Dziś nowy zwiastun The Last of Us 2
Jeszcze trochę ponad miesiąc, a za dwa Ghost of Tsushima
Dwa hiciory w tak krótkim czasie, coś pięknego!
A potem Cyberpunk 2077. 3 fenomenalne gry się szykują :)
Szkoda, że nic z tego mnie się nie podoba. To bardziej takie interaktywne filmy niż gry.
No dokładnie. Położysz pada i klikasz tylko jeden przycisk i tak przez 20/30h, nuda...
Nie ma głupszego argumentu niż: "Nie podoba mi się bo to interaktywny film" co?
TobiAlex, interaktywnymi filmami.
No przecież zasada jest taka sama.
Długa scena przerywana czasami QTE, warstwa gameplayowa, znowu scena, znowu gameplay, o... QTE.
Czy to Last of Us czy The Walking Dead.
Oj tak, Walking Dead od Telltale i The Last of Us to festiwal qte. Obie gry to dokładnie takie same filmy, nawet zombiaki specjalnie przekleili te same żeby za dużo roboty nie mieli i te same klawisze klikasz, znaczy jeden klawisz! Bo to samograje!@!!oNEoneoen
Esiu, nie rozpędzaj sie, bo zaraz z podjarki odjedziesz od nas.
Nie nazwałem festiwalem QTE, nie mówiłem nic o zombiakach i klawiszach.
Ja mówie, że widzę podobieństwa w schemacie gry.
Tetris to gra, GTA V to też gra.
No, jak można porównywać GTA do takiej prymitywnej rzeczy jak Tetris!one!
?
Już nie raz przywaliłem słysząc, że gry od sony (God of War, Horizon, Days Gone, The Last of Us) to samograje. Nie raz przywaliłem też słysząc, że to interaktywne filmy... I nie wiem czy mam jeszcze walić tym łbem, czy już to nic nie da, bo dalej nie wiem gdzie to interaktywne filmy, a tym bardziej samograje.
Może Ci ludzie co te gry tak nazywają powinni się rozpędzić i pierdyknać w ścianę?
Te je umysł pc master race, tego nie ogarniesz
Lepszy wciągający inteaktywny film niz nudny sandbox na 50h plus z samymi pytajnikami jak asasyny. Każdy szanujący sie gracz, ktory pracuje (a nie, że gry to jego jedyne życie) się z tym zgodzi.
Stare części God of War miały od zarąbania QTE. Je też nazwiesz interaktywnymi filmami?
A tak w ogóle to w grach Naughty Dog nie ma QTE. Są tylko wyreżyserowane sceny, które z klasycznym QTE nie mają kompletnie nic wspólnego. Nie ma to jak wypowiadać się nie znając tematu xD
"Nie ma głupszego argumentu niż: "Nie podoba mi się bo to interaktywny film" co? " - To zaś najgłupszy argument jaki dziś widziałem...
Interaktywne filmy to gry takie jak Detroit, heavy rain czy twd a nie tlou. W grach nd jest bardzo mało qte. Fajniejsze sceny które w innych grach robione by byly jako qte to u nd jest normalny gameplay. To gry filmowe ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu, dużo cutscenek, skryptów, dialogów.
Jak ilość cut scenek definiuje gry qte, to mgs jest chyba największym 'samogtajem' tam filmiki były bardzo dlugie
Grę qte nie ale filmową grę już tak. Doom nie jest filmowa gra, bo nie ma cutscenek, nie ma skryptów, nawet za bardzo fabuły za to jest sam gameplay. Taka filmowosc jak w przypadku uncharted czy tlou to nie jest wadą imo. Najgorzej jak gra w opiera się na qte, czego przykładem był Detroit i heavy rain. Z takich gier to chyba w miarę podobał mi się tylko until dawn, bo fabuła była specjalnie zrobiona tak by przypominała horror klasy b.
A z samograjami to od początku generacji x360/PS3 większość gier to samograje. W mniejszym lub w większym stopniu.
Po ostatnich rewelacjach to ciekawe co w nim pokażą :D
Niech to przepchną jak najszybciej, bo tylko opóźnia materiały z Ghost of Tsushima
To jest niesamowite co wyciśnięto z PS4, 6-letniej konsoli która nawet w dniu premiery nie urywała dupy pod kątem mocy.
Mimo tego że przeczytałem spoilery będę musiał zagrać.
Też czytałem i wcale mnie nie zniechęciły. Przecież do sieci wyciekł, raptem urywek.
Nadal nie znamy motywacji postaci, dialogów, emocjonalnej narracji i wielu, wielu innych.
Rozwiązaniem tej zagadki są:
- Liniowość (poziomy są spore, ale jednak zamknięte i z całą pewnością nijak mają się do mapy z typowego sandboxa).
- Jedna platforma docelowa z zamkniętą architekturą i specyficznym systemem operacyjnym (twórcy mogą optymalizować z dokładnością do kilobajtów pamięci czy taktów procesora, a to daje większe możliwości).
- Frame lock na 30 FPS, czyli trochę biednie, jak na współczesne standardy.
Ja to jestem ciekaw, co ND wyciśnie z PS5, gdzie ograniczenia technologiczne nie powinny już być problemem (inaczej niż w czasach PS3 i PS4, gdzie "kompromis" był motywem przewodnim dla wszystkich game devów). Swoją drogą zastanawiające, nad czym teraz będą pracować. Na TLoU 3 za wcześnie, a Uncharted już podobno jest dla nich zamkniętym rozdziałem, więc może nowa marka? O ile studio w ogóle przetrwa, bo podobno pracownicy się wykruszają, a nie ma zbyt wielu chętnych, którzy chcieliby ich zastąpić w Crunching Dogu... Niektórzy nawet twierdzą, że to może być ich ostatni projekt.
Sprzęt zawsze będzie "ograniczał". I tak docelowo gry będą raczej działać w 4K i 30 klatkach. Grafika sprzedaje gry bardziej niż większa płynność.
Liniowe gry (takie jak ta) są fenomenalne. Twórcy mogą bawić się tempem rozrywki, to jakie będziemy mieć odczucia w poszczególnych momentach gry. W porównaniu do ogromnych połaci terenów, poprzednie TLoU miało dużo contentu, a ta nie będzie mu w tym ustępować.
Pewnie przy TLoU III będą blisko jakości tej z przerywników filmowych, jakie obecnie zobaczyliśmy na tym zwiastunie. ;)
Teoretycznie tak, bo nie istnieje coś takiego jak "zbyt dużo mocy", a ewentualną "nadwyżkę" zawsze można spożytkować na lepszą fizykę, więcej poligonów, dodatkowe efekty cząsteczkowe albo jakieś bzdurki, typu bardziej realistyczne włosy, 4K albo raytracing. Chodziło mi jednak o sytuację, w której nie będą potrzebne zbyt daleko idące kompromisy, a twórcy będą w stanie osiągnąć większość swoich pierwotnych założeń projektowych (zgodnych z tym, co powstało w ich głowach albo przy deskach kreślarskich), bez wycinania nadmiernej ilości elementów czy mechanik, w konsekwencji niedomagającego sprzętu. Coś jak pierwszy Crysis, gdzie twórcy zrobili co chcieli (z grubsza), nie oglądając się na ograniczenia technologiczne i tym samym, chcąc nie chcąc, stworzyli technologiczny kamień milowy. Osobiście wierzę, że PS5 i XSX będą tą generacją konsol, która da twórcom więcej kreatywnej przestrzeni i mniej kompromisów. Inaczej niż choćby obecna generacja, po której od razu było widać, że jej jedynym celem było skrócenie dystansu do nowoczesnych pecetów, możliwie niewielkim kosztem. Szybko odbiło się to czkawką, bo trzeba było się ratować przy pomocy XONEX i PS4 Pro, które sytuację poprawiły, ale problemu nie rozwiązały (bo to nadal bardzo przeciętne urządzenia)...
Nie twierdzę inaczej, odniosłem się jedynie do kwestii technicznych.
Ciary...
Graficznie to będzie czysty majstersztyk.
A fabularnie jestem ogromnie ciekawy jak to się potoczy.
MUST HAVE!
Nie moge sie doczekac. Kunszt wylewa sie z ekranu. Te detale na twarzy, emocje, po prostucos pieknego.
Joelowi chyba coś zmienili lekko głos?
Te studio jeszcze mnie nigdy nie zawiodło! Modele postaci, mimika twarzy MASAKRA.
Kasiora odłożona. :)
Baker i Banaszyk pozostali w swoich rolach ;)
Nie mogę się doczekać. WOW. Te animacje, voice acting, dialogi, klimat, muzyka. Już w przyszłym miesiącu!
Pytanie do znających spojlery
spoiler start
Czyżby Sony i ND puścili oczko tymi ostatnimi 10 sekundami trailera?
spoiler stop
Oglądałem spoilery i dorwałem też opis (też lokacji), który różnił się pokrótce, tym co zobaczyłem. Spoilery wyrwane są z kontekstu. ;)
Też się zdziwiłem, ale na plus. Jednak ostatnie zdanie w zwiastunie zaprzecza kilku spojlerom, które były tak propagowane w ostatnim czasie.
Ciekawi mnie postać
spoiler start
Abby
spoiler stop
, co ją w wielu komentarzach okrzyknęli TRANSEM. Mianowicie jak przedstawią jej drogę ku zemście na Joelu. Widząc jak jest dopakowana, musiała przejść wewnętrzne piekło/traumę, po stracie Zadałem sobie pytanie, te same które zadali nam twórcy w wywiadach.
- Co byś zrobił, gdyby ktoś, kogo kochasz był ofiarą okrutnego i pełnego przemocy aktu? Jak daleko posunąłbyś się, by doprowadzić odpowiedzialne za to osoby przed wymiar sprawiedliwości? I gdyby to już się udało, to jakby Cię to zmieniło? Czy kiedykolwiek byłbyś jeszcze taki sam?
Zobaczymy, właśnie tez mnie ciekawi jak niektóre wątki zostaną poprowadzone.
spoiler start
Abby na 99% transem nie jest, bo ciężko by to było wytłumaczyć w postapokaliptycznym świecie :).
spoiler stop
Dlatego dalej twierdzę, że grę ocenię po jej przejściu, a nie na podstawie spojlerów. Jedno co jest pewne to to, że gra będzie zawierała dużo emocjonalnych momentów, skłaniających do przemyśleń i z tego co widać będzie to również jedna z najbrutalniejszych gier w historii, jeśli chodzi o realizm
Zdecydowanie większość userów z różnych portali ubarwiała opowieści.
spoiler start
Tak jak z zwiastunem, gdzie snuto teorie o gwałcie na Dinie czy Elli
spoiler stop
W kwestii brutalności, zaszli daleko i mam nadzieję że ukażą ją jeszcze dogłębniej.
Takie luźne przemyślenie.. Szkoda serii Manhunt. Zastanawia mnie, jaki nacisk kładłaby na brutalność, jeśli wyszłaby współcześnie.
Komentarze i łapkowanie wyłączone na youtubie pod tym filmem, to tylko udowadnia, że jest kiepsko. Warto się zastanowić czy wspierać Sony/ND skoro nie pozwalają nawet wyrazić opinii.
Opinia? W komentarzach byłyby same spoilery.
Nic dziwnego, że komenty zablokowali bo byłby tylko spam, spoilery i płacz dzieci ;)
Opinia? W komentarzach byłyby same spoilery.
Były by też opinie wystarczy zobaczyć ten sam zwiastun na innych kanałach i jakoś nie ma spojlerów.
Nic dziwnego, że komenty zablokowali bo byłby tylko spam, spoilery i płacz dziec
Nazywanie spamem i płaczem opinie inne niż twoje, bardzo dorosła postawa xD
Opinie inne niż moje są ok. Opinie z niepotwierdzonym płaczem, że ta gra to propaganda, że wciskają nam coś na siłę, opiniami nie są :)
Opinie z niepotwierdzonym płaczem, że ta gra to propaganda, że wciskają nam coś na siłę, opiniami nie są :)
Twórcy sami się przyznają, że mają ukryte agendy itd. Wystarczy poszukać wywiadów albo poczytać ich media społecznościowe, gracze niestety są mocno oderwani od rzeczywistości i otwierają oczy dopiero gdy jest już tak hardkorowo że nie da się przegapić. Bioware do samego końca było chwalone :)
Zablokowali, bo większość ludzi nawet nie interesujących się grami, poczytała teorie spiskowe na internecie i minusuje każdy zwiastun, ot tak, dla zasady, a z markitengowego punktu widzenia źle to wygląda jak jedna z najważniejszych gier ma większość łapek w dół
Warto się zastanowić czy wspierać Sony/ND skoro nie pozwalają nawet wyrazić opinii.
Dokładnie to. Dodatkowo pewnie nawet nie będzie można przełączyć widoku na FPP co już w ogóle skreśla te grę na samym starcie. I oni jeszcze chcą za to 60$.
Jakie niby ideologie wpycha Naughty Dog? Chodzi o to, że Ellie jest homoseksualna? Przecież to zostało wyjaśnione w Left Behind. Relacje między postaciami zostały przedstawione tak naturalnie, że chyba tylko mocno przewrażliwione na tym punkcie osoby mogłyby się do czegoś przyczepić.
wylaczyli bo ludzie by spoilerowali, proste i koniec gadania. co sony obchodzi ze beda opinie, jak beda spoilery? na pewno i to na 100%, wiekszosc komentarzy bylyby spoilerami. nie wiem po co ta czesc zdania: "nie pozwalaja nawet wyrazic opinii"
pozwalaja, wyraz na dm albo napisz na jakis stronach, reddicie czy nawet tu w komentarzu. ale co ci poradza jak wiedza ze znajda sie osoby ktore zabawe lubia psuc i by spamili leakami i spoilerami jak leci, wiec nie rozumiem stwierdzenia ze ci zabraniaja, no moze fakt zabraniaja ale pod filmem, zreszta pisalem juz.
zycze milego dnia, bb
Hmmmm ciekawe dlaczego na kanale PlayStation wyłączyło komentowanie oraz dawanie łapek pod trailer'em na youtube hmmmm.
Czemu komentarze i oceny pod filmem sa wyłączone? Sony aż tak bardzo się boi komentarzy stylu The Lgbt+ of us? XD
Swoją drogą trailer słaby, nadal mamy kontynuacje trendu Rambo Elie... meh, dużo bardzoej podobał mi się pierwszy trailer...
Nie, ludzie są tacy mili, że co drugi koment byłby spoilerem i nie nadążali by z ich usuwaniem.
Propagandy, lgbt, transy... dorośnijcie już...
Masz racje! Pewnie liczba łapek też by wszystkim fabułę zaprojektowała!
Fabuły by nie zaprojektowała, ale żyjemy w dziwnym świecie, gdzie większość ludzi zamiast sprawdzic czy dana gra im się podoba to kieruje się wyłącznie opiniami innych.
No bardzo ciekawe, dlaczego wyłączono komentarze, skoro jeszcze parę dni temu trzeba było wyłączyć połowę hasztagów na Twitterze związanych z branżą i nie zjeżdżać broń boże w sekcję komentarzy na jutubie nawet pod trailerami gier Sony sprzed 5 lat by nie trafić na spoilery z TLoU.
O incelskim bagienku już nawet nie ma co wspominac.
Większość osób co najeżdża na grę w którą jeszcze nie grali to osoby które i tak nie miały zamiaru w nią grać. Różnica polega na tym że teraz mają "argument" żeby wyrażać swoje niezadowolenie.
To ja jestem jakiś wyjątkowy, bo nie wyłączając nic, musiałem się naszukać tych spoilerów... żeby dowiedzieć sie o co chodzi.
str1111, jeśli to prawda to jestem zaskoczony. Ja z drugiej strony włączyłem na YT jeden filmik nie zdradzający szczegółów tylko mówiący o wycieku, a przez następne kilka dni miałem w polecanych 1000 filmów mówiących o spojlerach itp.
Str -> Faktycznie jesteś wyjątkowy, pod nowym trailerem u Sony wyłączono komentarze, ale pod tym samym tfilmem na koncie IGN co druga wypowiedź mówi kto i co robi komu.
Mi to nijak nie przeszkadza, bo mówiłem wielokrotnie, że lubię spoilery, ale jestem raczej w mniejszości.
Aż zajrzałem pod tego IGNa i najbardziej łapkowane komentarze, bo na Gamescomie sam sarkazm się lał... i tych spoilerów nie widzę, chyba ze mówimy o komentarzach o "golfie"... ewentualnie dalszej dyskusji pod nimi, nie chcę mi sie tam zaglądać.
na Pro będzie wyglądać wybitnie, zastanawiają mnie tylko komentarze / przeczytałem spoilery / miesiąc przed premierą czytać spoilery w grze fabularnej takiej jak The Last of Us 2 która zaskakuje to jakiś totalny bezsens, to tak jakby poznać tożsamość Ravena przed grą w KOTOR. Przecież najważniejszy jest ten pierwszy odbiór i to on ma największy wpływ na emocje wyciśnięta z takich produkcji.
Na pewnym portalu walili spoilerami, więc niektóre się napatoczyły. To co skłoniło mnie do obadania sprawy, to złość, którą spowodowali kolejnym opóźnieniem gry.
Z pewnością nie była gotowa więc musieli dopracować, oraz leżała logistyka.
I smaczek ode mnie. Gra miała się ukazać po Ghost of Tsushima, w okolicach premiery PS5. Takie były plotki. Gdyby nie ten wyciek, pewnie byśmy jeszcze czekali.
Mówiłem qwielokrotnie - jeśli fabuła nie umie się bronić bez WIELKICH ZASKOCZEŃ i fabularnych twistów, nie jest dobrą fabułą. Dla przykładu, trzeba się wychowywać pod kamieniem gdzieś na Podlasiu przez ostatnie 50 lat, by nie wiedzieć, że Vader jest ojcem Luke'a, ale ta ionformacja ma tak naprawdę marginalne znaczenie przy odbiorze Gwiezdnych Wojen jako takich. Podobnie ma się rzecz choćby z Fight Clubem, Seven albo Szóstym Zmysłem, gdzie poszukiwanie jakiejkowiek informacji o tym filmie niechybnie kończy się po minucie lub dwóch poznaniem zaskakującej końcówki. Tyle, ze w przypadku Fight Clubu i Seven nie odbiera ta wiedza przyjemności z oglądania tak bardzo jak przy Zmyśle, bo ten ostatni opiera się tylko i wyłącznie na twiście, sam w sobie będąc bardzo średnim obrazem.
w TLoU o sile opowieści stanowią postacie - zakończenie jedynki było świetne, ale zdecydowanie lepsze było samo dotarcie do napisów, cała treść pomiędzy.
Dobrze powiedziane. Gdybyś był kobietą, to bym się z Tobą ożenił. ;)
Podpinając się pod post i dodając swoje kilka grosz z innego punktu widzenia. Gier wyszła już cała masa, graliśmy w różne tytuły oceniając je. I tutaj moje pytanie. Co decyduje że wracamy do ulubionych tytułów, grając w nie kilka razy rocznie, mimo tego, że jest masa ładniejszych, większych gier?
Do teraz namiętnie gram w Gothic 2 NK, IGI, TLoU czy Heroes 3
Yoghurt - mam całkowicie inne zdanie : to co zaskakiwało właśnie w GW na premierze czy tym bardziej w seven to właśnie te najfajniejsze momenty i zaskakujące momenty. Tak samo np. zakończenie w filmie Klucz do koszmaru. I nie życzę sobie aby jakaś łajza mi psuła te najfajniejsze momenty bo po prostu siedzi na kaktusie. Najfajniejsze są te wasze podjazdy do Podlasia (najczęściej osób które tu nigdy nie były) a jak pokazują odpowiedzi w ankietach każdy marzy o tym aby zamieszkać w raju :)
Alex -> Twisty fabularne są spoko, ale zupełnie nie o to mi chodzi. Seven czy Fight Club ogląda się równie dobrze wiedząc, co nastąpi. Do pierwszego TLoU wróciłem sobie niedawno dla odświeżenia i nie gra mi się w niego gorzej dlatego, że wiem, jak się kończy.
Rozumiem podejście "żadnych spoilerów", bo wiem, że ludzie lubią być zaskakiwani. Zaznaczyłem tylko, skoro cię zastanawiało, jak można czytać spoilery, że sam nie mam problemu z poznaniem zakończenia czy niesamowitych zwrotów akcji, bo to nie one stanowią dla mnie o sile produkcji. Ja jestem z tych, dla których w dobrej opowieści liczy się podróż, a nie jej cel.
A na Podlasiu mam pół rodziny, więc spokojna głowa, ja wiem, ze wam dużo nie trzeba do szczęścia, wystarczy że skoczycie raz w miesiącu do Gołębiewskiego na basen i nagotujecie w sobote muchomorów zebranych w Supraślu, żeby promienieć radością.
Jestem ciekaw, jak wedlug ciebie wyglada dobry trailer
Bo niektórzy są samolubne idioci, co spróbowali spoilerować LoU 2 za pomocą komentarzy dzięki wycieki. Sony zauważyli to i podejmowali środki zapobiegawcze. Bez wątpienia to są pecetowcy "PC Master", co czują wielkie bóle, że nie mogą zagrać LoU 2 na PC. Tak jak zazdrośni konsolowcy spoilerowali Red Dead Redemption 2 i Horizon, kiedy te gry zostali udostępnione na PC. Inni są niedojrzałe dzieci, co nie wiedzą, co to znaczy "nie spoilerować". Szkoda słów na nich.
Jeśli chodzi o mnie, to nie zamierzam oglądać wycieki i spoilery, żeby nie zepsuć przyjemność. Zamierzam kupić LoU 2 później czy prędzej. Życzę wszystkich miłej przygody!
na GOLu przy TLoU2 też trzeba wyłączyć komentarze bo ludzie którzy nie mają PS4 umierają z tego siedzenia gołym tyłkiem na kaktusie / boli ich tak moc tak moc że żadna maść nie pomoże ;)
Jeszcze tylko miesiac i 13 dni, zleci jak z kopyta. Swietny zwiastun, ktory jeszcze bardziej nakreca przed premiera. Pre-Order juz dawno zamowiony, juz sie nie moge doczekac
Naprostujcie mnie, bo może czegoś nie kumam.
Rozumiem, że można tuż przed premierą gry sprawdzić recenzje czy opinie tych, którzy już grali i napiszą np.: "nudna, sztampowa fabuła". Ale po kiego grzyba czytacie spojlery? Gdyby okazało się, że historia wam się spodobała , to już odebraliście sobie 50% radości z jej odkrywania. Nie wiem, jak duże spojlery trafiły do sieci, ale ja w ogóle nie widzę sensu w ich sprawdzaniu.
Niedawno była tu gadka, że nawet >20-letnich gier nie powinno się spojlerować.
Te studio nigdy nie tworzyło odkrywczych historii, a skupiali się na tym jak opowiedzieć ludzką (zakładając hipotetycznie) uwiarygodnioną historię, która mogłaby się przytrafić każdemu z nas. Tak jak w pierwszym TLoU, opis fabuły skupiał się na dostarczeniu przesyłki gdzieś tam. :) Niby tandetnie, nic odkrywczego, ale za to jak ona została opowiedziana, napakowana emocjami, nie tylko przy scenkach przerywnikowych, mówi samo za siebie.
Chyba za bardzo nie zakręciłem.
Pozostaje tylko pytanie co jest odkrywcza historia.. Nietuzinkowy to mi tylko do glowy BioShock przychodzi, bo chyba w filmach/serialach niczego podobnego nie bylo
Zapowiada się super kontynuacja.
eeee czy tylko ja mam tak:
Tytuł artykułu o nowym ziastunie TLoU2, wchodzę w artukuł a tu tekst o SnowRunnerze i o tym że twórcy szykują łatki i nowości, i gdzieś pod koniec wklejony zwiastun TLoU
Omijam komentarze i dzięki temu ewentualne spoilery. Wiem że opinie co do fabuły która wyciekła bywają nieciekawe ale nie interesuje mnie to. Must have na premierę. Życzę sobie i Wam najlepszej growej kontynuacji ever ;)
Trailer swietny, czuc ten ciezki klimat, muza robi robote, a grafika wiadomo najwyzszy poziom
Oprocz tych spilerow Sony narobilo dodatkowego zamieszania przez copyright strikes dla youtuberow i okazalo sie ze przynajmniej w stosunku do niektorych nie mieli racji. Wlasnie sie z tego wycofuja ale raczej nie poprawilo to sytuacji. Stad pewnie nagle dzisiaj ten trailer i brak komentarzy.
Radzę się wstrzymać z preorderami bo zapowiada się najgorszy film tego roku.
Ale do filmu Uncharted jeszcze trochę. Spokojnie.
Ok, będą emocje, tak samo jak i w pierwszej części zresztą.
Ciekawie czy ulepszą gameplay czy będzie tak samo biedny jak w jedynce.
Napewno ulepszą, już uncharted 4 miał ulepszony w stosunku do poprzednich gier nd.
Barnej, mam nadzieję że będzie jak mówisz, bo inaczej faktycznie można będzie na Yotubie przechodzić. Ja poczekam z zakupem przynajmniej do pierwszych sensownych recenzji
Pewne GOTY! Ten FPS z pseudo RPG że średnią grafika od redow bez szans po tym co na razie pokazali Polacy.
No nie był bym taki pewny z tym GOTY, bo ten FPS z pseudo RPG co go pokazali Polacy, jak to ładnie ująłeś, jest dużo lepszą grą. :-P Owszem ND ma całkiem spore umiejętności aby robić gry filmowe oraz ciekawe historie. Problem w tym, że gry to coś więcej niż grafika czy nawet o zgrozo fabuła, to przede wszystkim gameplay. :-P A jeżeli ten będzie wyglądał tak jak w TLoU, czyli strasznie liniowy, gdzie gracz robi bardziej za aktora odgrywającego scenkę, a nie może grać i się bawić, to już dla mnie oznacza to, że gra jest słaba, bo mało w niej gry xD
Póki co moim kandydatem do GOTY pozostaje DOOM Eternal, czy pozycja ta zostanie zagrożona? O tym przekonamy się już we wrześniu. :-D
Co ty bredzisz, w pierwszym TLou mozna sie rewelacyjnie bawic, a z Cybperpunka tak naprawde zaden gameplay niczego nie urwał
Strzelanie jest srednie, jazda samochodem ponoc tragiczna, nawet nie wiadomo o czym ten C2077 ma tak naprawde byc
Wszystko super. Trzeba, przymknąć oko na te opóźnienia i jeszcze trochę poczekac i wreszcie pograć ˘ szkoda tylko że z Joela zrobił się taki stary dziad hehe.
Ja tam wolę poczekać na dopracowany tytuł, niż grę z bugami gdzie co co "tydzień" będę miał patche naprawiające błąd za błędem. Pomijam fakt całej pandemii ...
Ktoś tu chyba pomylił adres. Naughty Dog to nie partacze pokroju Bugthesdy, EA, czy Ubisoftu i w ich gry można spokojnie grać w dniu premiery. Ja tam czekam ze względu na zbyt wysoką cenę. Gdyby była niższa, to od razu leciałbym do sklepu.
Anty-Gimb - Cyberpunk 2077 nie jest grą rpg została zmieniona przed dewelopera na grę akcji w otwartym świecie.
Czyli taki Doom Eternal. Zero fabuły tylko zabijanie co popadnie. Bohater będzie niemy.Lol i ja na to wydałem 750 zł :C :C
SZ - CDP zmienił opis dla gry z RPG na grę akcji w otwartym świecie, możesz sam sprawdzić na ich stronie.
Dlatego czekam :)
I to są gry, których chcą gracze, a nie jakieś nużące sandboxy z pytajnikami. Jak oni osiągnęli taką grafikę na siedmioletnim rzęchu ? :o Chyba tylko Crysis na peceta ma zbliżoną grafikę, a tak to (przynajmniej na tym zwiastunie) najładniejsza jaką do tej pory widziałem. Do tego gra aktorska lepsza niż w większości wysokobudżetowych filmów. ND to jednak magicy. Jak do tego dodamy fabułę idealną pode mnie, widzę tu grę idealną. Muszę jak najszybciej poinformować siostrę, że wypożyczam swoją (byłą) konsolkę :D
Już za późno. Czekam (prawie, bo są pewne granice oczywiście :P) jak na HL: Alyx i Crysisa.
Co jak co ale sanboksy też są dobre. Gta 5, wiedzmin, 3 Spiderman a teraz gram w far cry 5 i świetnie się bawię.
O ile dwa pierwsze rozumiem, o tyle Spiderman to powtarzalnorozgrywkowy średniak na 6/10. Za to Far Cry 5 był zajebisty.....do momentu póki się nie dochodziło do wyboru wysp. Pierwsze pół godziny to 10/10. Cała reszta to ... 3/10 na zachętę.
Wiesz co? Moim zdaniem tlou1 ma zdecydowanie bardziej powtarzalną rozgrywkę niż taki fc5.
Ja tam nie rozumiem, co wam przeszkadza w gameplayu TLoU. Przecież to jest liniowa skradanka z elementami akcji, która stawia na opowiadanie historii. To tak jakby narzekać, że w FPS'ach się tylko biega i strzela.
Tlou ma dobry gameplay, nie uważam, że slaby, napisałem tylko, że "powtarzalny sanboksy" w którego teraz gram jest mniej powtarzalny mimo wszystko.
No sandboxy może mają trochę mniej powtarzalny gameplay, ale z kolei ich długość powoduje to, że dużo łatwiej jest takiej gry nie skończyć i odpuścić. Z kolei grę liniową skończysz w tydzień lub jeszcze szybciej i zaczniesz następną, więc szansa na znudzenie jest dużo mniejsza.
Ale to wszystko zależy od gry. Jeśli gra jest dobra to się w nią gra aż się ja przejdzie. Takie uncharted 4 nie ma powtarzalnego gameplayu gra jest bardzo urozmaicona, nie ma reguly. Gdy wciągnie mnie jakiś sanboks to gram aż przejdę a jeśli gra mi się bardzo spodoba to zawsze po przejściu mogę robić dodatkowe questy (bez zbieractwa) . Oj było sporo też gier single, których nie przeszedłem, bo gra mnie zanudziła.
To ja mam trochę inaczej, bo czasem nawet gry, które mi się podobają potrafią mnie na jakiś czas znudzić. Miałem tak np. z Wiedźminem 3, którego przechodziłem na raty przez jakieś 1,5-2 lata (dla porównania, w Wiedźmina 2 grałem niecałe 2 tygodnie), bo po kilkudziesięciu godzinach gry musiałem robić sobie od niej przerwę. Tak naprawdę dopiero Serca z Kamienia i Krew i Wino przeszedłem całe jednym ciągiem, co najprawdopodobniej było spowodowane tym, że posiadały one bardziej skondensowaną zawartość, dzięki czemu dużo przyjemniej mi się w nie grało.
Zresztą to nie jest jedyny przypadek, bo ostatnio po jakiś 3-4 tygodniach ciągłego grania w SpellForce przerwałem grę będąc chyba niedaleko końca podstawki, a w planach miałem jeszcze granie w dodatki. Gra jest genialna, ale niestety musiałem ją przerwać. Wyszło na to, że ponownie wróciłem do liniowych gier i kolejne dwie już przeszedłem, a gier długich/z otwartym światem na tą chwilę unikam i to pomimo tego, że RPG jest moim ulubionym gatunkiem.
Wiedźmin był może długi ale Spiderman i far cry to może 25 godzin gry, czyli można przejść w 2 tygodnie.
No i według mnie tyle powinno trwać przejście większości gier (poza RPG, gdzie idealny czas to tak w granicach 45-60 godzin). Wspominając Spidermana przypomniałeś mi, że całkiem niedawno grałem też w Batman Arkham Origins i tutaj otwarty świat mi nie przeszkadzał. Długość gry wyniosła jakieś 25 godzin, dzięki czemu nie tylko mi się nie znudził, ale też pozostawił lekki niedosyt, dlatego z marszu zagrałem w kolejną część. Dopiero po ograniu drugiej z nich poczułem, że muszę sobie zrobić przerwę od serii na jakiś czas. Tak właśnie powinno być, ale niestety w wielu przypadkach gier z otwartym światem jest zupełnie na odwrót.
mam nadzieję, że w kolejnej części będziemy grali ordynarnym gejem a gra będzie miała notę 10/10, tak o, żeby niektórym zwoje się poprzepalały :)
Wstyd się przyznać, ale muszę przejść jeszcze pierwszą część zanim zabiorę się za II ;)
Ważniejsze jest DLC od podstawki
DLC jest ważne w kontekście drugiej części, ale podstawka i tak jest dużo ważniejsza. Ja polecam zagrać we wszystko. Zwłaszcza, że na PS4 można dostać cały pakiet w bardzo dobrej cenie.
Na PS4 to raczej nie da się kupić gry osobno.
Tak, masz rację.
Twórcy sami się przyznają, że mają ukryte agendy itd. Wystarczy poszukać wywiadów albo poczytać ich media społecznościowe,
Nie Lord, nie będę szukał. Sam podaj źródła tych rewelacji. Już był tu jeden gagatek, który twierdził, że były animator z ND mówił, że za krytykę wyglądu postaci się wylatuje z pracy, co oczywiście okazało się nieprawdą, a źródłem takowych wypowiedzi był anonim zwierzający się serwisowi plotkarskiemu zajmującemu się głównie rozmiarem cycków bohaterek gier.
Gdzie są te wywiady, te media społecznościowe pracowników ND, mówiące o jakichkolwiek ukrytych agendach? Jak dotąd jedyne wiarygodne, potwierdzone, podpisane imieniem i nazwiskiem źródła mówiły o niesamowitym zajeżdżaniu fizycznym i psychicznym talentów, braku poczucia docenienia ciężkiej pracy oraz o potężnym crunchu w studiu i nikt tych doniesień ani nie wyciszał, ani nie negował, choć są o wiele bardziej dotkliwe dla opinii o firmie niż jakieś farmazony o ukrytej opcji gejowskiej drylującej umysły graczy.
Nie, twój wymyślony przyjaciel, z którym spędzasz większość czasu, nie jest wiarygodnym źródłem doniesień.
Fajnie się zapowiada, ale w fabularnie na bank nie pobije Xenoblade DE. Dobrze, że nie wychodzi tego samego dnia już, bo bym się pewnie nadział na spoilery gdybym odłożył grę na później
Trudno, żeby pobił skoro te historie różnią się od siebie wszystkim.
Idź spać ferment gdzie indziej , co Ty wogole porownujesz....chińskie bajki do gry..
Niezwykle czekam na tę grę, choć nawet nie mam PS4 - zamierzam pożyczyć przy premierze, tak jak ze Spidermanem i Uncharted 4. Żadne opinie innych graczy tego nie zmienią, a spoilerów nie zamierzam czytać. Bezgranicznie ufam Naughty Dog i wierzę, że gra nie dość, że będzie świetną grą, to jeszcze zmiecie mnie fabularnie.
A niektóre "opinie" ludzi i sposób, w jaki się wypowiadają świadczy bardzo źle o tych ludziach, w większości na fejsbuku, gdzie wszyscy widzą kto co powiedział. Niektóre komentarze z góry dla mnie przekreślają osoby, które je piszą. Co więcej, kilka "kwiatków" pokazywałem niegrającym znajomym, którzy łapali się za głowę czytając je. Pierwszy raz wstydzę się, że jestem graczem. Bo niestety te komentarze to praktycznie jedyne, jakie widuję na polskim fejsbuku czy jutubie.
Jaram sie. Ciekawe czy będzie bardzo zamulało na grubej plejce*.
To zabawne że jakiś durny przeciek oddaje grę lepiej niż oficjalny trailer. Nie wiem no mam jakiś problem do zwiastunów oglądam taki trailer jak ten i pierwsze wrażenie słabe twarze, lokacje z jedynki i tak dalej... tylko ta twarz Joel'a nie traci na zwiastunie i wygląda rewelacyjnie. Tak czy siak co by kogo nie raziło czy to trailery czy przecieki jedno powiem to niewątpliwie gra będzie wspaniała i jakoś tak czuje w kościach że te wszystkie bóle i ale o poprawność polityczną pójdą z dymem jeszcze tego samego dnia co premiera.
To powinno już zostać odgadnięte po samym zwiastunie... tym zwiastunie. Ponieważ posiada klimat ten sam co jedynka a nie wiem jakby można było określić część pierwszą jakąś chorą ideologią lewactwem tęczom i tak dalej jak to się potocznie mawia. Niewątpliwie będą kwestie zahaczające o te kontrowersyjne tematy ale mowa tu o dojrzałym dziele nawet Wiedźmin nie miał nigdy takiego wstrząsu tej wręcz socjopatycznej rozrywającej rzeczywistości. Nie wiem jak to opisać ale to jak w naszym świecie... macie swoje poglądy i tak dalej spieracie się na różnych frontach głosicie prawdy - ale tak naprawdę żadna racja nie ma znaczenia. Świat po prostu jest bezlitosny i klimat tego braku litości jakiejkolwiek i kogokolwiek znajdował się w części pierwszej i jest na tym zwiastunie oraz w przeciekach także ja się o grę nie boje.
Szczerze? Nawet dobrze że był ten przeciek. Przeleciałem, obadałem kątem oka że gra jest genialna a no sorry ale takie zwiastuny na moje kompletnie nie oddają tego czym ta gra tak naprawdę będzie. Dopiero po przeciekach z lekkim kontekstem człek rozumując zaczyna się tym jarać... naprawdę mój hype po ostatnim fragmencie rozgrywki (oficjalnym na jakimś e3) właściwie do dnia dzisiejszego wyparował... dopiero po przeciekach powrócił no bo krótko i bez spojlerów.
Poziom technologiczny? Żadna gra się do tego nie domywa. Animacje postaci (wszelakie) oraz same postacie w zasadzie jak żywe... myślę że jedyne czego brakuje jeszcze dzisiaj do tej foto realności to tylko moc gpu dzisiejszych konsol. Kolejna gra tego studia niewątpliwie będzie mieć oprawę jak żywcem wyjętą z naszego świata. Animacje już mają gdzie konkurencja ogarnie taki poziom najpewniej za 3 może 4 lata... coś czuje że gdyby w 2020 wyszło GTA VI to miałoby gorsze tutaj to właściwie już wygląda tak że nie odróżniłbyś od rzeczywistości gdyby nie te drobne braki gpu.
Kwestii rozgrywki nie poruszam ale macie tam takie rzeczy jakich w grach nie było do dnia dzisiejszego. Totalny odjazd.
PS. Jak są przecieki i ktoś się boi spojlerów zawsze można tylko przelecieć urywkami... nie czaje o co w tym chodzi ale naprawdę trailery nie oddają tego jak gra wygląda. Nie wiem Ghost of Tsushima mi się nie podoba jest jakaś taka powiedziałbym tandetna a teraz po tych przeciekach dałbym sobie rękę uciąć że winowajcą są po prostu zwiastuny. Nie wiem czy to wina post produkcji albo krótkich urywków rozgrywki na zwiastunach (dwu, trzy sekundowych ewentualnie pięciu) może przez to nie widzi ludzki mózg szczegółów czy coś ale no naprawdę. Poza klimatem i mordą Joela ten zwiastun bez kitu nazwałbym tandetnym i raczej od gry by mnie zniechęcił.
Pamiętam pierwszy pokaz gry..jak ta gra super wyglądała. Teraz też wygląda bardzo dobrze, ale wolę poczekać na wersję PS5.Może wtedy będzie wyglądać wspaniale.Bo widać że zrezygnowali z dużej ilości wodotrysków.
Nie czaję o co chodzi ludziom ciągle trującym dupe, że to samograj. Jeśli ktoś nie lubi danego stylu gry po co w ogóle klika i wchodzi w artykuł. Jak mnie nie interesuje dana gra to po prostu nie wchodzę na newsy na jej temat.
PCMR ma problem z tym, że ominie ich kolejna świetna gra, dlatego wymyślili sobie kolejny głupi powód do szkalowania exów Sony.
No za dobrze to nie wygląda szczerze mówiąc. Coraz bardziej się upewniam, że niezły niewypał będzie z tej gry.
Tak, będzie niewypał taki że pewnie będzie to jedna z najlepszych gier ostatnich lat.
Fajny trailer. Do tej pory nie byłem zainteresowany. W gry post apo grywam rzadko nie moje klimaty. Ale tutaj zanosi się na coś bardzo arcyciekawego.
Nie rozumiem też kałmuków, którzy podnoszą tutaj element orientacji seksualnej głównej bohaterki. To żałosne. Kolesie się brandzlują LGBT, a zero sensownego komentarza na temat trailera. Nie obchodzi kałmuków ani otoczenie (scena podroży na koniach bajeczna) Rozgrywkę też mają gdzieś. Fabuła? Jakiś komentarz? Kałmuk już wie, że jak LGBT to do kitu. Chore króliki. XXI wiek w Polsce. Wstyd i żenda.
Jakoś wieśka nie hejtowaliście za misje w której była opisana historia gejów w Białym Sadzie ;) Tak marudzicie na LGBT, że nawet jedna postać czy tam scena to od razu propaganda bo nie macie aktualnie do czego innego się przyczepić do tej gry.
Ja czekam na gameplay z tej gry, bo chcę zobaczyć czy będzie mi się opłacało pożyczać PS4, czy po prostu sobie obejrzę cut scenki na YouTube ;)
O tym, że Philippa Eilhart bawiła się ze swoją pomocnicą (zapomniałem imienia) w Wiedźminie 2 też zapomnieli xD
Oj tam nie szło tylko o obecność innej orientacji, nie, nie, doczytaj lepiej...
Nie dzięki. Nie chcę sobie spoilerować gry.