Recenzja Gears Tactics - gra taktyczna dla tych, którzy boją się gier taktycznych
A więc dowieźli:) Cóż za piękny miesiąc dla fanów gier taktycznych - dopiero co Xcom, teraz Gears. Co prawda ten pierwszy nie przypadł mi do gustu, ale chyba jestem w mniejszości, także jest moc:)
uboższa od XCOM banda fajusów -> nie ma na to żadnej szansy, ogarnij się krystian :)
Choćbyś nie wiem jak zaklinał rzeczywistość, obiektywnie nie możesz powiedzieć, że ta gra jest bogatsza lub równie bogata od tych z serii XCOM, bo nie ma tu absolutnie żadnej strategicznej otoczki. Niczego nie badasz, niczego nie produkujesz, nie jesteś w stanie nawet wybierać misji (tylko na bardzo ograniczonym poziomie questy poboczne) lub je ignorować. Masz tu zarządzanie zespołem i dowodzenie na polu bitwy, nic ponadto. Nie mówię, że to źle, bo tak nie jest, ale ciężko przyłożyć to do aspektów, które w innych grach tego typu są, a tu ich nie ma.
Nie da się uciec od porównań z XCOM, bo te gry są w dużej części dość podobne do siebie, ale osobiście w ogóle nie traktuję GT jako konkurenta dla XCOM. To jest idealna gra dla tych ludzi, którzy do tej pory nie tykali takich produkcji palcem.
Mnie w oogole dziwi, ze ktos odpowiada gosciowi, ktory wychwalal pod niebiosa tego gniota GOT z 2012.
chodziło mi nie o XCOM 1/2 czy PP, a o XCOM Chimera Squad które jest nawet przy tej cenie grą wyjątkowo słabym Spin offem / za to GWT o którym napisałeś recenzje to jak sam wymieniłeś w tekście gdyby nie poboczne misje zapychacze na koniec to ocena byłaby wyższa od 8.5/10 czyli 9 lub 9.5 czyli bardzo bardzo dobra.
Jeśli chodzi o gry taktyczne to na ten moment tylko PP i Battletech stanowią jakiekolwiek wyzwanie szczególnie ta pierwsza na najwyższym poziomie trudności.
lujiki - Jeśli to było do mnie i mówisz o Game of Thrones (2012) to tak przez te 8 lat niewiele pojawiło się gier które mogłyby dorównywać fabuła do Gry o Tron od pająków. Rocznie wychodzi kilka tysięcy gier więc wiec jaka to jest fabularna perełka.
Nie grałem w Chimera Squad, ciężko mi się odnieść. Jak dostaliśmy GT do recenzji, to Chimera nie była nawet zapowiedziana. ;)
Trochę szkoda, że nie ma aspektu strategicznego, ale i tak grę kupię. Z drugiej strony w XCOM 2 aspekt strategiczny też nie był jakoś bardzo rozbudowany, daleko mu było do tego co oferowało oryginalne UFO. Mam nadzieję, że na najwyższym poziomie trudności jednak będzie ten strach o żołnierzy.
Na dzień dzisiejszy Chimera Squad notuje nieco lepsze oceny od PP (7-8/10). Więc są to gry raczej na tym samym poziome grywalności. Różnica między CS a PP polega na tym, że Firaxis przynajmniej nie okrada swoich klientów obiecująć gruszki na wierzbie, by finalnie wypuścić zbugowany bubel wątpliwej jakości audio-wizualnej, a raczej swoją produkcją mile zaskakuje.
dużo wybacza żółtodziobom, idealny tytuł do wejścia w gatunek;
Jak to? Przecież smuggler pisał że gra jest właśnie cholernie trudna aż momentami frustrująca.
To może zależeć od poziomu trudności. Standardowy jest drugi, wszystkich jest cztery i osobno wybiera się jeszcze Ironmana.
Osobiście uważam, że gra jest dość łatwa, właśnie dlatego, że można w dowolnym momencie podnieść kogokolwiek kto padnie, mało tego, ten ktoś zachowuje punkty akcji, więc równie dobrze może wstać i dalej wspomagać drużynę. Na pewno gra jest trudniejsza jeśli liczy się wyłącznie na kierowane strzały. Przestawienie taktyki na Overwatcha mocno ułatwia grę, ale wymaga to porzucenia pewnych przyzwyczajeń, które miało się np. z XCOM. Poza tym przydają się drobne korekty w uzbrojeniu, np. wyrzucenie wszystkich leczących granatów i zastąpienie ich normalnymi. Zmniejszenie cooldownów kosztem zadawanych obrażeń itd. Nie wiem jak podszedł do tych kwestii Smuggler, więc trudno mi się odnieść.
Okrutnie spociłem się tak naprawdę tylko raz, walcząc z Brumakiem i do tej pory uważam, że jest to najtrudniejsze starcie w całej grze. Nie ukrywam, że wpływ na to miało podążanie za wskazówkami dawanymi przez grę - jak rozegrałem to po swojemu to poszło w miarę gładko, choć też na ostrzu noża.
I podtrzymuję. Ale faktycznie pozwala sie wykaraskac z beznadziejnych sytuacji, jesli zaczniesz MYSLEC. Bo co innego zostalo, gdy na twoich 2 idzie 12 uzbrojonych (w tym ciezko) przeciwnikow? :)
Z brumakiem byla masakra - ale dopiero final dal mi popalic tak, ze az pot mi z plecow parowal i kur***lem nieustannie w pewnym momencie.
Generalnie ja swoich ludzi rozwijalem w dwu kierunkach - jednym byli "felczerzy" majacy skille umzliwiajace m.in. grupowe leczenie, a drugim rzeznicy - maksymalnie podbubowane statsy i skille na trafienia krytyczne, dodatkowe strzaly w ramach akcji itd. I w druzynie mialem zawsze fifty-fifty takich ludzi. Rzeznicy szli do szturmy a medycy ich podnosili.
Wiadomo czy gra będzie po polsku czy tylko angielski????
Nie wprowadzaj ludzi w błąd
Polski język nie jest obsługiwany
Ten produkt nie posiada wsparcia dla twojego lokalnego języka. Przed zakupem zapoznaj się z listą wspieranych języków znajdującą się poniżej.
Czyli jednak się udało! Pozostaje teraz czekać na wydanie gry na konsoli. Przedziwna decyzja. Tym bardziej że Gears Tactics podobno można ogrywać już teraz z poziomu kontrolera. No ale przynajmniej cała gra się udała.
Ciekawe ile rzeczy Gears 6 zapożyczy, np. customizacja broni czy elementy rozwoju bohatera. Jednak liczę, że w przypadku głównej serii po następnej odsłonie odłożą ją na trochę na półkę i spróbują z czymś nowym dla siebie.
Oby do czasu wyjścia gry na konsoli pojawiły się również polskie napisy!
Poza takimi pierdołami jak Bleeding Edge, to mimo wszystko może być bardzo dobry rok dla Xbox Game Studios od dawna.
• Ori and the Will of the Wisps
• Gears Tactics
• Minecraft Dungeons
• Tell Me Why
• Halo Infinite
• Microsoft Flight Simulator
• Psychonauts 2
• Age of Empires III: Definitive Edition
• nowa Forza Motorsport
A do tego pokaz tytułów, które wyjdą też później. Oby już w maju! ^^
tak pomyślałem, że fajnie by było to ograć i nagle olśnienie, że przecież mam to w xpassie ultimate na pc :D
Podobno to jest krok we właściwą stronę, bo dwie fazy akcji (koncept znany z nowego XCOM) to była, moim zdaniem, ślepa uliczka dla turówek taktycznych. Powrót do punktów akcji jest najlepszym rozwiązaniem dla gatunku.
Ponoć Gears Tactics oferuje coś w rodzaju trzech punktów akcji, więc to już jest jakiś plus, w stosunku do nowej serii XCOM.
Mi akurat koncept znany z UFO bardzo odpowiada. Jest przejrzysty. To czego mi brakuję to właśnie bardzo rozbudowany aspekt strategiczny jaki był w starym UFO.
Brak polskiej wersji językowej to wielki minus. Szkoda, koszty tłumaczenia tekstowego nie są duże, to po prostu lekceważenie polskich graczy.
Dobry byłby przepis, że jak ktoś chce sprzedać grę na terenie Unii Europejskiej to musi zapewnić język dla każdego kraju albo nie sprzeda w żadnym. Najbardziej wkurzyłem się o Tropico 6 bo tam gracze sępili o j.polski, a twórcy odpisali. że nie planują dodać naszego języka. Porażka na całej linii.
Grajpopolsku zamiast robić spolszczenia do normalnych gier to klepią ciągle do the walking dead.
Ale jak by ten przepis miał działać? Zablokowali by nam 90% gier na Steam, które nie mają polskiej wersji czy mowa tylko o pudełkach (w tym przypadku, Gears Tactics jest tylko cyfrowo)?
Taki przepis mógłby się skończyć tym, że niektórzy by nie wydawali swoich gier na mniej wartych rynkach. Wiadomo, też chciałbym, aby każda gra miała polską wersję, ale bez przesady. Niektórym wydawcą się tego nie opłaca... lub z jakiegoś niekreślonego powodu nie chcą (jak Square Enix, które podobno odmówiło Cenedze, gdy chcieli zrobić polskie napisy do FF7remake).
Jednak w momencie, gdzie wielu małych wydawców wydaje każdą grę przynajmniej z polskimi napisami, a gigant w postaci Microsoftu już nie, to jest to trochę śmieszne.
Bardzo dobrze zrealizowana, bardzo filmowa. Grafika ma nawet opcje dla odbić i ssr oraz tak samo jak w gears 5 świetnie zaimplementowany HDR. Normalnie uczta dla oczu. Jeśli chodzi o rozgrywkę to jak ktoś lubi gry taktyczne to od razu niech wybiera poziom najtrudniejszy wtedy dopiero gra zbliża się poziomem wyzwania do PP.
Przeszedłem całość i...... mógłby być to najlepszy tytuł tego typu ( Xcom, PP, MZO), a może po kolei.
Plusy:
- Walka
-Grafika
- Animacje postaci
Minusy
- Lokacje (bieda taka, że dałbym piątaka)
- Powtarzalność wszystkich misji (Przez pozbawienie gry jakiejkolwiek planszy taktycznej, po 60 min widziałeś już całą grę.)
- Fabuła ( nie znam Gearsów, ale to mogę streścić tak : napisałbym lepszą fabułę w 10 min, jestem pewien)
- Nuda panie ( niestety, gry nie ratuje całkiem fajnie zrobiony skill tree [eng. mdf.], powtarzalność misji jest taaak do bólu sztampowa, że to jakiś kosmos ( plus robisz to wszystko na 3-4 planszach, baardzo małych.
- Robienie swoich postaci mogłoby wyglądać lepiej.
Podsumowując :
GT to gra z bardzo fajną mechaniką walki i animacjami jak na ten gatunek bardzo dobrymi, gra cierpi niestety na niedojebanie microsoftowe, czytaj wypuść cokolwiek byle by było. SoT, SoD np.
Mimo tego grało mi się fajnie i te (17h -20h) spędziłem.
Za tani abonament opłaca się, pełna cena tej gry to nieporozumienie.
-
Radzę spróbować wszystkich trybów trudności zanim poczyni się recenzję. Na najwyższym poziomie trudności stracenie członka drużyny jest bardziej niż prawdopodobne, każdy ruch musi być wykalkulowany co do centymetra na mapie ;)