Streets of Rage 4 | PC
O Boże, to się dzieje, klasyki mojego dzieciństwa, uspokójcie się wszyscy i przestańcie tak podniecać...ależ ja będę grał w grę XD
Później kadilaki i dinozaury, alien vs predator i golden axe itd....coś pięknego
gra dobra w miare dluga ale chcialo by sie wiecej end game kiepski tylko postacie do odblokowywania i na tym koniec
Gra jest świetna, choć faktycznie za krótka. Po 3 h niestety nie ma co robić no ale cóż - taki gatunek ;) Gdyby ktoś miał ochotę na recenzję video, zapraszam.
https://www.youtube.com/watch?v=HgmxfNB1NVY
Świetna oprawa audiowizualna nawiązująca do klasyków
Gierka prosta ale bardzo grywalna polecam fanom mordobić
Gra jest dostępna w usłudze Xbox Game Pass na PC :) wiec każdy, kto posiada abonament może sobie sprawdzić gierkę bez wydawania pieniędzy ;)
Zacznę od tego, że ta kontynuacja to nie był wyłącznie skok na kasę. W tej grze jest jakość, wykonanie jest na bardzo dobrym poziomie. Widać, że twórcy włożyli w grę trochę serca. Aż zachęciła mnie, aby jeszcze odpalić jakąś inną bijatykę. Póki co przechodzę jeszcze raz, tym razem inną postacią i na wyższym poziomie trudności, co w sumie zdarza mi się rzadko, aby zaraz po ukończeniu fabularnym gry zaczynać ja od razu od nowa. Może to też przez to, że gra jest dość krótka. Poszczególne poziomy przechodzimy w około 10 minut a jest ich 12. Łatwo policzyć ile to ostatecznie jest czasu. Może i to dobrze, bo bijatyki nigdy długie nie były (tylko doskwierał brak żetonów w przypadku kolejnej porażki :)), w końcu przez te parę godzin robimy to samo.
PLUSY:
+ wciąga
+ grafika
+ jak zawsze kilku bohaterów do wyboru z charakterystycznymi ciosami
+ dźwięk
+ do zagrania samemu i w towarzystwie
+ jest w XGP
MINUSY:
- tryb fabularny krótki (około 2 godziny)
- zakończenie bez outro - żadnej fabularnej scenki (a są świetnie narysowane). Pokonujemy głównych antagonistów i napisy końcowe...