Valorant - za znalezienie luki w antycheacie można zgarnąć do 100 tys. dolarów
Jeżeli nie masz pojęcia o występowaniu luki, to jej nie załatasz. Google, MS i Apple płacą krocie za zgłaszanie dziur.
Imo wygląda to, jakby po prostu chcięli normalnych dowód na występowanie tych luk.
szczerze nigdy nie lubialem LOLA tak jak nie trawie EPICA za Fortnine ale Valorant oraz ekipe z riot games szanuje naprawde za takie podejscia, gdzie w przypadku takiej fiormy jak valve riot to przyscz na du..ie a potrafia przekonac wlasnie ludzi aby znalezc gdzies ta luke i zgarnac te 100tys w przypadku valve, oni nie kwapia sie do niczego... czekam z niecierpliwoscia az ta gra bedzie dostepna dla wsztykich i pozegnam wkoncu tego csa przesiaknietego ruskami az po brzegi
Co za pytanie - dopiero trwa beta, nawet nie open, do premiery daleko, contentu tyle co kot napłakał, ale na GOLu do top 14 F2P FPS'ów WSZECH CZASÓW trafiło.
Jak ty śmiesz śmieć pytać, czy ta gra żyje? xD Ta gra kwitnie.
Sam news na to wskazuje - zapowiadali koniec cheaterów, wylazły niedawno "brudy" na temat ich antycheata, to teraz oferują $$$ za pomoc w łataniu ich kodu.
Złota era.
Jak mi się nie podoba tak głębokie zaszywanie anticheata w systemie, tak muszę stwierdzić, że tu działają prawidłowo. I to wcale nie ma szczególnego związku z "brudami" na temat ich anticheata. Jeśli się chce mieć bezpieczną aplikację, to się zleca zewnętrzny audyt i tworzy program nagradzania za znajdowane błędy, nawet jeśli się ma najlepszych specjalistów. To po prostu dobra praktyka.
Użytkownicy gola to już chyba dawno odlecieli :D
Jak tylko nowa i ciekawa popularna gra się pojawia na rynku, prześcigają się w dogryzaniu i hejtowaniu gierki i jej uzytkowników :D Sami znawcy pewnie nie zagrali, ale osąd wydają i wróżą przyszłość gierki z fusów. Ach ci sfrustrowani boomerzy :)
Raczej są słusznie znużeni ciągłymi słabymi newsami i dają temu taki upust jakiego można oczekiwać.
Jak niby Valorant jest ciekawy i popularny? Na razie jego "popularność" bazuje na braku anticheata i map żywcem zerżniętych z CSa.
O popularności wśród grających raczej bym nie mówił, bo to jest bardzo ograniczona Closed Beta. Popularność na Twitchu mówi tylko o tym, że ludzie mają to odpalone na stałe w którejś zakładce, żeby trafić na kod do closed bety...(słyszałem, że sporo na handel). Ot tani chwyt marketingowy. Nawet Twitch trochę ich zablokował i w związku z tym już mi nie wyświetla standardowo streamów z największą liczbą widzów, tylko te z kategorii które oglądam.
Nie zamierzam instalować tej gry, głównie ze względu na tego Antycheata. Zdaje sobie sprawę, że Antycheaty bardzo mocno infiltrują kompa, ale jakoś nie mam ochoty instalować sobie SpyWare z Chin. Nie to, żebym zamierzał kiedykolwiek cheatować w grach, ale z tym banowaniem za podłączenie telefonu do kompa to trochę przegieli. Ciekawe co jeszcze sprawdzają i wysyłają na serwer...
Wystarczy postawić odpowiednio wysokie warunki otrzymania zapłaty i nie będzie trzeba nikomu płacić a zgłoszenia i tak przyjdą.
A to przypadkiem Riot nie powinno badać Anticheata pod względem Luk i furtek ?, no raczej jest głupotą prosić całkiem obce osoby o to aby te szukały błędów w programie który z automatu ma dostęp Administratora w systemie operacyjnym.
Riot ledwo wypuścił zamkniętą betę Valoranta a już chce się pakować do gnojowiska kontrowersji i zachęcania ludzi do hakerstwa.
Ktoryś z Twórców istniejących Cheatów może zaryzykować i im podesłać drogę działania Cheata, skuszony tym, że na cheacie nie zarobi tyle ile mógłby w ten sposób.