The Division 2 z darmową wersją próbną
Jakiś czas temu kupiłem za 10 zł bodajże. Żałować nie żałuję, dobiłem ten 30 poziom i zakończyłem główny wątek, po czym poszedł uninstall. Gra może i przyjemna, ale monotonna i tak naprawdę nie widzę sensu grindowania w takiej grze, ale co kto lubi.
Gra szybko się nudzi, jak w każdym looter shoterze w kółko walisz bez jakiegoś większego sensu w worki na hp. Nic więcej.
Gra mnie na krotko przyciagnela, zrobilem kampanie w coop, troche pobocznych rzeczy, ponowne przejscie ale na "hardzie" i gra mnie znudzila. Warta groszy ale jakiejs wiekszej ceny to nie.
Gra szybko się nudzi kiedy gra się singlowo. Z kumplem kupiliśmy D2 w styczniu, od tamtej pory rozkręciliśmy klan, obecnie ponad dwadzieścia fajnych osób z całego kraju, bez spiny, pół casualowo pół hardcore. Najlepsze w tej grze jest to, że zabawa zaczyna się w grupie. Odpalasz gierkę, otwierasz piwko, wchodzisz na discorda i jest klimat. Pozornie nudne aktywności nabierają sensu kiedy masz spoko ekipę, podbijasz poziom trudności (heroic/legenda), DZ, czy nawet luźne bieganie po mapie. Następna sprawa - mnogość buildów (wiadomo, są i te "jedyne słuszne, najlepsze w tabelkach wynikowych), dzięki rzeźbieniu postaci można zrobić fajne buildy plus spoko jest fakt, że przełączasz się między nimi w locie, nie trzeba budować nowych postaci. Wiadomo, trafia się na bugi itp. natomiast rozrywka jak przystało na miks mmo i looter shootera jest przednia. Zwłaszcza jak ktoś czuje się znudzony kolejnymi "smokami i gołymi babami" w tego typu gierkach