Mount and Blade 2: Bannerlord - Auto Resolve irytuje graczy
Ten zgon z pierwszego obrazka przypomina jakąś sytuację z gier RPG.
Mistrz gry: "Jesteś członkiem sporego elitarnego oddziału i widzicie jakiegoś obdartusa bandziora z kamieniem w łapie i zardzewiałym mieczem przy pasie".
Gracz jako imperialny Katafrakt: Szarżuje na niego na pełnej prędkości z lancą, by go na nią nadziać.
Pędzisz pełnym galopem.
GM kostką k20 wyrzuca 1, bandyta wykonuje absurdalnie daleki rzut, kamień trafia idealnie w oko twojego konia, który się płoszy i zrzuca Cię z siodła,
Gracz rzuca mając k20 20 za amortyzację upadku - krytyczny fail: "uderzasz głową w akurat jedyny leżący mały kamień na polanie",
GM rzuca za obrażenia - krytyczny "sukces",
Skręca Ci kark - nie żyjesz.
Co ciekawe, na początku wczesnego dostępu lootersi praktycznie zawsze tylko ranili jednostki większych armii od siebie, ale po którymś patchu się to zmieniło na obecny, wkurzający model. Trochę szkoda, bo teraz nie ma w miarę szybkiego i łatwego sposobu na szkolenie wieśniaków w lepsze jednostki.
Ciekawe jest to, że jak grało się w wersję gry gdzieś chyba tylko po 2 aktualizacjach, to automatyczne bitwy działały trochę lepiej, bo jak atakowałem jakichś bandytów, to co najwyżej miałem kilku rannych żołnierzy, a nikt nie ginął. Dopiero jak zaatakowało się kogoś trochę silniejszego to miało się straty.
Teraz niestety faktycznie jest jak kiedyś, czyli nigdy nie używa się automatycznej bitwy, bo odnosi się dosyć bolesne i denerwujące straty.
Podobny problem jak w total warach, sytuacje kiedy mamy elitarną armię 20 jednostek vs 4 jednostki niewolników wroga bez żadnego doświadczenia i jakimś sposobem tracimy wszystkie jednostki artylerii.
W sumie taki efekt autoresolve ma sens. W dawnych czasach na wojnie więcej ludzi ginęło od sraczki niż od miecza. Armia w marszu to logistyczny i sanitarny koszmar, więc czy jesteś rycerzem, wodzem czy zwykłym ciurą obozowym to i tak masz taką samą szansę by umrzeć na dyzenterię czy tyfus. Dlatego randomowa strata takiego Imperialnego Katafraktra to powiew realizmu;-)
Automatyczne rozgrywanie bitew jest tak umyślnie zrobione. Kara za lenistwo gracza
Nigdy tego nie używałem... Zbyt miło się rąbie wrogów by dawać auto-bitwy.
Uzywam tylko na początku, gdy nie mam zbyt wiele tier 4+ jednostek, potem strach tego uzywac, looterow w ogole olewam. Chyba, ze maja z 50 ludu, to w nich wjezdzam.