AC: Valhalla z co najmniej 30 FPS na Xbox Series X
a jak mi np. wystarczy WHD? Fajnie gdyby była możliwość wyboru rozdzielczości.Na 4k nie zalezy, za to na 60 fps juz tak
a jak mi np. wystarczy WHD? Fajnie gdyby była możliwość wyboru rozdzielczości.Na 4k nie zalezy, za to na 60 fps juz tak
A przeczytałeś chociaż artykuł? :)
Możliwe także, że zaoferowana zostanie opcja zmniejszenia rozdzielczości w zamian za 60 klatek na sekundę.
Według Digital Foundry AC Odyssey na One X hula pomiędzy 60-100% rozdzielczości 4k przy 30fps. Nie za duży ten przeskok generacyjny jak dla mnie.
Bo to gra nadal pisana na stara generację.
No to na Series X powinno tym bardziej lepiej działać.
Co będzie jak za dwa lata będą robić gry tylko na nową generację? Dalej ta sama grafika z lekko większym zasięgiem renderowania i wciąż 30 fps 4K, jak na XoX...
Gry na konsole są pisane na konkretna specyfikację, dlatego też międzygeneracyjne, gdzie maja podwójną ilość konfiguracji, będą chodzić gorzej.
Śmiała teoria biorąc pod uwage że sprzęt szybko staje się przestarzały, a na poprzednich generacjach gry które wychodziły później tylko na nowe konsole nieraz działały coraz gorzej.
Nie kojarzę takiego przypadku, żeby gra jednego dewelopera, z początku generacji, działa gorzej niż jej kontynuacja wydana tylko na nowszą generację.
Po tej wiadomości zapaliło się we mnie przypuszczenie, że te konsole nie będą tak mocne jak się je reklamuje.
Wow, w 2020 roku gra zostanie uruchomiona w 30 klatkach, to brzmi jak magia :)
To zależy głównie od dewelopera w ilu klatkach gra będzie działać. Ubi najwidoczniej nie chce się bawić w optymalizację (gra wyjdzie na 6 platform), ze względów na koszty. To samo było przy Black Flag- wersja next gen wyglądała odrobinę lepiej od wersji na PS3. Taki już urok gier cross-genowych. Dopóki deweloperzy w 100% nie odetną się od starych konsol to nie zobaczymy ich pełnej mocy. Dlatego pierwszymi tytułuami które dadzą namiastkę "next-gena" to będą właśnie exy, które będą robione z myśłą o nowej platformie. I tak obstawiam że w grach single standardem będzie 4K+30k i ray tracing. Coś trzeba poświęcić, a to oprawa sprzedaje gry bardziej niż płynność.
A i tak najważniejszy jest fun płynący z gier, a nie wojenki na temat płynności czy teraflopów.
W zasadzie to do końca nie wiadomo od kogo to zależy. Nie tak dawno wiele osób się dziwiło, dlaczego większość gier na PS4 i XONE priorytetyzuje 4K, zamiast 60 FPS, nierzadko nie dając nawet wyboru między płynnością a rozdzielczością. A to ponoć dlatego, że tego oczekuje Sony i MS. Dzięki temu mogą się chwalić swoim "ficzerem", który tak głośno zapowiadali przed premierą konsol (czyli 4K).
Podejrzewam, że z PS5 i XSX może być podobnie i każda gra będzie miała 4K i raytracing (mimo, że większość wolałaby pewnie 1080p i stabilne 60 czy 120 FPS), bo przecież trzeba prężyć technologiczne muskuły, choćby za cenę komfortu rozgrywki...
Nie tak dawno wiele osób się dziwiło, dlaczego większość gier na PS4 i XONE priorytetyzuje 4K, zamiast 60 FPS
Ja bym tu obstawiał słaby procesor. bo jednak jego zużycie przy 4k nie rośnie aż tak, jak w przypadku GPU.
A to ponoć dlatego, że tego oczekuje Sony i MS.
Ale to też wydaje się możliwe.
Wow, 30 FPS - nowa jakość gamingu. :D
Jak to tam było? Nowe konsole 120 FPS i 8K?
Wow, kolejny, który nie potrafi czytać i wysuwać wniosków.
W takim razie oświeć mnie co mi umknęło, bo jeszcze kilka miesięcy temu twórcy konsol opowiadali właśnie takie niestworzone rzeczy o nowej generacji. :D
Ja nie wiem co jest trudnego w zrozumieniu, że pierwsze gry, a przede wszystkim crossgeny, nie wykorzystają potencjału nowych konsol.
Czyli ta sama gadka co każdą generację konsol - przecież już w 2007 roku podobne głupoty opowiadano o PS3 i "ukrytej, nieujarzmionej mocy procesora CELL". Prawda jest taka że szykuje się to samo co przy obecnej generacji - czyli 60 FPS@1080p + 30 FPS@4K. Wiadomo że trochę twórcom gier zajmie dostosowanie się do nowego sprzętu, ale nie ma co się czarować, liczby mówią same za siebie i wynika z nich jasno że next-geny będą najmniejszym przeskokiem w mocy obliczeniowej w historii (zwłaszcza biorąc pod uwagę PS4 Pro i Xbox One X).
Czyli ta sama gadka co każdą generację konsol - przecież już w 2007 roku podobne głupoty opowiadano o PS3 i "ukrytej, nieujarzmionej mocy procesora CELL".
Czyli rozumiem że ty nie widzisz różnicy między takim pierwszym Resistance które było exem Sony na początku 7 generacji a The Last of Us którym to Sony tą generację żegnało?
Różnica między tymi grami wynikała WYŁĄCZNIE z opanowania sprzętu ponieważ obie gry były exami.
O specyfice crossgenów nie będę się wypowiadał bo pisało ci o niej już kilka osób, jeśli nie załapałeś to szkoda zachodu.
Prawda jest taka że szykuje się to samo co przy obecnej generacji - czyli 60 FPS@1080p + 30 FPS@4K.
Nie sądzę, wyjątek będą stanowiły crossgeny które będą musiały względnie grywanie działać na obecnych konsolach.
Wiadomo że trochę twórcom gier zajmie dostosowanie się do nowego sprzętu, ale nie ma co się czarować, liczby mówią same za siebie i wynika z nich jasno że next-geny będą najmniejszym przeskokiem w mocy obliczeniowej w historii (zwłaszcza biorąc pod uwagę PS4 Pro i Xbox One X).
Nie wiem które liczby mówią ci takie brednie. Niespecjalnie wiem też jakich liczb się spodziewałeś.
Ja wiem że byłoby ci łatwiej gdyby rozwój gamingowego sprzętu ograniczał się do dwóch liczb, ilości klatek i rozdzielczości, ale to nie jest takie proste.
Co ty bredzisz teraz? Przecież każda, ale to absolutnie KAŻDA generacja pokazuje, że im dłużej jest na rynku tym gry chodzą gorzej i mają mniej fps XD Zainteresuj się trochę jak wyglądała sprawa ilości fps z początku i z końca generacji w grach PS3 i PS4.
To teraz ja bredzę, ok. Dobrz, zainteresuję się.
Co ty bredzisz teraz? Przecież każda, ale to absolutnie KAŻDA generacja pokazuje, że im dłużej jest na rynku tym gry chodzą gorzej i mają mniej fps XD Zainteresuj się trochę jak wyglądała sprawa ilości fps z początku i z końca generacji w grach PS3 i PS4.
A zauważyłeś, że gry z końca generacji prezentują nieporównywalnie wyższy poziom technologiczny i narzucają większe obciążenie na sprzęt? Co z tego, że gra z początku generacji miała 5 klatek więcej, skoro zasięg rysowania, tekstury, ilość obiektów wyświetlanych na raz i wiele innych elementów, były o połowę gorsze? Stosunek klatek, do prezentowanej jakości obrazu, ulega poprawie w trakcie trwania generacji.
Spoko, tylko po co mi o tym piszesz? Jaki to ma związek z tematem? Ja piszę o ilości fps, a nie jakiejś grafice. Tego samego dotyczy też news, na który odpowiadam - ilości klatek na sekundę, a nie GRAFIKI. I tak się akurat składa, że za każdym razem jest to samo. Na PS4 i XBO "celowali w 1080p@60fps", a wyszło jak zawsze. 3/4 gier działa w 30fps. To samo będzie z PS5 i XBSX. "Celują" sobie w 4k@60fps i 4k faktycznie będzie, ale każda bardziej rozbudowana gra będzie działała znowu w 30, zamiast w 60 tak jak ciągle zapowiadają.
każda bardziej rozbudowana gra będzie działała znowu w 30, zamiast w 60 tak jak ciągle zapowiadają.
Gears 5 działa w 60 fps w detalach wyższych od najwyższych z PC.
To faktycznie sukces, że jakaś jedna gierka, która na dodatek nie jest multiplatofrmą (ani tym bardziej dużą grą z otwartym światem) chodzi w 60fps.
Pomijając zapewne leniwy port na nową generację w przypadku AC, to nie zmienia to jednak faktu, że większość gier będzie działać w 30fps i mi to nie przeszkadza
Wiecie co. Mi serio nie przeszkadza to czy gra będzie w tych 30 klatkach czy 60 klatkach. Byle tylko żeby te 30 klatek było stabilne a nie jak w Wiedźminie 3 , Bloodborne czy Until dawn gdzie były spadki. Liczą się dobre gry. Po za tym to będzie start generacji a to że Ubi jest leniwy i nie chce się bawić w 60 klatek to już jest ich sprawa.
Doom eternal na konsolach chodzi w 60 klatkach i to płynnych jeszcze. Nie wiem jak jest z wersjami slim. Zależy wszystko od producenta. Jeśli ubi się nie chce robić 60 to dostaniemy 30. Wg mnie za 2-3 lata gry pewnie już będą w spokojnych 60 klatkach jak już generacja ustabilizuje się.
Z tym Doomem to wydaje mi się, że to głównie zasługa id tech 7. Doom Eternal to pierwszy tytuł na nowej wersji silnika.
Porównujesz zupełnie inne technologie. Doom to korytarzowa, podzielona na osobne poziomy i w zasadzie pusta strzelanka z lekko stylizowaną grafiką, a AC czy Wiedźmin 3, to sandboxy (niemal) pozbawione ekranów doczytywania, z dynamicznymi zmianami pogodowymi, cyklem dobowym i setkami obiektów na ekranie jednocześnie (NPC, zwierzęta, wrogowie), posiadających własne rutyny i schematy zachowań (a to wszystko trzeba symulować w czasie rzeczywistym).
"Nie sprecyzowano, czy oznacza to stałe 30 FPS-ów, czy też może animacja będzie wychodziła ponad tę wartość." Ciekawe czy również w drugą stronę - będzie spadała poniżej :D
Zawsze mogą dodać menu opcji graficznych tak jak na pecetach :P Wtedy każdy konsolowiec sobie dobierze ustawienia według uznania.
W niektórych masz wybór miedzy wyższym klatkażem, a trochę lepszą jakością. Tylko że gry konsolowe osiągają taką wydajność, dlatego, że twórcy skupiają się na jednej specyfikacji i przygotowują zazwyczaj tylko pojedynczy zestaw tekstur. dorzucenie ustawień graficznych sprawiłoby, że mieliby mniej czasu na dopracowanie swojej gry, a w obliczu zamkniętej struktury konsoli, te ustawienia nie mają takiego znaczenia jak na PC.
Infamous odpalony w trybie 720p, dzialal w tych 60 badz cos blisko tego, duzo plynniej niz w fhd, zas w Bioshock 1 i 2 umozliwial granie w tych 60 kosztem grafiki i efektow badz 30 ale grafika lepsza
Plynnosc najwazniejsza niz grafika bo dopiero w VR docenia sie dizajny poziomow, na ekranie rzucasz okiem, i jedziesz dalej
Oto człowiek, który za argument ma XD.
kąsolowiec co pod każdym komenatrzem się rzuca do każdego. Zrozum, że twoją kąsola jest słaba i tyle. PC zawsze górą :)
Też mam peceta. Gram na nim nawet w strategie, których na konsolach nie ma. A to, że kąsola jest słabsza od peceta to nic nowego ;)
AC w 30 fpsach jest niegrywalna. Ogólnie gry akcji są niegrywalne jak fpsy i wyścigowe. Strategie tam można klepać w 30 fpsach ale ich raczej na konsoli nie ma.
Ludziska chcieli 4k i 8k to mają.
Łaskę zrobią jak dadzą 2k. No tak, przecież to wstyd. Powodzenia w 25-30 fps. Nie da sie pewnie utrzymać stale 30...next gen
No to jeżeli crossgen tak słabo będzie działał na nowej konsoli to gry next genowe będą chodzić jeszcze gorzej. Już to przecież przerabialiśmy. Crossgen PS3/PS4 na PS4 ma 60 klatek ale nowa odsłona tylko już na PS4 ma mało stabilne 30 klatek :)
Tylko że jedna z nich prezentuje wyższy poziom graficzny, większe mapy, itd. Jak wyciosasz sobie grę, tak by wyglądała jak Minecraft, to wiadomo że klatki wystrzelą w górę, co nie oznacza że jest ona dobrze zoptymalizowana, czy to, że konsola jest potężna.
Jakby wypościli kolejną część wyglądającą kropka w kropkę tak samo, to wydajność byłaby zapełznę wyższa.
Crossgen PS3/PS4 na PS4 ma 60 klatek ale nowa odsłona tylko już na PS4 ma mało stabilne 30 klatek :)
W przypadku pierwszego, pełnoprawnego AC obecnej generacji, mało stabilne to niedopowiedzenie, przecież takie Unity spadało do kilkunastu klatek na PS4 przed łataniem. Tylko, że wtedy faktycznym bottleneckiem było CPU.
https://www.youtube.com/watch?v=clQfCP3NFuc
Można narzekać na to, ale i tak ludzie kupią konsolę bez względu na wydajność. To nie PC, gdzie każdą rzecz można wymienić i walczyć o wysoki wskaźnik klatek na sekundę. Konsola nie została do tego zaprojektowana. Po drugie cena : Nikt już nie będzie dopłacał mocno do konsoli by była tania. Więc cena albo wydajność.
No to by było na tyle marzeń o natywnym 4k i 60 fpsach na nowej generacji.
Moim zdaniem musimy być przygotowani na to, że przy pierwszych grach na next geny szału nie będzie i nie zobaczymy tego, co nowe konsole mają do zaoferowania. Będziemy musieli poczekać jakiś czas, aż nowa generacja się "zadomowi" na rynku, a deweloperzy przesiądą się tylko na PS5/XSX. Myślę, że wtedy będziemy mogli zobaczyć, co konsole potrafią. Inna sprawa, że Ubisoft często robi gry na odczepnego, jeśli chodzi o kwestie techniczne. A to też trzeba mieć na uwadze.
Pozdrawiam :)
Jeżeli przy grach, które mają promować nową konsolę szału nie będzie, to strach pomyśleć co będzie dalej, a dalej będzie tylko gorzej bo technologia będzie się rozwijać i konsolę będą już po premierze ledwo dyszały.
Ja chciałbym 1080p60fps w każdej grze i to by mi do szczęścia wystarczyło. Fajnie by było, gdyby to się stało standardem na nowych konsolach, no bo umówmy się, teraz już nie ma tłumaczenia, że procesor jest za słaby i ogranicza resztę systemu przed osiągnięciem tylu klatek. (tak jak robiły to jaguary)
To APU w nowym Xboxie powinno bez problemu problemu poradzić sobie z utrzymaniem takiej płynności w rozsądnych detalach, wszystko zależy od chęci, bądź niechęci programistów.
Co do 4k60fps w wymagających graficzne tytułach, to każdy gracz, mający jakiekolwiek rozeznanie odnośnie wydajności/zasobożerności obecnych (a przecież nowa generacja dopiero przed nami) gier, wiedział, że to niemożliwe.
Klasyczne już Prawo Blinna.
"Czas renderowania ma tendencję do pozostawania stałym, nawet jeśli sprzęt staje się szybszy. Twórcy preferują ulepszać jakość, renderując bardziej skomplikowane sceny przy użyciu bardziej zaawansowanych algorytmów, niż używać mniej czasu, aby wykonywać tą samą pracę, co wcześniej."
https://en.wikipedia.org/wiki/Jim_Blinn
Miło by jednak było, aby każdy developer dawał opcjonalną możliwość grania w 1080p60.
30 fps to ja podziękuję jak będę chciał powrót do przeszłości i do roku 1998 to sobie kupie PS1 :) A myślałem że po tylu latach w końcu konsole dojadą do 60 fps skoro na PC już dawno temu tak było. Żeby te konsole chociaż miały WQHD i 60 fps to by była bajka. A tak to szrot. Widocznie na razie są na etapie odkrycia SSD. Potem będzie etap lepszego chłodzenia a potem może 60 fps. Tragedia.
Nie wiem z czego te smiechy, skoro konsola MS nie daje rady, to tym bardziej wasze pecety nie daja rady, bo watpie zebyscie mieli RTX2080 TI
Jeżeli jakaś gra będzie chodziła na Series X w 30 fps to tylko w pełnym Ray-Tracingu.
Z pewnością będzie możliwość wyłączenia tego i gry w 60 fps'ach, przynajmniej według Digital Foundry.
Te wasze prowokacyjne artykuły są naprawdę prowokacyjne tym bardziej, że RTX2080Ti nie potrafi pociągnąć AC:Odyssey w 60 fps'ach (i to bez RT) a ja nie widzę artykułu na GOLu "AC:Odyssey w 40 fps na RTX2080Ti" :)
Te wasze prowokacyjne artykuły są naprawdę prowokacyjne tym bardziej, że RTX2080Ti nie potrafi pociągnąć AC:Odyssey w 60 fps'ach (i to bez RT) a ja nie widzę artykułu na GOLu "AC:Odyssey w 40 fps na RTX2080Ti" :)
Raczej "Nie potrafi osiągnąć 60fps w 4k na maksymalnych ustawieniach". Zmniejszyć ustawienia, to pochodzi i w 120fps:
https://www.youtube.com/watch?v=DOnikyOUHpc
Raczej "Nie potrafi osiągnąć 60fps w 4k na maksymalnych ustawieniach".
No to faktycznie wiele zmienia. To brzmi jak dobry plan:
- kupić kartę kosztującą tyle co 2 konsole;
- dokupić do niej resztę kompa o takich parametrach żeby ta karta w ogóle miała sens;
- dokupić odpowiedni monitor żeby widzieć jakikolwiek efekt który dają dwa poprzednie zakupy;
- grać bez RT i na "średnich" ustawieniach żeby wyciągnąć sensowny framerate.
:D
Kto mówił o średnich? W tym przypadku, aby mieć 60fps, wystarczy zejść z "Ultra High" na "Very High" i wyłączyć anti-aliasing, który z jakiegoś powodu jest włączany na max w większości benchmarków 4k, gdy tak właściwie nie jest potrzebny na takiej rozdzielczości.
Jeżeli ktoś wolałby 120fps, to oczywiście, może zejść na niskie.
Mniejsza o to jak daną konfigurację detali chcesz sobie nazwać. Tak czy inaczej nie jesteś w stanie uruchomić 2 letniej gry, bez RT, na najwyższych możliwych ustawieniach w tych mitycznych 60 fps.
A komputer z kartą o której mówimy kosztowałby orientacyjnie 3 razy tyle co konsola przyszłej generacji (zaznaczam słowo ORIENTACYJNIE).
Z tym, że ta karta wyszła w 2018, a konsola wychodzi w 2020, przy czym dalej nie znamy jej dokładnej wydajności.
Branie za przykład tych partaczy z ubishitu, to nie jest najlepszy pomysł. Poczekajcie na testy exów. Dopiero wtedy poznacie prawdziwą wydajność nowej generacji.
Będzie tyle samo. Pod względem technicznym różnice między nowymi konsolami są niewielkie, ale trzeba kimś więcej niż tylko marnym hejterem, żeby to zobaczyć.
Wybacz, ale nawet na exach stosują różne sztuczki optymalizacyjne. Właśnie konsole mają to do siebie, że można to zastosować bo nie ma różnych konfiguracji. Czy zobaczymy prawdziwą wydajność? Również dobrze mogą olać full hd i pójść w 4k i 30 FPS bo tak jest łatwiej. Ciekawe co będzie się działo jak CD RED również ogłosi 30FPS w cyberpunk. Na 4k i 60 FPS w każdej grze raczej nie ma co liczyć w trakcie trwania nowej generacji.
No ja doskonale wiem o tych sztuczkach. Gdyby np. w The Last of Ys nie było tyle zablokowanych przejść typu drzwi, okna, bramy, czy miejsca do zeskoczenia, dzięki którym gra zwalniała pamięć konsoli umożliwiając jej wczytanie następnego obszaru, nie miałoby się wrażenia, że cały świat gry jest jedną wielką lokacją. Zresztą Naughty Dog robi tak już od czasów PS2 i serii Jak & Daxter, więc mają w tym dużą wprawę i sądzę, że przy PS5 również stworzą technologiczne cuda, które zostawią w tyle 99% gier wychodzących na tą konsolę.
Myślę, że Redzi bardziej się do tego przyłożą. W końcu zapowiedzieli, że wersja z PS5 i XSX będzie ulepszona, więc zwiększenie liczby klatek pewnie będzie jednym z ich priorytetów. Serio, branie za przykład ubisoftu w kwestii optymalizacji nie ma najmniejszego sensu.
i po co ludziom te wszystkie TV z rozdzielczością 4K, z 144Mhz + Jak nie dość, że nie pogra nawet w nie wydanej jeszcze nadchodzącej generacji konsol z pełnią możliwości, to nawet TV nie obejrzą, bo telewizja kablowa nie nadaje w takich technologiach, ba ostatnio nawet Netflix-a nie da się obejrzeć w 4k. Pozostaje jedynie zakup BLU-ray filmów, patrząc przez pryzmat zainwestowanych pieniędzy w taki TV, a wykorzystaniem jego możliwości w czymkolwiek, to kupujący taki sprzęt to niezłe łosie dla marketingowców :D
Logika powala. Crossgen musi działać na powolnej obecnej generacji w tych 25-30 klatkach i dlatego na kilka (naście?) razy mocniejszym procesorze i kilka razy mocniejszym GPU nie zadziała w 60 klatkach, bo "optymalizacja" LOL
„Deweloperzy zawsze mają swobodę w sposobie używania mocy [konsoli - red.], więc standard czy powszechność 60 FPS nie są czymś obowiązkowym”
Microsoft nie chce wymuszać na twórcach używania wyższej płynności, jeżeli uznają, że nie pasuje do gry
Właśnie, RDR2 i Exodus na PC miałyby 30 fps to nie byłoby tyle szumu o 4k i 1080p