Jaki model opłaca się teraz kupić najbardziej? fat, slim czy pro? Nowe czy używane?
Jak masz kasę krótko mówiąc, to polecam pro i nie używane.Tyle z mojej strony ;)
Jeśli nie przeszkadza ci gra w niskiej rozdzielczości (fullhd) lub nie masz odpowiedniego tv czy monitora to możesz kupić zwykle. Chociaż na pro i tak gierki trochę lepiej chodzą i są ładniejsze.
A jest sens w ogóle teraz kupować? Osobiście wolałbym już odłożyć kasę i poczekać do premiery piątki (zakładając, że wyjdzie zgodnie z planem), tym bardziej, że z tego co widzę, to w sklepach ps4 pro chodzi chyba nawet drożej, niż gdy ja kupowałem na początku 2017.
Póki co ciężko powiedzieć. Jeżeli PS5 będzie kosztowało ok 2k to warto poczekać, ale jeśli cena będzie w okolicach 3k to kupno PS4 w okolicach 1k wciąż jest sensownym rozwiązaniem do ogrania obecnej generacji.
Jeśli grasz w Full HD i starczy ci stałe 30 klatek, to slimka powinna wystarczyć. Tym bardziej, że jak piszesz grałbyś głównie w exy, a one są z reguły bardzo dobrze zoptymalizowane i wyglądają bardzo dobrze na zwykłej wersji PS4. Co prawda na pro jest niby ten supersampling, który wyostrza tekstury nawet podczas grania w Full HD, ale osobiście po przejściu kilku gier na PS4 (mam ją od niedawna) nigdy nie miałem wrażenia, że tekstury gdzieś były nieostre.
Z kolei jeśli chciałbyś grać na wyższej rozdzielczości, to w takim wypadku brałbym pro. No i dochodzi jeszcze kwestia poprawy optymalizacji, ale ta przydaje się głównie w grach multiplatformowych, które przez lenistwo deweloperów czasami mają z tym problemy.
Ja osobiście gram na slimce i nie widzę potrzeby przechodzenia na pro. Przed zakupem konsoli myślałem nad wersją pro, ale stwierdziłem, że nie ma to zbytniego sensu i nie żałuję.
Bo 4k to marketingowy bełkot. Argumentem za pro jest 60 fps w niektórych grach, a nie wyższa rozdzielczość, którą się zauważa dopiero z nosem w ekranie.
Pro, nawet jak masz monitor/TV 1080p. Dużo gier działa po prostu lepiej i masz opcję supersamplingu.
Oczywiście najtańszą wersję, dopłacać się kompletnie nie opłaca. Zbieraj kasę na 5tkę.
Akurat VR radzę sobie darować. Niezależnie od tego, co sądzisz o samej formie zabawy PSVR jest moim zdaniem obecnie nieopłalne. Produkt był udany ale jego czas życia dobiega końca i już od dłuższego czasu krążą plotki o PSVR2. Lepiej kupić slimkę PS dla exów obecnej generacji i poczekać do PS5... a potem ewentualnie dokupić PSVR2.
Oczywiście calkwocie się mylisz. Psvr sprawdza się tak dobrze ze Sony nie ma zamiaru wypuszczać następcy jeszcze długi czas - pierwsza generacja ma być wspierana przez ps5. Ten produkt to technologiczny majstersztyk po dziś dzień. Must have.
Sam Nie mam slima, ale o ile mi wiadomo jest kompatybilny z vr.
O niebo lepiej kupić tańsza wersję oraz vr niż droższa bez vr. Vr na ps4 jest tak FENOMENALNY że to jest coś co mieć bezwzględnie trzeba.
Mamy już prawie maj, więc rozważyłbym poczekanie na PS5. Jeśli zdecydujesz się na 4, to IMO koniecznie pro nawet przy tv 1080p, dzięki temu część gier będzie działać płynniej. Niezależnie od decyzji załóż sobie konto na psn i przytul 2 darmowe gry.
Tak. Rozdają w ramach akcji "Zostań w domu", czy coś w tym stylu.
Kup sobie używkę, najlepiej na gwarancji. Stracisz mniej hajsu niż gdybyś kupował nówkę.
W tej chwili można wyrwać za 800 zł z jednym padem takiego rocznego lub pół rocznego, za tyle da się kupić na olx za pobraniem lub z odbiorem osobistym. Poniżej może być ciężko, a na allegro cena od 850 zł w górę, gdzie pół reku temu dało się kupić za 750 zł nawet z grą.
Trochę słabe te ceny. Ja 800 zł dałem za nówkę.
Obecnie jak chcesz sobie kupić PS4 to tylko wersję Pro. Ceny nie powinny być jakieś zabójcze, a gry chodzą zdecydowanie lepiej.
Slimka lepsza. Ladniejsza, mniejsza i wszystko smiga ladnie.
Pro nieporeczne bydle i jak wentylator sie wlacza to halas taki ze ledwo gre slychac.
Jak przeszkadza Ci rozmiar to stawiasz pionowo za tv, szafką czy czymkolwiek innym ;) W rewizji 72xx wentylator już nie jest takim problemem. Natomiast do wydajności warto dołożyć te kilka stówek.
Niby po co? Na pewno nie dla rozdzielczości bo zwykła na algorytmach porządnego tv wygląda fenomenalnie. Dla klatkażu też nie bardzo bo nawet to porządny tv zinterpoluje - chyba że ktoś jest fanatykiem klatek.
Zawsze lepiej dołożyć do lepszego tv, vr lub czekać na 5. Pro nie daje nic istotnego.
No ja w zeszłym roku, mniej więcej w tym samym okresie, zastanawiałam się czy warto wziąć PS4, skoro za rok wychodzi PS5. Jeżeli chodzi o wersje, to bez żadnych wątpliwości wersja Pro.
Pognałam więc do sklepu po nówkę i wróciłam z konsolą pod pachą i grą Days Gone. Mój kot już nie mógł wytrzymać!
