Koniec rozwoju Battlefield 5
A ja tam uważam, że BF1 był o wiele ciekawszy, miał o wiele więcej zawartości. BFV ma niewiele do zaoferowania.
Gra nie była zła i po aktualizacjach i nowych dodatkach była na prawde dobra (o wiele lepsza od BF1)
yeah, right...
''Najpierw nie podoba się to nie kupuj'' a teraz porzucają graczy mimo iż gra radzi sobie nieźłe o0
Wut?
To nawet Battlefronta 2 rozwijali dłużej (i lepiej), więc dlaczego?
Gra nie była zła i po aktualizacjach i nowych dodatkach była na prawde dobra (o wiele lepsza od BF1) i szkoda że ją tak szybko porzucają, wiem że pewnie pracują nad next-genowym polem bitwy, ale na pewno mogliby oddelegować jakiś mały zespół do pracy nad grą, co i tak pewnie było zrobione już wcześniej
Czyli nie będzie ZSRR?
Nie nie będzie. Tak samo jak wielu rzeczy które obiecywał kłamliwy korpomarketning od pierwszej prezentacji gry.
A ja tam uważam, że BF1 był o wiele ciekawszy, miał o wiele więcej zawartości. BFV ma niewiele do zaoferowania.
Przecież ta gra dopiero wyszła... Taki R6 Siege jest wspierany przez tyle lat i ulepszany, a ci po półtora roku porzucają tytuł.
W Rainbow Six Siege jest wielu graczy, w BFie tak nie koniecznie. W sumie to nie wiem dlaczego, gierka też jest przyjemna.
Trochę pograłem w bfv i sam nie wiem co jest nie tak z tą grą. Dźwięki niby ok, ale czegoś brakuje. 'feeling' broni tak samo, wszystko dobrze ale coś jest nie tak, mechanika wokół wyposażenia też. P czasie też stwierdzam że bf1 był lepszy.
Gra nie była zła i po aktualizacjach i nowych dodatkach była na prawde dobra (o wiele lepsza od BF1)
yeah, right...
TA JASNE
BF1 JEST LEPSZY OD TEGO GNIOTA
BF5 BYŁ KOPIĄ BF1!!!!
BF5 LEŻY WSZYSTKIM :
-W SINGLU
-W MULTI
-W GAMEPLAYU
-W POPRAWNOŚCI HISTORYCZNEJ
-W WSZYSTKIM
TO NAJGORSZA GRA OSADZONA PODCZAS II WŚ I NAJGORSZY BATTLEFIELD PO TRÓJCE KTÓRA BYŁA ZRZYNKĄ PO BF BAD COMPANY
WYNOCHA ZDRAJCO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Bf5 Bf1-ce nawet do podeszwy nie dorasta a najlepiej świadczą przegrane w te tytuły przeze mnie godziny : odpowiednio Bf1 prawie 1000 godzin BF5 porzucony po 10 godzinach z czego maksymalna długość sesji to 2 godziny 1-razowo.
Zgadzam się w jednym gra nie była zła - ona była tragicznym komedio-dramatem - po świetnej 1-ce myślałem że poszli po rozum do głowy ale jak się później okazało po premierze BF5 niektórym stwórca go po prostu poskąpił...Nie tyle ubili swoją najlepszą serię to jeszcze stracili wielu zagorzałych fanów...Ja się od tamtej pory ani razu nie zalogowałem na origin, a co najśmieszniejsze zablokowali mnie na forum EA za krytykę w dziale BF5 (brak możliwości postowania i zakładania wątków), podczas gdy w chwalonym przeze mnie dziale BF1 nadal mogę swobodnie pisać...Nie ma to jak faszystowskie wyciszanie wszelkiej krytyki wobec decyzji developerskich.
Moim zdaniem, to jest najgorszy Battlefield jaki kiedykolwiek wyszedł od Dice. Lepszy od Hardline, ale już o wiele gorszy od BF4, BF3, do BC2 nawet nie ma co porównywać...
Hardline nie był wcale taki zły, jak się go maluje.
Sam sobie zaprzeczasz. Skoro twierdzisz, że jest najgorszy to nie może być lepszy od Hardline..
"Moim zdaniem, to jest najgorszy Battlefield jaki kiedykolwiek wyszedł od Dice."
Hmm...
Faktycznie tak bardzo różni się ta gra od BF4... Na bank VG stworzyło ją całkowicie samo i od podstaw. Pewnie dlatego, że tworzyli Hardline zupełnie sami to przy okazji jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki część rozwiązań i mechanik trafiła najpierw do CTE w BF4 a potem to pełnej wersji...
A tak już będąc przy BF4 to szweckie DICE tak naprawdę to go tylko wypuściło i to jeszcze w opłakanym stanie a potem do spółki z DICE LA i VG przywracali do ładu przed kilka miesięcy...
Czemu? X3ntic napisał, że jest to najgorszy BF jaki wyszedł od Dice, radas natomiast stwierdził, że nie może być najgorszy i zarazem lepszy od Hardline. No tak nie do końca, bo tak jak widać na załączonym screenie Hardline nie jest od Dice (po to dałem cytat opa, gdzie sprecyzował to).
Więc zwróciłem się do prawidłowej osoby.
Oficjalnie Hardline jest od Visceral i już. A to, że jest swoistym spin-offem i korzysta z silnika i całej reszty stworzonej przez Dice to nic nie zwykłego. Zresztą i tak wszyscy dostają polecenia od krawacików z EA.
Nie zamierzam się spierać, że VC nie maczało palców. Ale naprawdę nie można wypierać rzeczywistości. VC i DICE współtworzyło Hardline. Weź do ręki pudełko (jeżeli masz w ogóle tę grę) i zobacz czyje logo znajduje się obok logo VC. Jeżeli nie masz to w necie chyba nie trudno taką okładkę znaleźć. Wejdź na YT, odpal kanał Battlefielda i zobacz czyje logo występuje na końcu trailerów dla singla/multi...
Ba pójdę dalej, grałem w tę grę i doskonale pamiętam kto opiekował się multi, i w jakich godzinach były wypuszczane aktualizacje. W tych godzinach to pracownicy VC na drugi bok się przewracali. To wszystko naprawdę jest do sprawdzenia w internecie...
I oczywiście to tak naprawdę tylko składniki jednego wielkiego kociołka zwanego EA.
DICE w ogóle powinno odpocząć od tworzenia gier. Bo ani zawartości nie potrafią już stworzyć w miarę zgodnej z realiami które chcą przedstawić, ani nie wiedzą co dokładnie chcą pokazać. Całkowitą kompromitacją jest brak zabezpieczenia własnej usługi. Jedyne co w BFV wyszło znakomicie to wyciąganie kasy.
No chyba właśnie nie bardzo im wyszło to wyciąganie kasy skoro zamykają po półtora roku "live service"...
A mi tam BF5 się podoba, dobry netcode, nie wymusza Windows 10 jak konkurencja, jest dużo bardziej grywalny od BF1 dla przeciętnego gracza. Jedna z lepszych gierek pod tym względem, siadasz i tniesz.
Tak miło się poczuć nieprzeciętnie... Mi zdecydowanie bardziej odpowiadał BC, BF3, BF4.
''Najpierw nie podoba się to nie kupuj'' a teraz porzucają graczy mimo iż gra radzi sobie nieźłe o0
Według nich to i tak już za długo go wspierali, a przecież przydałoby się wydać kolejnego odgrzewanego kotleta.
To są moje przemyślenia co do, jakby nie patrzeć, porażki czy też małego zwycięstwa BFV. Moja osobista opinia, zapraszam do dyskusji.
-Słaby marketing gry, który skupił się na,, ufortnitowieniu'' battlefielda. Zmiany tonu nastąpiły za późno.
-Brak realnej walki z cheaterami, za późno zaczęli się za to zabierać. Dalsza walka z oszustami jest potrzebna aby poprawić PR. Słabo wydawać nową część kiedy poprzednia sztyni cziterami.
-II wojna światowa, która byla ukazana z nudniejszej strony a przynajmniej mniej spektakularnej. Nie ma w tym nic złego ale kilka map ze znanych pól bitew zadziałałoby na plus. Iwo Jima, Wake Island pojawiły się za późno.
-Battlefront był bardziej imersyjny od BFV. W GWBII strony konfliktu miały swoje modele postaci, udźwiękowienie, pojazdy itd. Armia klonów to armia klonów, imperium to imperium. W BFV natomiast poza pojazdami to nie odczuwało się różnicy kim sie gra. Dodatkowo to nie przejaw seksizmu a drobna uwaga. Mianowicie w o ile pamiętam to w GW jest mniej kobiecych żołnierzy niż w grze o II wojnie światowej co jest kompletnym mindfuckiem. Zrezygnowano z imersji na rzecz przystępności. No oczywiście jak sie przymknęło oko to sama rozgrywka była dobra.
-Customizacja pojazdów jest jak du*a po przeczyszczeniu. Czujesz się niezbyt komfortowo i pusto.
-Uważam, że zmiany w ttk itp. miały wyłącznie na uwadze przyciągnięcie nowych graczy w okresie świąt (miały one miejsce w podobnym okresie). Już wtedy wiedzieli, że sytuacja bf jest słaba, więc co im szkodzi zrobić powtórkę. Takimi decyzjami tylko dokładano do pieca.
-Oczywiście gry muszą zarabiać ale odczuwam wszechobecnego EXCELA w grze. Zarówno w zapowiedziach, rozgrywce i wszelkich zmianach.
- Single Player mimo wszystko ma znaczenie jak widać :). Nie tylko contentowe ale i wpływa na sam odbiór gry przez społeczność.
-Gra EAsługa ewidentnie nie wychodzi firmie. W fazie produkcji wygląda to tak, że 40% czasu idzie na sam produkt a 50% na implementację opcji grzebania po kieszeniach a 10% na Excela i 10% na toaletę. To daje 110%. Tak samo przekombinowane liczenie jak zbyt duża pewność siebie twórców. Żart
-Czyżby formuła bf była na wyczerpaniu? Być może konieczna jest zmiana prędkości rozgrywki? Większe oparcie rozgrywki na wiedzy o danym sprzęcie i umiejętnościach a nie na szybszym pakowaniu kul rodem z Unreal Tournament.
-System zadań jest tak toporny jak elektorat płaskoziemców.
- GDZIE RUSCY?! GDZIE MIĘCHO!?
Pozdrawiam
jest dużo bardziej grywalny od BF1 dla przeciętnego gracza
Doceniam dowcip, ale BFV nie było dla mnie grywalne, chociaż jestem przeciętnym graczem. Nie byłem w stanie zobaczyć tam przeciwnika, a nie jestem ślepy. Coś biegało o wielkości milimetra, zlewając się z tłem - najgorszy PVP (chyba jeszcze gorszy od pubg) w jaki grałem (wyżej wspomniany Battlefront, to przy tym bardzo przyjemna i przystępna gra). Nie dziwię się, że gra zdycha. A BFV oceniam jako przeciętny gracz i gra nie była grywalna, a ja cieszyłem się, że nie wydałem na nią kasy.
Szkoda, że tak mało ludzi gra w BF1, a jest to gra tak dobra, że gram w nią mając nawet ping 250 i dobrze się bawię, chociaż nie wiem czy odradzanie się po trafieniu co chwilę, można uznać za dobrą zabawę. W grach pvp, jest ogromna dysproporcja między graczami jeśli chodzi o umiejętności, może dlatego tak lubię BF1, gdzie można grać mając w drużynie 30 ludzi i pomagając im jako np. medyk, a nie pro hardcorowy szturmowiec. W ogóle lubię gry drużyna vs drużyna (kiedyś pubg miał taki weekendowy tryb 8 członków drużyny, ależ to było dobre).
Także BF1 zjada w całości BFV jeśli chodzi o grywalność.
https://www.youtube.com/watch?v=hpVkZaiv40s&feature=youtu.be
Właśnie zastanawiałem się czy nie spróbować BF5, bo ostatnio gram trochę w jedynkę. Jak typowy casual - 15-30 minut dziennie - ale bardzo podoba mi się multi. Fajne mapy, niski próg wejścia i fajny klimat grania rodem z Call of Duty 1/2. I z tego że tak fajnie się gra w BF1 myślałem czy by nie spróbować też piątki skoro jest w abonamencie, no ale Twój post odwiódł mnie od tego pomysłu.
Aż tak źle jak w BF3 pod tym względem jednak nie było :]
Tak przesadzili z mocą słońca, przez co walcząc z kimś twarzą do słońca kończyło się nieciekawie...
Żałuję że wydałem kasę na tę grę, zostałem opluty i choćby nie wiem co nie kupię bf6, nie dam się drugi raz wydymać
EA to korpo i gry dice to taki PASSERATTI no za rok następny i następny - BF dobry był jak BF1942 (i ewentualnie 2 ale została okrojna z tego ogromu )ogromem map i wielkością na razie żadna wersja jej nie dogoniła.Zresztą widać po modach szczególnie Forgotten Hope które przeszło tylko na albo aż 2 ;)
Kompletnie nie jestem zaskoczony. Od samego początku źle zaczęli i jeszcze ten fatalny zwiastun BF V. Nie zapomnę tego świetnego zwiastuna BF 1, który zniszczył wszystko w owym czasie i powodował opad szczęki. Sądziłem, że BF V da radę i będzie stanie sprostać świetnemu BF 1. Niestety rzeczywistość okazała się brutalna, a gra była kiepska.
W końcu niech teraz zaczną robić Vietnam lub BF 2143.
Dość już starych nudnych czasów z pojazdami wolnymi jak ślimaki.
Szkoda, ale to było do przewidzenia od początku fatalnej kampanii marketingowej zapoczątkowanej tym pierwszym zwiastunem. Mógł byś next-genowy shooter w realiach IIWŚ, a tu klapa.
Ja najwięcej grałem w Battlefield 1, szkoda, że na XONE tak mało osób gra, że znalezienie serwera z graczami graniczy z cudem.
Oj tak francuskie DLC i ta rzeźnia na Fort de vaux to było to!
A Battlefronta II dalej wspierają :V Opóźnili zawartość z Rogue One przez koronawirusa
No i gdzie była armia czerwona i front wschodni? Skopali tą gre na całej linii właśnie pod tym względem różnorodności map i armii. Strzela się wspaniale ale na małych, takich samych mapach. Na ilu można sobie pojeździć czołgiem jak w starych bf? Kupiłem grę 2018 r. i szczerze to czuje się oszukany. Zapowiadali nowe nacje i dodali tylko japonię i usa z kilkoma nowymi broniami i mapami na pacyfiku w tym starą wake island czy operacje metro. Poszli w battle royal, zamiast rozwijać coś na co ja i inni gracze liczyli i zapłacili.
Wystarczyło dać narzędzia do tworzenia modyfikacji gry oraz tworzenia nowej zawartości i byłby problem (przynajmniej częściowo) z głowy, tak jak to było jeszcze za czasów battlefielda na silniku refractor. No ale tak to już jest jak się patrzy przez pryzmat pieniądza i wykresy w arkuszu kalkulacyjnym, to taki mamy efekt, że całkiem nowa gra przestaje być rozwijana.
Więc teraz wystarczy spojrzeć, że nawet takie stare kilkunastoletnie tytuły jak bf1942 czy bf2 nadal są rozwijane, może nie przez samych twórców, ale te gry żyją i mają się dobrze dzięki pracy modderów.
Tak w ogóle to ciekawe jak będzie wyglądać sprzedaż następnego BFa po tym co odwalili.
Chcieliby grę uratować - to dodać single player skirmishe z botami, tryb offline, prywatne serwery (nie wiem, może obecnie są) i OBSŁUGĘ MODÓW. Gra żyłaby pewnie latami dzięki modom jak chociażby BF2 i fenomenalnej modyfikacji Forgotten Hope 2, który mimo braku destrukcji otoczenia i braku wielu innych, nowych technologii czy funkcji miażdży BFV. Nawet Hell let Loose, Post Scriptum to wydają sie kontynuacją moderów z Forgotten Hope 2 i Project reality (też mod do BF2). Dlaczego w każdej nowej grze nie ma trybu offline z botami, tak żeby odreagować ciągłe dostawanie w żyć od kiepsko zaprojektowanego matchmakingu, gdzie dostajemy do drużyny wrogów ludzi z levelami 200, samemu dopiero zaczynając? Pamiętam próby dodania AI do BF V i wyglądały świetnie, coś ala drivatary z serii Forza. Wyobraźcie sobie mody do BFV, na realizm, na inne realia, totalne konwersje, lepsze modele, dzwięki.... Mają tak dobry silnik i w żadnym BF opartym na Frostbite nie pokazał się żaden konkretny mod, bo mody sa blokowane online. Prywatne serwery z obsługa modów byłyby idealne. Nie wiem kto w Dice i EA myśli trzeźwo, ale skoro mają trupa (BFV) to czemu nie oddać go w ręce moderów? Może w końcu moderzy zadbaliby o pokazanie FRONTU WSCHODNIEGO, tego czego brakuje w Hell Let Loose, Post Scriptum, tego co obiecywali twórcy BFV? BF6 nie kupię, choćby nie wiem co w nim było, BFV kupiłem za 45zł głównie dla kampanii, bo w multi przytłaczającej ilosci kobiet bym nie zniósł - nie jestem seksistą, ale oglądałem "Seksmisje" i z tym kojarzy mi się BF5, brakuje tylko tęczowych flag za samolotami i różowych czołgów z misiami. Coś czuję że Enlisted od Gaijina zmiażdży serie Battlefield.
Jedynym powodem dla którego zainteresowałem się BFV była ewentualna możliwość dodania ZSRR, czuje się TROCHĘ oszukany
Ale przecież DICE nigdy nie obiecywało ZSRR.. Gracze się sami na to nakręcili...
DICE obiecywało długie wsparcie więc siłą rzeczy prędzej czy później musiałby dodać ZSRR, gracze mają prawo mieć wymagania
Ech.A DLC na pacyfiku sprawiło że trochę się zrehabilitowali a to już koniec darmowych map.Szkoda.No coż. Wracam do Jedynki
No, to wreszcie można pograć w pełną wersję.
rozpierdala mnie to, piąty battlefield w piąty rok i zostawiaja to w pizdu. Eve online dziala od 2003 i ma sie dobrze.
Ha, dobrze że tego nie kupiłem i nie mam zamiaru kupić więcej gier od EA. To istny dowód na to że ta firma to zwykła korporacyjna szmata. A każdy kto kupił tą grę ma za swoje. Po samym zwiastunie BF5 widać było z jakim szambem będziemy mieli do czynienia.
Proszę DICE daj Nam Wreszcie Battlefield Bad Company 3 !!
Proszę!
kto by chciał tez BBC3 ? i naszą niedobrą kampanie!
Terrence Sweetwater :P najlepszy :P i Haggard :)
Battlefield Bad Company 2:
(...) - Nie pomożesz nam Flyn?
- Co? Ja? Niee ja jestem pacyfistą!
- Pacyfistą?! Jak możesz być p********m pacyfistą?!
- Mogę! Walka źle wpływa na moją karmę dlatego tylko latam!
- Haggs! Daj spokój!
- *uj Ci w oko! Nie musisz ze mną latać kosmiczny p******e! Wystrzelę cię prosto do niebieskiego magicznego królestwa!
- Też cię kocham!
- Ty skretyniały z*****y liberale! Ty p********a cioto!