut starać.
Trzaskowskiego nie da się ocenić, ani na minus ani na plus. Za krótko rządzi.
Mam jednak porównanie z Poznaniem, gdzie mieszkałem przez 4 lata. Na jego tle to Warszawa jest super zarządzana..
Postawiłeś jakąś tezę od czapki i teraz szukasz do niej argumentów. Gronkiewicz-Waltz była prezydentem Warszawy przez 12 lat, dość długa ta trampolina. A przypominam, że to był poprzedni prezydent Warszawy. Może masz na myśli jakichś jeszcze wcześniejszych np. Lecha Kaczyńskiego, ale to, przyznasz, są już troszkę odleglejsze czasy.
Oddajmy głos warszawiakom
A jak Pan(i) ocenia działania Prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego? (XI'19 N=1100)
- dobrze 76%
- źle 18%
- trudno powiedzieć/odmowa odpowiedzi 6%
https://www.um.warszawa.pl/o-warszawie/warszawa-w-liczbach/2019
Transfer Trzaskowskiego, ewentualny przecież, nie zmienia przekonań warszawiaków. Jesteśmy mocno propolscy, więc nawet jeśli Trzaskowski przestanie być prezydentem miasta, to następny, wyłoniony w wolnych wyborach także nie będzie reprezentował opcji neobolszewickiej. Trzaskowski nie zostawia więc Warszawy na pastwę pisowców, to bardzo fałszywa narracja. Sasin, Jaki, Suski czy sam Jarosław Kaczyński wyborów u nas nie wygrają. Po krótkim okresie zarządu komisarycznego wszystko wróciłoby do normy, chyba że neobolszewicy chcieliby ten okres bezprawnie przedłużyć, czego rzeczywiście całkiem wykluczyć się nie da.
Tak dobrze rządził że Warszawa to prawie bankrut
Pisowski trollek, 3 zł wpadło?
Jakby to kogoś interesowało, to prezes radia, z którego jest news, jest doradcą Dudy. To nawet zabawne, że każdy dziwny news koniec końców ma jakieś powiązania z PiSem.
Szczerze, to nie spodziewałem się tak pozytywnego odbioru Trzaskowskiego. W innych miejscach jest oceniany zdecydowanie negatywnie. Na samym wykopie jest masakrowany (tak, mam świadomość dosyć 'specyficznego' charakteru wykopu)
Z tego co zauważyłem, to na Trzaskowskiego jadą głównie ci, którzy z Warszawą mieli ostatni raz styczność na wycieczce klasowej w 1972.
I spora cześć z "miażdżących" pisze o nim per "Czaskoski" ,czyli po prostu nakladaja sobie koszulki z napisem "jam pisowski troll", bo u nich w modzie jest niegramatyczne pisanie nazwisk opozycyjnych poliyów (Grocki, Czaskoski) albo ich przekrecanie (Sfteru, Thusske, Komoruski). Sami sie demaskuja.