Aktor z Avengers i Thora może zagrać w prequelu Star Wars: Rogue One
Myszki Miki dalej w formie, zamiast rozwijać uniwersum to dalej grają na sentymencie fanów starej trylogii. Wyciskają co tylko się da.
Prequel do Łotra 1??? Po jaką cholerę czy naprawę w Disneyu pracuje totalne ameby??? Łotr 1 to jedyny film, który wyszedł tym gamoniom wiec powinni dać film, który można wstawić pomiędzy New Hope, a Empire Strike Back.
Prequel Łotra 1, który w sumie już jest prequelem oryginalnej trylogii, która posiada całą trylogię prequeli... Naprawdę tym twórcom tak bardzo brakuje wyobraźni? Tak ciężko usiąść i wymyślić coś świeżego i nowego? Potem jest płacz pożal się boże aktorzyn nad tym jacy to fani są źli i niedobrzy. Żenujące się to robi.
Jest dokładnie jak piszesz. Brakuje im dosłownie wszystkiego, a najwięcej talentu. Są owocem świata, w którym nagradza się dosłownie za wszystko i broń Boże, krytykuje za złą pracę, bo przecież mogliby się popłakać. To zwykli chałturnicy z wybujałym ego. Powiesz, że nie podoba ci się ich twórczość, to powiedzą żebyś nie kupował ich "dzieł" Później plączą i obwiniają konsumentów że coś się okazało klapą. Winni są wszyscy na około, tylko nie oni.
To jest towarzysz Szczerbina, a nie żaden tam aktor z Avengers i Thora. Panowie, priorytety!
Aktor z Avengers i Thora
Gwiazdka dla osoby, która skojarzyła to ze Stellanem Skarsgardem...
Aktor z Czarnobyla może zagrać w prequelu Star Wars: Rogue One
Nieee, nikt nie będzie wiedział o kogo chodzi
berial6 - > nie. Rogue One to nie spin-off prequeli oryginalnej trylogii. Nie poszło ci.
Ciekawe czy uda się z postaci Cassiana Andora coś wycisnąć. Największą wadą Rogue 1, obok kiepskiej historii, byli potwornie nudni bohaterowie i brak chemii między nimi.